Jump to content

morswin

Użytkownik
  • Content Count

    3
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

0 Neutral

About morswin

  • Rank
    Nowy
  1. morswin

    cybuch.pl

    Sprzedaj to za jakiekolwiek pieniadze, chocby za 10 zł. Za chwile wchodzą nowe przepisy polskie i unijne i przez net nie kupisz zadnych art tytoniowych, fajek, niczego
  2. Dziekuje za dotychczasową dyskusję. Jak wobec tego komunikujecie klientowi, ze jego domena spadła i nalezy teraz do was? Jak składacie ofertę? PS. Nie spodziewałem sie, ze i tu znajda sie ludzie świętsi od papieza
  3. Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Zostałem przesłuchany "w sprawie" i na zlecenie prokuratora. Firma, ktora straciła domenę (nawiasem mówiąc to tylko kwestia nomenklatury a nie lameriady, ale tak, przechwycilem tę domenę), a raczej ich prawnik, napisali w zawiadomieniu jakies bzdury o tym, ze podstępem przejalem ich adres internetowy i żądam pieniędzy za spełnienie konkretnego żądania = szantaż. Nie jestem biegły w paragrafach, ale wskazali wlasnie cos ze zmuszeniem do określonego działania i cos o systemach komputerowych, uzyskaniu nieautoryzowanego dostępu, czy jakos tak. Szczerze powiem, ze nie pamietam, bo treści zawiadomienia nie mam prawa znac i tylko na sekundę mogłem zerknac. Policjantowi przez 30 minut tłumaczyłem czym w ogole sa domeny i jak to wszystko działa, a kolejne dwie godziny wysluchiwalem o oszustwach na Allegro itd. Kompletne pomylenie pojęć. Mam czekac na wiadomosc co zdecydował prokurator. Aha, od kupna domeny minie niedługo 5 miesięcy, zawiadomienie złożone w maju po weekendzie, także w takim tempie na decyzje poczekam pewnie do Bożego narodzenia
  4. Czesc Czy ktos miał podobna sytuacje? Jakis czas temu kupiłem wygasającą domenę. Pod domena od lat była strona firmowa oferująca konkretne usługi, aczkolwiek nie unikalne - firm robiących to samo jest duzo. Nazwa jest w typie nazwy czynności, cos jak "MalowanieScian.pl" czy "NaprawaSamochodu.pl". W kazdym razie nie jest to ani nazwa własna, ani żadna nazwa czy znak tow zastrzeżony, co sprawdzałem na stronie UPRP. Po kupnie tej domeny odezwalem sie do firmy, ktora poprzednio była właścicielem. Powiedzialem, ze zapomnieli przedłużyć i jestem nowym właścicielem, ze chetnie odsprzedam i niech sie zastanowią. Odezwali sie za kilka dni pismem od prawnika (mailowo), w którym groza mi podaniem na prokuraturę jesli nie oddam domeny dobrowolnie. Odpisałem, zeby sie nie wyglupiali i ze moja propozycja pozostaje aktualna. Domeny nie próbowałem sprzedać nikomu innemu, jest na parkingu. Kilka dni temu dostałem listem poleconym wezwanie na komendę na przesłuchanie. Okazało sie ze ta firma naprawde złożyła pismo do prokuratury, ze ja im te domenę ukradłem i chce wymusić okup Policjant ktory mnie przesłuchiwał "w sprawie" mylił pojęcia, nie bardzo wiedział o co chodzi. Musiałem tłumaczyć, ze nie jestem hakerem, nie wlamalem sie na serwer firmy, itd. Generalnie spisał moje wyjaśnienia, straciłem blisko 3h, było nieprzyjemnie. Prokurator ma zadecydować czy postawić mi zarzuty czy nie. Miał ktos podobna sytuacje? Nalezy sie bać?
×