Tak, masz rację oczywiście, ale mówię o osobach, które nie chcą przejmować domen lub kupować na giełdzie, a szukają nowych możliwości. Sam często tak robię, ponieważ istnieje jeszcze duża ilość domen, które można dopisać do portfolio z palca. Mówię oczywiście głównie o tych, które dotyczą nowych trendów, dopiero powstających, jak niedawno temat metaverse. Przeszukuję czasami Internet w poszukiwaniu możliwości znalezienia nowego trendu, który może pomóc w rejestracji domen będących
Jasne, jeżeli mówimy o domenach, które są puszczane i posiadają już historię, to można pomyśleć o zbudowaniu jakiegoś serwisu. Ostatnio jeden z amerykańskich domainerów mi powiedział, że na domenach stawia sobie blogi i wrzuca reklamy Google i inne rzeczy np. afiliacje. Gdy strony zyskują popularność i ruch, to sprzedaje na nich reklamy płatne, bo zgłaszają się do niego różne firmy i seowcy, którzy chcą linków albo artykuły zamieścić, więc bez większego wysiłku tworzy po prostu proste serwisy zarobkowe. Powiedział, że gdy dobrze skalujesz swój biznes na serwisach, to mając 20-30 takich stron, można spokojnie z tego wyżyć. Przypuszczam, że wiele osób tak robi.
Uważam, że trzymanie generyków tylko dlatego, że są generykami, nie ma sensu, bo inwestowanie w coś powinno przynosić profit, a kupowanie takich domen w .pl przypomina mi konta oszczędnościowe w polskich bankach - zdobądź 2% zysku na koncie oszczędnościowym, a inflacja 12%