Ja tam Wasze dachy???

[Renek]

Runął dach kamienicy pod naporem śniegu

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy starej krakowskiej kamienicy. Pod naporem śniegu runął dach budynku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sześć osób trzeba było ewakuować. Nie wiadomo jednak, czy kamienica będzie jeszcze nadawała się do zamieszkania.

(dziennik.pl/wydarzenia/article522461/Runal_dach_kamienicy_pod_naporem_sniegu.html)

 

...i obawiam się, ze to nie ostatni taki dach tej zimy. Lepiej sprawdźcie co tam sie u Was uzbierało...

 

Trzymajcie się ciepło!...

[DESiGNER]

Jest to niedbalstwo właściciela posesji bądź współdzielni . U mnie w centrum coraz częściej widze Panów na dachach strącających śnieg

[tmi]

A propo dachów to dawno nie widziałem 10cm pokrywy lodu na moim samochodzie, chyba przyjdzie poczekać do wiosny

[monty]

A propo dachów to dawno nie widziałem 10cm pokrywy lodu na moim samochodzie, chyba przyjdzie poczekać do wiosny

minihokej.pl

[DESiGNER]

To masz teraz aerodynamiczny pojazd

[pb]

...i obawiam się, ze to nie ostatni taki dach tej zimy. Lepiej sprawdźcie co tam sie u Was uzbierało...

 

Wczoraj 7 hipermarketów ewakuowali. Tak to jest jak się francuskie i hiszpańskie projekty stawia w Polsce, dostosowane jedynie przez architektów-amatorów.

 

@tmi: u nas tylko 1-2 cm lodu na wszystkim, ale to i tak dla niektórych ponad godzina walki mini-skrobaczkami, widziałem taki obrazek wczoraj ;-)

[Kangur]

...i obawiam się, ze to nie ostatni taki dach tej zimy.

W mediach mówili dzisiaj o 7 krajowych przypadkach kłopotów z dachami, z czego 2 bardzo blisko mnie 1 , 2.

Przy okazji "podziękowania" za niedospaną noc dla Intercity po kilkuset-minutowym opóźnieniu.

Przynajmniej połowę ceny biletu można teraz odzyskać w bonie rekompensaty.

[monty]

@tmi: u nas tylko 1-2 cm lodu na wszystkim, ale to i tak dla niektórych ponad godzina walki mini-skrobaczkami, widziałem taki obrazek wczoraj ;-)

w Krakowie tylko warstewka 0,5 cm lodu i 10 min drapania mini-skrobakiem - bezcenne jak człowiek już jest spóźniony to

Następnym razem zastosuję metodę południowców: garnek wrzątku i jazda

[heden.pl]

Przy okazji tego tematu i mrozów radzę uważać na gryzonie. Połączenie mrozu z gryzoniami gwarantuje kłopoty i wydatki

 

EDIT:

Pogryzione wiązki kablowe i ich wymiana to czasami spory wydatek

Edited January 11, 2010 by heden.pl

[pb]

Przy okazji tego tematu i mrozów radzę uważać na gryzonie. Połączenie mrozu z gryzoniami gwarantuje kłopoty i wydatki

 

EDIT:

Pogryzione wiązki kablowe i ich wymiana to czasami spory wydatek

 

Faktycznie, wczoraj jedna z moich szynszyli latała i nadgryzała wszystko co się dało.

[Kangur]

A propos odśnieżania dachów w kamienicach - wypowiedź dyrektora MZBK ( Miejski Zakład Budynków Komunalnych):

Pracownicy „komunalki” nie będą bowiem dachów odśnieżać. Nie ma takiej potrzeby [...] na kamienicach są głównie spadziste dachy, poza tym usuwanie wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem dla pracowników

źródło

Zgaduję, że nie mają pracowników z uprawnieniami do pracy na wysokościach.

Edited January 11, 2010 by Kangur

[DESiGNER]

w Krakowie tylko warstewka 0,5 cm lodu i 10 min drapania mini-skrobakiem - bezcenne jak człowiek już jest spóźniony to

Następnym razem zastosuję metodę południowców: garnek wrzątku i jazda

 

 

Dziś jak wracałem z psem z parku widziałem ciekawą sytuację . Mężczyzna próbował się dostać do swojego auta , zamek mu zamarzł . Był chyba ostro spoźniony , widać nie miał żadnych sprayów do zamka gdyż w desperacki sposób zakrył kurtką swój " interes " po czym oddał mocz na zamek . Pomogło

Edited January 11, 2010 by DESiGNER

[pb]

Dziś jak wracałem z psem z parku widziałem ciekawą sytuację . Mężczyzna próbował się dostać do swojego auta , zamek mu zamarzł . Był chyba ostro spoźniony , widać nie miał żadnych sprayów do zamka gdyż w desperacki sposób zakrył kurtka swój " interes " po czym oddał mocz na zamek . Pomogło

 

Dobrze, że było ciepło i mu strumień nie zamarzł. W Laponii mają popisowy numer z wylewaniem w powietrze świeżo zaparzonej kawy – spada na ziemię już w postaci krystalicznej. ;-)