Jump to content

mendoza

Użytkownik
  • Content Count

    109
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by mendoza


  1. Ciekawa historia. Pamiętam, że moi dwaj kumple ze szkoły średniej mieli firmę zajmującą się usługami komputerowymi, pod domeną bm.pl

     

    Pewnego dnia, a było to w okolicach roku 2000, przyszedł do nich pan z Businessman Magazine i kupił ją od nich za — jeśli dobrze pamiętam, bo słyszałem historię bardzo dawno i z drugiej ręki — "pięć tysięcy dolarów".

     

    Chłopaki od tej pory używali domeny, w keywordzie który był rzeczywistą nazwą firmy. Właśnie sprawdziłem, dziś ta domena należy do kogoś zupełnie innego, podobnie jak domena, o której tu rozmawiamy…


  2. Kolejny rok, może jakieś nowe opinie?

     

    Nie próbowałem do tej pory aktywnie sprzedać domen, potencjalny target to szeroko pojęta branża medyczna. Wydaje się idealna dla np. nowopowstającej przychodni czy kliniki.


  3. Przedstawią ci jak to wygląda w Delware. Miło będziesz zaskoczony kiedy zobaczysz, ile będziesz płacił podatków ;-)

     

     

    Zakładasz tam firmę, wystawiasz faktury jako ta firma, płacisz $250 rocznie, traktujesz dochód firmy jako własny i nie płacisz podatku dochodowego jako osoba fizyczna w Polsce, gdzie jesteś rezydentem?

     

    Trochę to zbyt piękne, żeby było prawdziwe… Na pewno nie działa w Irlandii, gdzie dyrektor firmy, jeśli wypłaca sobie pensję lub dywidendę zawsze płaci osobisty podatek dochodowy tam, gdzie mieszka.


  4. Dzięki za odpowiedź, Adelard. Chodziło mi o to, czy można mieszkając w Polsce prowadzić działalność w innym kraju, np. na Słowacji czy w Irlandii—czy to jest w ogóle legalne.

     

    Poza tym… 3000 zł oszczędności? W Irlandii minimalny ZUS to 250 Euro rocznie, w Polsce tyle się płaci miesięcznie. W Irlandii jest jeszcze spora kwota wolna od podatku dochodowego (8250 Euro rocznie dla samozatrudnionych, 16500 na etacie)—ale rozumiem, że dochodowy płaci się w zależności od rezydencji, więc to nie u każdego wchodzi w rachubę.

     

    Z ciekawostek: Mój znajomy twierdzi że samo założenie firmy w UK i opłacanie składek skutkuje tym, że po 7 latach wypracowuje się brytyjską emeryturę minimalną (wypłacaną po osiągnięciu wieku emerytalnego). Nie wiem na ile to prawdziwe, ale ciekawe…


  5. Temat jest bardzo interesujący, ale radziłbym zminimalizować efekt kota w worku i podać trochę informacji o ebooku.

     

    - W jakim formacie jest wydany? Prawdę mówiąc, brak tej informacji powstrzymał mnie przed zakupem. Wielu posiadaczy czytników męczy się z PDF na małym wyświetlaczu i używa tylko formatów tekstowych jak MOBI, EPUB, czy choćby TXT. Kto wie co nas czeka po ściągnięciu, może DOC? :)

     

    - Nie zaszkodziłaby próbka (jedna strona) tekstu dla zachęty. Tak się to robi na świecie i skutecznie działa.

     

    - Może strona www która wygląda choć trochę wiarygodnie? http://www.poradnikoffshore.pl/ nie wygląda na miejsce w którym można bezpiecznie zostawić pieniądze. Nie mówię nawet o szacie graficznej (dość oczywiste), ale choćby o podstawowych danych kontaktowych jak email.

     

    - Grupa docelowa to jak sądzę ludzie prowadzący małe i średnie firmy. Dostaną rachunek? Może fakturę VAT? Nie wiadomo.

     

    - Nie zaszkodziłby blog gdzie można w komentarzach zadać pytania. Może być konto na portalu społecznościowym. Z braku takowego zadam pytanie tutaj, bo wiem że Aftermarket śledzi to forum:

     

    "Na ile wiedza zawarta w eBooku może się przydać komuś, kto prowadzi firmę za granicą i/lub nie jest rezydentem podatkowym w Polsce?"


  6. Sprzedaż play.pl to sprzedaż domeny. To że działała pod tym adresem inna firma i inny serwis miało oczywiście wpływ na cenę domeny, ale z innych powodów.

     

    Dokładnie tak. To była domena którą Play musiał mieć i jeśli dał za nią 2 czy 4 miliony, to—chociaż to obiektywnie sporo pieniędzy—nie było to bardzo drogo.

     

    Jak dla mnie, 600K za saturn.pl to całkiem niewygórowana cena. Saturn może nie musiał jej mieć aż w takim stopniu jak Play potrzebował swojej, ale z całą pewnością było go na nią stać. To i kupił.

     

    Ktoś kto jest zaskoczony wysokością tych kwot najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z wysokości budżetów reklamowych dużych firm i ze strategii marketingowych firm adresujących swą ofertę dla masowego odbiorcy korzystającego z internetu.


  7. Moim zdarniem trochę ryzykowna gra, ale się opłaciło. Niby generyk, ale np. Topshop—firma odzieżowa—ma całkiem rozległy wachlarz trademarków w EU. Firma jest na tyle duża, że nie wiem, czy warto byłoby się szarpać.

     

    Twój klient, co ciekawe, oficjalnie kwestionuje te trademarki. Gdzie dwóch się bije… tam skorzystałeś ;) Inna sprawa, że jak dla takich firm nie był to drogi zakup. Dobra obsługa prawna kosztowałaby ich dużo więcej.

     

    Tak czy inaczej—gratulacje ;)


  8. Co najlepiej zrobić, żeby domena nie była widoczna przez http, tzn. nie wskazywała na żaden konkretny serwer? Wpisać bzdetne DNS czy jest jakiś lepszy sposób? Nie chcę przypisywać jej do pustego katalogu na serwerze firmy hostingowej, z której korzystam a jeśli zostawię DNS rejestratora, będzie wyświetlał swoje reklamy.


  9. Fajna sprzedaż, zwłaszcza, że w przypadku diamentów przedrostek e- średnio pasuje moim zdaniem :)

     

    Przedrostek e- jest trochę taki sobie, ale pewnie nie zaszkodzi SEO ustawionemu pod 'diamenty'.

     

    Całkiem dobra sprzedaż, chociaż chyba warto przy wycenie brać pod uwagę "tłustość branży", czyli "czy mają kasę". Sklep pod tym adresem—gdy będzie rozhulany—zarobi na domenę w mgnieniu oka.


  10. Jeszcze raz dzięki wszystkim za graty.

     

    Moim zdaniem obecny jej właściciel przynajmniej w chwili obecnej nie potrafi wykorzystać jej potencjału, jedynie go niszczy.

     

    Rzeczywiście jest biednie, przynajmniej nie zasypia gruszek w popiele…

     

    Świetnie, pod domeną nic byś pewnie nie postawił (gadanie, każdy ma plany wielkie, jakby miało coś stać to już by stało - tak sobie osładzaj tą dla Ciebie 'skromną' sprzedaż :) ) a pokaźny grosz do kieszeni wpadł.

     

    Co prawda to prawda… :)

     

    To gdzie wybierasz się na majówkę? ;)

     

    Skromnie, Ryanair swoją promocją znów namówił mnie na niskobudżetowy przedsezonowy wypad na Sycylię :P

×