Jump to content

Ptaq

Użytkownik
  • Content Count

    4
  • Joined

Community Reputation

0 Neutral

About Ptaq

  • Rank
    Nowy
  1. @pb Super, dzięki za obszerną merytoryczną odpowiedź
  2. W sumie mogę podać. Daję w formie obrazka, prośba o nie pisanie tekstem jej w tym wątku, by nie zaindeksowała się o niej dyskusja: Po niderlandzku jest to "poniedziałek" - co też, wydaje mi się na tyle uniwersalnym słowem, a nie jakąś unikalną nazwą.
  3. OK, może nie jestem na bieżąco z prawem dotyczącym domeny, ale nasuwają mi się pytania. 1. Kiedyś głośna sprawa z domeną chyba gmail.pl, gdzie Google mimo usilnych starań przez długi, długi czas nie mogła przejąć tej domeny i nie wiem jak się to skończyło. Ale mieli jakąś stronkę wypełniacza cały czas. Czy w moim przypadku również moja strona do czasu wyjaśnienia nie powinna działać? 2. Jeżeli nie podszywam się pod firmę i jej działalność, czy mogą mi ją tak po prostu odebrać? Tu chyba też istotne, że tą domenę mam 7 lat. Rozumiem, jakby próbowali ją odkupić, choć nie kupowałem ją z myślą o sprzedaży, co nawet czas jaki ją posiadam wskazuje. Trochę dziwne, wydaj mi się, że jakaś firma może mieć roszczenie / problem z domeną z innego kraju, to się zgłaszam do odpowiednika NASK i oni zablokują tą stronę, nawet do czasu aż druga strona będzie mieć szansę się bronić? Nawet nie dostaje oficjalnego pisma. To chyba trochę nie fair jest.
  4. Posiadam dużo domen, ale pierwszy raz coś takiego mnie spotkało. W ramach wprowadzenia napiszę, że domenę mam 7 lat, jest tam nazwijmy to neutralna strona o wszystkim i niczym, bez kontrowersyjnych tematów itp. Dzisiaj dostałem maila od rejestratora premium.pl takiego maila: Dodam, że nie dostałem wcześniej żadnego maila, że ktoś coś chce ode mnie w związku z tą domeną. Żadnych pism / roszczeń itd. Jak wkleiłem nazwę tej domeny, to jest jakaś niderlandzka firma o takiej nazwie - ale w sumie nic szczególnego. Pytanie, czy NASK może sobie tak zablokować domenę i na dobrą sprawę, nie dać żądnych wyjaśnień?
×