Przejąłem/kupiłem kilkanaście zbanowanych domen, najczęściej pod zaplecze pozycjonerskie. Wszystkie zostały "odbanowane" po jednym odwołaniu w ciągu ok. 1-2 tygodni. Z tego co czytam na forach niektórzy walczą dłużej, więc możliwe, że mam szczęście?
Wyboldowałem kluczową kwestię. Musisz postawić serwis z nową, wartościową treścią. Ja robię proste wizytówki (wordpress) imitujące strony firmowe (jakiś tekst na stronie głownej, menu: historia, o nas, oferta, kontakt, etc.) i dopiero wtedy wysyłam prośbę o ponowne rozpatrzenie. Po odbanowaniu "hulaj dusza piekła nie ma" - możesz wrzucać co chcesz. Strony bez problemu da się pozycjonować i zdobywać topy (wcześniej myślałem, że będzie jakiś okres przejściowy - coś w rodzaju "kwarantanny").