Jump to content
networker

Proszę zaproponować rozsądną cenę ;)

Recommended Posts

Wam tez się zdarza czasem zapewne, zę znajomy prosi o pomoc w zakupie domeny albo sami z jakiegoś powodu jej potrzebujecie. Doemna nie ma ustalonej ceny kup teraz zeby od czegoś zacząc negocjacji. to piszecie z zapytaniem o cenę, a tutaj innych inwestor wam odpisuje:

 

"Proszę zaproponować rozsądną cenę"

 

i robią tak i doświadczeni i mniej etc. jakoś mnie to irytuje i jakoś to tak niepowaznie wygląda

 

taki tam temat na sobotnie rozmowy w deszczu ;)

 

 

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chciałem kupić swego czasu dwie domeny ale po zwrotce typu " Proszę zaproponować cenę jaką jest Pan wstanie zapłacić " odpisałem, że 10 zł skoro tak zaczyna ze mną rozmowę. Odpisał: "Domena jest wiele więcej warta" ( wiedziałem o tym ale głupie pytanie to głupia odpowiedź ) znowu bez podania ceny wyjściowej. Odpuściłem sobie tę dziecinadę

Share this post


Link to post
Share on other sites

Myślenie "rozsądnymi" kategoriami może dotyczyć przede wszystkim adresów, które chcielibyśmy w miarę możliwości szybko i nieźle zbyć.
Jeżeli na jakiejś domenie naprawdę nam zależy, to rozsądek ustępuje pola marzeniom lub innym barierom.

W tym pierwszym przypadku, rozsądne ceny proponowane są zazwyczaj dopiero wtedy, gdy pierwsza oferta zostanie odrzucona i widzimy, że pociąg nam ucieka. W dodatku nie wiemy, czy załapiemy się na jakiś następny, a jednak nie chcemy stać w miejscu.

Dużo więc zależy od domeny i naszego nastawienia oraz od nabywcy.
Kiedyś zauważyłem, że na przeciętne lub nawet dobre domeny, na których nam niezbyt mocno zależy w miarę powszechnie akceptowana cena, to 2-3 k. Czasami warto też pomyśleć o barterze.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

uwazam, ze lepiej, gdy kupujacy rozpoczyna negocjacje od zlozenia wlasnej oferty - o ile domena jest np wystawiona na AM z opcja "zloz oferte" ;

pewnego razu na pytanie o cene odpowiedzialem "prosze zlozyc oferte korzystajac z formularza, w odpowiedzi zaakceptuje, odrzuce lub zloze kontroferte" , na co zainteresowany odpisal w stylu "jezeli nie wie Pan ile oczekuje za domene to blah blah blah" na co ja odpowiedzialem, ze "wiem, jakiej kwoty oczekuje, ale negocjacje prowadze w formie wiazacych ofert, a nie internetowych pogaduszek"

i tak uwazam, paplanina nie ma wiekszego sensu bez konkretow, o ktore mozna oprzec ew rozmowy ;

niestety interlokutor nie zrozumial, i po pewnym czasie powtorzyl zapytanie - w odpowiedzi otrzymal oferte, ktora pomachala mu na do widzenia (dodam, ze nie zrobilem tego dla zasady, lecz chodzilo o domene, ktora moglem sprzedac, ale rownie chetnie moglem zachowac na wlasny uzytek)

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie to fakt, iż sprzedający nie wie za bardzo ile warta jest jego domena. Ma tam jakieś wyobrażenia, ale nie jest ich pewny ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie to fakt, iż sprzedający nie wie za bardzo ile warta jest jego domena. Ma tam jakieś wyobrażenia, ale nie jest ich pewny ;)

 

Szmiko dlaczego w Twoim portfolio wiele domen nie ma ustawionych cen ? tylko jest "złóż ofertę na domenę".

Domeny to nie towar na półce sklepowej, który musi być wyceniony, a to dlatego, że nie można określić konkretnej wartości. Na pewno wiele razy Wam się zdarzyło, że ktoś zaoferował Wam więcej za domenę niż oczekiwaliście. I właśnie dlatego wiele osób czeka na propozycję ceny od zainteresowanego. Wg mnie nie ma tu nic złego.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Szmiko dlaczego w Twoim portfolio wiele domen nie ma ustawionych cen ? tylko jest "złóż ofertę na domenę".

Domeny to nie towar na półce sklepowej, który musi być wyceniony, a to dlatego, że nie można określić konkretnej wartości. Na pewno wiele razy Wam się zdarzyło, że ktoś zaoferował Wam więcej za domenę niż oczekiwaliście. I właśnie dlatego wiele osób czeka na propozycję ceny od zainteresowanego. Wg mnie nie ma tu nic złego.

Nie neguje samej opcji "złóż ofertę na domenę", bo jak słusznie zauważyłeś sam z niej korzystam. Uważam tylko, że zaczynanie rozmów od "proszę zaproponować rozsądną cenę", jest lekko mówiąc nietrafione. Bo dla każdego będzie to inna wartość.

ps. U mnie świeci słońce:)

Edited by szmiko

Share this post


Link to post
Share on other sites

Myślałem, że wątek będzie nudny, ale spodobało mi się stwierdzenie "wiem, jakiej kwoty oczekuje, ale negocjacje prowadze w formie wiazacych ofert, a nie internetowych pogaduszek", które na pewno zapamiętam.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kupujący bardzo często proszę mnie o podanie rozsądnej ceny.

Bywam mało rozsądny. :)

Edited by SELES
  • Like 8

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wam tez się zdarza czasem zapewne, zę znajomy prosi o pomoc w zakupie domeny albo sami z jakiegoś powodu jej potrzebujecie. Doemna nie ma ustalonej ceny kup teraz zeby od czegoś zacząc negocjacji. to piszecie z zapytaniem o cenę, a tutaj innych inwestor wam odpisuje:

 

"Proszę zaproponować rozsądną cenę"

 

i robią tak i doświadczeni i mniej etc. jakoś mnie to irytuje i jakoś to tak niepowaznie wygląda

 

taki tam temat na sobotnie rozmowy w deszczu ;)

 

Odnoszę wrażenie, że chodzi tutaj o moją domenę - bo dosłownie 2 czy 3 dni temu tak odpisałem.

Tak więc odpowiem raczej krótko dlaczego tak a nie inaczej odpisałem:

 

ODP: Nie została złożona żadna oferta (w formularzu jak byk jest czerwona ramka z napisem "złóż ofertę" - dlaczego ja mam ją składać ?)

 

Twierdzisz, że niepoważnie to wygląda. Ja twierdze, że to właśnie osoba zadająca pytanie (do końca nie mam pewności, że to Ty pisałeś więc pisze bezosobowo) niepoważnie podeszła do sprawy bo powinna złożyć ofertę, a ja powinienem na nią zareagować.

 

Przebieg sytuacji: Zostało wysłane zapytanie od zainteresowanego ---> Została udzielona odpowiedz od sprzedającego aby zaproponował cenę ---> Brak odzewu ....

Czy to jest poważne ? Ja też lubię konkrety, ale jak ktoś od początku chce się bawić to pobawmy się razem :)

Edited by dariush
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Polecam co niektórym jakiś kurs lub chociaż książkę z podstaw sprzedaży, negocjacji. Wiadomo, że jeśli kupcowi bardzo zależy na domenie, to przeboleje "nieprofesjonalne" podejście sprzedawcy, ale często kupiec odwróci się na pięcie i poszuka innej domeny.

I odwrotnie - miło i profesjonalnie przeprowadzona sprzedaż potrafi przyciągnąć tego samego kupca za jakiś czas ponownie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś pisałem tak samo (proszę coś zaproponować, co Pan proponuje itp.) ale traciłem zbyt wiele klientów. Po prostu się nie odzywali albo pisali coś w stylu: to jak Pan pozna już cenę to proszę o info. Stwierdziłem i sprawdziłem, że lepiej jest napisać cenę, która na daną chwilę by nas satysfakcjonowała bo wtedy ta rozmowa jakoś się ciągnie dalej i coś z tego może się urodzić. Jak proponowałem zbyt wygórowaną cenę i nie otrzymywałem kontroferty a info, że domena jest poza budżetem i dziękujemy to czekałem tydzień-dwa-trzy i pisałem do tej samej osoby info, że jest możliwość zakupu danej domeny w niższej cenie. Często działało i transakcja była finalizowana.

Najgorsze dla mnie osobiście są sytuacje, gdy wychodzę pierwszy z propozycją załóżmy 3000 netto a w odpowiedzi otrzymuję max 500 netto i wiem, że domena za chwile wygasa a nie zamierzałem jej przedłużać bo jest kiepska :D Dlatego trzeba uważać przy wycenianiu swoich domen jak już jest ten długo oczekiwany KK bo można się ładnie potem sparzyć.

 

Mam tylko kilka domen, na które nie podaję ceny jako pierwszy bo to domeny, które są rozwojowe i ciężko na chwilę obecną wycenić. Dużo też zależy od klienta na kogo taka domena trafi więc człowiek po prostu nie wie a wiadomo, że jak coś ma potencjał to się chce dobrze go wykorzystać. Natomiast w 99% przypadków podaję cenę od razu (jest i tak lekko zawyżona w stosunku do mojego oczekiwania) i dopisuję, że w przypadku szybkiej finalizacji cena podlega negocjacji. Działa ogólnie przyjemnie i sporo w ten sposób finalizuje.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem nieprofesjonalne jest proszenie kupującego o zaproponowanie ceny jako pierwszemu (tak jak byśmy nie wiedzieli ile może być warta) ale o wiele łatwiej prowadzi się negocjacje gdy to właśnie kupujący zaoferuje pierwszy cenę.

ps. sam nie mam ustawionych cen KT ale po zapytaniu o cenę zawsze ją podaje bo podobnie jak Vul napisał człowiek uczy się na błędach.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Twierdzisz, że niepoważnie to wygląda. Ja twierdze, że to właśnie osoba zadająca pytanie (do końca nie mam pewności, że to Ty pisałeś więc pisze bezosobowo) niepoważnie podeszła do sprawy bo powinna złożyć ofertę, a ja powinienem na nią zareagować.

 

hej. Ty byłeś tylko kolejnym w ostatnich kilku dniach, który tak odpisał, więc akurat na Ciebie padło ;)

 

Dlaczego uważasz, że ja powinienem złożyć ofertę. ja po prostu pytam o cenę. Wolę zapytać o cene niż "badać" składają ofertę na 100 pln ;) Wydaje mi się, że takie zapytanie powinno mieć większą szansę na odpowiedź niz złożenie oferty na 10 czy 100 pln

 

Jeżeli byłaby jakaś cena ustalona kup teraz to miałbym jakiś pogląd. a tak to cóż. nie mam upoważnienia do składania ofert od potencjalnego zainteresowanego to wysyłam zapytania o ceny domen, które go interesują. brak odzewu lub odzew tego typu skutkuje po prostu tym, ze jeżeli to nie ejst ta jedyna a jedna z kilku to ona po prostu wypada z kręgu zainteresowań

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli dom jest na sprzedaż, to klient pyta jaka cena za dom i sprzedający podaje cenę. Natomiast jeśli podoba się klientowi dom, który nie jest na sprzedaż i chce go odkupić, to klient wychodzi z propozycją zakupu i jeśli taka propozycja będzie interesować właściciela wtedy jest szansa na dogadanie się :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem nieprofesjonalne jest proszenie kupującego o zaproponowanie ceny jako pierwszemu (tak jak byśmy nie wiedzieli ile może być warta) ale o wiele łatwiej prowadzi się negocjacje gdy to właśnie kupujący zaoferuje pierwszy cenę.

ps. sam nie mam ustawionych cen KT ale po zapytaniu o cenę zawsze ją podaje bo podobnie jak Vul napisał człowiek uczy się na błędach.

 

Zawsze przecież można złożyć swoją ofertę w treści wiadomości. Duża część osób po prostu pyta o cenę bo liczy na niedoszacowanie wartości domeny ze strony kupującego (tym bardziej jeżeli domena nie ma ustalonej ceny KT).

Edited by szogun

Share this post


Link to post
Share on other sites

Znam użytkowników tego forum, którzy podają cenę domeny, a jak ją akceptuję, to ją podnoszą. :ph34r:

 

"Kurde, skoro domeniarz się zgodził, to pewnie powiedziałem za mało." :D

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akceptując od razu powodujesz uczucie dyskomfortu i niedosytu, taki z ciebie kolega z forum? :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiadomo, że jeśli domena jest wystawiona na sprzedaż to wypadałoby aby sprzedający miał jakieś wyobrażenie co do oczekiwanej kwoty a nie wymagał od kupującego żeby to on wyszedł z propozycją, co innego jeśli jest tak jak pisze retro, gdy coś nie jest wystawione na sprzedaż a pojawia się kupiec - wtedy to kupiec powinien wyjść z propozycją.

 

A nawiązując do sprzedania domeny bez negocjacji to miałem kiedyś taką sytuację:

ustalona cena za domenę z klientem, dogadany sposób zakupu przez giełdę - miał złożyć ofertę pod koniec tygodnia na określoną kwotę. Przychodzi koniec tygodnia (piątek rano) - pojawia się oferta na ustaloną kwotę , sprzedaję domeną akceptując ofertę na giełdzie.

Piątek po południu mejl od klienta dlaczego domena nie jest wystawiona na giełdzie tak jak się umawialiśmy bo chciałby finalizować zakup :)

Okazało się , że w tym samym dniu ktoś zupełnie inny złożył ofertę na tą domenę zaczynając negocjacje od kwoty wysokiego xxx na jaką miałem ustaloną sprzedaż z kimś zupełnie innym ...Czyli można było za nią więcej wyciągnąć a tak to ktoś się zdziwił , że mu zakup tak łatwo poszedł :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem pisanie "Proszę zaproponować rozsądną cenę" jest nie rozsadne. Wynika to zapewne z tego, że sprzedawca boi się podać cenę bo, kto wie, może kupujacy jest w stanie zapłacić więcej albo może się okazać że podana cena jest zbyt wysoka i odstraszy klienta mimo że sprzedawca byłby w stanie zaakceptować kwotę znacznie niższa. To paradoks spekulacyjny, toteż warto jasno określić realna cenę i nie liczyć na to że klient sam się określi ile jest w stanie wydać. Takie przynajmniej jest moje doświadczenie. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby klient zaskoczył mnie pozytywnie swoja propozycja i z góry zakładam, że klient chce zapłacić mniej niż ja oczekuję, nie tracę więc czasu na takie zabawy tylko z góry określam jakiego rzędu kwota mnie interesuje.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×