Jump to content
tomekb

Oszustwo? Sposób na sprzedaż domeny (wydzielone z wątku o home.pl)

Recommended Posts

Mi to na oszustwo nie wygląda.

 

 

Nie uważam popierania takich akcji za właściwe i wspieranie biznesu opartego jedynie na cwaniactwie.

Sądzę, iż to nie było robione pod biznes aby sprzedać...tylko kierował się tym aby pokazać do czego zdolni są "domeniarze" aby sprzedać swoją domenę. A, że przy okazji wykorzystał sytuację - domeniarz również kierował się tym iż zakładał iż to nieświadomy klient i nie wie o co chodzi.

Jeżeli było to z innego powodu - to zgadzam się z Tobą :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak ktoś nie opłacił domen "kupionych" to lepiej zapłacić 20% kary :)

 

edit:

vul - mam nadzieję, że się nie gniewasz, że popsułem Ci "interes" ;)

 

:) Nie gniewam się. To było pierwszy i ostatni raz. Po drugie jak zauważył kolega jonatan w powyższym poście, nie było to absolutnie nastawione na szybki i łatwy zarobek.

Domenami bawię się już od jakiegoś czasu, testuję różne sposoby marketingu i sprzedaży - fakt.

Natomiast tu sytuacja była zupełnie inna. Zanim rozpocząłem ten proceder to sprzedałem w sposób naturalny i normalny ponad 250 domen (AM, premium i bezpośrednio) więc ciężko mi zarzucić, że robiłem to jako deska ratunku czy chęć zarobienia paru groszy.

Uwierzcie mi na słowo - kokosów z tego nie było ale na parę serduszek orkiestry będę miał.

(OT: jestem zagorzałym fanem Jurka i całej akcji).

 

Pomijam już fakt, że dokładnie opisałem moją strategię działania i cel "gry".

Nie chowam głowy w piasek i nie uciekam do lasu jak lis - jestem zawsze gotowy na rozmowę i cały czas się uczę.

Jeszcze na tym rynku nie jeden huk zrobię ;)

 

Parę miesięcy temu oberwało mi się od niektórych na tym forum, że za 1 zł sprzedaję domeny.

Tam też był pewien cel - dzisiaj łatwiej mi się sprzedaje domeny i mam stałych odbiorców co regularnie do mnie zaglądają.

 

W tej sprawie dzisiejszej uwierzcie też była pewna myśl i idea. Powinniście to sami już zrozumieć.

Trzymam kciuki za wszystkich, którzy na szybko kupili u mnie domeny, że sprzedadzą je zyskiem.

(niektóre były naprawdę dobre).

 

ps. ogólnie to pomysł się wziął z tego, że za dużo ostatnio grzańca ze szwagrem wypiłem :D

Weszliśmy w polemikę na temat "łatwowierności biznesowej" handlarzy w Polsce.

Potem był pewien zakład, plan działania i mamy efekt ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

:) Nie gniewam się. To było pierwszy i ostatni raz. Po drugie jak zauważył kolega jonatan w powyższym poście, nie było to absolutnie nastawione na szybki i łatwy zarobek.

Domenami bawię się już od jakiegoś czasu, testuję różne sposoby marketingu i sprzedaży - fakt.

Natomiast tu sytuacja była zupełnie inna. Zanim rozpocząłem ten proceder to sprzedałem w sposób naturalny i normalny ponad 250 domen (AM, premium i bezpośrednio) więc ciężko mi zarzucić,

Witam , gratuluję siedem miesięcy na AM i 232 domeny sprzedane . Ciekawe jak długo Byś to jeszcze ciągnął , cwaniak jesteś i tyle nie było to pierwszy raz bo ja sam miałem już z 3 takie przypadki w ciągu paru miesięcy... pisałem o tym w moim pierwszym poście w tym temacie , osobiście poinformuje o tym odpowiednie służby i nie będzie już tak wesoło .

PS . pozdrowienia dla Madzi .

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam , gratuluję siedem miesięcy na AM i 232 domeny sprzedane . Ciekawe jak długo Byś to jeszcze ciągnął , cwaniak jesteś i tyle nie było to pierwszy raz bo ja sam miałem już z 3 takie przypadki w ciągu paru miesięcy... pisałem o tym w moim pierwszym poście w tym temacie , osobiście poinformuje o tym odpowiednie służby i nie będzie już tak wesoło .

PS . pozdrowienia dla Madzi .

 

Zapraszam.

 

Co do Twoich 3 przypadków w ciągu paru miesięcy - widać, że nie pierwszy to wymyśliłem albo po raz kolejny nie mówisz prawdy (może podzielisz się również adresami IP tamtych osóB).

Wydaje się, że to czysta plaga na giełdach - aż strach się bać co będzie w tym roku ;)

Skup się nad sprzedażą domen i wyciąganiem wniosków z pewnych spraw.

 

Z mojej strony uważam temat za zamknięty bo wystarczająco już tutaj napisałem. Kto zrozumiał to zrozumiał.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja również czuję się oszukany. Zostałem wplątany świadomie w głupią grę i żerowanie na ludzkiej naiwności.

Przykre, bo miałem dobre chęci jak i intencje ( poinformowałem o pomyłce i fakcie, że domena nie jest w moim posiadaniu), później już dałem się wciągnąć w grę, tracąc 500zł.

(Również nie mam zamiaru opłacać domeny, w tym wypadku AM ściągnie 100zł z mojego konta, będę odwoływał się do suportu, z prośbą o nagrodzenie żartownisia, a także anulowanie kosztów) .

 

Przykry jest fakt, że vul żeruje na ludzkim nieszczęściu, przy czym się świetnie bawi, ponieważ gdyby prowadził badanie nie musiałby akceptować ofert. Uważam, że jest to mocno nie w porządku do innych osób wrobionych w ten przekręt. Osoba, która siedzi w domenach i robi śmierdzącą kupę do gniazda.

 

Była to bolesna lekcja, prawdziwa i dużo dała mi do myślenia - ale tylko w kontekście większego braku zaufania do użytkowników forum DI. Okazuje się, że nie można nikomu ufać, nawet najbliższym, ponieważ zdobędą Twoje zaufanie po czym świadomie wsadzą Ci nóż w plecy...

Edited by Mr.Nice
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gratulując koledze zabaco wcześniejszego zakończenia mojej jakże oryginalnej gry przechodzę do sedna sprawy:

 

Plan był prosty – zarobić na ludzkiej pazerności. Niestety.

Smutne jest, że tak wielu inwestorów zamiast naprowadzić zbłąkaną duszyczkę w postaci wirtualnego klienta na upragniony cel kombinowało jak koń pod górkę żeby przejąć sprawy sprzedaży w swoje ręce

(a jakże oryginalne sposoby niektórzy mieli!)

 

Przez ten niedługi czas uśmiałem się do łez aktualnie spędzając urlop w górach.

Dodatkowo i orkiestra Jurka zarobi swoje.

 

W tej całej euforii zastanawiałem się przed chwilą z żoną czy gdybym zadzwonił do sklepu monopolowego niedaleko mnie

i zapytał o nowe Audi to czy właściciel przytrzymałby mnie na linii po czym jedną wchodził na otomoto*pl ;)

 

Do wszystkich graczy, którzy wzięli czynny udział w mojej grze - zajmijcie się swoimi domenami (tutaj ukłony dla kolegi umberto) bo jak sami widzicie, pazerność może słono kosztować.

 

Do kolegi Andro wklejającego numery IP - korzystaj na przyszłość z lepszych narzędzi bo Twoje linki wskazują środek Polski a ja cały czas wysoko w górach jestem ;)

 

Pozdrawiam wszystkich, którzy nie dali się omamić szybką chęcią zysku i posłużyli pomocą oraz niejednokrotnie dokładnym wytłumaczeniem wielu spraw o które pytałem.

 

Nie chcę i nie będę tutaj walił nickami i wklejał bardzo oryginalnych cytatów korespondencji bo nie ma to najmniejszego sensu. Mam nadzieję, że wątek ten posłuży jako kolejna nauka w tym jakże dziwacznym i pełnym niespodzianek Świecie.

 

Basta!

 

Napisane tak podniosłym tonem, że nie zdziwiłbym się kiedy oczekiwałbyś jeszcze zapłaty za tak cenną lekcję. To jest zwykłe oszustwo, normalnej osobie takie praktyki by do głowy nie przyszły. Na dodatek tłumaczysz swoje krętactwo jako naukę dla przyszłego pokolenia.

 

Zdziwiony też nieco jestem, że parę osób się nabrało, ponieważ podobne spam maile dostaje się średnio co kilka dni.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja również czuję się oszukany. Zostałem wplątany świadomie w głupią grę i żerowanie na ludzkiej naiwności.

Przykre, bo miałem dobre chęci jak i intencje ( poinformowałem o pomyłce i fakcie, że domena nie jest w moim posiadaniu) , później już dałem się wciągnąć w grę, tracąc 100zł. Również nie mam zamiaru opłacać domeny.

Przykry jest fakt, że vul żeruje na ludzkim nieszczęściu, przy czym się świetnie bawi, ponieważ gdyby prowadził badanie nie musiałby akceptować ofert. Uważam, że jest to mocno nie w porządku do innych osób wrobionych w ten przekręt. Osoba, która siedzi w domenach i robi śmierdzącą kupę do gniazda.

 

Była to bolesna lekcja, prawdziwa i dużo dała mi do myślenia - ale tylko w kontekście większego braku zaufania do użytkowników forum DI. Okazuje się, że nie można nikomu ufać, nawet najbliższym, ponieważ zdobędą Twoje zaufanie po czym świadomie wsadzą Ci nóż w plecy...

 

O nie... wiedziałem.

 

Mr.Nice sprostuje Twoją fantazyjną i uczuciową wypowiedź- po prostu chciałeś na szybko zarobić parę groszy podkradając nieładnie bardzo nieświadomego klienta, który z pewnością nie był zainteresowany Twoją domeną.

Narzekasz teraz bo straciłeś 100 zł z powodu Twojej łatwowierności, braku rozsądku i zbytniego kombinowania.

Obiecałem tutaj, że nie będę wklejał rozmów i słowa chce dotrzymać a zapewne byłoby śmiesznie więc proszę Cię nie uogólniaj. Sprowadzasz do jednego worka wszystkich użytkowników tego forum, skarżysz się teraz wszystkim bo Ci się coś nie udało! Daruj sobie bo może na innych to działa ale nie na mnie.

 

Miałem się już tutaj nie wypowiadać ale jak przeczytałem Twój post to musiałem...

Edited by vul

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rybnik to moje rodzinne miasto. Mieszkam w górach :)

 

Co do Twojego zastanawiania się o oszustwo - uwierz mi na słowo, że nie....

 

Zastanowił bym się naprawdę głęboko czy nie jest...art. 286 KK..przeczytaj dokładnie i zastanów się czy poprzez swoje działania nie dopuściłeś się wprowadzania w błąd czym doprowadziłeś niektóre osoby do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem...

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

O nie... wiedziałem.

 

Mr.Nice sprostuje Twoją fantazyjną i uczuciową wypowiedź- po prostu chciałeś na szybko zarobić parę groszy podkradając nieładnie bardzo nieświadomego klienta, który z pewnością nie był zainteresowany Twoją domeną.

 

O jakim podkradaniu mówisz??

Czy nie tak właśnie działa rynek, że człowiek kupuje taniej a sprzedaje drożej ??

W jakim celu kupujesz domeny od innych userów a później wystawiasz je na aukcjach drożej? Dlaczego zakładasz opcje na domeny innych użytkowników? Czy przypadkiem nie po to aby świadomie podkraść ich stronę nazwę i adres, aby później pertraktować o warunkach cenowych?

Zejdź na ziemie, żyjesz w Polsce i robisz własnych kolegów w balona, na takich ludzi jest tylko jedno określenie, myślę, że doskonale wiesz jakie.

 

 

 

Obiecałem tutaj, że nie będę wklejał rozmów i słowa chce dotrzymać a zapewne byłoby śmiesznie więc proszę Cię nie uogólniaj. Sprowadzasz do jednego worka wszystkich użytkowników tego forum, skarżysz się teraz wszystkim bo Ci się coś nie udało! Daruj sobie bo może na innych to działa ale nie na mnie.

 

Miałem się już tutaj nie wypowiadać ale jak przeczytałem Twój post to musiałem...

 

Nie zastraszaj mnie teraz, że wrzucisz treść korespondencji, prywatnej na forum ( masz tupet). Wiem co napisałem i nie mam sobie nic do zarzucenia.

Nie skarżę się nikomu, tylko przestrzegam innych użytkowników forum przed takimi osobami jak Ty,żeby nie zostali oszukani i naciągnięci na pieniądze.

Edited by Mr.Nice
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

"Zostałem wplątany świadomie w głupią grę i żerowanie na ludzkiej naiwności.", a może chciwości ?


Nie oszukujmy się, jesteśmy handlarzami. Tanio kupujemy, drożej sprzedajemy.


Ciekawi mnie ile osób weszło w grę 90% czy 100%.



Przynajmniej coś się dzieje :)


A za akcję moje graty.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanowił bym się naprawdę głęboko czy nie jest...art. 286 KK przeczytaj dokładnie

 

Bazyli źle interpretujesz ten zapis. Znam go bardzo dokładnie i jestem po wielu rozmowach w tym temacie.

Wysyłając zapytanie mailowe do osoby o towar A, której to osoba NIE jest właścicielem nie ma NIC wspólnego z tym paragrafem, oszustwem ani próbą oszustwa. Postaram Ci się to wytłumaczyć na przykładzie:

 

Wysyłasz do sklepu Internetowego handlującego kubkami czy mają kubek czerwony z napisem "kubek".

Właściciel sklepu nie ma go na stanie. Zanim odpisuje Ci, że nie posiada takiego kubka wchodzi na Allegro

i składa propozycję zakupu czerwonego kubka z napisem "kubek" prywatnej kobicie, która takie kubki sprzedaje.

Kobieta akceptuje jego propozycje i sprzedaje kubek poprzez serwis Allegro za przykładowo 100 zł.

Następnie właściciel kubka (bo już go ma) odpisuje Ci na maila, że ma dla Ciebie ten kubek. Ty natomiast odpisujesz

mu, że już nie jesteś zainteresowany zakupem tego kubka bo... COKOLWIEK!

 

I teraz powiedz mi szczerze, obiektywnie, po męsku: czy uważasz, że klient chcący zakupić czerwony kubek złamał prawo bo dopuścił się jakiegokolwiek oszustwa lub przewinienia?! :)

 

Zostawiam ten temat już bez komentarza. To mój ostatni post w tym temacie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli źle interpretujesz ten zapis. Znam go bardzo dokładnie i jestem po wielu rozmowach w tym temacie.

Wysyłając zapytanie mailowe do osoby o towar A, której to osoba NIE jest właścicielem nie ma NIC wspólnego z tym paragrafem, oszustwem ani próbą oszustwa. Postaram Ci się to wytłumaczyć na przykładzie:

 

Wysyłasz do sklepu Internetowego handlującego kubkami czy mają kubek czerwony z napisem "kubek".

Właściciel sklepu nie ma go na stanie. Zanim odpisuje Ci, że nie posiada takiego kubka wchodzi na Allegro

i składa propozycję zakupu czerwonego kubka z napisem "kubek" prywatnej kobicie, która takie kubki sprzedaje.

Kobieta akceptuje jego propozycje i sprzedaje kubek poprzez serwis Allegro za przykładowo 100 zł.

Następnie właściciel kubka (bo już go ma) odpisuje Ci na maila, że ma dla Ciebie ten kubek. Ty natomiast odpisujesz

mu, że już nie jesteś zainteresowany zakupem tego kubka bo... COKOLWIEK!

 

I teraz powiedz mi szczerze, obiektywnie, po męsku: czy uważasz, że klient chcący zakupić czerwony kubek złamał prawo bo dopuścił się jakiegokolwiek oszustwa lub przewinienia?! :)

 

Zostawiam ten temat już bez komentarza. To mój ostatni post w tym temacie.

Jest jeden mały problem...odróżniam klienta wycofującego się z zamiaru zakupu od osoby świadomie wprowadzającej w błąd do czego się przyznałeś...a Ty jak widać nie potrafisz dostrzec tej różnicy...To było świadome działanie z Twojej strony...

 

Synu pośrednika, wizjonerze rynku nieruchomości...

:):):)

Edited by Bazyli
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli źle interpretujesz ten zapis. Znam go bardzo dokładnie i jestem po wielu rozmowach w tym temacie.

Wysyłając zapytanie mailowe do osoby o towar A, której to osoba NIE jest właścicielem nie ma NIC wspólnego z tym paragrafem, oszustwem ani próbą oszustwa. Postaram Ci się to wytłumaczyć na przykładzie:

 

Wysyłasz do sklepu Internetowego handlującego kubkami czy mają kubek czerwony z napisem "kubek".

Właściciel sklepu nie ma go na stanie. Zanim odpisuje Ci, że nie posiada takiego kubka wchodzi na Allegro

i składa propozycję zakupu czerwonego kubka z napisem "kubek" prywatnej kobicie, która takie kubki sprzedaje.

Kobieta akceptuje jego propozycje i sprzedaje kubek poprzez serwis Allegro za przykładowo 100 zł.

Następnie właściciel kubka (bo już go ma) odpisuje Ci na maila, że ma dla Ciebie ten kubek. Ty natomiast odpisujesz

mu, że już nie jesteś zainteresowany zakupem tego kubka bo... COKOLWIEK!

 

I teraz powiedz mi szczerze, obiektywnie, po męsku: czy uważasz, że klient chcący zakupić czerwony kubek złamał prawo bo dopuścił się jakiegokolwiek oszustwa lub przewinienia?! :)

 

Zostawiam ten temat już bez komentarza. To mój ostatni post w tym temacie.

 

Tyle, że tą "kobitą" z przykładu jesteś Ty... Poza tym czerwonych kubków jest mnóstwo, adres jest jeden/unikalny i należy on do docelowej osoby, a nie do masy innych handlarzy.

Edited by szogun
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gratulując koledze zabaco wcześniejszego zakończenia mojej jakże oryginalnej gry przechodzę do sedna sprawy:

 

Plan był prosty – zarobić na ludzkiej pazerności. Niestety.

Smutne jest, że tak wielu inwestorów zamiast naprowadzić zbłąkaną duszyczkę w postaci wirtualnego klienta na upragniony cel kombinowało jak koń pod górkę żeby przejąć sprawy sprzedaży w swoje ręce

(a jakże oryginalne sposoby niektórzy mieli!)

 

Przez ten niedługi czas uśmiałem się do łez aktualnie spędzając urlop w górach.

Dodatkowo i orkiestra Jurka zarobi swoje.

 

W tej całej euforii zastanawiałem się przed chwilą z żoną czy gdybym zadzwonił do sklepu monopolowego niedaleko mnie

i zapytał o nowe Audi to czy właściciel przytrzymałby mnie na linii po czym jedną wchodził na otomoto*pl ;)

 

Do wszystkich graczy, którzy wzięli czynny udział w mojej grze - zajmijcie się swoimi domenami (tutaj ukłony dla kolegi umberto) bo jak sami widzicie, pazerność może słono kosztować.

 

Do kolegi Andro wklejającego numery IP - korzystaj na przyszłość z lepszych narzędzi bo Twoje linki wskazują środek Polski a ja cały czas wysoko w górach jestem ;)

 

Pozdrawiam wszystkich, którzy nie dali się omamić szybką chęcią zysku i posłużyli pomocą oraz niejednokrotnie dokładnym wytłumaczeniem wielu spraw o które pytałem.

 

Nie chcę i nie będę tutaj walił nickami i wklejał bardzo oryginalnych cytatów korespondencji bo nie ma to najmniejszego sensu. Mam nadzieję, że wątek ten posłuży jako kolejna nauka w tym jakże dziwacznym i pełnym niespodzianek Świecie.

 

Basta!

 

 

:) Nie gniewam się. To było pierwszy i ostatni raz. Po drugie jak zauważył kolega jonatan w powyższym poście, nie było to absolutnie nastawione na szybki i łatwy zarobek.

Domenami bawię się już od jakiegoś czasu, testuję różne sposoby marketingu i sprzedaży - fakt.

Natomiast tu sytuacja była zupełnie inna. Zanim rozpocząłem ten proceder to sprzedałem w sposób naturalny i normalny ponad 250 domen (AM, premium i bezpośrednio) więc ciężko mi zarzucić, że robiłem to jako deska ratunku czy chęć zarobienia paru groszy.

Uwierzcie mi na słowo - kokosów z tego nie było ale na parę serduszek orkiestry będę miał.

(OT: jestem zagorzałym fanem Jurka i całej akcji).

 

Pomijam już fakt, że dokładnie opisałem moją strategię działania i cel "gry".

Nie chowam głowy w piasek i nie uciekam do lasu jak lis - jestem zawsze gotowy na rozmowę i cały czas się uczę.

Jeszcze na tym rynku nie jeden huk zrobię ;)

 

Parę miesięcy temu oberwało mi się od niektórych na tym forum, że za 1 zł sprzedaję domeny.

Tam też był pewien cel - dzisiaj łatwiej mi się sprzedaje domeny i mam stałych odbiorców co regularnie do mnie zaglądają.

 

W tej sprawie dzisiejszej uwierzcie też była pewna myśl i idea. Powinniście to sami już zrozumieć.

Trzymam kciuki za wszystkich, którzy na szybko kupili u mnie domeny, że sprzedadzą je zyskiem.

(niektóre były naprawdę dobre).

 

ps. ogólnie to pomysł się wziął z tego, że za dużo ostatnio grzańca ze szwagrem wypiłem :D

Weszliśmy w polemikę na temat "łatwowierności biznesowej" handlarzy w Polsce.

Potem był pewien zakład, plan działania i mamy efekt ;)

 

 

O nie... wiedziałem.

 

Mr.Nice sprostuje Twoją fantazyjną i uczuciową wypowiedź- po prostu chciałeś na szybko zarobić parę groszy podkradając nieładnie bardzo nieświadomego klienta, który z pewnością nie był zainteresowany Twoją domeną.

Narzekasz teraz bo straciłeś 100 zł z powodu Twojej łatwowierności, braku rozsądku i zbytniego kombinowania.

Obiecałem tutaj, że nie będę wklejał rozmów i słowa chce dotrzymać a zapewne byłoby śmiesznie więc proszę Cię nie uogólniaj. Sprowadzasz do jednego worka wszystkich użytkowników tego forum, skarżysz się teraz wszystkim bo Ci się coś nie udało! Daruj sobie bo może na innych to działa ale nie na mnie.

 

Miałem się już tutaj nie wypowiadać ale jak przeczytałem Twój post to musiałem...

 

Jako pierwowzór wiadomości, przed dokonaniem edycji, w razie przypadku sporu prawnego

Edited by Mr.Nice

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozważmy taki przypadek ,tym razem to tylko moje przypuszczenia .

Ciekawe jak by się okazało ,że ktoś zakłada opcję na swoją domenę yyyyyyy.pl następnie ogłasza na forum że kupi opcję , na taką domenę yyyyyyy.pl za 1000 , a domena akurat jest na sprzedaż, śmiem twierdzić że parę osób by się znalazło i kupiło tą domenę .Czy to jest też możliwe ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jaką ja mam teraz reklamę na forum ;)

 

Mr.Nice zapraszam Cię w takim razie do złożenia odpowiedniego zażalenia w odpowiedniej instytucji.

Mam nadzieję, że z tym sobie poradzisz.

 

Z chęcią przyjadę na ewentualną rozprawę sądową i jeszcze postawię Ci dobrą kawę. To też możesz zachować ku pamięci.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie genialny patent. Obie strony kombinowały. Poziom "nieczystości gry" jest moim zdaniem taki sam dla obu stron.

 

Jednak tą nieczystość uważam, za normalne mechanizmy wolnego rynku, dlatego ująłem sformułowanie w cudzysłów.

 

Ja bym nadał tytuł domainera roku pomysłodawcy akcji.

ps też wczoraj otrzymałem takiego emaila, ale odpisałem że domena nie jest moja i zapomniałem o sprawie.

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jaką ja mam teraz reklamę na forum ;)

 

Mr.Nice zapraszam Cię w takim razie do złożenia odpowiedniego zażalenia w odpowiedniej instytucji.

Mam nadzieję, że z tym sobie poradzisz.

 

Z chęcią przyjadę na ewentualną rozprawę sądową i jeszcze postawię Ci dobrą kawę. To też możesz zachować ku pamięci.

Nie wiem, może Ci się to nie spodobać ale na Twoim miejscu pokrył bym finansowe straty osób biorących udział w Twoich " badaniach " NFZ pewnie by je pokrył jakby to on był sprawcą...wyszedłbyś jakoś z twarzą z tego gówna którego byłeś autorem...

Poza tym wcale bym się nie zdziwił jakby obroty w pośrednictwie nieruchomości spadły poprzez internetowe wieści jacy to " uczciwi ludzie " reprezentują ową agencję...

:)

 

Jak dla mnie genialny patent. Obie strony kombinowały. Poziom "nieczystości gry" jest moim zdaniem taki sam dla obu stron.

Jednak tą nieczystość uważam, za normalne mechanizmy wolnego rynku, dlatego ująłem sformułowanie w cudzysłów.

Ja bym nadał tytuł domainera roku pomysłodawcy akcji.

 

ps też wczoraj otrzymałem takiego emaila, ale odpisałem że domena nie jest moja i zapomniałem o sprawie.

To numer stary jak Świat...nic nowego nie odkrył...

Za to dziwię się Tobie Rafał, że popierasz takowe działania...nie świadczy to o Tobie najlepiej...

ps. U mnie akurat kolega trafił na moją domenę...i z tego co widzę w poczcie, został uprzejmie "obsłużony" przez syna...

:)

Edited by Bazyli
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli... nie mogę pokryć finansowych strat o których piszesz z trzech powodów:

 

1. Inwestycję moich klientów uważam za świetny deal- powinny zarobić.

2. Wysłałem tego tak dużo, że nie mam pewności kto był "graczem" a kto KK - wszyscy incognito na AM ;)

3. A co z kasą na orkiestrę? Ja mówię cały czas o tym serio - weź to też pod uwagę.

 

Co do nieruchomości - i tak jest kiepsko z tym od lat; lepiej stoją domeny ;)

Edited by vul

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

To numer stary jak Świat...nic nowego nie odkrył...

Za to dziwię się Tobie Rafał, że popierasz takowe działania...nie świadczy to o Tobie najlepiej...

ps. U mnie akurat kolega trafił na moją domenę...i z tego co widzę w poczcie, został uprzejmie "obsłużony" przez syna...

:)

 

Ja również jestem zdziwiony. Poza tym w tym temacie: http://di.pl/topic/97901-centrumfinansowepl/?do=findComment&comment=571054 również przewija się metoda na "koleżankę" i jawnie widać, że interbazar lubi kręcić...

 

Cytując...

 

Nie wiem ile dostało i nigdy osobiście Ci niczego nie składałem. Piszę tylko tutaj co usłyszałem.

 

Nie mam zamiaru się przekrzykiwać bo to może w kółko trwać. Widocznie ktoś brał Cię pod coś i miał w tym jakieś głupie intencje. Zdarza się - nawet mi raz na parę tygodni.

 

Z całą odpowiedzialnością i honorem to nie byłem ja.

Edited by szogun

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli... nie mogę pokryć finansowych strat o których piszesz z trzech powodów:

 

1. Inwestycję moich klientów uważam za świetny deal- powinny zarobić.

2. Wysłałem tego tak dużo, że nie mam teraz pewności kto był "graczem" a kto KK - wszyscy kupujący to incognito na AM ;)

3. A co z kasą na orkiestrę? Ja mówię cały czas o tym serio - weź to też pod uwagę.

 

Co do nieruchomości - i tak jest kiepsko z tym od lat; lepiej stoją domeny ;)

 

Jak widzę nie zrozumiałeś przekazu...ale skoro jak sam napisałeś, sam nie wiesz ile tego było to trudno to nazwać " badaniami "...każdy badacz, nawet ten domorosły, powinien panować nad tym co robi...a skoro sytuacja wymyka mu się z pod kontroli, to kolejnymi badaniami jakimi się powinien zająć powinny być badania w Poradni Zdrowia Psychicznego...

:)

Edited by Bazyli
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie genialny patent. Obie strony kombinowały. Poziom "nieczystości gry" jest moim zdaniem taki sam dla obu stron.

 

Jednak tą nieczystość uważam, za normalne mechanizmy wolnego rynku, dlatego ująłem sformułowanie w cudzysłów.

 

Ja bym nadał tytuł domainera roku pomysłodawcy akcji.

 

ps też wczoraj otrzymałem takiego emaila, ale odpisałem że domena nie jest moja i zapomniałem o sprawie.

Racja:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie genialny patent. Obie strony kombinowały. Poziom "nieczystości gry" jest moim zdaniem taki sam dla obu stron.

 

Jednak tą nieczystość uważam, za normalne mechanizmy wolnego rynku, dlatego ująłem sformułowanie w cudzysłów.

 

Ja bym nadał tytuł domainera roku pomysłodawcy akcji.

 

ps też wczoraj otrzymałem takiego emaila, ale odpisałem że domena nie jest moja i zapomniałem o sprawie.

 

To możesz podpisać się na dyplomie i mu wręczyć, tylko nie zapomnij wrzucić wspólnej fotki na fejsa.

 

 

W sumie ostatnia cała afera o podbijanie aukcji to też można uznać za mechanizmy wolnego rynku. A co tam.

Edited by zabaco
  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×