Jump to content

Dredy


Guest Anubis

Recommended Posts

Posted

Nie znalazłem podobnego tematu więc zakładam nowy.

 

Co sądzicie o tego typu włosach? Czy są może jacyś forumowicze noszący, coraz bardziej popularne ostatnio, "baty"?

Posted

hmm...ciekawy temat :)

 

kumpel kiedyś miał i śmierdziało mu z głowy mocno

ponoć nie da tego w środku się domyć i dosuszyć i czasem to aż pleśnieje

może on nie potrafił tego pielęgnować.

 

ogólnie wygląda fajnie u niektórych tyle, że mało praktyczne..

 

ja mam długie pióra od lat ale na dredy bym się nie zdecydował

Posted (edited)

Ja swojego czasu nosiłem się z zamiarem zapuszczenia włosów na dready, ale nie wytrzymałem i ściąłem :) Tyle było z moich dreadów, ale jak wyżej napisałe DM2009 jednym to pasuje innym nie ;)

 

Co się zaś tyczy czystości to są specjalne środki do ich pielęgnowania z tego co wiem od koleżanki, która takowe ma :P

Edited by bartxx86
Posted
kumpel kiedyś miał i śmierdziało mu z głowy mocno

ponoć nie da tego w środku się domyć i dosuszyć i czasem to aż pleśnieje

może on nie potrafił tego pielęgnować.

 

Jest grupa ludzi ("ortodoksów") która uważa że im rzadziej się myje i pielęgnuje dredy tym lepiej. Do tego dochodzą jeszcze stereotypy.

Posted

Nie wiem co tak ciekawego jest w tym temacie ale ja je nosiłem i myłem regularnie.

Nikt mi nigdy nie sugerował nawet, że śmierdzą.

Ale faktycznie do praktycznych nie należą więc poleciały do kosza.

Posted
Ale faktycznie do praktycznych nie należą więc poleciały do kosza.

 

A w czym przeszkadzały? :)

Posted (edited)
A w czym przeszkadzały? :)

Chociażby w tym, że bardzo długo schły bez suszarki po ich umyciu.

Mam zwyczaj kąpać się każdego ranka więc musiałem wychodzić na dwór z mokrą głową lub bawić się w suszenie, zwłaszcza zimą.

 

Teraz gdy włosy mają długość 1-3 mm, to wystarczy je dobrze przetrzeć ręcznikiem, zjeść śniadanie i są suche.

Edited by Kangur
Posted

są nie praktyczne to fakt a kwestia higieny raczej uzależniona jest od towarzystwa znam facetów którym jak to ktoś napisał "śmierdzi z głowy" ale znam też człowieka któremu pachnie używa olejków które mozno pachną i długo rankiem pielęgnuje swoje dredy ja mu tylko co jakiś czas wycinam kołtuny które się tworzą pod dredami

 

 

Pozdrawiam Anita

Posted (edited)
ja mu tylko co jakiś czas wycinam kołtuny które się tworzą pod dredami

 

To się powinno załatwiać szydełkiem :)

Edited by Anubis
Posted
... ja mu tylko co jakiś czas wycinam kołtuny które się tworzą pod dredami

Trzeba przyznać uczciwie, że dready należy nazwać kołtunem, posegregowanym w mniejsze lub większe grupy.

Choć jeśli są zadbane i celowo robione, to nie są sklejone łojem jak te kołtuny kojarzone z nieużywaniem szamponu, szczotki lub grzebienia.

W zadbanych nie należy spodziewać się też wszawicy.

 

Być może fryzjerzy stosują dzisiaj inne metody ale jak sięgam swą pamięcią, to były to popękane w wielu miejscach włosy, posplatane ze sobą.

Czynność tą wykonywało się poprzez mocne tarcie głowy ręcznikiem ( co de facto skutkowało łamaniem i splataniem się ze sobą włosów ).

A skoro popękały, to znaczy, że były słabo uzupełnione w składniki biochemiczne lub wręcz odcinki ich były martwe.

Posted
Czynność tą wykonywało się poprzez mocne tarcie głowy ręcznikiem ( co de facto skutkowało łamaniem i splataniem się ze sobą włosów ).

albo wełnianą czapką :)

Posted
TrByć może fryzjerzy stosują dzisiaj inne metody ale jak sięgam swą pamięcią, to były to popękane w wielu miejscach włosy, posplatane ze sobą.

Czynność tą wykonywało się poprzez mocne tarcie głowy ręcznikiem ( co de facto skutkowało łamaniem i splataniem się ze sobą włosów ).

A skoro popękały, to znaczy, że były słabo uzupełnione w składniki biochemiczne lub wręcz odcinki ich były martwe.

 

Ręcznikiem się tylko niszczyło włosy. Jedyną metodą tarcia włosów było nacieranie czysto-wełnianymi rzeczami (swetry, skarpety). Takie dredy na wełnie są puszyste i ładnie pozbijane.

 

Inna metodą jest szydełkowanie czyli tapirowanie i następnie splatanie włosów za pomocą małego szydła.

Posted
A słyszał ktoś o sprzedaży obciętych dredów? Pytam bo znajomy w liceum jak je ścinał dał mi jednego na pamiątkę i gdzieś leży, będzie na domenkę? :)

 

Handle dredami to normalna sprawa :P Ceny różne, zależne od koloru i jakości wykonania.

 

 

A jeden to 5-6 złotych razem z doczepieniem ;)

Posted (edited)
coraz bardziej popularne ostatnio, "baty"?

byly popularne juz lata temu, jak dla mnie to nic nowego, tyle ze kiedys wiązały sie bardziej ze swiatopoglądem, a teraz to poprostu moda

 

Jedno z tych zdjęć kiedyś upubliczniłem.

fota usunięta :)

 

 

ja sam nigdy nie miałem dredów, jedynie dlugie do pasa wlosy, ale kumpel nosil krótko - bardzo narzekał

teraz jestem prawie bald ;)

Edited by megalgal
Posted (edited)
byly popularne juz lata temu, jak dla mnie to nic nowego, tyle ze kiedys wiązały sie bardziej ze swiatopoglądem, a teraz to poprostu moda

Było tak jak piszesz.

Nie robiłem ich po to by podobać się dziewczynom jeszcze bardziej :)

Miałem je w drugiej połowie lat 80-tych ub. wieku czyli wtedy gdy wielu uczestników tego forum nie było na świecie lub gdy nosili jeszcze pieluchy ;)

fota usunięta :P

Chyba jednak trzeba wejść w mój profil na NK żeby ją zobaczyć ...

Edited by Kangur
Posted
byly popularne juz lata temu, jak dla mnie to nic nowego, tyle ze kiedys wiązały sie bardziej ze swiatopoglądem, a teraz to poprostu moda

Właśnie w tym ujęciu, że teraz to w dużej części moda, pisałem, że są coraz popularniejsze. Dla mnie to też nic nowego.

 

Nie robiłem ich po to by podobać się dziewczynom jeszcze bardziej :)

 

Nie znam osób które by po to dredy robiły. Po prostu za dużo zachodu, czasem bólu, i niepraktyczności (basen czy wypad nad jezioro solińskie z tych najprostszych ;) ). I uważam, że z osobami które mają taki pogląd, nie warto nawet zaczynać dyskusji na ten temat.

Posted (edited)
Jak ktos ma brzydka twarz to musi znalezc cos innego co przyciaga laski :)

 

 

Dawno, dawno temu, [kiedy jeszcze miałem dużo włosów i w naturalnej barwie :P] otrzymałem między innymi propozycję bycia fotomodelem.

 

Jednak, nawet gdyby mi ktoś dopłacił, to nie hodowałbym dredów.

 

Nie mój styl i tyle. Lubię - zresztą jak chyba każdy - chodzić w tym, w czym się dobrze czuję. Gdybym miał brzydką twarz, to tym bardziej z dredami czułbym się beznadziejnie.

 

 

Dziewczyny, na które się "powołuje" Kangur [tzn. nie te same :D] namawiały mnie w tamtych czasach na długie włosy i dredy ale w tym punkcie byłem bardzo stanowczy. W tamtych czasach z długimi włosami i dredami, w którą przyobleczona byłaby moja twarz wyglądałbym jak "laska z Polska" czyli pi ... da męska.

 

 

 

W ogóle, dredy ładnie wyglądają, lubię na nie patrzeć.

Edited by yarowa

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.