Jump to content
Sign in to follow this  
Saint

Plan działania

Recommended Posts

Jaki jest plan?

 

Postaram się przedstawić plan działania - chodź jeszcze pewne rzeczy mogą ulec zmianie - bo wiele osób domaga się na privie "czegoś".

 

1. Przez najbliższy niecały rok stowarzyszenie będzie działało w sformalizowanej formie stowarzyszenia zwyczajnego utrzymującego się jedynie ze składek członkowskich aby uregulować wszystko formalnie będą potrzebne 3 osoby, które zjawią się w jednym miejscu i czasie w celu dopełnienia formalności. Informacje o stowarzyszeniu zwykłym znajdziecie TU. Jako, że stowarzyszenie zwykłe utrzymuje się jedynie ze składek będzie trzeba spiąć pośladki i wykrzesać trochę funduszy choćby na niewielki lokal (raczej nie liczył bym, że gmina czy inne organ udostępni taki lokal nieodpłatnie)

2. Jeśli zdecydujemy się na formalny zjazd członków stowarzyszenia i pojawi się ich minimum 15-tu wtedy dopełnimy niezbędnych formalności w celu przekształcenia naszego stowarzyszenia w stowarzyszenie "normalne" oraz wybierzemy zarząd, radę rewizyjną oraz podejmiemy odpowiednie uchwały. Osobiście chciałbym zrobić to szybciej niż później z wielu względów o których piszę niżej.

3. Po przekształceniu naszej organizacji chciałem zaproponować pozyskiwanie środków z EU - PRAP - do tego potrzebny będzie zespół kompetentnych osób, które wybierzemy spośród siebie. Trzeba będzie napisać projekt oraz złożyć wnioski o dotacje. Oczywiście projekt będzie związany z domenami.

4. Pre-paid w Nask - wiele osób zastanowi się po co komu coś takiego? Wyobraźmy obie sytuacje (chodź chyba nawet nie trzeba jej sobie wyobrażać), że wielu z nas ma masę domen, które musi, rejestrować, odnawiać itp. u różnych rejestratorów natomiast jeśli domeny członka stowarzyszenia będą przez niego utrzymywane na stowarzyszeniowym pre-paidzie Nask koszt będzie można obniżyć do niezbędnego minimum potrzebnego na ich utrzymanie, a jednocześnie dzięki temu będzie możliwość przyciągnięcia do stowarzyszenia większej ilości członków. Oczywiście będzie wiązało się to ze stworzeniem oprogramowania co za tym idzie pewnymi kosztami, ale tu będę liczył na członków wspierających lub pozyskanie środków z "Niuni". Nie chce tu odbierać chleba naszym zacnym przedsiębiorcą z Lublina czy Nikozji więc te sprawy są jeszcze kwestią ustalenia dokładnego aczkolwiek wyłącznie członkowie z opłaconą składką członkowską będą mogli je utrzymywać po niższych kosztach.

5. Poza nadzwyczajnymi zjazdami proponuje zjazdy dwa razy w roku co zapewni wszystkim nam, którzy będą się angażowali w to przedsięwzięcie dokładne informacje z pierwszej ręki. Wiadomo, że kontakt nie werbalny jest mało funkcjonalny, a tak rozdzielimy na miejscu zadania i każdy będzie wiedział co ma robić i po co. Poza kosztami dojazdu i ewentualnie noclegu nie będą to duże wydatki (mam nadzieję pokryć wyżywienie i wynajem sali konferencyjnej ze środków stowarzyszenia), a nie będziemy rozbijali się w hotelach pięciogwiazdkowych, a dajmy na to w jakimś centrum konferencyjnym poza samymi aglomeracjami, w których koszty są wysokie.

 

To tyle na teraz jeśli ktoś ma coś do dodania zapraszam, ale proszę bez robienia zbędnego śmietnika, jeśli ktoś czegoś nie wie, a chciałby się dowiedzieć to zapraszam na PM.

Edited by Saint

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dodał bym jeszcze że trzeba byłoby zastanowić się nad prowadzeniem działalności gospodarczej przez Stowarzyszenie. Parę pomysłów mam ale zostawię je na później aby nie mieszać. I jak najbardziej jestem za jak najszybszą rejestracją choć uważam że w chwili obecnej priorytetem jest ruszenie z miejsca a nie lokal i składki...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Problem siedziby. Myślę, że nieraz był przywoływany podczas powoływania stowarzyszenia, które jednak nie zostało powołane ... I w takim wypadku musi wywołać od razu kwestię pieniędzy.

Na początku działalności, kiedy praca "nie wrze" a interesanci nie wpadają drzwiami i oknami (pomijając, że siedziba ew. stowarzyszenia zwykłego formalnie będzie taka, jaką zapisze się w dokumentach przedstawionych Urzędowi Gminy - a więc prawdopodobnie adres zamieszkania jednego z członków założycieli ) siedziba nie jest problemem. Tradycyjna "siedziba" (lokal) generuje koszty już na samym wstępie. Pośrednie rozwiązanie to ewentualne 'biuro wirtualne".

Tu zgadzam się z Bazylim: ruszenie z miejsca a nie lokal czy składki.

Jest to moje prywatne zdanie: uważam, że zaczynając od kwestii pieniędzy stowarzyszenie ugrzęźnie na mieliźnie. Niby to jakiś paradoks - ale obawiam się, że zapał i idee rozmienią się wówczas nomen omen na drobne ...

 

Rejestracja stowarzyszenia.

Rejestracja stowarzyszenia (zarejestrowanego) - chyba, że coś w tej materii się zmieniło i mogę się mylić - nie niesie za sobą konieczności wnoszenia opłaty. Wpis w KRS nie podlega również ogłoszeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Czyli rejestracja stowarzyszenia lub zmiana wpisu w rejestrze nie wiąże się z żadnymi kosztami. Na wpis do rejestru przedsiębiorców (i uiszczenie opłaty: 1500zł?) zawsze będzie czas.

 

 

Jeśli chodzi o szybką rejestrację w formie stowarzyszenia zarejestrowanego, to mam na to pomysł.

Jeśli ktoś chciałby go wysłuchać, zanim ucieknę ze "świata domen" :lol: to proszę o kontakt na PW.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Także chcesz zrezygnować? No nie! Dobrze zrozumiałem?

 

Czemu także? :lol:

To nie tak ...

Nie chciałem angażować się w przedstawicielstwo Komitetu czy przyszłego Stowarzyszenia ze wzgl. na moje sprawy osobiste. Obowiązki, życie prywatne i wiele zachodzących w nim zmian.

Wymieniając prywatną korespondencję z członkami Komitetu czy w ogóle Forumowiczami, którzy poruszyli tę kwestię, nadmieniałem o tym ...

Przecież obecna Rada i Przewodniczący Rady i ma się rozumieć Komitet jako całość czy przyszłe Stowarzyszenie mają moje 100% poparcie ;). Coś zostało rozpoczęte i mam nadzieję, że będzie się kręciło. Moja osoba jest tutaj najmniej istotna.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ostatnio wiele osób ogłasza, że kończy z domainingiem i już się zmartwiłem, że Ty także.

 

Dzięki Perseusz za dobre słowo :lol:

 

Na pewno moje związki z domenami osłabną kosztem innych rzeczy ... ale cienkie niteczki nawiązujące do domeniarstwa/domainingu w postaci jakichś moich nindż pozostaną. Oczywiście (w postaci kontaktów jakie tu nawiązałem - również) wpadał będę na Forum a na pewno je "obserwował" :P

 

 

------

I tym sposobem zrobiłem Saint'owi OT. Przepraszam ;).

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Problem siedziby. Myślę, że nieraz był przywoływany podczas powoływania stowarzyszenia, które jednak nie zostało powołane ... I w takim wypadku musi wywołać od razu kwestię pieniędzy.

Na początku działalności, kiedy praca "nie wrze" a interesanci nie wpadają drzwiami i oknami (pomijając, że siedziba ew. stowarzyszenia zwykłego formalnie będzie taka, jaką zapisze się w dokumentach przedstawionych Urzędowi Gminy - a więc prawdopodobnie adres zamieszkania jednego z członków założycieli ) siedziba nie jest problemem. Tradycyjna "siedziba" (lokal) generuje koszty już na samym wstępie. Pośrednie rozwiązanie to ewentualne 'biuro wirtualne".

Tu zgadzam się z Bazylim: ruszenie z miejsca a nie lokal czy składki.

Jest to moje prywatne zdanie: uważam, że zaczynając od kwestii pieniędzy stowarzyszenie ugrzęźnie na mieliźnie. Niby to jakiś paradoks - ale obawiam się, że zapał i idee rozmienią się wówczas nomen omen na drobne ...

 

Rejestracja stowarzyszenia.

Rejestracja stowarzyszenia (zarejestrowanego) - chyba, że coś w tej materii się zmieniło i mogę się mylić - nie niesie za sobą konieczności wnoszenia opłaty. Wpis w KRS nie podlega również ogłoszeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Czyli rejestracja stowarzyszenia lub zmiana wpisu w rejestrze nie wiąże się z żadnymi kosztami. Na wpis do rejestru przedsiębiorców (i uiszczenie opłaty: 1500zł?) zawsze będzie czas.

 

 

Jeśli chodzi o szybką rejestrację w formie stowarzyszenia zarejestrowanego, to mam na to pomysł.

 

 

Dokladnie - zaczynanie od d...py strony, w przypadku, gdy nawet nie ma nazwy, jest bez sensu. Aczkolwiek, warto by i o tym porozmawiac. Bo na razie mamy jeszcze zapal, a jak sie okaze, ze skladki beda na poziomie 1,5tys zl i trzeba bedzie, nikomu niepotrzebny lokal za to oplacac, to i ja wowczas nie widze sensu dalszego wspierania stowarzyszenia. Zajmujmy sie tym, co jest najbardziej potrzebne - nazwa, rejestracja, statut, korespondencja z NASK, a na pierdoly przyjdzie pozniej pora. Rozumiem, ze niektorym sie marzy dlugonoga blond sekretarka, ale na to jest zbyt wczesnie. Beda efekty, beda i biura regionalne w kazdym miescie powiatowym z kilkoma sekretarkami - brunetkami, blondynkami, szatynkami, rudymi itd

 

Jeśli ktoś chciałby go wysłuchać, zanim ucieknę ze "świata domen" :lol: to proszę o kontakt na PW.

Juz niejeden uciekal ;-) A kazdy jednak wraca... Domeny to jak mafia lub narkotyk - jedyna ucieczka od nich, to smierc, albo odwyk w psychiatryku ;)

Edited by empireus

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dokladnie - zaczynanie od d...py strony, w przypadku, gdy nawet nie ma nazwy, jest bez sensu. Aczkolwiek, warto by i o tym porozmawiac. Bo na razie mamy jeszcze zapal, a jak sie okaze, ze skladki beda na poziomie 1,5tys zl i trzeba bedzie, nikomu niepotrzebny lokal za to oplacac, to i ja wowczas nie widze sensu dalszego wspierania stowarzyszenia. Zajmujmy sie tym, co jest najbardziej potrzebne - nazwa, rejestracja, statut, korespondencja z NASK, a na pierdoly przyjdzie pozniej pora. Rozumiem, ze niektorym sie marzy dlugonoga blond sekretarka, ale na to jest zbyt wczesnie. Beda efekty, beda i biura regionalne w kazdym miescie powiatowym z kilkoma sekretarkami - brunetkami, blondynkami, szatynkami, rudymi itd

Też uważam, że na obecnym etapie wystarczy wirtualny adres. Dopiero jak stowarzyszenie dostanie finansowanie to można rozważyć coś konkretnego.

 

Chyba powinniśmy rozważyć stawki za członkostwo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiecie jak jest z lokalem? To jest tak, że w papierach musi być i to stowarzyszenie takie czy inne musi mieć jakiś "lokal" choćby 1 m2 dokładnie tak samo jak w przypadku działalności gospodarczej. Poza tym Plan nie znaczy, że wszystko to będzie robione w jednej chwili. Nigdzie nawet tak nie napisałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sign in to follow this  

×