bosaks

nie zrozumieliśmy się chyba. Totalitaryzm to mamy wtedy kiedy państwo na wszystko chce mieć nakazy i zakazy, na każdą dziedzinę życia. Polska totalitarna nie jest. Pozdrawiam Bosaks

Witaj Laiku, sądzę tak: jeżeli nie ma zakazu dotyczącego określonej domeny, to ten kto ma do niej prawo może ją wydzierżawić. I tyle. Nie ma zakazu można zawrzeć umowę. Zakazy i nakazy muszą być ściśle zapisane - tego chcemy chyba wszyscy. I wszystko na ten temat. Pozdrawiam Bosaks

Witam Cię Laiku, mój miły dyskutancie. Bosaks nie był kilka dni na forum, jak widzę Laiku nadal podtrzymujesz wątek więc krótko. Moim zdaniem w temacie Polska.pl teraz sprawa pozostaje do oceny ministerstwa i innych odpowiednich organów. I na tę ocenę należy poczekać. Z innej beczki czy ktoś wie co się dzieje z innymi domenami z Polską w nazwie? Np Polen.pl albo podobnymi, kto nimi administruje? Pozdrawiam Bosaks

Laiku, z tego co podaje ministerstwo w odpowiedzi na interpelację sprzedaży nie było tylko dzierżawa. Dzierżawa a więc prawa do jej przedmiotu pozostają przy wydzierżawiającym a dzierżawca czyli Agora ma używać przedmiotu dzierżawy tak jak to określa umowa. I tyle. Nie pisz więc o sprzedaży bo to błędna informacja. Osobiście nie uważam że jak coś ma Polskę w nazwie to musi byćpwłasnością państwa albo koniecznie administrowane przez państwo. Za dużo "rządu federalnego" to nic dobrego. Pozdrawiam Bosaks

Daleko nie szukajac, co bosaks sadzi o tym: http://www.erykmistewicz.pl/media/uwazam-r...azam-rze-2-2012 Ano Bosaks sądzi że p. Mistewicz to najemnik, który nikogo nie atakuje inaczej jak na zamowienie mocodawcy. Nie widziałbym też w Eryku Mistewiczku szczególnego autorytetu. Niezależnie od tego że człowiek ten twierdzi że wynalazł narrację jako kreowanie polityki - co w zachodniej cywilizacji ma się dobrze od czasów Homera - czyli ze niejako wynalazł koło, to dodatkowo z jego wypowiedzi wynika że narracją czyli pomijaniem jednych faktów a uwypuklaniem innych osiągnie się wszystko. Mistewiczowi narracja zastępuje prawdę. A więc można prowadzić takie opowiadania na jakie jest zapotrzebowanie. Jeśli za coś lubię Mistewicza to za komicznie rozdęte ego i groteskowy sposób irytowania się gdy w dyskusji ktoś go mocniej naciśnie. A i jeszcze za wcisaknie wszędzie zdań o tym jak twitter dobrze służy jako narzdzie polityki i o ile jest lepszy od FB Zabawne że to jedno z czerwonych królewiąt zaistaniało w Uważam Rze. A sam tekst to własnie narracja, dużo napuszenia i brak konkretów. Pozdrawiam Bosaks

Dzięki Bazyli. Też zawsze uważam, że fora są po to aby wypowiadać różne zdania. A Serenissima Res Publica Poloniae była wielka dotąd dopóki możliwość głoszenia różnych poglądów czy wiary była realna. Do Laika - ostrożnie z zarzutami o brak ideałów, nic nie wiesz o moich, ja o Twoich się nie wypowiadam,. Twój post z atakiem en masse dziwi mnie, nie mnóż proszę przeciwników - "nie macie", "w głowach się Wam nie mieści" itd. zachowujesz się jakbyś w innym użytkowniku, o pogladach rożnych od Twoich widzial wroga. Ja wypowiedziałem swój pogląd i podtrzymuję że teorie spiskowe są śmieszne. Wiem że zgodny chór najlepiej brzmi, jak śpiewał W. Wysocki, ale ja wolę myśleć solo. Może nie wszystko w RP jest idealne ale wietrzenie wszędzie zdrady to skrajność. Często niestety ulega mu prawica, a szkoda bo to formacja polityczna wielce Polsce potrzebna. Pozdrawiam Bosaks

Nie lubię wszelkich teorii spiskowych i zawsze je zwalczam a ten wątek niebezpiecznie zdryfował w takim kierunku. Za dużo emocji szkodzi trzeźwej oceny. A wpisy niektórych użytkowników nacechowane są moim zdaniem osobistymi ansami do NASK plus polityczną nadpodejrzliwością - zdałoby się zachować proporcje. Pozdrawiam Bosaks

Witam, czytając ten wątek nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest on animowany przede wszystkim przez użytkownika laiknetowy - wygląda to na rozgrywkę sfrustrowanego byłego pracownika...