Rzeczywiście bardzo ciekawe porównanie, wiadomo, że wszędzie można znaleźć plusy i minusy, ale domeny globalne faktycznie w pewnym sensie zostały w tyle. Być może dlatego, że pojawiły się jako pierwsze, jako pierwsze wypracowały jakieś reguły i te reguły zostały na stałe, bo z biegiem czasu zaczęły pasować największym graczom.
W efekcie .com to przedziwna domena, najważniejsza i najdroższa na świecie, niektóre domeny chodzą za miliony dolarów, a jednocześnie zasady są tak mało przejrzyste. To, że rejestrator może nie wypuścić wygasającej domeny to już w ogóle skandal, ale wiadomo, że rejestratorom to pasuje, więc czemu mają z tego rezygnować. Łatwo jest dać komuś przywilej, znacznie trudniej odebrać.
Moim zdaniem główna zaleta .pl to przejrzyste zasady wygasania i oczywiście opcje.
Może ktoś kiedyś weźmie się za uregulowanie .com, ale jest już tylu graczy korzystających na obecnych zasadach, że spotka się to na pewno z wielkim oporem.
Ale w .pl też nie wszystko jest różowe, to, od czego zacząłem ten wątek to moim zdaniem element burzący przejrzystość rejestru. Jeśli nawet można przedłużać okres rozliczeniowy automatycznie bez modyfikacji, to powinni ujawniać, które domeny mają ten status clientRenewProhibited, a które nie.