Witam + o sobie + kilka spostrzeżeń na temat domen

[MasterofPoland 2]

Takie aukcje są pod klienta końcowego. Tak ciężko zrozumieć, że można wystawić aukcję, nie chcąc teraz sprzedawać? Po co mam sprzedawać teraz, skoro nic nie rośnie tak jak domeny. Może lepiej wystawiać od zeta i się cieszyć, że debile się biją i też nie sprzedać?

Mówiłem o aukcjach za parę milionów. Poziom gospodarki w Polsce, nie jest jeszcze tak wysoki, jak w USA i jeszcze długo nie będzie, nie słyszałem jeszcze, żeby jakaś polska firma, kupiła domenę za 1 mln zł.

[korneliusz.com 501]

Ja też, bo wystawiałem moje portfolio za 100000000, a teraz myślę, że to mało.

[thomaso 722]

Jakby na potwierdzenie tych słów o znajomości rynku - oferta życia (od firmy) sprzed paru minut, złożona przez formularz Namedrive.

 

Domena kakuro.pl

Oferta EUR 5

Nazwisko mxxx kxxxx

E-mail: xxx@xxx.pl (mail firmowy)

Telefon: +xxxxxxxxxxx

IP: xx.xx.xxx.xxx

Uwagi: I want to buy domain kakuro.pl

 

No i ktoś tak rozpoznał rynek (Kakuro to bardzo popularna gra liczbowa, z którą jeszcze nie ma serwisu w Polsce, więc jest spora nisza), że prawie reg fee mi zaoferował. A może był pewien, że nie wiem jaki ma potencjał ta domena i puszczę za grosze. No i takich ofert naprawdę się trafia masa. Co dziwne, całkiem spora część od firm zaoferowana jest na domeny branżowe, co świadczy o tym, że wiele z firm myśli, że każda domena jest wciąż warta tyle co w rejestracji ("10 zł to psze Pana przecież jest 10-krotność ceny rynkowej domeny").

 

Moja kontroferta na kakuro.pl to było 10000 zł (specjalnie "lekko" zawyżona) i wątpię, żebym jeszcze dostał odpowiedź od tej firmy, ale niech następnym razem się tak nie ośmieszają, napisaliby 30-50 Euro to by było bardzo mało, ale jeszcze w granicach zdrowego rozsądku domenowego i bardzo możliwe, że byśmy się dogadali, a tak to raczej już nie ubijemy targu.

 

T|C