Jump to content

Pożegnanie z forum


Guest Lateralus

Recommended Posts

Guest Lateralus

Witam,

 

Po ostatnich wydarzeniach i dosyć mocnych przemyśleniach na temat sensowności forum o domenach internetowych jak i samego rynku domen w Polsce, podjąłem decyzję o moim odejściu z forum di.pl.

 

Niestety poziom forum jest już za niski nawet dla mnie. Forum to obecnie tylko tablica ogłoszeń i dział wycen. Nie ma tutaj już nic ciekawego do czytania, a próba podjęcia dyskusji na jakiś poważniejszy temat zostaje sprowadzona do rynsztokowej argumentacji na poziomie hobbystów taniego wina.

 

Z wielkim żalem i bólem podejmują tą decyzję gdyż forum było ostatnim miejscem gdzie byłem względnie akceptowany.

 

Z kilkoma osobami pozostaję w stałym kontakcie poza forum i mam nadzieję na kontynuowanie tych znajomości. Co do reszty to bez żalu oczywiście się żegnam gdyż nie udało mi się u nich znaleźć zrozumienia i poklasku dla moich tez i trafnych analiz.

 

Wasz zawsze kochany, uwielbiany i skromny,

Lataralus

Link to comment
Share on other sites

"Się" nie dziwię. 

"Niestety poziom forum jest już za niski nawet dla mnie. Forum to obecnie tylko tablica ogłoszeń i dział wycen. Nie ma tutaj już nic ciekawego do czytania, a próba podjęcia dyskusji na jakiś poważniejszy temat zostaje sprowadzona do rynsztokowej argumentacji na poziomie hobbystów taniego wina."

Nawet "dział wycen" jest <0.

Pozdrawiam

"Wasz zawsze kochany, uwielbiany i skromny,

Lataralus" :P

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Drama queen :P

 

No jeśli chodzi o zaniżanie poziomu forum to masz na tym polu wiele zasług :lol: Przez większość czasu myślałem, że jesteś trollem, którego wyłącznym celem jest wkurzanie innych. W pewnym momencie nawet dodałem cię do ignorowanych użytkowników ale doszedłem do wniosku, że to bez sensu skoro i tak twoje posty pojawiają się na liście nieprzeczytanych :ph34r: 

 

Tak jak napisałem wczoraj, lepiej wykorzystaj swoją energię na coś co ma znaczenie w twoim życiu, zamiast spędzać długie godziny na coś czego nie lubisz, tylko po to by udowodnić innym, że się mylą. Życie jest zbyt krótkie, aby je spędzić na di.pl i to mówię ja po 11 latach na tym forum :lol:

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

23 minutes ago, Willa William said:

Z tego co czytam @pb też miał kiedyś podobne przemyślenia... odszedł ... rozwinął biznes i... wrócił :P czego niniejszym życzę i Tobie.
PS:

https://www.youtube.com/watch?v=NKMtZm2YuBE

 

Musisz mieć niezły problem z brakiem akceptacji Lateralus skoro już zniżasz się do tego, że zakładasz fałszywe konta, żeby wyrazić smutek ze swojego własnego odejścia :D Czyźbyś uznał, że sam po dobroci nie odejdziesz i lepiej będzie załapać bana za multikonto? 

  • Like 2
  • Haha 3
  • Confused 1
Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, przemowild napisał:

 

Musisz mieć niezły problem z brakiem akceptacji Lateralus skoro już zniżasz się do tego, że zakładasz fałszywe konta, żeby wyrazić smutek ze swojego własnego odejścia :D Czyźbyś uznał, że sam po dobroci nie odejdziesz i lepiej będzie załapać bana za multikonto? 

Trochę więcej empatii. Gość ma zryty beret i sobie z tym nie radzi.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, keyword napisał:

Trochę więcej empatii. Gość ma zryty beret i sobie z tym nie radzi.

Dzięki za podpowiedź czym jest empatia? :P
---

Powodzenia Lataralus! Bez względu na to, czym będziesz  zajmował się w przyszłości, warto zbierać doświadczenia i wyciągać z nich wnioski :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Guest Lateralus
Dnia 14.11.2019 o 00:39, 123 napisał:

Nie dziwię się ale nie ukrywam że mi szkoda. Lubiłem Cię mimo że nie miałem okazji Cię poznać. Mam nadzieję że to się jeszcze zmieni i będą mógł Cię kiedyś dotknąć.

 

18 godzin temu, przemowild napisał:

Gdybym mógł to wykorzystałbym całą energię jaką mam w sobie, swoich komórkach i swoich atomach by odwieść Cię od tej decyzji. Wiem też niestety że ile bym tej energii nie zebrał to dla tak silniej jednostki jak Ty byłoby mało i Twego zdania nie zmienię. Żegnaj ale pamiętaj o nas.

 

17 godzin temu, pb napisał:

Szkoda.

 

16 godzin temu, szmiko napisał:

Smutny to dzień. Nie wiem czy jestem w stanie sobie przypomnieć bardziej smutniejszy dzień w moim życiu... Przepraszam was... ktoś chyba kroi niedaleko mnie cebulę...

 

10 godzin temu, keyword napisał:

Trochę więcej sympatii ode mnie również. Zapamiętam Cię jako nieskazitelnego mędrca ze szkiełkiem w oku, wyprzedzającego swoje czasy o dekady czy milenia.

 

10 godzin temu, smogwawelski napisał:

Przyjemnie sie patrzylo jak każda zarzucona przez Lateralusa idea rozwijała się na rynku i dojrzewała do momentu aż wszyscy mogli ujrzeć jej prawdziwość i sens.

 

10 godzin temu, vul napisał:

Lateralus to człowiek który cofnął się w czasie by pokazać nam przyszłość. A my tego nie doceniliśmy i go straciliśmy... ;(

 

8 godzin temu, szogun napisał:

Mam nadzieję że do zobaczenia. Pamiętam jak dziś zapach Twoich perfum.

 

6 godzin temu, trzyliterowe napisał:

KOCHAM CIĘ!!!!!! NIE ODCHODŹ!!!!!!!!!

 

5 godzin temu, Kangur napisał:

Powodzenia Lataralus! Bez względu na to co napiszą tutaj inni, wiedz że to ja byłem i jestem nadal Twoim największym fanem! Ciumaski!

 

5 godzin temu, Pan_Grzegorz napisał:

Cóż, jest to jeden z najsmutniejszych dni w historii powojennej Polski. Lateralus był dla mnie jedną z najważniejszych osób, zaraz po Lechu Wałęsie i Karolu Wojtyle.


Po tych wszystkich szczerych, ciepłych i pełnych sympatii słowach nie mogę nadal się pozbierać. Jestem niesamowicie wzruszony i poruszony tym jak wiele dla was znaczyłem koledzy. Myślałem że jestem jak skała ale jednak uroniłem łzę wzruszenia.

 

W związku z takim odzewem naszego kolektywu domenowego, nie pozostaje mi nic innego jak odwołać moją decyzję o odejściu z forum i wrócić tutaj silniejszy, pełniejszy o doświadczenie szczerości i ciepła z waszej strony.

 

Wszystko po to by móc głosić wam nadal prawdę, zawsze prawdę i tylko prawdę, moje kochane myszki. Mam nadzieję, że swoją postawą i zaangażowaniem w sprawy naszego domenowego kolektywu, będę zawsze zasługiwał na takie słowa jak te powyżej. Będę pracować 5x ciężej nad moimi tezami oraz 10x bardziej nad przedstawianymi danymi. Wszystko oczywiście w akompaniamencie elokwencji i erudycji za którą mnie tak tutaj uwielbiacie.

 

Mam nadzieję, że ową opinię na tym forum utrzymam i że nadal moja osoba pozostanie bez skazy i rys w waszych oczach. Gdyby jednak, ktoś z was, drodzy moi kochani mili, miał kiedykolwiek jakieś zastrzeżenia co do mojej osoby czy mojego sposobu opisywania rzeczywistości domenowej.

A teraz, jeśli pozwolicie, wybiorę się na spoczynek. Muszę mieć dużo sił i energii by postować w tematach moje wnikliwe myśli i przemyślenia. Mam już zalążek kilku nowych idei, które powoli rozwijam ale mogę wam już zdradzić, że będą to niesamowicie trafne, odkrywcze i jednocześnie bardzo proste do zrozumienia. Możliwe nawet że dacie radę kilka z nich pojąć (choć jedynie w podstawach oczywiście).

Jeszcze raz wam wszystkim dziękuje - daliście mi nową siłę w tej chwili zwątpienia. Bez was by mnie nie było, tak jak was by nie było beze mnie. Dobrze że jesteście i dobrze że jestem. Ja to Wy, Wy to ja. Jesteśmy jednością, istotą idealnie doskonałą, która doświadcza sama siebie przez różne świadome podmioty w każdym możliwym wymiarze czasowym. Jesteście moim życiem, domem, przeznaczeniem i moim światem. Nieskończenie różni, wielcy i mali, wysocy i niscy, mili, agresywni, empatyczni, egoistyczni, altruistyczni, rozważni, lękliwi, odważni, ryzykowni, miłujący, cierpiący, zrezygnowani, pełni nadziei i inne, trudne do wymienienia wszystkie przymiotniki was opisujące. Tacy jacy jesteście jesteście zawsze idealnie, bo to właśnie, ta różnorodność świata, ten chaos z którego on się wytworzył, jest tym co nas rozróżnia i nas buduje. Ten samoorganizujący się, wg zasad chaosu, świat jest nami, a my jesteśmy nim. Nigdy o tym nie zapominajcie! Jesteśmy sami sobie dziećmi i ojcami, córkami i matkami, braćmi i siostrami, żonami i mężami, administratorami i użytkownikami. Jesteśmy jednością, która dodatkowo nie przejawia żadnych ram czasowych. Czas to jedynie sposób opisu zmian zachodzących w nas samych, w naszym wszechświecie. Wszystko wydarzyło się TERAZ, w "tamtej" konkretnej chwili. Tak samo wszystko wydarzy się TERAZ w przyszłości, jednak TERAZ przyszłości nie ma, nie istnieje - jest tylko TERAZ. Przeszłość i przyszłość to tylko różne formy ludzkich wspomnień. Obecna chwila to jedyna co mamy i każde nasze słowo, każda myśl, każde działanie, które wymawiamy, przejawiamy i podejmujemy, wydarza się TERAZ. Więc właśnie TERAZ, w tym jednym i dokładnym momencie, spróbujcie wykrzesać siłę w waszych głowach, waszą świadomość, do tego by kreować własne życie, własne słowa, własne myśli i w końcu własne działania. Tą siłę w końcu odnajdziecie, jak i ja odnalazłem, i będziecie się mogli tą siłą dzielić, jako i ja się dzielę. 

Wiem że zaraz pojawią się tutaj głosy rozsądku i racjonalizowania. Że to nie takie proste, że tak życie nie wygląda. I oczywiście ja się z tym wszystkim zgadzam. W życiu jest słońce, przyjemność i miłość. Jest też zimno, rozczarowanie i ból. I cały sęk w tym, że trudno w nim odnaleźć jakikolwiek sens. Dzieję się tak dlatego, że ciało i dusza człowieka bez przerwy emanuje, i szczęściem, i cierpieniem. Znaczy to tyle że to człowiek jest źródłem wszystkiego. Lecz tylko wtedy kiedy w naszych głowach i duszach panuje równowaga - dzieją się cuda. Tak samo gdy człowiek nie wybiega za bardzo w przyszłość, i jednocześnie nie ucieka wciąż w przeszłość - również dzieją się cuda. Cały świat się kołyszę lecz jest zrównoważony. W niczym jednak nie odnajdziesz spokoju bo każdy spokój jest niszczony przez chaos i zmiany w czasie. Każdy spokój jest niszczony przez zewnętrzny świat. Żaden spokój nie jest trwały. Tylko ten kto potrafi utrzymać równowagę, znajdując się nie po prawej i nie po lewej, nie na górze i nie na dole, raz wewnątrz, a raz zewnątrz, jest zdolny by być ponad sobą. Radość zawsze zamienia się w nieszczęście. Łzy zawsze zamieniają się w śmiech. Przyjaźń zamienia się w miłość, miłość w przyzwyczajenie, przyzwyczajenie w nienawiść, nienawiść w spokój, spokój w ciekawość, ciekawość w przyjaźń.

Ty, właśnie Ty użytkowniku, to ktoś kto pamięta co było, i myśli o tym co będzie. Ty to ktoś kto nie jest ani w przeszłości, ani w przyszłości. Ty jesteś TERAZ. Cały świat jest wiecznym TERAZ, a Ty jesteś środkiem tego świata. Jesteś środkiem swojej własnej rzeczywistości.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edited by Lateralus
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Lateralus napisał:

 

 

W związku z takim odzewem naszego kolektywu domenowego, nie pozostaje mi nic innego jak odwołać moją decyzję o odejściu z forum i wrócić tutaj silniejszy, pełniejszy o doświadczenie szczerości i ciepła z waszej strony.

 

 

Super!!! tylko jakby to mogło nastąpić za parę lat...

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Guest Lateralus
1 godzinę temu, Maku Maku napisał:

Z tej okazji zapraszam do mnie do domu na obiad i oglądanie śmieszny sytuacji na YouTube.

 

51 minut temu, Pahana napisał:

Jak największy Polak! Cieszy mnie to strasznie!

 

18 minut temu, entersite napisał:

Jesteś celem, moim marzeniem, białym żołnierzem! Chciałbym być taki jak Ty i od dzisiaj będę robił wszystko by się do Ciebie upodobnić (łącznie z operacjami plastycznymi)!!

 

13 minut temu, reavis napisał:

Super!!! Tylko jakby mogło nawet samo odejście nie nastąpić... ten jeden dzień smutku i zgryzoty był ciężki do przeżycia...

 

1 godzinę temu, ArturZ napisał:

Bez Ciebie świat nie liczy się,
Gdy Ciebie nie ma, serce boli mnie.
Usycham z tęsknoty, jak nie podlewany kwiat.
Gdy jesteś obok, piękny jest cały świat.

 

źródło: http://wierszyk.pl/milosne.php

 

Nadal nie mogę ukryć wzruszenia z wciąż napływających do mnie głosów i wspaniałych wiadomości od wszystkich użytkowników forum. Dziękuje wam jeszcze raz, że jesteście i że w tych trudnych dla mnie chwilach słabości wspomagacie dobrym słowem, energią światła i miłości.

Link to comment
Share on other sites

Przeżyliśmy z Tobą Lateralus tyle lat
choć w oczy wiał nam nieraz wiatr
przy Tobie wśród domen nauczyliśmy się żyć
przy Tobie śniliśmy o dużych sprzedażach sny.
Przeżyliśmy z Tobą tyle lat
oddaliśmy Ci domen świat
i chociaż wiemy jak po braku ofert smakują łzy
dziś nie żal domen kupowanych przez wiele dni.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.