necik 152 Report post Posted January 11, 2016 Rząd ma pomysł na nowy podatek: Podatkiem obrotowym miała być objęta tylko tradycyjna sprzedaż. Jednak apetyty polityków rosną – według informacji „Rz" nową daninę zapłacą również e-sklepy. Pomysłowi przyklasnęła większość branżowych organizacji handlowych. – Dzięki temu jest szansa, że chociaż mniejsze sieci zapłacą niższą stawkę od pierwotnie zakładanych 2 proc. rocznie – mówi jeden z prezesów. źródło: http://www.rp.pl/Handel/301109893-Rzad-opodatkuje-e-sklepy.html?template=printart I teraz pojawia się ważne pytanie: czy sprzedając domeny internetowe prowadzę sklep internetowy? Share this post Link to post Share on other sites
vul 983 Report post Posted January 11, 2016 I teraz pojawia się ważne pytanie: czy sprzedając domeny internetowe prowadzę sklep internetowy? Mnie się wydaje, że nie. Zawsze było tutaj pisane, że sprzedaż domeny internetowej to sprzedaż usługi bo jako tako domena nie jest towarem. A sklepy internetowe nie sprzedają usług (chyba ). Więc może chodzi o sprzedaż "namacalnych towarów" gdzie klient robi klik i dostaje paczuszkę Ale fajnie by było dla nas tu wszystkich jakby jakaś mądra głowa obrała to w odpowiednie paragrafy Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted January 11, 2016 Mnie się wydaje, że nie. A mnie się wydaje, że piszesz głupoty. Jeżeli taki podatek pojawi się, to należy spodziewać się, że dla takich przedsiębiorców zastosuje się zapis analogiczny do tego, który jest w Ustawie z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta. Decydujący będzie prawdopodobnie fakt zawarcia umowy na odległość i prowadzenia sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa. Art. 1 Ustawa określa prawa [przysługujące konsumentowi], w szczególności: (...) 2. Zasady i tryb zawierania z konsumentem umowy na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa; Share this post Link to post Share on other sites
Guest Report post Posted January 11, 2016 A mnie się wydaje, że piszesz głupoty. A mnie sie wydaje, ze mozna sie uprzejmiej wyrazac. Ja zastanowilbym sie sie nad tym, ze w przypadku np. domen .pl nie dochodzi do sprzedazy z prostej przyczyny - sprzedac moze wlasciciel, a nie abonent. Inaczej moze wygladac sprawa np. w przypadku domen .com. Jako alternatywe tego podatku jak zawsze polecam wyprowadzke z .pl. Share this post Link to post Share on other sites
vul 983 Report post Posted January 11, 2016 Jak to się przełoży na fakt, że sprzedając domenę na giełdzie sprzedajemy ją wpierw giełdzie a później giełda sprzedaje zainteresowanemu podmiotowi. Zagadnienie hansa wyżej o abonencie też jest słuszne. * Kangur napisałem przecież tylko co mi się wydaje i poprosiłem o mądre głowy więc nie krzycz już po mnie 1 Share this post Link to post Share on other sites
Kangur 1,649 Report post Posted January 11, 2016 (edited) A mnie sie wydaje, ze mozna sie uprzejmiej wyrazac. Nie chcę robić OT, ale Ty akurat skup się na kontrolowaniu swoich wypowiedzi, bo z dużo mniej uprzejmych wypowiedzi zasłynąłeś, np. http://di.pl/topic/98454-oszustwo-sposob-na-sprzedaz-domeny-wydzielone-z-watku-o-homepl/page-8?do=findComment&comment=573938 http://di.pl/topic/93626-aftermarket-nierzetelni-uzytkownicy/?do=findComment&comment=548811 --- A wracając do tematu - istotne będą zapisy w ustawie, ale nie nastawiałbym się, że brak własności będzie przeszkodą. U pośredników, na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa można zamówić też abonament telefoniczny, którego nie jest się właścicielem lub ubezpieczenia. Ta działalność może być być potraktowana podobnie. Edit: Hans - dołączyłeś do mojego grona ignorowanych użytkowników, więc nie czekaj proszę na kolejne odpowiedzi z mojej strony. Edited January 29, 2016 by Kangur Share this post Link to post Share on other sites
cp24 98 Report post Posted January 11, 2016 Cyrk się robi, chociaż ktoś tutaj, a raczej kogoś żona podobnie myslała w nowoczesnej, może odgapili Share this post Link to post Share on other sites
zabaco 1,339 Report post Posted January 11, 2016 Żeby dać obiecane 500 trzeba 1000 zabrać. 4 Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted January 11, 2016 (edited) Żeby dać obiecane 500 trzeba 1000 zabrać. Wystarczy uszczelnić VAT i wprowadzić podatek dla niemieckich hipermarketów i banków. Dzieci to nasza przyszłość ! Edited January 11, 2016 by cannot 1 Share this post Link to post Share on other sites
coolos 114 Report post Posted January 12, 2016 Wystarczy uszczelnić VAT i wprowadzić podatek dla niemieckich hipermarketów i banków. Dzieci to nasza przyszłość ! Tego się nie da uszczelnić, można ewentualnie dopisać kolejne kilka tysięcy stron komentarza, co by specjaliści od "ustawowej twórczości" mieli zajęcie. Wraz z PiS'em koszty prowadzenia działalności gospodarczej z całą pewnością wzrosną - o to możecie być spokojni. 1 Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted January 12, 2016 Tego się nie da uszczelnić, można ewentualnie dopisać kolejne kilka tysięcy stron komentarza, co by specjaliści od "ustawowej twórczości" mieli zajęcie. Wraz z PiS'em koszty prowadzenia działalności gospodarczej z całą pewnością wzrosną - o to możecie być spokojni. A czemu tak sądzisz ? 1 Share this post Link to post Share on other sites
coolos 114 Report post Posted January 12, 2016 (edited) Bo nie po to ministrowie skonstruowali taką ustawę o VAT, aby teraz przestali na niej zarabiać Wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, jak i kosztów życia jest dla mnie oczywisty, jest to następstwo zwiększenia wydatków w sektorze publicznym oraz zabezpieczenia środków na realizację obietnic wyborczych. Edited January 12, 2016 by coolos Share this post Link to post Share on other sites
cannot 490 Report post Posted January 12, 2016 (edited) Bo nie po to ministrowie skonstruowali taką ustawę o VAT, aby teraz przestali na niej zarabiać Wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, jak i kosztów życia jest dla mnie oczywisty, jest to następstwo zwiększenia wydatków w sektorze publicznym oraz zabezpieczenia środków na realizację obietnic wyborczych. Mam cichą nadzieję, że zamiast sięgać do kieszeni polskich podatników będą sięgać do kieszeni zagranicznych przedsiębiorców i banków którzy do tej pory żyli pod parasolem ochronnym PO. W sumie chyba to w tą stronę zmierza skoro Niemcy chcą bronić naszej demokracji - SPROSTOWANIE - swoich interesów i wpływów w Polsce. Edited January 12, 2016 by cannot 2 Share this post Link to post Share on other sites
morderrca 356 Report post Posted January 29, 2016 Mam cichą nadzieję, że zamiast sięgać do kieszeni polskich podatników będą sięgać do kieszeni zagranicznych przedsiębiorców i banków którzy do tej pory żyli pod parasolem ochronnym PO. W sumie chyba to w tą stronę zmierza skoro Niemcy chcą bronić naszej demokracji - SPROSTOWANIE - swoich interesów i wpływów w Polsce. Raczej tak będzie. Efekt podatku będzie odczuwalny bardziej dla największych sieci, niż dla zwykłego konsumenta. http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/kto-zaplaci-kiedy-i-ile-podatek-od-marketow-bez-tajemnic,613700.html Sprzedawcy domen mogą spać spokojnie. Ustawia przewiduje, że podatek będzie naliczany od obrotów powyżej 1,5mln miesięcznie netto. 1 Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted January 29, 2016 Sprzedawcy domen mogą spać spokojnie. Ustawia przewiduje, że podatek będzie naliczany od obrotów powyżej 1,5mln miesięcznie netto. No to jedną lepszą domenę sprzedasz i już jesteś 2% w plecy. 4 Share this post Link to post Share on other sites
mwyczolkowski 297 Report post Posted January 29, 2016 No to jedną lepszą domenę sprzedasz i już jesteś 2% w plecy. Jak ja bym chciał mieć takie dylematy : sprzedawać domenę za 1,5 mln miesięcznie czy się wstrzymać bo będzie podatek... 1 Share this post Link to post Share on other sites
Domenatorix 167 Report post Posted January 29, 2016 Jak ja bym chciał mieć takie dylematy : sprzedawać domenę za 1,5 mln miesięcznie czy się wstrzymać bo będzie podatek... Można rozłożyć kupującemu kwotę na co najmniej 2 raty i po „dylemacie” . Share this post Link to post Share on other sites
Maku Maku 310 Report post Posted January 29, 2016 (edited) W weekendy chyba jednak ta większa "dobra zmiana" nie wejdzie -> http://www.pb.pl/4421282,34740,bitwa-o-handel-takze-wewnatrz-pis Edited January 29, 2016 by Maku Maku Share this post Link to post Share on other sites
epson 370 Report post Posted January 30, 2016 No to jedną lepszą domenę sprzedasz i już jesteś 2% w plecy. .. no i 2% podatku dla giełdy zwanego potocznie prowizją i wtedy już w plecy i w nogi Share this post Link to post Share on other sites
necik 152 Report post Posted February 1, 2016 Sklepy internetowe uiszczą podatek od sprzedaży detalicznej, nawet jeśli przeniosą się za granicę. Jeśli sklep internetowy nie ureguluje daniny, będą ją musiały zapłacić firmy przewozowe, np. kurierzy. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Podatek-sklepowy-za-sklepy-internetowe-moga-zaplacic-przewoznicy-3478695.html?utm_source=FreshMail&utm_medium=email&utm_campaign=Newsletter%20Bankier.pl%201.02.2016 Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted February 7, 2016 Ostro jadą po bandziehttp://www.alizakupy.pl/koniec-aliexpress-polska/ Warto zwrócić uwagę także na to, że jest to projekt ideologiczny, pierwszy w historii Polski podatek „katolicki”, ponieważ ma on na celu ukaranie sprzedawców, w tym sprzedających w sklepach internetowych za sprzedaż w dni święte, to jest w niedzielę i święta państwowe i religijne. Zakłada ona wyższy podatek dla sprzedawców także z internetu, którzy akurat będą mieli pecha, że kupujący zrobią zakupy w niedzielę. Skąd w ogóle chiński sprzedawca ma dowiedzieć się jak to wszystko zrobić? Czy Ministerstwo Finansów przygotuje kampanię informacyjną w Chinach? Czy przetłumaczy formularze na chiński? Czy zrobi chociaż stronę po chińsku o tych zmianach, na której będzie można przeczytać co Chińczyk ma właściwie zrobić i kiedy jest dzień tej procesji Bożego Ciała w którym musi naliczać wyższy podatek? Nie, i nic dziwnego, bo to byłoby absurdalne – takie same strony musiałby zrobić we wszystkich językach świata. Zapewne już po kilku zwrotach do Polski, również zrezygnują z wysyłania do Polski, która stanie się czymś w rodzaju międzynarodowego pośmiewiska i dołączy do zacnego grona krajów do których sklepy internetowe nie wysyłają przesyłek, jak Irak, Korea Północna i Wenezula. To bubel prawny, typowy przykład sraczki legislacyjnej, jaką regularnie fundują Polakom niedouczeni posłowie na Sejm, przez ostatnie 25 lat wolności (właściwie w tym roku to już będzie 27). Polska jest członkiem Światowej Organizacji Handlu oraz częścią Europejskiej Wspólnoty Gospod Ustawa zostanie uchwalona w ciągu najbliższych kilku tygodni, bo rząd Jarosława Kaczyńskiego rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy do rozdania na „500 złotych alkoholowego”. NIestety, nikt się nie podpisał pod tekstem, nie miał odwagi?Z drugiej strony, ciekawe, że kraje europejskie mogły dostosować się do różnych stawek VAT w państwach UE sprzedając e-towary, a tu taki problem, że Chinol bedzie musiał naliczyć sobie podatek.OCzywiście jestem przeciw tym regulacjom, ale niektórzy dostają sraczki, jak widać powyżej. 1 Share this post Link to post Share on other sites
Geekboy68k 192 Report post Posted February 9, 2016 (edited) Aż klocek mnie na zwieracz ciśnie jak to wszystko czytam. Polski e-commerce dopiero się rozwija, ale dynamicznie goni zachodnią konkurencję. To oczywiście do czasu, aż w myśl sprawiedliwości społecznej jakaś władza nie zechce rzucić mu kilku kłód pod nogi dla powszechnej uciechy. Na takim podatku zyskają zagraniczne sklepy, zlokalizowane w krajach europejskich, ze względu na utrudnioną kontrolę przepływu towarów, a także detaliczna szara strefa. I kwiatek na dokładkę: to firma kurierska będzie musiała w obcym kraju przeliczyć polski podatek i odprowadzić go do bliżej nieokreślonej skarbówki. Kolejna rzecz: ustawa wyłącza z opodatkowania ten towar, którego zakup został sfinansowany przez osobę trzecią. Firmy oferujące bony towarowe zbiją krocie Kolejna rzecz: ustawa stwarza nowego, zbiorowego podatnika - sieci handlowe. Sieci handlowe nie są jednak podatnikiem, bo jest nim franczyzodawca - i przez to na dobrą sprawę, w przypadku np. takiej Żabki, nie wiadomo kto ten podatek zapłaci. Co do sieci handlowych, ustawa wyłącza z obowiązku podatkowego spółdzielnie. Ktoś coś mówił o równości wobec prawa? Na koniec pojawia się jeszcze jedna kwestia - wzrost cen w niektórych segmentach rynku, no bo jednak te kilka procent trzeba gdzieś upchnąć, niezależnie od tego, czy będzie płacił to sklep, dostawca, czy jeszcze jakaś inna firma. Zysk zainkasuje skarb państwa i roztrwoni na projekty pokroju 500+. Nie wydaje mi się moralnie zasadne, aby odbierać jednym po to, aby dać innym, ale może jak odświeżę sobie lekturę Robin Hooda to zmienię zdanie. Polski konsument ma prawo kupować taniej - to naturalne z punktu widzenia ekonomii i zdrowego rozsądku, tymczasem w tym momencie ktoś próbuje narzucić konsumentowi obowiązek wyboru oferty mniej korzystnej po to, aby zasilić kiesę kogoś innego (i na dobrą sprawę realizować własne cele polityczne). Zasiłki nie są dobre. Wysokie zasiłki powodują zwiększenie liczby osób deklarujących konieczność otrzymania pomocy ze względu na fakt, że po prostu im się to opłaca - naturalne. Zasiłki to socjalizm, socjalizm to zło. Dziękuję. Edited February 9, 2016 by Geekboy68k Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted February 9, 2016 Aż klocek mnie na zwieracz ciśnie jak to wszystko czytam. Z wszystkim, co napisałeś, mogę się zgodzić, z wyjątkiem tego: "Zasiłki to socjalizm, socjalizm to zło." Pamiętaj, że tobie w życiu noga też może się powinąć. Wtedy życzę tobie, abyś znalazł np. schronienie pod mostem...zbudowanym oczywiście z pieniędzy prywatnych, bo państwowe mosty są przecież be, bo to socjalizm, mosty budowane z pieniędzy podatnika, prawda? Więc jak znajdziesz już sobie jako bezdomny tysiąc mostów (prywatnych) to sobie jeden wybierzesz, nie? No, to se pogadali. Pewne rozwiązania są złe, natomiast jak chcesz generalizowa, to musisz, tak mnie się wydaje, iść do wojska i tam są pany i panie jenerały. Share this post Link to post Share on other sites
Geekboy68k 192 Report post Posted February 9, 2016 (edited) Wtedy życzę tobie, abyś znalazł np. schronienie pod mostem...zbudowanym oczywiście z pieniędzy prywatnych, bo państwowe mosty są przecież be, bo to socjalizm, mosty budowane z pieniędzy podatnika [...] Nadinterpretujesz. Liberalizm gospodarczy nie wyklucza się z istnieniem publicznej infrastruktury, po prostu źródła jej finansowania są inne. Państwo wciąż pobiera podatki, ale na realne cele, a nie przetrwonienie. Chcemy obciążyć mieszkańców miasta X podatkiem w wysokości Y%? Ok, ale pieniądze te muszą zostać wydane na cele, które posłużą mieszkańcom tego właśnie miasta, a sam podatek musi zostać wprowadzony przy powszechnej akceptacji społecznej. Beneficjentami podatków powinny być właśnie podmioty, z których podatki te są zbierane - chodzi o to, aby dzięki efektowi skali zaoferować konkretną rzecz/usługę/świadczenie na warunkach korzystniejszych, niż może zaoferować sektor prywatny. Przykład: - sektor prywatny chce wybudować drogę - wybuduje 10 km, bo takim gruntem dysponuje; zakupi materiały budowlane i usługi na wybudowanie 10 km dróg, - sektor publiczny chce wybudować drogę - wybuduje 1000 km, bo może operować na znacznie większym terenie; zakupi materiały i usługi na wybudowanie 1000 km dróg, więc może wynegocjować lepszą cenę niż sektor prywatny we wcześniej przytoczonym przypadku. Państwo nie powinno pchać się do spraw, których nie jest w stanie zrobić lepiej od sektora prywatnego. W przypadku rynku dóbr i usług - państwo powinno pełnić jedynie rolę stróża i reagować w skrajnych sytuacjach. Poza tym przepływy kapitału na zasadzie "potrzeba rodzi rozwiązanie" świetnie same się uregulują. Na zakończenie - to jest zdjęcie Nowego Jorku z ~1900 roku: Są drogi, są tory, jest nawet most, pod którym mógłbym - jak wcześniej mi życzyłeś - spać. Widać sporo osób, więc pewnie to infrastruktura publiczna. I wiesz co? W 1900 roku w USA nie funkcjonowały rzeczy tak abstrakcyjne, jak podatek dochodowy, podatek VAT, czy wspomniany w wątku podatek od powierzchni handlowych. Te wprowadzono po I WŚ. Edited February 9, 2016 by Geekboy68k Share this post Link to post Share on other sites
morderrca 356 Report post Posted February 9, 2016 Zysk zainkasuje skarb państwa i roztrwoni na projekty pokroju 500+. Zasiłki to socjalizm, socjalizm to zło. Socjalizm to syf nie zło. Jeżeli zyska ma zostać wyciągnięty z zagranicznych spółek i banków, a potem przeznaczony na "zaludnienie Polski" to w żadnym wypadku nie jest to "roztrwonienie". Sam będziesz korzystał z benefitów Pamiętaj, że tobie w życiu noga też może się powinąć. Wtedy życzę tobie, abyś znalazł np. schronienie pod mostem... Każdy, każdego mierzy swoją miarą... Ale jak widać miara co niektórych jest ustawiona bardzo nisko... Jedni po "powinięciu nogi" pójdą żebrać inni "przytulą" hajs z socjala, a jeszcze inni nauczą się grać na wzór perkusji na plastikowych kubłach znalezionych po śmietnikach i na ulicy "uczciwie" będą zabawiać przechodniów. Ale wiadomo, mutter deutschland przytuli, da cukierka i będzie miło. 1 Share this post Link to post Share on other sites