Jump to content

friedman

Użytkownik
  • Content Count

    9
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

0 Neutral

About friedman

  • Rank
    Nowy
  1. Dzięki za namiary na phpantivirus! Oczywiście - klienci dostają własne loginy i foldery na FTP. Nie zmienia to faktu, że mogą tam wgrać również trojany i np. uruchomić wysyłkę spamu.
  2. Sam mogę mieć trojany na kompie, niezależnie od świadomości. Po prostu dziwię się, że antywir na hostingu to taki ewenement. Ale widzę, że support AM miał rację i to ja oczekuję cudów. Nic mi po umowie, bo nikogo za to, że miał trojana po sądach nie będę ciągał. Ot, wypadek. Natomiast zależy mi na utrzymaniu ciągłości usług.
  3. @pshemec - dzięki za sugestię. OVH nie jest wiele droższy, patrząc na ceny pakietów, a patrząc na parametry jest dużo tańszy, tylko sęk w tym, że z usług Aftermarket (domenowych) korzystałem od dawna, z hostingu też już jakiś czas, więc wydawało mi się właśnie sprawdzone. @szogun - w zasadzie tak - jeśli diagnoza ma prowadzić do rozwiązania problemu, to tak. Ale w ogólności zależy mi na bezproblemowym działaniu. 3-dniowy brak dostępu do SMTP, niezależnie od przyczyny, to dla mnie dramat. Brak antywira na hostingu, o czym dowiedziałem się wczoraj, również. Jednak jako laika najbardziej obchodzi mnie niezawodność - sprawy techniczne zostawiam fachowcom. Także łapię sie pod to również diagnostyka.
  4. Czy skaner antywirusowy dla FTP to jest jakaś wyjątkowo nietypowa usługa dla hostingu w Polsce/na świecie? Przyznam, że jestem zdumiony tym, jak w Aftermarkecie usłyszałem dziś porównanie, że jeśli chcę sobie wystawiać foldery w FTP, do których dostęp mają moi klienci (osoby trzecie), to żebym się później nie dziwił, że serwer jest infekowany, od środka np. rozsyłany jest spam z użyciem naszego konta i blokowany dla nas na całą dobę serwer SMTP - porównanie, jakie dostałem przy zapytaniu o antywira: Jak Pan zostawi w otwartym samochodzie kluczyki, to też będzie Pan obwiniał o kradzież producenta auta ? To nie żart, chociaż dla mnie tak brzmi, ale może ja mam jakieś mylne pojęcie? Może oczekuję złotych gór i to jest nienormalne, że z firmowego FTP-a korzystają też klienci firmy, która go wykupiła?
  5. Żeby ten support w ogóle się na jakiś temat wypowiadał. Trzeci dzień nie mogę się doprosić o odblokowanie SMTP na kilku firmowych domenach. Dla mnie to są kpiny... Jeśli support Aftermarketu nie zareaguje dzisiaj konkretnym działaniem, to z wielką przykrością będę chyba musiał pożegnać się z państwem, chociaż będzie to (przenosiny) dla nas również upierdliwa sprawa. Szczególnie mnie to boli, że po numerach ticketów w supporcie hostingu wnioskuję, że dziennie mają ledwie kilka (max -naście) zgłoszeń, w tym część to automatyczne wiadomości systemu, jak w naszym przypadku.
  6. To kiepsko... coś kojarzę, że kiedyś na tym forum był ktoś z Dropped.pl. Czy nadal jest, nie wiecie? To lekko upierdliwe z mojej strony, ale też nie uśmiecha mi się czekać na jakąkolwiek odpowiedź kilka dni, podczas gdy nie możemy prowadzić normalnej korespondencji z naszymi klientami. To staje się niepoważne.
  7. A wie ktoś, czy da się z poziomu administratora konta hostingowego zdjąć blokadę na SMTP?
  8. Dzięki za radę! Trochę tych plików tam jest... Ale dziwię się, że serwer sam nie przesiewa antywirem.
  9. Witajcie! Czy ktoś z Was spotkał się na hostingu Aftermarket ze zjawiskiem, że używając Waszego konta ktoś obcy w krótkim czasie rozesłał 1000+ maili (czyli spam) i konto zostało zablokowane na SMTP (Outlook nie potrafi wysłać maila w ogóle - bez wskazania błędu, Roundcube z kolei wywala błąd 435)? Już drugi (trzeci - o czym za chwilę) raz w krótkim czasie mamy taką sytuację, że ktoś włamuje się w ten sposób na jedną z naszych skrzynek. Za pierwszym razem support dość szybko odpowiedział, że użyto prawidłowego jednego z naszych loginów i hasła i faktycznie rozesłano tak maile. Nastąpiła zmiana haseł i wczoraj w dzień ponownie, tym razem z innego loginu, ktoś rozesłał 1000 maili - tym razem wszystkie nasze domeny przypisane do konta hostingowego zostały zablokowane na SMTP. Zgłoszenie do supportu pozostaje bez żadnej reakcji, mimo błagalnych próśb (wyłączony email to dla nas tragedia w firmie). Co więcej, rano odczytujemy kolejny komunikat, że w nocy ponownie ktoś użył naszego loginu i hasła do rozesłania 1000 maili (hasła kolejny raz były zmieniane i nastąpiło to po zmianie, a w dodatku my nie mieliśmy możliwości wysyłki nawet jednego maila, tymczasem w nocy ktoś rozsyła przez SMTP Aftermarketu ich cały 1000)... Sprawa jest dla mnie zagadkowa. Chcę dowiedzieć się, gdzie jest dziura i w jaki sposób ktoś otrzymuje możliwość spamowania z naszej domeny. W dodatku chcę samemu odzyskać możliwość wysyłania maili, ale support pozostaje głuchy. Kontaktu telefonicznego nie ma - wiedziałem o tym, decydując się na Aftermarket (Dropped), bo miał świetne recenzje, ale wygląda, że jest coraz gorzej. W dodatku w panelu adm ciągle jako główny wisi link do Squirrelmaila, którego nie wspierają. Czy jest na sali ktoś, kto miał podobne przygody? Może temu jakoś zaradził? Z góry dzięki! Maciek
×