Dropped.pl

Masz rację, wyłączyliśmy.

To jest jedna z większych zmian, które wprowadziliśmy. Wszystkie operacje na koncie i domenach mogą być zabezpieczone przez 2FA poprzez kody email / SMS / Google Authenticator, także logowanie do konta za każdym razem lub tylko z nowego komputera.

Można tak zrobić z domenami .pl, choć nie zawsze: jeśli domena jest np. w Nazwa albo Home, pobranie AuthInfo będzie problematyczne - wracamy wtedy niemalże do rozwiązania polegającego na konieczności transferu domeny przed złożeniem kontroferty. Większy problem jest z domenami np. .com albo .info, których też sprzedajemy trochę, ale dla których nie mamy jak sprawdzić kodu AuthInfo. Niektóre TLD wręcz w ogóle nie mają AuthInfo. Jak rozumiem, ideą jest skierowanie domeny na dedykowane DNSy, tak aby mogły przekierowywać domenę tam gdzie chce sprzedający. Oznaczałoby to, że musielibyśmy na naszych DNSach utrzymywać strefy wszystkich domen zewnętrznych i udostępnić użytkownikom możliwość edycji stref DNS dla dowolnej domeny zewnętrznej dodanej do konta. De facto stalibyśmy się zatem darmowym hostingiem DNS - na początek dla 200 tysięcy domen zewnętrznych (!), a potem, gdy ludzie zorientowaliby się że AM oferuje nielimitowany hosting DNS za darmo, podczas gdy w Amazonie płacą za to po 10 centów miesięcznie od domeny... Boję się nawet pomyśleć.

Nie możemy całkowicie usunąć prowizji za pzewalutowanie, gdyż pobierają ją od nas też banki gdy ktoś płaci w innej walucie. Zobaczę, co da się zrobić w kwestii jej obniżenia. Prowizja jest ponoszona zawsze przez osobę, która płaci w innej walucie niż kwota usługi. Czyli jeśli klient kupuje domenę której cena jest w PLN a płaci w EUR, to ponosi koszty przewalutowania. Zwróć uwagę, że klienci raczej są przyzwyczajeni do spreadów walutowych, gdy kupują coś w innej walucie. Dla przykładu, gdy płacisz PayPalem w zagranicznym sklepie, prowizja, jaką PayPal pobiera za przewalutowanie kwoty, też wynosi 3%. O prowizjach za przewalutowanie przy płatnościami kartami płatniczymi nawet szkoda pisać, bo mogą dojść nawet do 6% i więcej.

Chodzi o stałe przekierowanie.

Niestety szczegóły nowego programu partnerskiego nie są jeszcze do końca ustalone.

Dodam jeszcze, że pomimo iż aukcji domen przechwyconych gdzie tylko dwie osoby licytują jest w serwisie najwięcej, jedynie w 3 spośród tych 303 aukcji była to domena którą 2 osoby dodały do przechwycenia. Aż 188 aukcji to domeny, które dodało do przechwycenia 5 lub więcej osób. Nie jest więc tak, że domeny wystawiane na tych aukcjach to nazwy, które ciężko było odszukać - zdecydowana większość to domeny których jakość jest jasna dla wielu osób i nie wymagają one dużego wysiłku, aby je znaleźć.

Nie wiem, skąd czerpiesz obserwacje, ale... W ciągu ostatnich 12 miesięcy do aukcji dołączono 303 razy, z czego: 28 licytujących w ogóle nie zalicytowało w aukcji, do której dołączyli (!). 49 przypadków to osoby, które w AM kupiły jedną domenę. 27 przypadków to osoby które kupiły od 2 do 4 domen. 29 przypadków to osoby które kupiły od 5 do 19 domen. 72 przypadków to osoby które kupiły od 20 do 99 domen. 98 przypadków to osoby które kupiły 100 lub więcej domen. Jak widać, do aukcji częściej dołączają domainerzy niż klienci końcowi lub osoby kupujące domeny sporadycznie.

Faktycznie, niefortunne sformułowanie. Zmienimy to na "Większa ilość domen pozwala na skorzystanie z niższych cen"

Nie wiem, w czym widzisz sprzeczność. Pisałem, że będę chciał zastanowić się nad dołączaniem do aukcji (w ogólności). Natomiast moja dzisiejsza wiadomość dotyczy konkretnej propozycji, aby możliwość dołączania zostawić dla niektórych, a dla innych wyłączyć - o takim rozwiązaniu mogę od razu powiedzieć, że nie będzie wprowadzone. A w jaki sposób określić, kto jest spoza branży? Czy "spoza branży" jest osoba, która na przykład: * Dowiedziała się niedawno że handel domenami jest super, więc chciałaby spróbować i zainwestować w kilka domen. * Do tej pory sprzedała 20 domen w Premium, ale w AM jeszcze nic, ale chce zacząć. Bo takie osoby są nie do odróżnienia od KK, który rejestruje się w serwisie aby odkupić domenę którą utracił. Post factum, można sobie po kilku miesiącach spojrzeć na konto takiej osoby i zobaczyć czy zarejestrowała/kupiła więcej domen czy nie. Ale w chwili dołączania nie jesteśmy wróżkami i nie możemy określić motywów osoby, która dołącza do aukcji. Tak jak napisałem wcześniej: Nie jesteśmy zainteresowani dalszym betonowaniem rynku, który i tak przeżywa trudny okres.

Rozumiem ideę doceniania użytkowników, którzy są z AM długo i dokonują wielu sprzedaży. Postaramy się wkrótce zaoferować w związku z tym dla takich użytkowników coś więcej niż tylko cenniki hurtowe. Natomiast. Nie planujemy ograniczania dostępu do całych funkcji serwisu tylko dla określonej grupy użytkowników, z prostej przyczyny - takie rozwiązanie ograniczyłoby możliwości wejścia na rynek nowych domainerów. A sytuacja w tym temacie jest i tak już trudna - niewiele nowych osób chce zajmować się domainingiem, przez co na rynku od wielu lat widać stagnację. Zamknięcie różnych funkcji giełdy dla nowych osób spowoduje zabetonowanie rynku i pogłębienie tej stagnacji. Powinno być dokładnie odwrotnie - nowe osoby, które chcą dopiero rozpocząć swoją przygodę z domainingiem, powinny mieć jak najłatwiejszy i najszerszy dostęp do usług pozwalających na pozyskanie domen. Dlatego nie planujemy zamykania dostępności usług - jeśli coś oferujemy, chcemy to oferować wszystkim. Zamknięcie dostępu dla nowych użytkowników może wydawać się dobrym pomysłem w krótkiej perspektywie ("Super, będzie mniej konkurencji sprzedającej domeny!") ale w dalszej perspektywie nie byłoby na pewno dobre dla rynku jako całości.

Przez ostatnie kilka dni pracowaliśmy intensywnie nad wprowadzeniem zmian w sposobie sprzedaży domen zewnętrznych w nowym serwisie. Ostateczny kształt rozwiązania, jakie przyjęliśmy, opisuje nasza zaktualizowana dokumentacja pod adresem: https://nowy.aftermarket.pl/domeny-zewnetrzne/ W skrócie: Wystawienie na sprzedaż domen zewnętrznych będzie możliwe, a opłata w wysokości 1 grosza będzie pobierana tylko jeśli sprzedający nie zweryfikuje swojej domeny poprzez przekierowanie je na AfterMarket; w związku z tym że sprzedający może w prosty sposób uniknąć tych opłat, nie będą one odliczane od prowizji za sprzedaż. Do 30 kwietnia 2019 opłata nie będzie pobierana. W tym czasie sprzedający będą mogli zweryfikować swoje domeny zewnętrzne, przetransferować je do AM lub usunąć z giełdy. Transfer domeny w czasie trwania negocjacji (aby wysłać kontrofertę lub zaakceptować ofertę) nie będzie wymagany. Sprzedający domenę będzie musiał ją przetransferować dopiero po zakończeniu negocjacji, i będzie mieć na to 10 dni. Nieprzetransferowanie sprzedanej domeny będzie skutkowało zablokowaniem konta.

Wprowadzimy miesięczny okres karencji, w którym opłaty nie będą pobierane. Przez ten czas sprzedający będą mogli zdecydować czy przetransferować domeny do AM, przekierować je na AM, zostawić bez przekierowania czy usunąć.

Nie myśleliśmy o tym, ale jeśli pojawiają się głosy za likwidacją tej funkcji, zastanowimy się nad tym.

Tak.