Jump to content

Domeniacz

Użytkownik
  • Content Count

    799
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    47

Everything posted by Domeniacz

  1. No jak to ? Straciliście wiarę w sprzedaż o wartości 100 krotnie przekraczającą jej sens ? Najlepszym biegłym jest US oraz zmiana wyników finansowych w związku z poniesioną inwestycją. Jeśli natomiast rok po roku są tylko straty a dyrektor spółki nie zgłosił na czas upadłości - US może go oskarżyć o celową malwersację środków finansowych oraz celowe zubożenie skarbu Państwa. I co ciekawe - w większości przypadków będzie miał absolutną rację, bo nic nie tłumaczy niewyobrażalnej wręcz głupoty. Dodatkowy rzut okiem na dość często spotykaną konstrukcje spółki 99% + 1% udziałów celem uniknięcia opłat za ZUS i musztarda po obiedzie. Zapomniałem jeszcze o recydywie, gdy już raz uwalisz jakąś spółkę a kolejna powiela jej błędy i działa w identyczny sposób uzyskując identyczne wyniki (czyli rok po roku coraz większe straty) - mamy doczynienia z recydywą, co nie @Kangur ?
  2. Ta charakterystyka sprzedaży jest typowa dla porażającej większości newGTLD. Najpierw wysokie sprzedaże bo idą najlepsze keywordy a później syf kiła i mogiła. Nie bałeś się ryzykować i zarobiłeś, każdy kto nie boi się ryzyka wcześniej czy późńiej osiąga sukces, niezależnie od tego co robi. Szybka sprzedaż to jest to co lubię - bo szybko zwiększa się kapitał i jest on do dyspozycji. Nawet jeśli jednostkowo sprzedaże są niewielkie to działanie powielone razy X przynosi pokaźne sumy do natychmiastowej dyspozycji.
  3. kryptowaluty.pl 1 milion ? Czy naprawdę jest tu ktoś kto w to wierzy ? Wystarczy rzucić okiem na raport finansowy owej spółki aby wyrobić sobie jakąś opinię na ten temat i zobaczyć jak "ogromnym" kapitałem ta spółka dysponowała w ostatnim raporcie. Co do urlopów chwilowo się nie wypowiem, ale jakiś czas temu zerknąłem również na domenkę faktury.pl oraz firemkę która ją miała kupić za kwotę 10x większą niż na daną chwilę dysponowała, wszak tam właściciel liczył na to iż nikt nie będzie w stanie tego sprawdzić (co zresztą ktoś w wątku przytoczył) - a tu ZONK.
  4. @DD Bardziej chodzi mi o to Daniel, że z przedstawionego wyjaśnienia wynika iż w DC z 30,000 serwerów nie było na miejscu ani jednej osoby od monitoringu czy też ochrony która by nadzorowała kluczowe elementy infrastruktury do których niepodważalnie należy UPS, ZWŁASZCZA iż tuż wcześniej uległ awarii i wymieniono w nim znaczną część podzespołów. Dla mnie osobiście jest oczywistością iż to co uległo awarii należy monitorować ze znacznie zwiększoną uwagą. Cóż z tego że były tam kamery skoro z jakiś bliżej nie znanych powodów nikt obrazem z nich nie był zainteresowany ? Ponadto, skoro włączył się alarm, dlaczego NIKT nie sprawdził KTÓRY element uruchomił ten alarm i nie sprawdził obrazu z kamery z tego regionu DC aby ustalić gdzie w pierwszej kolejności ma udać się ekipa strażacka ? Po co tam wogóle kamery skoro nikt nie potrafi z nich skorzystać ? Pytań jest bardzo dużo - odpowiedzi ZERO. Nie zmienia to faktu iż w dzisiejszym cyfrowym świecie, można ustalić co włączyło alarm z bardzo dużą dokładnośćią ograniczoną jedynie ilością i lokalizacją czujników czy to wykrywających dym czy zmiany temperatury etc. Jednakże również z bliżej nie określonych powodów nikt tego nie zrobił a nawet nie zająknął się na ten temat. A takie rozwiązania konstruowałem na uC Atmela grubo ponad 10 lat temu. A więc tłumaczenie że DC z 2011 roku było przestarzałe (mając na myśli kwestię nadzoru i monitoringu) zupełnie do mnie nie trafia. Mało tego, widzę rażące błędy ze strony OVH w tej kwestii.
  5. W DC z 30,000 serwerów nie było kamer ani nawet jednej osoby na miejscu od monitoringu ? W czasach gdzie 5 kur na grzędzie w kurniku ma 10 kamer ? Nikt nie monitorował tego online i pracownicy zobaczyli dym dopiero po tym jak przyjachali na miejsce ? Doprawdy fascynujące. Straż pożarna użyła kamer noktowizyjnych w płonącym słupie ognia i dostrzegła płonące UPSY ale nie zdołała ich ugasić mająć 10 metrów dalej nieograniczone zasoby wody ? Odnoszę wrażenie iż każdy mógł sobie tam wejść, zabrać na taczkach szafę z serwerami i wyjść całkowicie niezauważony, wszkak dymu by przecież nie było a całe DC, w tym kluczowe dla infrastruktury elementy (które defacto tuż wcześniej uległy awarii) nie było przez nikogo monitorowane zgodnie z tą opowiastką, nieprawdaż ? Ale to jeszcze nic, tak się dziwnie składa że: I akurat 2 z 3 uległy awarii, w tym jedno doszczętnie spłoneło bo jak wynika z powyższej opowiastki - nikt go nie monitorował a sam pożarł wybuchł w nocy ... fascynujących zbiegów okoliczności ciąg dalszy... Co o tym myślisz @DD ?
  6. Jak dla mnie ten pożar w OVH to bardzo dziwny zbieg okoliczności. OVH było tuż przed uruchomieniem nowej usługi do tego chyba z tydzień temu rozpoczeli proces wejścia na giełdę. Do tego pożar wybuchł w nocy kiedy serwery są najmniej obciążone, bynajmniej te w Europie. Oczywiście pożar wcale nie musiał być spowodowany przez jakiś serwer ale nie zadziałał też o dziwo żaden system gaszenia. Nie wierzę iż nie było tam systemu gaszenia. Centra danych OVH (bynajmniej SBG2 i to w Kanadzie) są budowane na kształ silosów a więc mają wyjątkowo dobre chłodzenie, co jeszcze bardziej jest zastanawiające iż pożar zniszczył cale DC. A tak wyglądało przed pożarem: Na zdjęciach po pożarze wygląda już znacznie bardziej groteskowo ... Ciekawe, jaka zostanie podana przyczyna pożaru, wiadomo już coś na ten temat ? OVH już nie ma tak tanich usług jak miało 10 lat temu, a ich konkurencyjne cena wynika głównie za sprawą stosowania nowatorskich rozwiązań w tym własnych serwerów. Podobną zresztą politykę ma Hetzner, który moim zdaniem jest numerem 1 w Europie, jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny + najnowocześniejszcze rozwiązania na pokładzie, podobnie jak OVH. A wracając do backupów - są tacy którzy je robią i tacy którzy będą robić. Po tym zdarzeniu tych drugich przybędzie co nie miara w bardzo krótkim czasie. Gdy ktoś ma wolny serwer i gotowe skrypty instalacyjne a dane z bazy były replikowane na inny serwer - funkcjonalność danego serwisu można przywrócić w niecałą godzinę. Oczywiście jeśli wszystkie NameSerwery nie były w tej samej lokalizacji oraz nie miały ustawionych dłuższych TTL niż 1H. Myślę iż to zdarzenie pokazało, kto prowadzi profesjonalny biznes w sieci a kto nie miał nawet backupu.... Tak czy owak współczuje wszystkim a zwłaszcza OVH. Niech każdy wyciągnie dobrą lekcję z tego zdarzenia na przyszłość.
  7. Kierowanie się samą ilością domen bez znajomości jakiego rodzaju domeny są w danym rejestrze oraz jakie zostały sprzedane i za ile - to bardzo kiepski pomysł. Akurat rejestr .xyz to najbardziej zasyfiony rejestr sztucznymi nazwami jaki kiedykolwiek widziałem. Pozwól że podam Ci przykład RAW z bazy wszystkich zarejestrowanych .xyz: To te "lepsze" Dziesiątki tysięcy w rejestrze .xyz wyglądają podobnie do tych powyżej jak i poniżej: No i teraz zastanów się jaki jest sens kierowanie się ilością domen ( ~ 3 miliony ) w takim rejestrze czy też twierdzenie iż może on aspirować z .com, który ma ponad 150 milionów domen a jest w nim mniej syfu niż w rejestrze xyz. Co oznacza iż w rejestrze .xyz jest 50x więcej syfu niż w .com i dlatego jakiekolwiek jego porównania nie mają absolutnie żadnego sensu. Znacznie ważniejsze jest co i za ile się sprzedało. Jeśli to sprawdzisz, bardzo szybko dojdziesz do wniosku iż większość tych "bidów" jest równie sztuczna jak nazwy które przytoczyłem, albowiem bid poniżej oczekiwań nie obliguje do transakcji a więc sztucznie można generować pseudo zainteresowanie. Nie daj się nabierać na takiego typu marne sztuczki made in china.
  8. @chomick Po pierwsze, tytuł wprowadza w błąd, ponieważ takiego kalibru domeny nie mają szansy być wolne nawet przez ułamek sekundy. Był to ewidentny błąd systemu powielony w wielu miejscach ponieważ listy domen są kolportowane. Dla zwykłego zjadacza chleba trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie takiego błędu, natomiast ogarnięty programista może przytoczyć powodów przynajmniej kilkanaście. Najbardziej prawdopodobnym był błędny sposób kodowania w bazie związany z jakimiś zmianami, np. jeżeli w polu varchar umieści się niezakodowanego idn-a np. yęs.com w kodowaniu utf-8 jako varchar i zrobi złączenie - wyszykiwanie domeny yes.com zwróci również w złączeniu yęs com ale jeśli nazwa domeny była wzięta z pierwszej tabeli efekt będzie taki że nazwa będzie yes.com a cena yęs.com. Nie tak dawno temu, również i Google.com było teoretycznie wolne do rejestracji i nawet jeden koleś go zarejestrował w .... Google
  9. @epson Nie sądze aby ktoś kto ma choć ciut oleju w głowie zostawiał swój adres i ip w sklepie który sprzedaje papierosy bez akcyzy. Jeden "nalot" i wszyscy leżą Chcesz kupić paczuszkę w tej "gałęzi" gospodarki z 10% zniżką ?
  10. @vul - Spójrz prawdzie w oczy: czym Ty właściwie chcesz konkurować ? Rozlatującą się klawą i stukającej po niej paluchami ? Rejestrowaniem szmelcu którym nikt nie jest zainteresowany ? Ręcznym szukaniem szczątkowych info o domenie ? Wielokrotnie większą ilością poświęconego czasu ? Wielokrotnie większymi kosztami ? Rejestrowaniem domen na wujków i ciotki aby uniknąć składki ZUS ? Serio ? I do tego masz jeszcze pretensje jak ktoś Ci wytknie Twoje zmyślone i głupkowate opowiastki ...
  11. No jak to @vul ? Przecież pisałeś że regnąłeś z palca i że nie ma konkurencji w Twojej "niszy" Mam rzucić okiem na pozostałe kwestie czy klepiesz już matę jak Najman ? Bo czas liczenia nadszedł nieubłagalnie A przedsmak podsumuje Twoimi słowami:
  12. @nazwadomeny - To standard dla wielu osób z tego forum gdyż nadzieja umiera ostatnia ale rozum traci się znacznie wcześniej. Mało tego, wiele osób zamiast kupić domenę za 10 PLN na LM płaci kilka stów za tą samą ale przechwyconą domenę - widziałeś gdzieś taki fenomen i równie "genialny" model biznesowy ? Obserwowałem też jedną z moich domen którą puściłem wiele lat wstecz, ktoś ją złapał i kisił na AM przez 10 lat i po utopieniu 400 PLN w przedłużenia - wylądowała na szrocie a aktualnie jej kiszeniem zajmuje się Premium A odnośnie podejrzanych transakcji - dziwna sprawa jest z domeną faktury.pl - albowiem firma która ją kupiła nie dysponowała takim kapitałem, co oznacza iż albo została kupiona na raty albo też kwota transakcji była zupełnie inna. A z tego co widać w serpach i danych o ruchu na dzień dzisiejszy - była to wyjątkowo nieudana inwestycja jak i wiele innych, bo jeśli chodzi o usługi tego typu - liczące się firmy stosują brandowe nazwy jak: infakt, ifirma, fakturownia, fakturowo etc. Zresztą gdyby zapytać dowolnej osoby z otaczających nas w realu ludzi gdzie kupują meble - żadna z nich nie poda nazwy meble.pl a takich przykładów można mnożyć bez liku.
  13. Oświeć mnie zatem proszę Nie twierdzę iż Cię dotyczy, jednak wyprzedzam pewne okoliczności które mogą mieć miejsce o czym wiele osób już boleśnie się przekonało. Znajomość prawa przy prowadzeniu jakiegokolwiek biznesu może zaoszczędzić wiele przykrych niespodzianek - zwłaszcza w PL gdzie wykładnię prawa stanowi naczelnik US a Pan Ziobro może zakończyć Twój biznes w jeden dzień bez podania nawet jednej przyczyny. Dlatego Polska nigdy nie będzie atrakcyjnym krajem do prowadzenia małego biznesu, bo duży nie zapłaci podatków w Polsce dzięki jednej wizycie przedstawiciela USA w PL. A teraz kiedy sąsiedzi Polski obniżają podatki - Polska wprowadza nowe i zapowiada szerokie kontrole. Niech zgadnę iż dzięki temu biznes w kraju dziadów ruszy z kopyta a z nim popyt na domeny I dzięki temu napewno zmniejszy się bezrobocie, zwłaszcza pośród firm które już upadły jak i również tych które wkrótce upadną. Natomiast Ci co mieli czelność płacić podatek wyłącznie za granicą - zapłacą go również w PL, jeśli tylko będzie dało się im udowodnić iż ośrodek ich interesów życiowych znajduje się w PL - co jest niezwykle proste w porażającej ilości przypadków. No i powstaje Estoński model który w rzeczywistości z tym modelem ma wspólną jedynie nazwę. Spólki komandytowe - maks do maja zapłacą dodatkowo CIT - już widzę ogromną radość @pb w tej kwestii Długo by jeszcze wymieniać ... A na osłodę dorzucę podatek cukrowy
  14. Nic nie pomijam i nic nagle nie pisze o pozostałych możliwościach jak sugerujesz. Zawsze podkreślałem iż ogromna ilość danych o domenach oraz unikalne rozwiązania dają ogromną przewagę na rynku niezależnie od tego czy rejestrujesz 1 domenę czy tysiąc ponieważ celujesz w szerokie grono odbiorców. Ponadto, w przypadku ręcznej dłubaniny marnujesz ogrom czasu nie mając do tego dostępu do kluczowych informacji. Odnoszę również wrażenie iż starasz się zaprzeczyć iż ilość potencjalnych osób która będzie miała ochotę kupić domenę ma kluczowe znaczenie. Nawet jeśli celujesz w jedną osobę/firmę - opiera się to na potencjale nabywczym. Natomiast odnośnie rejestracji sporej ilości domen na prywatną osobę oraz ich sprzedaży - ZUS może potraktować takie zachowanie jak systematycznie prowadzony biznes, zwłaszcza jeśli się tym chwalisz na forum. Nie raz już natknąłem się na takie informacje. A nie oznacza to nic innego jak zapłatę za zaległy ZUS wraz z odsetkami. Zwłaszcza teraz kiedy dług publiczny wzrósł o 500 miliardów można się spodziewać szukania kogo tu ustrzelić. Chcesz się zaliczyć do tego grona ? Ponadto wymysły Pana Ziobro idealnie temu sprzyjają Odnośnie bycia rejestratorem - nie tylko umożliwia to najtańszą rejestrację/łapanie i utrzymanie domen/opcji ale również dostęp do szeregu dodatkowych informacji za darmo, jak np. sprawdzenie dostępności dużej liczby domen czy informacji we WHOIS. A skoro napisałeś że nigdy nie byłeś rejestratorem - gdzie zarezerwowałeś te 500K domen i ile czasu Ci to zajeło przy ręcznych robótkach ? Ponadto nie kojarzę żadnego rejestratora na rynku PL który by oferował rezerwację domen na wielką skalę. Zgodzę się że dla każdego Polaka znacznie łatwiej ogarnąć .pl niż jakikolwiek inny rynek. Co nie znaczy iż dzisiaj jest to posunięcie bardziej opłacalne - bo tak nie jest z wielu względów. Ale tak było ponad 10 lat temu i kto miał skorzystać to skorzystał. Natomiast jeśli mówimy o zarabianiu czy wręcz utrzymaniu się z rynku domen - wybór rynku i poznanie mechanizmów nim rządzących ma kluczowe znaczenie. Dlatego pomimo niskiego progu wejścia - jest równie niska stopa zwrotu o ile wogóle jest to zwrot a nie strata na dzień dzisiejszy. [DODANE] Teraz to jem tynk ze ścian, albowiem @networker który ma 14 lat stażu na forum przepowiedział mi że to nie będzie mój rok - więc muszę oszczędzać
  15. Może po to aby inni dostrzegli iż to nie wina NASK że w Polsce mały biznes balansuje na krawędzi opłacalności. Do tego jak już kiedyś pisałem, cena regnięcia domenki .pl jest jedną z najniższych na świecie i jeśli ktoś potrafi to wykorzystać - może na tym sporo zarobić. Ale widzę tutaj się raczej zgadzamy a inni wciąż płaczą że 10 zeta to majątek Dla mnie wartościowy spad to taki, odnośnie którego nie ma wątpliwości iż znajdzie nabywcę zanim nawet ten spad nastąpi. A tym lepszy ten spad - im cena pomiędzy wejściem w posiadania danej domenki a ceną jej sprzedaży jest wyższa. A ponieważ inni również nie są ślepi - szansa iż ktoś będzie łapał wspomnianą domenkę staje się wyższa. Dlatego więc aby ROI było jak największe - potrzebny jest system do łapania spadów i to skuteczny system. W kwestii narzędzi - jeśli chcesz objąć jak największą grupę - koszty są znaczne. Weźmy np. Ahrefs - min. 500 USD / mies. Dane z Google - kolejne min. 400 USD / mies + koszt jednostek API. A lista jest bardzo długa. Ale niezbędna aby wyłowić automatycznie perełki którymi klienci są zainteresowani. Do tego dochodzi szereg własnych narzędzi opierających się na danych z API oraz szeregiem unikalnych rozwiązaniań dających ogromną przewagę na rynku. I dlatego napisałem Ci iż w przypadku PL jest to mało opłacalna inwestycja. I pewnie dlatego ani AM ani Premium do dziś ich nie wprowadziło. Ale całkowicie zmienia się sytuacja gdy rynek PL stanowi jedynie skromny dodatek do innych rozwiązań, zwłaszcza gdy masz wypracowaną technologię od A - Z. Jeśli chodzi o rynek komiaczy - największą jego zaletą jest ogromna ilość potencjalnych klientów oraz danych na temat domen, jak np. codzienne dane o świeżych rejestracjach/spadach. W przypadku ccTLD tylko ich garstka udostępnia tego typu dane. Kolejnym aspektem na którym polega większość osób walczących o komiacze i który stanowi dla mnie ogromny plus - to kwestia przechwytywania domen która jest conajmniej 100x trudniejsza niż końcówki PL. Niesłychanie mnie zdziwiło iż na polskim rynku nie ma stałych opłat dla NASK i jest dostępna lista spadu z dokładnością do 1 sekundy, a mimo tego zaledwie kilka osób potrafiło przez ostatnie 10 lat te atuty wykorzystać. A takie FlasheT tylko jęczą że inni mają dopracowane algorytmy starając się tym ukryć swoją nieudolność i bezradność biznesową. Jesteś @vul jedną z nielicznych tu osób mających oryginalne pomysły na handel domenami poza rejestracją literówek i generycznych wymysłów, gdybyś jeszcze wykorzystał pozostałe możliwości w tym zakresie - Twoje wyniki znacznie by się poprawiły. Ale nie jest zbyt dobrym pomysłem mówienie o zarabianiu gdy wszystkie Twoje domeny są zarejestrowane na prywatną osobę. Ani też o rezerwacji pół miliona domen w momencie gdy nigdy nie byłeś rejestratorem. Mimo wszystko - muszę przyznać iż zaskoczyłeś mnie w miarę uzasadnioną odpowiedzią Czego nie mogę powiedzieć o @FlashT, który nie mając wystarczająco rozumu i absolutnie nic sensownego do powiedzenia - nazywa innych trolami nie zwracając zupełnie uwagi na to, iż to najczęściej on troluje niemal we wszystkich wątkach. Dlatego FlashT udajesz się teraz w krainę zapomnianych gdzie spędzisz resztę swojej bezsensownej egzystencji w objęciach niesłychanej wręcz ciemności
  16. Jeśli rejestrujesz rocznie 10,000 domen to różnica wynosi 23,000 zł - a więc ponad 2x tyle co kwota ze wszystkich tych sprzedaży które wymieniłeś i kwota która wystarczy na pokrycie rocznej składki ZUS w pełnym wymiarze. Chyba że rejestrujesz 3 domeny rocznie, to faktycznie - te ogromne "straty" wynoszą aż 6 zł i 90 groszy, ale coś wspominałeś o "hurcie" więc do niego się odnoszę . Gdybyś ową działalność prowadził np. w Anglii - to z powyższego przykładu miałbyś legalnie 30,000 PLN od których również legalnie nie zapłaciłbyś ani grosza podatku i do tego dostał jeszcze zwrot VAT od sprzedanych domen. Widzisz różnicę ? Jedyny problem polega na tym że w Polsce jest znikoma ilość wartościowych spadów w tej kwestii i do tego wiele osób jest nimi zainteresowanych a więc zostaje do rejestracji z palca wyjątkowy szmelc. Aby więc coś znaleźć sensownego na tym śmietnisku trzeba mieć dostęp do sporej grupy narzędzi których koszt z kolei znacznie przewyższa potencjalny zysk i do tego być rejestratorem który ma swój system do przechwytywania domen. Dlatego już dawno temu dostrzegłem tą "niszę" i poszedłem w kierunku komiaczy gdzie ilość spadów jest 30x większa niż w Polsce a grupa odbiorców setki razy większa i ze znacznie zasobniejszym portfelem. Chętnie też korzystają oni z usług abonentowych dzięki którym ich dochody znacząco rosną. A na każdym etapie możesz zarobić "kilka groszy" - od przechwycenia domeny, poprzez narzędzia na abonament a kończąc na proficie od sprzedaży. Ale jak to słusznie powiedziałeś "trzeba mieć żyłkę do domen" i nie ograniczać się jedynie do swojego podwórka Skąd tak pochopny i równie bezsensowny wniosek ? Kierujesz się tym że mam czas pisać na tym forum ? Jeśli umiesz zautomatyzować różnego rodzaju procesy znacząco ograniczając przy tym możliwe problemy - ilość wolnego czasu szybko wzrasta. A jeśli do tego nie trzymasz pół dnia głowy w telefonie i kolejne pół dnia przed wielkim na całą scianę telewizorem - masz tego czasu naprawdę bardzo dużo. A jako programista z zamiłowania - Di.pl mam na wyciągnięcie ręki. I polecam sprawdzić moją metodę na zyskanie sporej ilości wolnego czasu
  17. @vul Gdybyś założył DG to nawet z obniżoną stawką dla początkujących - ledwo stykło by Ci na ZUS, bo widzę tu zakres z niemal całego roku a nie tylko "kilku" miesięcy. Nie uwzględnia to równiez ogromnych strat domen które idą na szmelc po roku a za regnięcie trzeba z Vaciochem zapłacić i nie da się go odliczyć - bo jak bez DG ? Do tego już klikukrotnie przedstawiane przez Ciebie informacje okazały się jedynie wytworem Twojej fantazji. A skoro o fantazji mowa - najlepszy Twój strzał jaki widziałem - to posiadanie pół miliona domen w rezerwacji
  18. W przypadku płatności elektronicznych - BTC to powrót do epoki kamienia łupanego z ograniczeniem do MAX 7 transakcji na sekundę w skali globu ... Gdzie sama Visa może obsłużyć 65,000 transakcji na sekundę - czy coś więcej jeszcze trzeba dodać ? Idąc dalej - BTC ma 35 milionów użytkowników oraz 59 milionów portfeli - to ilość mieszkańców Polski z ilością portfeli anglików. A sama Visa ma ponad 3 miliardy kart - pomyślcie co by się stało gdyby wszystkie te karty zostały zastąpione śmiesznymi portfelikami BTC Źródło obrazka: VISA Fact sheet Problemy BTC: Bitcoin scalability problem (Wikipedia)
  19. @Migam - Ależ ja Cię wcale nie namawiam, bo sam uważam .eu za gorszy sort Zdziwiło mnie tylko że nie przeczytałeś FAQ w którym masz wszystko opisane - bo gdybyś to zrobił - nie musiałbyś pisać emaila i czekać 3 dni. A być może dałbyś sobie spokój już na starcie. Bo nie każdy lubi/może wszędzie zostawiać po 1,000 EUR depozytu, zwłaszcza jeśli niezbyt szybko go wykorzysta.
  20. @123 Leżę z wrażenia. Zwłaszcza iż już od 3-ej pozycji goszczą podstrony z zerową ilością linków a wspomniana subdomena potrzebuje ich ponad 300. Natomiast 2-gą pozycję (finanseiubezpieczenia.com) zajmuje wyjątkowo nieudolne pozycjonowanie, z nienaturalnym rozkładem anchor text i wieloma innymi rażącymi błędami. I dlatego pomimo iż mają większą ilość linków i LD - są na drugiej pozycji a nie na pierwszej. Ale to takie PolishSeo, co nie @networker ?
  21. Zwłaszcza za subdomenę która wielokrotnie jest mylona z domeną w w/w regulaminie. Życzę też powodzenia w SEO z taką "domeną" czy szukaniem we whois kto jest abonentem np. tu.koszalin.pl
  22. Śmiech na sali to jest brak zapoznania się z warunkami usługi, dzięki czemu dodatkowo marnujesz kogoś czas oczekując przy tym błyskawicznej odpowiedzi. A tymczasem w FAQ masz napisane jasno: Niech zgadnę, iż dzięki temu nieopłacone aukcje tam nie występują. A 1,000 EUR depozytu na rynku zachodnim nie jest zaporową kwotą w tej branży.
  23. Tak właśnie kończą Ci, którzy udając eksperta - rozpoczynają dyskusję na tematy w których mają znikome albo wręcz zerowe pojęcie. Ja nie zadaje pytań na które nie znam odpowiedzi i dlatego mogę starasić każdego kto stara się wcisnąć ciemnotę i rzekome 30 letnie doświadczenie które w rzeczywistości jest czystą fikcją, co juz na samym początku poddał w wątpliwość kolega @szogun A jedyne teorie i dyrdymały w rozpoczętej przez Ciebie kwesti - są Twojego autorstwa, rzecz jasna bez jakiegokolwiek dowodu na to co powiedziałeś. Dlatego zostałeś wypunktowany jak mały Kazio i odchodzisz teraz z płaczkami. Po prostu zdałeś sobie wreszcie sprawę iż przez dalszą polemikę jeszcze bardziej się ośmieszysz, nie potrafiąc przy tym odpowiedzieć na banalne pytania - na które znają odpowiedź nawet osoby zajmujące się marketingiem choć kilka miesięcy. A wynika to z tego iż mają dostęp do narzędzi których Ty na oczy nie widziałeś przez rzekome 30 lat a nawet nie wiedziałeś że istnieją. Dlatego takich amatorów jak TY ogrywa się jak dzieci we wszystkich tu wymienionych kwestiach. I powtórzę raz jeszcze: nie myl amatorskiej dłubaniny z marketingiem o którym nie masz zielonego pojęcia - co samodzielnie udowodniłeś, a ja jedynie wskazałem palcem Twoje głupkowate teorie i zabobony.
  24. Jak narazie to TY walnąłeś babola kompletnym brakiem zrozumienia postawionego pytania i/lub paleniem głupa, albowiem defacto nie znasz odpowiedzi na postawione pytanie i śmiejesz się jeszcze do tego ze swojej głupoty. A przypomnę, pytanie było bardzo proste: "Podaj mi choć jedną ze stron mającą ruch z Instagrama większy niż z Google, zakładając oczywiście że ma ciut więcej niż 1 zaindeksowaną podstronę i jakiś znaczący ruch." Idąc dalej - jeszcze bardziej się ośmieszasz, chwaląc się najpierw okropnym ruchem z Instagrama a następnie rzekomą znajomością SMM (czyli marketingu w socialach), nie potrafiąc przy tym znaleźć nawet jednej strony która ma większość ruchu właśnie z Instagrama Czym po raz kolejny udowadniasz iż Twoja znajomość również jeśli chodzi o SMM jest delikatnie mówiąc znikoma. Po raz kolejny udowadniasz że jesteś ciemny jak grobowiec w deszczową pogodę, albowiem to że TY nie znasz takich narzędzi nie znaczy iż one nie istnieją. @szogun Ci bardzo słusznie napisał że Twoja polityka prywatności jest używana wręcz w odwrotnym celu a narzędzia która zbierają informację o ruchu z addonów przeglądarki mają głęboko w doopie ową politykę. Tylko jelenie nie mające pojęcia jak to działa klaskają z radości ciesząc się rzekomą "prywatnością", gdzie niemal na każdej stronie się zrzekasz tej prywatności akceptując pliki cookie, zwłaszcza jeśli mowa o 3rd party. A wracając do narzędzi które rzekomo nie istnieją, bo jak twiedzisz ze swoją znikomą wiedzą: "nie ma dostępu do data-points które by określiły kanały marketingowe" - pokażę Ci jak wygląda jedna ze stron mających większy ruch z Instagrama niż z Google, miażdząc Twoje rzekome doświadczenie w marketingu i SMM na które się nieudolnie powołujesz: Potrafisz powiedzieć co to jest za domena teoretyku SMM ? Bo właśnie dzięki mnie się dowiedziałeś że taka domena istnieje, tak samo jak dowiedziałeś się że istnieją narzędzia w których da się znaleźć to co Tobie się nie udało przez ostatnie 30 lat Ponadto z tego co widzę, wiedza kolegi @szogun kilkukrotnie przewyższa Twoją niemalże w każdej poruszonej tu kwesti. I coraz bardziej się ośmieszasz - starając się dowieść bezradnie o Twoim rzekomym doświadczeniu które w rzeczywistości jest zwykłą amatorską dłubaniną. Więc jaka to domena amatorze marketingu SMM ? Zrozumiałeś pytanie czy mam wyjaśnić ?
  25. Zadałem Ci proste pytanie, na które ktoś kto zajmuje się marketingiem w sieci powinien znać odpowiedź. Zwłaszcza jeśli mówimy o 30 letnim, rzekomym doświadczeniu w tej branży. A jak powiedziałem już na wstępie - nie można mylić dłubaniny z jakąś stronką znajdującą się w czarnej doopie jeśli chodzi o ruch z zarabianiem pieniędzy online. Choć 5 zł to również "pieniądz" dla rzeszy użerających się takimi frazami i za takie zapierające dech w piersiach "kwoty" - "fachowców" SEŁO. A skoro nie potrafisz zminimalizować CAC z SEO czy PPC, o jakim Ty marketingu piszesz ? O dominacji na 9-tej stronie w Google ? Bo z tego co widzę, jedynia taka opcja jest dla Ciebie dostępna. A jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o marketingu w sieci, odpowiedz na pytanie: I nie tłumacz się cytatem, bo to co napisałeś było źródłem powstania powyższego pytania. Ale z tego co widzę po raz kolejny polegniesz jak mały zapyziały Kazio A więc dasz rady @Alex odpowiedzieć na zadane pytanie czy wkładamy Twoje rzekome "doświadczenie" w "marketingu" między bajki ? Bo jak narazie tylko się ośmieszyłeś z SEM i znajomością takich pojęć jak "exact match" i im podobnych a powtarzasz zasłyszane zabobony zupełnie tak samo jak to się ma w stosunku do tysięcy "SEŁOWCÓW" naiwnie myślących że są "ekspertami"
×