Znaki diaktryczne w nazwisku.

[mysz]

Witam.

 

Zastanawiam się nad taką sytuacją.

Powiedzmy że ktoś ma na nazwisko Wódka i zarejestrował sobie domenę wodka.com.

 

Czy teraz ta domena jest uznawana za domenę z nazwiskiem i Pan Wódka ma do niej takie same prawa jak do wódka.com? Czy w przypadku konfliktu interesów ta domena nie należy się czasem bardziej Panu z nazwiskiem Wodka ? W końcu we whois i tak niema przecież nazwisk z polskimi znakami....

 

Oczywiście nie bierzemy pod uwagę że wódka to mocny keyword. To tylko przykład.

[yarowa]

Witam.

 

Zastanawiam się nad taką sytuacją.

Powiedzmy że ktoś ma na nazwisko Wódka i zarejestrował sobie domenę wodka.com.

 

Czy teraz ta domena jest uznawana za domenę z nazwiskiem i Pan Wódka ma do niej takie same prawa jak do wódka.com? Czy w przypadku konfliktu interesów ta domena nie należy się czasem bardziej Panu z nazwiskiem Wodka ? W końcu we whois i tak niema przecież nazwisk z polskimi znakami....

 

Oczywiście nie bierzemy pod uwagę że wódka to mocny keyword. To tylko przykład.

 

 

Nic się nie "należy" panu Wódka a właściwie panu Wódce. Panu Wodce również zresztą nie.

Wiesz ile Wódek i Wodek istnieję w Świecie?

 

Jeśli sobie jeden albo drugi taką domenę zarejestruje albo odkupi to ją będzie miał. I to wszystko.

 

Chyba, że jest bardzo i to powszechnie znanym w społeczeństwie panem Wódką albo Wodką to może próbować przedsięwziąć jakieś działania w celu przejęcia domen/y, z uzasadnieniem np. szargania jego świętym, powszechnie znanym nazwiskiem i kojarzonym z jego facjatą, naruszeniem dóbr osobistych itp.

Sytuacja również może się skomplikować, jeśli keyword byłby słowem zastrzeżonym.

 

Nie jestem prawnikiem ale tak mi się właśnie wydaje jak powyżej.

Poza tym, chyba było trochę podobnych tematów na Forum, więc można skorzystać i je odgrzebać.

Edited September 27, 2010 by yarowa

[mysz]

No wiesz.... chodzi mi o to komu się bardziej należy w przypadku sporu....

 

Np. będzie tam jakaś firma która roszczy sobie prawa (ma jakiś znak zastrzeżony lub samą nazwę firmy albo coś podobnego) do domeny wodka.com. abonentem jest Pan Wódka.

 

I teraz co jeżeli sąd się zapyta... po co Pan zarejestrował wodka.com skoro ma Pan na nazwisko Wódka?

Edited September 27, 2010 by mysz

[yarowa]

No wiesz.... chodzi mi o to komu się bardziej należy w przypadku sporu....

 

Np. będzie tam jakaś firma która roszczy sobie prawa (ma jakiś znak zastrzeżony lub samą nazwę firmy albo coś podobnego) do domeny wodka.com. abonentem jest Pan Wódka.

 

I teraz co jeżeli sąd się zapyta... po co Pan zarejestrował wodka.com skoro ma Pan na nazwisko Wódka?

 

 

Nie napisałeś w pierwszym poscie nic o zastrzeżeniach, dopiero ja o nich wspomniałem.

Pewnie ważne jest kto ma to zastrzeżenie i czy w ogóle ktoś takie zastrzeżenia posiada. Ważne jest, co "dzieje" się pod domeną [treść, działalność] lub czy nic się nie dzieje ...

 

Diabeł tkwi w szczegółach a ja nie jestem prawnikiem.

 

Napisz wprost o jaką domenę Ci chodzi to zwiększą się szanse odpowiedzi od osób kompetentnych w tej kwestii prawnej.

I oczywiście polecam lekturę tematów już istniejących.

 

Prześledź kwestię domeny IDN "świstak.pl" w kontekście przejęcia jej przez właściciela serwisu "swistak.pl" itp. rodzynki prawne.

Edited September 27, 2010 by yarowa

[mysz]

No wiesz. Nie chodzi mi o konkretną domenę.

Tak po prostu chciałem wiedzieć czy znaki diaktryczne coś zmieniają.....

[yarowa]

No wiesz. Nie chodzi mi o konkretną domenę.

Tak po prostu chciałem wiedzieć czy znaki diaktryczne coś zmieniają.....

 

 

Zależy na jaką trafisz "szkołę"

 

Poważniej:

oczywiście, że coś zmieniają. Zmieniają.

 

Niemniej ważne jest całe tło konkretnej sprawy [a zastrzeżenia też są ważne].

Czyli np. - raz jeszcze powtarzam - co dzieje się lub nie dzieje się pod tą konkretną domeną. Polecam przypadek "Świstaka".

Edited September 27, 2010 by yarowa