DrukWielobarwny.pl

[arcchie]

DrukWielobarwny.pl - poszła na AM za 300 PLN

[lewho85]

Dobra cena, gratuluje!

[Los_Rozrabiakaneros]

Graty, również uważam że dobra transakcja

[Davi88]

Dobra cena za potworka

[Jaca869]

Gratuluję i dziękuję za info...

[polmajk]

Dobra kwota

 

Gratulacje

[miro87]

Gratulacje

[alpine5]

Dobra cena jak za taką ninjopodobną domenę.

 

Gratuluję !

 

S.F.

alpine5

[andrasz]

Dobra cena jak za taką ninjopodobną domenę.

Gratuluję !

 

 

Chciałem napisać "ludzie opamiętajcie się", ale opamiętałem się i tylko piszę, że tak chciałem napisać

 

Wystarczy zapytać "wujka G", który pytany o ceny sprzętu do druku wielobarwnego pokazuje m.in. ceny maszyn poleasingowych (a więc używanych) takie oto: 500 000 PLN (słownie: pięćset tysięcy złotych), 149 000 (sto czterdzieści dziewięć tysiecy złotych).

Przyznaję wybrałem najdroższe, ale takich z cenami xx xxx jest na pęczki.

 

I my celebrujemy sprzedaż całkiem solidnej domeny z tej branży za 300 PLN tyle to kosztuje pakiet kolorowych wizytówek dla niewielkiej firmy w jednym z setek zakładów drukarskich w Polsce.

 

Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie jestem "rekinem" tej branży. Nie kwestionuje niczyjego prawa do sprzedaży domeny za jakąkolwiek cenę. Właśnie sprzedałem domenę za zbliżoną (350 PLN + VAT) kwotę, też sądzę, że czasem lepiej sprzedać taniej niż trzymać domenę.

 

Ale coś mnie trafia, gdy wybrażę sobie, że jakiś marketingowiec, "piarowiec", nie daj Boże - prezes poważnej firmy, trafią na nasze forum, dokonają bardzo sprytnego zabiegu i zalogują się na DI i cóż zobaczą - "gratki", "gratulacje", "ninjopodobna domena", "300 - super cena".

 

Czy EU będzie nas (jako srodowisko - nie mówię, że część z obecnych na DI wyrobiła swoją własną markę) traktował poważnie, gdy jeden z elementów działań marketingowych kosztuje nieco więcej niż "pół doby" dobrego, ale nie najlepszego hotelu w Warszawie.

[SWAGGER]

Chciałem napisać "ludzie opamiętajcie się", ale opamiętałem się i tylko piszę, że tak chciałem napisać

 

Wystarczy zapytać "wujka G", który pytany o ceny sprzętu do druku wielobarwnego pokazuje m.in. ceny maszyn poleasingowych (a więc używanych) takie oto: 500 000 PLN (słownie: pięćset tysięcy złotych), 149 000 (sto czterdzieści dziewięć tysiecy złotych).

Przyznaję wybrałem najdroższe, ale takich z cenami xx xxx jest na pęczki.

 

I my celebrujemy sprzedaż całkiem solidnej domeny z tej branży za 300 PLN tyle to kosztuje pakiet kolorowych wizytówek dla niewielkiej firmy w jednym z setek zakładów drukarskich w Polsce.

 

Chciałbym być dobrze zrozumiany. Nie jestem "rekinem" tej branży. Nie kwestionuje niczyjego prawa do sprzedaży domeny za jakąkolwiek cenę. Właśnie sprzedałem domenę za zbliżoną (350 PLN + VAT) kwotę, też sądzę, że czasem lepiej sprzedać taniej niż trzymać domenę.

 

Ale coś mnie trafia, gdy wybrażę sobie, że jakiś marketingowiec, "piarowiec", nie daj Boże - prezes poważnej firmy, trafią na nasze forum, dokonają bardzo sprytnego zabiegu i zalogują się na DI i cóż zobaczą - "gratki", "gratulacje", "ninjopodobna domena", "300 - super cena".

 

Czy EU będzie nas (jako srodowisko - nie mówię, że część z obecnych na DI wyrobiła swoją własną markę) traktował poważnie, gdy jeden z elementów działań marketingowych kosztuje nieco więcej niż "pół doby" dobrego, ale nie najlepszego hotelu w Warszawie.

 

100% racji

zanim doszedłem do tego postu również zastanowiłem się nad wszystkimi "gratkami"

 

ja gratuluje sprzedaży, nie kwoty