a co za różnica ile mam postów?
NIe mam czasu siedzieć na forum, które i tak umiera.
To może weź mi prześlij skan swojego dowodu osobistego jak jesteś taki mądry.
Wysyłaj każdemu kto ci o tym powie, to może ci się przydarzy to co tutaj opisane
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15807967,Pani_Ewa_ma_15_kredytow__choc_nie_brala_ani_jednego_.html#BoxWiadTxt
Jaką mam pewnośc ze poźniej jakiś pracownik mie wyniesie wszystkich kopi dowdów i nie sprzeda jakieś grupie? A może sam zaciągnie kredyty na moje dane, bo akurat będzie potrzebował?
Ile osob bedzie miało dostęp do skanów moich dokumentów? Przez ile lat? Pytań jest wiele więcej.
W dzisiejszych czasach skan dowodu wystarczy na wzięcie pożyczki, zaciągniecie umów itp.
Poszukajcie sami w sieci ile jest takich osób poszkodowanych.
A póżniej trzeba tracić czas na policje, sądy i udowadniać że nie jest się wielbładem.
A co do zwykłych pracowników to właśnie oni z siebie najwięcej mogą. Zarząd nie sprawdza kazdego meila, a oni odmawiają udostępnienie kontaktu do dyrekcji na moją prośbe. ( bo pewnie się boją )
Mogą zająć się problemem lub wydać kod od razu, lub mogą wklejeć ci regułke, i przeciągać to w nieskonczonośc olewając wszystko na każdym kroku.
Tak się dzieje w moim przypadku- ciagle coś im albo brakuje, albo raz piszą ze otrzymali, a pożniej twierdzą że jednak nie otrzymali i się pomylli i ciagle te same regułki otrzymuje.
I dlatego nie wierze że kierownictwo pozwala na cos takiego- takich trzeba zwolnić, niech idą na bezrobocie to sie nauczą szanować prace, za którą mają płacone.
A najśmieszniejsze że onie sami na tym stracą - zobaczycie w nastepnym zestawieniu kwartalnym lub na zime ile domen ubyło z az.pl - za takie postepowanie sam rezygnuje z utrzymywania wszystkich domen jakie tam posiadam, a takich osób rezygnujących znam juz kilka.