Jump to content
tomekb

Oszustwo? Sposób na sprzedaż domeny (wydzielone z wątku o home.pl)

Recommended Posts

"że nie no przecież gościu ma łeb do biznesu (czytaj robienia ludzi w chuja) i o co w ogóle chodzi".

 

Mam nadzieję, że mojego komentarza tak nie odczytałeś, bo nigdzie nie stwierdziłem, że VUL ma łeb do biznesu. Patrząc na jego portfolio to myślę, że raczej go nie ma. A robienie ludzi w ch.. też nie jest żadnym biznesem, tylko oszustwem lub co najwyżej nie rozumieniem i źle pojmowaniem tego czym naprawdę jest biznes.

 

Dla mnie biznes to taki układ, gdzie obie strony są wygrane. W przypadku z tego wątku, wygrany jest tylko VUL bo opchnął Wam swoje ninje.

 

Dick piszę, ponieważ użyłem w dyskusji sformułowania, które Ty powtórzyłeś i miałem wrażenie, że Twój post jest niejako komentarzem do mojego postu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W całej tej akcji wqurw..a mnie tylko to że taki czesiek z dupy wzięty robi w balona X osób z forum - i robi to świadomie i z premedytacją - a tutaj pojawiają się opinie typu, "że nie no przecież gościu ma łeb do biznesu (czytaj robienia ludzi w chuja) i o co w ogóle chodzi". Napisałem już wcześniej, że smród po tej akcji będzie się za typkiem ciągnął latami i wierzę w to, że część z Was podziela to zdanie i nie będzie podejmować z tym (edycja) jakichkolwiek transakcji.

 

Dodatkowo wkurw..a mnie to, że poświęciłem swój czas i odpowiedziałem grzecznie palantowi, że to nie moja domena i jeszcze doradziłem mu jak negocjować zakup ... a ten fiut siedział sobie jak to pisze "ze szwagrem najeb...y przy grzańcu" i wymyślał koncepcję na zrobienie w ch..a kilkudziesięciu osób.

 

Wracając do sedna... całkowicie popieram Bazylego... (edycja)

 

Jestem dokładnie tego samego zdania.

Zawiodłem się natomiast na Apze i na kilku innych użytkownikach tego forum. Jak mamy być szanowni jako środowisko domeniarzy skoro sami siebie robimy w chu.. ? Skoro uważacie to za genialny pomysł to z pewnością po tej sytuacji będą rodzić się kolejne. Cieszy jedynie postawa ludzi, którzy widzą w tym problem.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

W całej tej akcji wqurw..a mnie tylko to że taki czesiek z dupy wzięty robi w balona X osób z forum - i robi to świadomie i z premedytacją - a tutaj pojawiają się opinie typu, "że nie no przecież gościu ma łeb do biznesu (czytaj robienia ludzi w chuja) i o co w ogóle chodzi". Napisałem już wcześniej, że smród po tej akcji będzie się za typkiem ciągnął latami i wierzę w to, że część z Was podziela to zdanie i nie będzie podejmować z tym (edycja) jakichkolwiek transakcji.

 

Dodatkowo wkurw..a mnie to, że poświęciłem swój czas i odpowiedziałem grzecznie palantowi, że to nie moja domena i jeszcze doradziłem mu jak negocjować zakup ... a ten fiut siedział sobie jak to pisze "ze szwagrem najeb...y przy grzańcu" i wymyślał koncepcję na zrobienie w ch..a kilkudziesięciu osób.

 

Jak widać po powyższych moich wypowiedziach próbowałem to samo wytłumaczyć szerokiemu gronu czytającym o tej sytuacji...Na cholerę było mi się produkować w kilkunastu postach skoro można było to zrobić w jednym ?

 

:) :) :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale całej sytuacji ( tego wątku, bicia piany, która strona jest be..a która bardziej be ) by nie było gdyby każdy z "kolegów" biorący udział w badaniu przez kolegę VUL-a , wyłapał haczyk, zachował się należycie i napisał iż domena yyyy.pl nie jest jego i nie jest on abonamentem domeny ale może pomóc w zdobyciu jej.

 

 

Można też ...jak wspomniałem wcześniej....zaproponować było najpierw zamknięcie sprzedaży swojej domeny i w ramach tego dealu zaproponowanie drugiej.

 

A kto się czy kierował w tej sytuacji ....to już wróżenie z fusów...tak jak "chęć pomocy " klientowi z jednej strony ...i tak samo jak chęć " przeprowadzenia badania " z drugiej strony. Słowo przeciw słowu..;)

 

Kolega VUL i tak już się nie wypowiada w tym wątku, więc admin zamykaj temat i do następnego oszustwa :)

 

edit; literówka

Edited by jonatan
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po tym temacie widać, że od dłuższego czasu brakowało Wam jakiejś afery na forum :) Kiedyś AM zapewniało nam taką zabawę średnio raz w miesiącu ;) Vul Ameryki nie odkrył i nie ma się czym podniecać, a Ci co dali się zrobić są po prostu naiwniakami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale całej sytuacji ( tego wątku, bicia piany, która strona jest be..a która bardziej be ) by nie było gdyby każdy z "kolegów" biorący udział w badaniu przez kolegę VUL-a , wyłapał haczyk, zachował się należycie i napisał iż domena yyyy.pl nie jest jego i nie jest on abonamentem domeny ale może pomóc w zdobyciu jej.

 

 

Można też ...jak wspomniałem wcześniej....zaproponować było najpierw zamknięcie sprzedaży swojej domeny i w ramach tego dealu zaproponowanie drugiej.

 

A kto się czy kierował w tej sytuacji ....to już wróżenie z fusów...tak jak "chęć pomocy " klientowi z jednej strony ...i tak samo jak chęć " przeprowadzenia badania " z drugiej strony. Słowo przeciw słowu.. ;)

 

Kolega VUL i tak już się nie wypowiada w tym wątku, więc admin zamykaj temat i do następnego oszustwa :)

 

edit; literówka

Nie jesteś przypadkiem tym szwagrem?

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie jesteś przypadkiem tym szwagrem?

Nie

Z tego co na tą chwilę mi wiadomo, mam jednego szwagra, którego znam od 20 lat ( razem studiowaliśmy ) i on o domenach nie ma zielonego pojęcia.. :)

Jedyne co jest podobne to, że spożywam ( tak jak kolega VUL ) w piątek wieczorem alkohol ze swoją małżonką. Ale nie wymyślam badań - domeny traktuję hobbistycznie, a że czasami coś sprzedam to ok. Mam to szczęście, że dobrze zarabiam i nie mam ciśnienia na domeny; co widać iż nie ma moich ogłoszeń sprzedaży albo wycen. Jest dosłownie kilka.

I tak sobie czytam i postanowiłem napisać to co myślę - sądzę iż jak każdy na forum, mam prawo powiedzieć/napisać to co myślę. Jak jesteś ciekawy mogę wysłać Ci adres ..telefon..podać.... Jestem nawet wstanie iść jutro do sądu o potwierdzenie iż nie byłem w górach oraz od swojego przełożonego aby napisał list iż ostatni urlop z pracy wziąłem 30 czerwca 2013 roku i wkleje w pdf-ie :)

 

Oj epson proszę Cię... ;)

 

edit:literówka

Edited by jonatan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak widać po powyższych moich wypowiedziach próbowałem to samo wytłumaczyć szerokiemu gronu czytającym o tej sytuacji...Na cholerę było mi się produkować w kilkunastu postach skoro można było to zrobić w jednym ?

 

:) :) :)

 

 

Wiesz - mam taką "zdolność" ale nie zawsze uaktywnia się u mnie w odpowiednim momencie. Generalnie wolę produkować się w czymś co przynosi realne efekty a niestety nie zawsze są to sprawy "domainerów" a częściej jest to o wiele bardziej absorbująca polityka samorządowa.

 

edit: moim zdaniem temat jest do zamknięcia ale przydłoby się wlepić userowi vul jakąś blokadę a cały aspekt pociągnięcia go do odpowiedzialności przeprowadzić poza forum.

Edited by Dick

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie

Z tego co na tą chwilę mi wiadomo, mam jednego szwagra, którego znam od 20 lat ( razem studiowaliśmy ) i on o domenach nie ma zielonego pojęcia.. :)

Jedyne co jest podobne to, że spożywam ( tak jak kolega VUL ) w piątek wieczorem alkohol ze swoją małżonką. Ale nie wymyślam badań - domeny traktuję hobbistycznie, a że czasami coś sprzedam to ok. Mam to szczęście, że dobrze zarabiam i nie mam ciśnienia na domeny; co widać iż nie ma moich ogłoszeń sprzedaży albo wycen. Jest dosłownie kilka.

I tak sobie czytam i postanowiłem napisać to co myślę - sądzę iż jak każdy na forum, mam prawo powiedzieć/napisać to co myślę. Jak jesteś ciekawy mogę wysłać Ci adres ..telefon..podać.... Jestem nawet wstanie iść jutro do sądu o potwierdzenie iż nie byłem w górach oraz od swojego przełożonego aby napisał list iż ostatni urlop z pracy wziąłem 30 czerwca 2013 roku i wkleje w pdf-ie :)

 

Oj epson proszę Cię... ;)

 

edit:literówka

 

Wszystko jasne..

Share this post


Link to post
Share on other sites

że..?

 

edit dla kolegi xlodder.

 

2 lampki wina . Wino marki......( bez www.lokowanieproduktu.pl - pozwolisz kolego, ponieważ dzisiaj została zarejestrowana i jej wartosc drastycznie by podskoczyła do góry.... ;) ) ale ma 11% zawartości Kosztowało 78 zł w ALMA we Wrocławiu ( zapraszam na priv podam marke- polecam do francuskiego sera ).

 

Mam alkomat...spokojnie...na tą chwilę 0,2 promila w wydychanym powietrzu.

Jestem świadomy tego co myślę i piszę .

 

Ale już obiecuje nie zabieram głosu. A ty zanim będziesz używał czerwonego koloru, zastanów się jaki cel chcesz osiągnąć i jak już to dąż do niego. ;) - bo teraz cisza widzę. :)

 

Ale zdania nie zmieniam, a Bazyliego tak jak lubiłem ( czytać jego posty ) i i jego żart to dalej będę lubił .

 

 

Dobranoc

Edited by jonatan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest sposób...Na studenta...to ten chyba...Na badacza...albo inszego Janosika...chyba że macie inne propozycje...

:)

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli - i to jest normalne podejście do sprawy - trzeba mieć dystans .

 

I właśnie za to Cię lubię i Twoje posty !

;)

 

Miałem nie pisać - ale to czysta sympatia. :)

 

edit : na Vul-a :) - moja propozycja..i zamykam swoje uczestnictwo w tym temacie.

Edited by jonatan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest sposób...Na studenta...to ten chyba...Na badacza...albo inszego Janosika...chyba że macie inne propozycje...

:)

 

Na chciwość.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@vul - tylko zamieszanie wprowadzasz, naciągasz ludzi, bawisz (i to jak widzę bawisz się świetnie) czyimiś uczuciami - po prostu super. U mnie niestety trafiłeś za to jako potencjalny kontrahent na czarną listę (konto Hurtownia Dobrych Domen na czarną listę kupujących w AM i konto Brandt na czarną listę kupujących w premium.pl). ;)

 

w Am posiada jeszcze inne konta, co chyba nie jest do końca zgodne z polityką?

Ja otrzymałem propozycję kupna domeny : agencjaofert.pl gdzie sprzedającym jest osoba posługująca się nickiem : Leprechaun, Tomek pisał, że również dostał ofertę od tej osoby.

Kolejne konto : domainsbroker.pl , być może jest jeszcze kilka o których mi nie wiadomo.

 

konta o których wiadomo w AM:

 

Leprechaun

domainsbroker.pl

Hurtownia Dobrych Domen

 

konta premium:

brandt

 

Ciekawe czy tam również podane są fikcyjne dane, być może warto byłoby to sprawdzić ?

A wy z jakich kont otrzymaliście oferty?

Jak widać jest to kolejny dowód na to, że vul nie jest uczciwym graczem i mija się to z prawem.

 

Moje działania to czysty knif marketingowy na który co niektórzy dali się nabrać bo pałała w nich chęć szybkiego zarobku i byli pazerni. Mam gdzieś, że ktoś tam wpisze mnie na czarną listę kontrahentów bo żadnego prawa nie złamałem.

Dziwię się nawet, że tak mało ludzi rozumie tą kwestię ale mam swoje zdanie na ten temat.

 

Tyle.

 

A to, że podszywałeś się pod różne osoby, pisząc z różnych adresów @ to też nie jest wykroczenie i łamanie prawa, by świadomie wprowadzać ludzi w błąd i naciągać na zakup tylko i wyłącznie Twoich domen? Jeżeli miałoby to być badanie, pisałbyś z jednego prawdziwego adresu @ i nie akceptował ofert, tutaj sprawa jest dla mnie oczywista.

 

Otrzymałem wiadomość z propozycją kupna domeny z adresu :

 

Nadawca wiadomości:

 

Barbara Sarum,

wiktor.sarum@o2.pl

 

IP: 155.133.35.254

2014-01-08 12:00:49

 

edit: konta

Edited by Mr.Nice

Share this post


Link to post
Share on other sites

Leprechaun i Hurtownia Dobrych Domen to te same konto. Brandt jest moje z premium.

 

Domainsbroker.pl jest wiadomo kogo więc widzę trzy sytuację tutaj:

 

1. Pan Bazyli skombinował sprytny układ z Panem mr. Nice żeby pokłamać kolejny raz i na forum napisać, że podszyłem się pod biednego i zawsze prawdę mówiącego "prawnika z di". No bo przecież oczywistym faktem jest, że i tak wszystko będzie teraz na vula więc całe forum może teraz pisać na mnie udając, że próbowałem odwrócić kota ogonem, że niby inni też tak robią.

 

2. Pan Bazyli również wczoraj wypróbował moją grę na biednym mr. Nice (w co wątpię bo logiczne, że od razu by wyszło i Nice by się na forum pochwalił).

 

3. mr. Nice kłamie i zmyśla.

 

Ja nie wysyłałem nic na temat domainsbroker.pl a jednak taki temat tutaj się teraz pojawił :)

 

Brawo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dopisałem konto domainsbroker, śledząc i analizując posty innych użytkowników w tym temacie, nie brałem udziału w żadnym spisku z Bazylim, kto nie wierzy, może sam go spytać na PW.

 

Jeżeli konto domainsbroker nie jest Twoje, widocznie zaszła pomyłka i w tej kwestii przepraszam osobę do której należy konto i to że przypisałem je do Twojej osoby.

 

Pozostała ocena Twojej osoby pozostaje niezmienna.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dopisałem konto domainsbroker, śledząc i analizując posty innych użytkowników w tym temacie, nie brałem udziału w żadnym spisku z Bazylim, kto nie wierzy, może sam go spytać na PW.

 

Jeżeli konto domainsbroker nie jest Twoje, widocznie zaszła pomyłka i w tej kwestii przepraszam osobę do której należy konto i to że przypisałem je do Twojej osoby.

 

Pozostała ocena Twojej osoby pozostaje niezmienna.

 

Ok. Dziękuję.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Do chwili obecnej zgłosiły się do mnie dwie poszkodowane osoby...zapraszam kolejne...bo z tego co mi już wiadomo było ich niestety więcej.

Część z Was nie opłaciło domen, na Waszym miejscu bym ich nie opłacał. Moim zdaniem nie warto karmić glona...

:)

 

Myślę, że w tym przypadku AM i Premium może zrobić ukłon w stronę oszukanych klientów i nieco przymknąć oko na opłaty karne. Dlatego polecam w sprawie uchylenia opłaty karnej pisać bezpośrednio do AM i Premium...może coś się uda wskórać.....

 

 

Edit...Apze...jak możesz to przenieś temat " Badań " do osobnego wątku...jakby nie było, łączenie Home z tą sytuacją jest dla nich jakby nie patrzeć krzywdzące...

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chcę kupić domenę xxx.pl, przez pomyłkę wysyłam wiadomość do właściciela xxx.com.pl który udaje że domena xxx.pl należy do niego. W trakcie rozmowy wychodzi ze jestem gotów wydać 5000. Domainer widzi ze domena xxx.pl jest dostepna za 500 pln wiec ja kupuje i odsprzedaje za 5000. Po transakcji dowiaduję się że mogłem za domenę zapłacic 10 razy mniej. Czuję się oszukany i zrobiony w balona. Domainer chwali się jaki z niego spryciaż. Czy to jest etyczne? Czy to powinno być etyczne? Czy taki wizerunek domainera chcemy promować?

 

Numer zrobiony przez Vul'a to bardzo chytra zagrywka. Wcale mi nie żal tych co połknęli haczyk, co nie znaczy że popieram jego działania. Powinien dostać bana na forum za nieetyczne zagrywki a ci co dali się wprowadzić w maliny powinni się puknać w czoło i przestać skamleć że chcieli kogoś zrobić w jajo ale im się nie udało.

 

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

  • Like 6

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proponuję zawieszenie broni. Generalnie każdy z Was chciał trochę podymać. Jeden chciał podpędzić sprzedaż (badania to raczej wymówka), druga strona z kolei postawiła się w roli traderów chcących wykorzystać "różnicę w cenach" ze szkodą dla kupującego tylko nie wzięli pod uwagę, że może im "rynek" czyli cena uciec. Generalnie cała sytuacja wychodzi z korzyścią dla rynku domen na korzyść kk bo wyeliminuje ona w dużej mierze tego typu praktyki.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawy wątek do poczytania w weekend...

 

Ponieważ część osób prosiła o stanowisko serwisu w sprawie tych transakcji, przedstawiam je. Transakcje nie zostaną anulowane, ponieważ przy ich przeprowadzaniu nie został złamany regulamin serwisu. Odwrotnie niż w przypadku podbijania własnych aukcji, nikt nie zmuszał określonych osób do nabycia tych domen za określone ceny. Oczywiście z dużym prawdopodobieństwem można orzec, że osoby kupujące wskazane domeny dokonywały tych zakupów kierując się błędną oceną stanu faktycznego, jednak rozstrzygnięcie takich kwestii leży w jurysdykcji sądu, a nie operatora giełdy - tak samo jak w przypadku sprzedania domeny "na studenta" nie korygujemy ceny trasnakcji jeśli okaże się że nabywcą był jednak prezes, tak samo nie możemy anulować transakcji, jeśli kupujący myślał iż domena należy do kogoś innego niż należy w rzeczywistości. To, czy przy dokonywaniu tych transakcji doszło do oszustwa, musi bć rostrzygnięte przez organy do tego powołane.

 

To, co jako operator giełdy mogę zgodnie z prawem zaoferować osobom, które dokonały kupna tych domen, to anulowanie opłat karnych oraz usunięcie negatywnego wpisu z ratingu. Proszę w tej sprawie kontaktować się z supportem serwisu.

 

Jak rozumiem, w rzeczonej sprawie ma być wniesiony pozew sądowy. Jeśli do tego dojdzie, oczywiście na wezwanie sądu dostarczymy pełnego zapisu adresów IP i innych dowodów z logów naszego serwisu dokumentujących proces wystawiania domen na sprzedaż, a następnie wysyłania wspomnianych w tym wątku wiadomości przez tę samą osobę.

 

  • Like 9

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Dropped.pl rzeczowo popieram ;-)

 

Też miałam maila z tego ip jednak odesłałam odpisując w ten sposób ;-)

 

Przepraszam ale nastąpiło nieporozumienie wysłał Pan z formularza domeny Likersi.pl zapytanie o inną domenę.
Domeny które są moje i są na sprzedaż znajdują się pod poniższym linkiem :
http://www.aftermarket.pl/marketsearch.php?seller=1d8e32afdf52d17421ba3a78ee9a18ad

Natomiast aby zapytać o domenę o którą Pan pyta należy wysłać zapytanie z poniższego linku :
http://www.aftermarket.pl/domaincontact.php?name=fortid.pl&utm_source=domain_contact

Pozdrawiam
Anita 

;-)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chcę kupić domenę xxx.pl, przez pomyłkę wysyłam wiadomość do właściciela xxx.com.pl który udaje że domena xxx.pl należy do niego. W trakcie rozmowy wychodzi ze jestem gotów wydać 5000. Domainer widzi ze domena xxx.pl jest dostepna za 500 pln wiec ja kupuje i odsprzedaje za 5000. Po transakcji dowiaduję się że mogłem za domenę zapłacic 10 razy mniej. Czuję się oszukany i zrobiony w balona. Domainer chwali się jaki z niego spryciaż. Czy to jest etyczne? Czy to powinno być etyczne? Czy taki wizerunek domainera chcemy promować?

 

Numer zrobiony przez Vul'a to bardzo chytra zagrywka. Wcale mi nie żal tych co połknęli haczyk, co nie znaczy że popieram jego działania. Powinien dostać bana na forum za nieetyczne zagrywki a ci co dali się wprowadzić w maliny powinni się puknać w czoło i przestać skamleć że chcieli kogoś zrobić w jajo ale im się nie udało.

 

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

Niby masz rację ale...już pisałem...nie stawiajmy znaku równości pomiędzy oszustwem a cwaniactwem...

Oczywiście bardzo moralne byłoby ze strony "posiadaczy" domen poinformowanie naszego "badacza" o tym iż towar nie jest ich ale będzie...wtedy ocena ich postępowania byłaby na pewno inna. Jednak jak już wspominałem w jakiś sposób ich działanie usprawiedliwia to, że nikogo nie skrzywdzili. Zakupy zrobili legalnie...nie ukradli tych domen w celu dalszej odsprzedaży. Nie wiem jak Wam, ale mi wielokrotnie zdarzało się kupować towar którego akurat w sklepie nie było i miałem poczekać parę dni...bo mamy ale musimy go dowieź...Mało...wielokrotnie wpłacałem zaliczkę...na coś co w danym momencie nie było własnością sprzedawcy a dopiero być miało...Sprzedający nie wyrządził mi swoim postępowaniem żadnej krzywdy, nie naraził mnie na żadne straty....no chyba że wziął kasę a nie dostarczył towaru...bo i tak parę razy się zdarzyło, ani kasy ani towaru... :)

Oczywiście jest to moja prywatna ocena i nie musicie się z nią nic a nic zgadzać...

 

Dropped.pl

...To, co jako operator giełdy mogę zgodnie z prawem zaoferować osobom, które dokonały kupna tych domen, to anulowanie opłat karnych oraz usunięcie negatywnego wpisu z ratingu. Proszę w tej sprawie kontaktować się z supportem serwisu...

 

BRAWO Michał BRAWO Dropped.pl...takie podejście do sprawy bardzo mi się podoba !!!

Co prawda zyskają tylko Ci co nie zapłacili za domeny ale dobre i to...odcięcie naszego "uczonego" od środków finansowych na dalsze badania co prawda Świata nie zrewolucjonizuje ale chociaż pokaże ludzką twarz naszego środowiska...

 

Fajnie by było jakby również PB raczył się wypowiedzieć bo jak się domyślam, badania odbywały się na kilku platformach giełdowych...

:)

 

A Hansa post był krótki za to rzeczowy...szkoda...

:(

 

Apze...dzięki za przeniesienie tematu...

:)

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niby masz rację ale...już pisałem...nie stawiajmy znaku równości pomiędzy oszustwem a cwaniactwem...

Oczywiście bardzo moralne byłoby ze strony "posiadaczy" domen poinformowanie naszego "badacza" o tym iż towar nie jest ich ale będzie...wtedy ocena ich postępowania byłaby na pewno inna. Jednak jak już wspominałem w jakiś sposób ich działanie usprawiedliwia to, że nikogo nie skrzywdzili. Zakupy zrobili legalnie...nie ukradli tych domen w celu dalszej odsprzedaży. Nie wiem jak Wam, ale mi wielokrotnie zdarzało się kupować towar którego akurat w sklepie nie było i miałem poczekać parę dni...bo mamy ale musimy go dowieź...Mało...wielokrotnie wpłacałem zaliczkę...na coś co w danym momencie nie było własnością sprzedawcy a dopiero być miało...Sprzedający nie wyrządził mi swoim postępowaniem żadnej krzywdy, nie naraził mnie na żadne straty....no chyba że wziął kasę a nie dostarczył towaru...bo i tak parę razy się zdarzyło, ani kasy ani towaru... :)

Oczywiście jest to moja prywatna ocena i nie musicie się z nią nic a nic zgadzać...

Nie widzę analogii w zamawianiu towaru nie będącego na stanie, a omawianą sytuacją. Zamówić towar w hurtowni lub sklepie można dlatego że posiada on go w swojej ofercie handlowej, bez względu na to czy fizycznie nim dysponuje w danej chwili, czy nie. Vul nie składał u nikogo zlecenia zakupu, kupno domen było indywidualną inicjatywą poszczególnych osób, podejmowaną bez porozumienia z "badającym". Dlatego podejrzewam, że prokurator nie doszuka się związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zapytaniem o domenę,a jej zakupem przez tzw. "oszukanych" i odrzuci Twój wniosek jeżeli go złożysz.

 

Sytuacja jest zabawna, od początku do końca i najlepiej opisuje ją przytoczony wcześniej cytat:

"Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem – wygrał lepszy."

 

Badania, Owsiaki, ... normalnie Mrożek. ;)

 

Podejrzewam, że niektórzy ciesząc się z tego że nie będą musieli zapłacić za swoje działania nawet nie dostrzegą tego, że tak naprawdę dostali policzek od Michała, który zwyczajnie potraktował ich ja dzieci, a nie dorosłych ludzi którzy odpowiadają za swoje czyny.

Edited by Pan_Grzegorz
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie widzę analogii w zamawianiu towaru nie będącego na stanie, a omawianą sytuacją. Zamówić towar w hurtowni lub sklepie można dlatego że posiada on go w swojej ofercie handlowej, bez względu na to czy fizycznie nim dysponuje w danej chwili, czy nie. Vul nie składał u nikogo zlecenia zakupu, kupno domen było indywidualną inicjatywą poszczególnych osób, podejmowaną bez porozumienia z "badającym". Dlatego podejrzewam, że prokurator nie doszuka się związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zapytaniem o domenę,a jej zakupem przez tzw. "oszukanych" i odrzuci Twój wniosek jeżeli go złożysz.

 

Sytuacja jest zabawna, od początku do końca i najlepiej opisuje ją przytoczony wcześniej cytat:

 

 

Podejrzewam, że niektórzy ciesząc się z tego że nie będą musieli zapłacić za swoje działania nawet nie dostrzegą tego, że tak naprawdę dostali policzek od Michała, który zwyczajnie potraktował ich ja dzieci, a nie dorosłych ludzi którzy odpowiadają za swoje działania.

 

Odpowiedz sobie na jedno pytanie...Czy gdyby nie maile " badacza" doszłoby do tej sytuacji ?

Powiem Ci nawet że również w pierwszej chwili miałem zamiar ocenić to jako..." Trafił swój na swego " ale jak pisałem wyżej...cwaniactwo a oszustwo to nie to samo. Poza tym Oni również oferowali towar którego nie mieli na stanie ale mogli mieć...w swojej ofercie handlowej również posiadają domeny...

:)

Jeśli poczytasz wypowiedzi naszego "badacza" to niemal każda następna zaprzecza poprzedniej...poza tym. najpierw cel badawczy, potem charytatywny, a następnie szkoleniowy...gdyby to był jeden mail, jedna, dwie propozycję...ok...głupi żart, zabawa, próba zadrwienia, nakierowanie na cudze domeny...ale tych maili były dziesiątki i wszystkie dotyczyły domen "badacza" i to tylko w AM...a gdzie te w Premium ?

:)

 

A czy się doszuka czy nie...myślę, że zobaczymy...oczywiście jeśli poszkodowani zechcą złożyć zeznania...

 

 

Z tego co mi wiadomo, większość poszkodowanych choć stare konie to " domenowe dzieciaki "...licząc ich staż w tym biznesie...

:)

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×