TwoMoon

Gdzies to wczesniej slyszalem. Zagrozenie dla obcokrajowcow mieszkajacyh na terenie. Jak sie nie myle to jest podstawowy pretekst Rosji w jej dzialaniach wobec Ukrainy. Ciekawie uzyles slowa "dziesiejszej" Ukrainy. Dziekuje za odpowiedz.

Ja rozumiem co Ty piszesz i myslis. Na poczatku tez tak myslalem. I uwierz mi wiele osob dotychczas tak mysli (glownie mlodych maksymalistow). Ale, mozliwie tracac Krym Ukraina zachowala na razie pozostale swoje terytoria i mam nadzieje, ze zachowa i w przyszlosci. Aczkolwiek oczywiscie nikt nie wie jak sytuacja bedzie sie rozkrecac w przyszlosci. Mozliwie, ze gdyby wojsko zaczelo bic sie juz za kilka dni czolgi rosyjskie jezdzily ulicami Kijowa. No i popatrz teraz - co jest lepiej, bez Krymu czy bez Ukrainy. Moim zdaniem Rosja wlasnie liczyla na to, ze bedzie otwarte przeciwstawianie sie i wtedy rozpocznie pelna kampanie wojskowa. Ponadto nie trzeba zapomniac, ze wiekszosc z wojskowych bazujacych na Krymie to byli wojskowi, pracujacy na zasadzie kontraktu, ktorzy mieli swoje rodziny na Krymie. Czy taki wojskowowy z Krymu jest skuteczny? Nie. Wyslac na Krym wojska z kontynentalnej Ukrainy? Nie mamy powaznych sil wojskowych w dobrym stanie, to jest po pierwsze. A po drugie - wyslac i zostawic kierunek wschodni i polnocny bez przykrycia? Madra decyzja. Czemu zostala oddana flota - to tez zupelnie tego nie rozumiem. Tu nic nie powiem. Nie rozumiem dlaczego porownujesz Polske i Ukraine? Ja wiem co Polska robila i pewnie by robila w takiej sytuacji, w ktorej teraz my jestesmy, ale nie zapominaj, ze Polska jest bym powiedzial bardzo jednolitym, nacjonalistycznym (w pozytywnym znaczeniu slowa) krajem. Ukraina taka nie jest. Polowa, jak nie wiecej mowi po rosyjsku, blisko 20% to Rosjanie. Jest na prawde sporo mieszanych ukrainsko-rosyjskich rodzin. Mowie o tym, bo w razie ekspansji miesiac temu, uwazam, ze wielka czesc Ukrainy prszesla by na strone Rosji. Teraz sytuacja w glowach, moim zdaniem, po trochu sie zmienia (mowie glownie o Wschodzie i Poludniu) na korzysc unitarnego pasntwa. Ponadto, tak szczerze mowiac, ja sadze, ze Krym niedlugo zechce sam wrocic do Ukrainy.

Mam jedno pytanie do Ciebie Ty osobiscie bys chcial, zeby tereny Zachodniej Ukrany odeszly do Polski?

To jest skomplikowane pytanie czemu sie tak z Krymem stalo, ale moim zdaniem dobrze sie tak stalo. Czemu? - w oczach swiata Rosja wyglada jak agresor - Krym nigdy nie akceptowal Ukrainy jako swojego panstwa - Krym jest dotacyjnym regionem, byl jak waliza bez klamki. Teraz o wojsku. Przepraszam ale o jakim wojsku Ty mowisz. Pewnie o tym, ktore bylo niszczone przed wladze w ciagu kilku lat? Ostatni Minister Obrony, Lebediev (urodzony w Rosji a propos), nie byl zbyt bardzo zainteresowany rozowjem wojska takiego panstwa jak Ukraina. Teraz nie wiadomo gdzie on jest. Mowili, ze w Sewastopolu, a teraz pewnie w Rosji. No jak byl Ministrem Obrony, to mozna sie domyslec, ze zastepcy i inna kadra naczelna, to tez byla jego. W takim przypadku w razie rozpoczecia otwartej wojny, to mozna tez sie domyslec, ze czesc wojska napewno by sie poddala Rosjanom, bo dostalaby takie rozkazy. Przykladem jest Krym, gdzie czesc wojskowych przeszla na strone Rosji. Z takim wojskiem to chyba nie warto bylo rozpoczynac cos powaznego. Ja przepraszam, ale nowa wladza rzadzi troche ponad 1 miesiac. A system caly byl tworzony przez lata. Kadra jest stara. Trzeba byc bardzo naiwnym, zeby uwazac, ze w ciagu jednego miesiaca udalo by sie cos powaznego zrobic. Plus nalezy uwazac w jakiej sytuacji trzeba pracowac: rozwalona gospodarka, separatyzm na wschodzie i poludnio, na granicach stoja Rosjanie i jeszcze wielki opor ze strony zwolennikow poprzednie wladzy. O jakiej otwartej wojnie mozna bylo mowic? Mowic to kazdy moze, a robic - nie. Patrzac z perspektywy Polski, tak, nie patrzac na sytuacje w wojsku (nie wiem jak jest u was z wosjkiem), ale mozna bylo robic cokolwiek, bo wy jestescie krajem Nato. czyli mozecie liczyc na wsparcie. A nas to po prostu oszukali i Zachod i Rosja. Ja mowie o Memorandum z Budapestu. Jeden nasz gwarant zabral nam terytorium, a pozostali gwaranci nic na to powaznego nie powiedzieli. I prosze nie zapominac, ze to wszytsko (Krym) stalo sie odrazu po bardzo tragicznych wydarzeniach w Kijowie, trwajacych od grudnia. Nikt nie byl do tego gotow. Moje zdanie takie - ze rzad zrobil tak jak trzeba.

Co do MFW - no tak musimy spelnic pewne warunki, Al przynajmniej ja spodziewam sie, ze uzyskane srodki pojda na rozwoj kraju, a nie rozejda sie po kiszeniach kierownictwa panstwa. A tak generalnie RT to jest Putin TV. Jeszcze jedna wiadomosc stamtad - http://rt.com/news/ukrainians-detained-attacks-russia-185/ Co oczywiscie jest zupelna bzdura. Tak samo jak z Czeczenami, chca zrobic terorystow teraz z Ukraincow. Przyklad Krymu dla wszystkich ktorzy maja oczy pokazal, ze Ukraina nie chce zadnej wojny, a tym bardziej nie bedzie prowokowac Rosji na terytorium Rosji. Jest to oczywiste dla kazdego czlowieka myslacego. Cos ciekawego dla wszystkich zainteresowanych tematem. Strona http://www.stopfake.org/en/ Dostepna jest w jezyku angielskim i rosyjskim (wersja rosyjska jest bardziej bogata w informacje, ale angielska tez w porzadku).

Nie widze gdzie ja sam sobie zaprzeczam mowiac o flagach. Moja flaga jak i wszystkich mieszkajacych na Ukrainie to narodowa flaga - zolto-niebieska. Na majdanie byly flagi czerwono-czarne, wszyscy o tym wiemy. Tak, to zwolennicy ideologii Bandery. Ale ich bylo o wiele mniej, niz zwyklych ludzi. Ja juz o tym pisalem. Co do map. Wrzucilem pierwszy lepszy link, znaleziony w google. Nie jest to zrodlo moich przekonan, a tylko przyklad, ze to o czym Ty mowisz, czy o czym Ciebie uczono - nie na pewno jest prawda, a moze byc tez alternatywny poglad. Na temat linkow, ktore mi dales. Przeczytalem tylko wywiad z Tarasenkiem, ktory skomentowalem. Pozostale linki nie sprawdzalem i nie moge na razie skomentowac. Przed chwila przeczytalem te historie - http://www.kresy.pl/publicystyka,reportaze?zobacz/sprawiedliwi-wsrod-ukraincow# To jest straszne, Ja rozumiem Twoje i generalnie polskie poczucia. Ale potwierdzam i raz jeszcze chce podkreslic. Na Ukrainie nie ma zadnej ideologii nienawisci do nikogo. Ja mowie o zwyklych ludziach, o narodzie. Na Majdanie siedzieli razem ludzie, ktorych dziadkowie mozliwie bili sie ze soba (Czewona Armia vs. Banderowcy). We wspolczesnej Ukrainie nie bylo i nigdy nie bedzie ideologii bazujacej na nienawisci do innych narodowsci. Ponadto o jakich banderowcach przy wladzy mozna mowic, jak niemal wszyscy naczelnicy panstwa generalnie sa Zydami (tez o tym juz pisalem). I wiesz co jeszcze powiem na koniec. Wiekszosci z Ukraincow bylo naprawde do dupy pod jakimi flagami i z jakich miejscowosci ludzi stali, a pozniej gineli na Majdanie, walczac o SWOJA i ICH swobode z bandytami, ktorzy byli przy wladzy. Przepraszam, ze narod nie przepytal wszystkie sasiadujace kraje, pod jakimi flagami mial sie bic o swoja wolnosc. Dla Ciebie wazne sa: flaga, kolor, pomnik. A dla mnie wazne sa zycia i zbrodnie, ktora wladza czynila wobec majdanowcow. Chcialbym naprawde skonczyc te dyskusje. Dziekuje za uzyskane informacje i wyjasnienia.

Jestes madrym czlowiekiem. Przyjemnie bylo porozmawiac, chociaz czesciowo nie podzielam Twoje poglady, jak Ty tez moje zreszta.

Ja przepraszam za uzycie okreslenia "brudna bielizna". Zrobilem to nie myslac. Kim ja jestem, to ja chyba juz powiedzialem, w tym jaka krew mam. Uwazam siebie za Ukrainca. Natomiast dla Polakow, jak ja rozumiem istnieje inna Ukraina i geograficznie to jest nasza Zachodnia Ukraina. Ta Ukraina byla wroga w stosunku do Polski. Ale przepraszam jest jeszcze inna Ukraina - Centrum, Wschod, Poludnie, Polnoc, ktora nie ma i nie miala wiekszych problemow z Polska. Akurat jestem przedstawicielem takiej Ukrainy. Gdybym byl z Zachodu, to jak dobrze rozumiesz zadnej dyskusji tu by nie bylo. Jedyne co staralem sie doprowadzic do swiadomosci Twojej oraz innych osob, ktorzy czytaja ten temat, ze tu tez, miezkaja inni ludzie, ktorych historia czy tez poglady sa inne, niz Ukraincow z Zachodniej czesci, ale tez uwaza sie Ukraincami. Ukraina to nie Polska. Ukraina sklada sie z dwoch wielkich czesci kulturalnych i jezykowych, ukrainskiej i rosyjskiej, z tym ze czesc rosyjska, to juz nie jest taka jak w Rosji. Moim zdaniem narod ukrainski dopiero sie tworzy. Aktualnie zauwazalna jest wielka konsolidacji ludnosci (zarowno ukrainskojezycznej i rosyjskajezycznej) wokol symboli panstwowych, a generalnie wokol ciala, ktore ma na imie Ukraina. My mamy przeprosic. Ukraina ma powiedziec, ze byla winna. Ja uwazam, ze tak. Ja osobiscie uwazam, ze tak. Tylko prosze nie zapominac o jednej rzeczy. Polacy (w tym Ty) uwazacie, ze takiego kraju jak Ukraina nie istnialo, pewnie, ze jezyka takiego tez nie istnialo. Nie bedziesz zaprzeczal tez, ze Polacy okreslaja Ukraincow mianem "bydlo". Ja wiem co to wspolczena "przyjazn" Polakow do Ukraincow. Ja przez 2 lata mieszkalem w Polsce. I mimo to wszystko ja jestem pozytywnie nastawiony do Polakow. Nie zobaczylem zadnej osoby tutaj, ktora odpisywala sie w temacie, ktora ma pozytywne nastawienie do Ukraincow. Nt. tego jaki jest stosunek do Polakow na Ukrainie (Centralnej czy Wschodniej) nie bede sie wypowaidal. Zapytaj kogos kto tu byl. Niezaleznie od tego czy przed Majdanem czy po. Generalnie chce zakonczyc dyskusje, bo nie widze zadnego sensu. Wy tu i beze mnie dobrze mozecie porozmawiac o tym jakimi skurwysynami sa Ukraincy.

Nie wiem jak cytowac czesci z Twojej wypowiedzi, wiec bede robil to inaczej. 1. I w tym sensie jesteś zrusyfikowany. Ponadto, sam twierdzisz, że nie znasz historii, nie znasz hymnu Twojego państwa. Jest to uważam, w jakiejś mierze pokłosie rusyfikacji. I swojego ewentualnego desinteressement tymi kwestiami. Gdybym to ja był świadom tak jak Ty, własnej zepsutej świadomości historycznej [może mam zepsutą ale nie jestem tego świadomy], nie usprawiedliwiałbym się tym faktem tylko rozpoczął pracę nad sobą. Ja nie moge byc zrusyfikowanym, nie bedac "klasycznym" Ukraincem. Jest wielka warstwa ludnosci Ukrainy, ktora jest urodzona i mieszkala w innym swiecie, ktory nazywal sie Zwiazek Radziecki. Czesc w nim pozostala, a czesc wyszla i wychodzi. Wlasnie pracuje nad soba i moja postawa wlasnie jest wynikiem tej pracy. A to, ze nie znam zbyt dobrze historii, moze swiadczyc o tym, ze mialem po prostu inne sprawy i kwestie do interesowania sie. A propos ciekawie, czy znasz hymn Polski? Czy chociaz raz w zyciu napisales na scianie "Lwow to Polska"? 2. Ukraina [jako państwo] nie istniała, oprócz wspomnianego przeze mnie epizodu z mniej więcej okresu Petlury. Wykształcał się naród ukraiński ale nie posiadał on państwa. A co to jest? - http://slavyanskaya-kultura.ru/bunker/nepoznanoe/ukraina-na-drevnih-kartah.html 3. Powtórzę: kim jest człowiek, który rządzi obecnym "duchem historii" na Ukrainie? Co głosi ten człowiek, jakie wartości? Wyrazem jakich tendencji w czynnikach państwowych Ukrainy jest postawienie tego właśnie człowieka na czele IPN? Nie ma takiego czlowieka na razie. Nie ma. I to jest problem. 4. Mieliśmy Zabory. I znamy tego "brata". Tak, owszem. Ale w naszym przypadku "brat" to nie tylko w sensie przenosnym. Pewnie wiesz, ze jak u nas tak i w Rosji naprawde jest sporo pomieszanych rodzin, a to juz troche inna sytuacja, wiec dosc skomplikowana pod wzgledem spolecznym. 5. Tymczasem: Wołodymyr Wiatrowycz rządzi IPN-em. I nomen omen "rządem dusz" ukraińskich. Chwile temu dowiedzialem sie kto to jest. Nie jest wladca mojej duszy. 6. Patrzycie w przyszłość i patrzycie w przyszłość. Bardzo pięknie, choć zaczyna brzmieć już jak mantra. Szkoda jednak, że o tych sprawach [historia ziem należących obecnie do Ukrainy] nie wspominacie. Być może wypatrywanie przyszłości przesłoniło Wam coś równie istotnego dla Was? A może zwyczajnie uciekacie w przyszłość? Po pierwsze, to jest jak ja oceniam sytuacje. Dla mnie jak mantra juz kilka dni brzmi slowo "banderowcy" od was wsyztskich. Niestety robie wniosek, ze nie bardzo rozni sie rytoryka od Rosjan w tym zakresie. Nikt nie ucieka w przyszlosc, przynamniej ja. Po prostu dla czlowieka bardziej konstruktywnym jest budowac cos nowego, niz grzebac sie w starej brudnej bieliznie. A generalnie dziekuje za te dyskusje, cos nowego wynioslem i wynosze. Pracuje nad soba. Pozycja przecietnego Polaka jest wazna dla mnie. Myslalem, ze cos sie zmienilo od czasow jak ja mieszkalem w Polsce, a niczego sie prawie nie zmienilo. Ale to nie moja sprawa.

Sluszne pytanie Wlasnie nie wiem, czytalem, ze wg stanu na luty banki komercyjne udzielily kredytow dla Krymu na kwote blisko 1 mld EUR. Na razie nie wiadomo jak to bedzie. Silne video o tym co bylo na Majdanie w te trzy najgorsze dni (nie strzelanie i zabijanie, a po prostu ludzie ktorzy tam byli). Pewnie typowi banderowcy i banderowki.

Ciekawostka. Dla tych kto posluguje sie rosyjskim. Ja bym powiedzial jeden z przykladowych wzorcow propagandy rosyjskiej, bedacy w calosci klamstwem - http://www.vesti.ru/doc.html?id=1432132

Dziekuje za linki, ale powiem, ze siedzac w Polsce i czytajac gazety czy artykuly w Internecie, nie jestes w stanie zrozumiec co sie odbywa w Kijowie czy na Ukrainie. Polacy troche nie rozumieja jednej podstawowej rzeczy. Wy nigdy nie bylisci czescia Zwiazku Radzieckiego i wy zupelnie nie wiecie co to jest. Dodatkowo nie macie takiego "brata" jak my mamy. Narod Ukrainy jest tolerancyjny do nacjonalizmu, i prosze pameitac nie radykalnego, a zwyklego nacjonalizmu, dlatego, ze to jest jedyna mozliwosc wyjsc z pod Rosji i zrzucic z siebie pozostalosci sowieckosci. Powtarzam raz jeszcze, nie nalezy zyc historia, nie patrzac jaka zla ona byla. Jako przyklad wlasnie ta nasza dyskusja. Ja caly czas mowie, ze stosunek ludzi do Polski i Polakow mocno poszedl w gore i to jest dobrze, bo moze byc poczatkiem czegos nowego w naszych dziejach. Czegos lepszego. Niemal kazdy z was na to mi odpowiada, ze u nas sa banderowcy itp. Nie widze zadnego konstruktywizmu. Co nam nalezy zrobic? Spalic wszystkie czerwono-czarne flagi? Zburzyc istniejace pominiki Bandery? Czy to jest jedyny problem w naszych stosunkach. Panowie, ja pomijam to, ze sporo Polakow (a propos, tak samo jak i sporo Rosjan) w ogole mowi, ze nigdy takiego kraju jak Ukraina nie bylo. Nas to powinno cieszyc? Raczej nie. Ale ja o tym nie wspominam i wiekszosc z nas w ogole o tym nie mysli, bo patrzymy w przyszlosc. Aktualnie mamy "brata" ktory nam wpieprzyl noza w plecy, a Polacy nam pomagali. I jeszcze taka jedna ciekawostka. Rosjanie machajacy flagami i krzyczacy Rosja to wielki kraj itp, to w porzadku, Polacy pod polskimi flagami, krzyczacy "Polska, Polska" to OK, Ukraincy na Majdanie pod flagami ukrainskimi, krzyczacy "Slawa Ukrainie" to Banderowcy. P.S. Przeczytalem wywiad Tarasenki z pierwszego linku. Tak pieknie, ale ja nie pamietam, zeby na Majdanie byli wylacznie klonowie Tarasenki. Tego Prawego Sektora na Majdanie bylo z 200-300 osob. Mi sie wydaje, ze to jest znikoma liczba na tle innych ludzi. Nie?

Dziekuje, poczytam.

Przepraszam, ze dlugo nie odpowiedzialem, bylem troche zajety. W calosci nie jestem przygotowany do dyskusji o stosunkach polsko-ukrainskich w przeszlosci. Nie jestem przygotowany i nie znam dobrze tej historii, bo nigdy sie tym nie interesowalem. Yarowa: Pewnie zle mnie zrozumiales. Ja nie jestem zrusufikowany. Ja urodzilem sie na Ukrainie i uwazam siebie Ukraincem. Natomiast nie mam krwi ukrainskiej, mam rosyjska, polska i zydowska. Na teytorium Ukrainy jak wiesz mieszka sporo tzw. ruskich (to nie sa rosjanie, bo rosjanie to sa obywatele FR). I wlasnie to jest olbrzmi problem Rosjan w Rosji, ze oni nie rozumieja, ze Ruscy i rosyjskajezyczni mieszkajacy na Ukrainie sa inni. My mam swoj kraj i ten kraj ma na imie Ukraina, a nie Rosja. A Zwiazek Radziecki (NKWD) rozstrzelal mojego pradziadka, ktory mial 24-25 lat (byl Rosjaninem, ktory mieszkal na Krymie). Jak juz pisalem, ja urodzilem sie w Kijowie, i to byly czasy radzieckie jeszcze. Ja bylem nawet pionerem Czyli rozumiesz, ze mam swiadomosc troche zepsuta. Cale kolo moich przyjacieli i koleg sa w podobnej sytuacji. Dla mnie Ukraina to wielkie panstwo, w ktorym mieskzaja dwie wielkie czesci (ukrainskojezyczna i rosyjskojezyczna), ktore nie maja zadnych problemow ze soba. Wlasnie nigdy na Ukrainie nie bylo i nie ma problemow z jezykiem rosyjskim, nigdy. O tym mowi tylko propaganda rosyjska. Aktualnym przykladem moze byc to, ze aktualnie ponad 1000 osob z Krymu juz wyjechalo, w tym Tatarzy. I gdzi myslicie oni wyjechali? Do Doniecka pewnie czy Luganska? Nie. Na Ukraine Zachodnia, do ludzi ktorzy nienawidza wszystko rosyjskie i rosyjski jezyk (zdaniem Rosjan i Putina). W rosyjskiej telewizji o tym nie mowia oczywiscie. Ja osobiscie, uwazam, ze Ukraina powinna byc bardziej narodowym (nacjonalistycznym) panstwem. Chodzi mi tutaj o to, zeby wiecej ludzi rozmawailo na codzien po ukrainsku, szanowalo tradycje ukrainskie itp. To jest jedyne co moze byc przeciwstawiono rusyfikacji. I to jest normalne. Prosze zrozumiec, ze Ukraina istniala przed Bandera i po nim tez istniala, tak ze ja mowie po prostu o ukrainskich tradycjach, jezyku itp., a nie o ruchach powstanczych. Jaka widze przyszlosc: ja bym chcial aby Ukraina zacisniala stosunki z Polska i z Litwa. Jak to juz kiedys bylo w historii, lecz oczywiscie troche na innych warunkach, bo czasy sie zmienily. Moim zdaniem razem mozemy stworzyc cos na ksztalt Wschodnioeuropejskiej Unii. Co do aktualnej sytuacji, dzis byl kolejny wywiad naszego "legitymnego" poprzedniego prezydenta, ktory a propos znow powiedzial, ze zyje Uwazam, ze Krym juz stracony w calosci i na dlugi okres czasu, bo byla informacja, ze juz nawet przedstawiciele Tatarow beda uczestniczyc w nowym krymskim rzadzie. No ale to ich sprawa. Co prawda nie wiem jak Krym bedzie sobie istnial, bo prawie wszystko bylo dostarczane z Ukrainy. Teraz najwazniejszym pytaniem jest, co dalej. Spodziewam sie, ze Rosjanie nie pojda na Wschod Ukrainy. P.S. Dla wszystkich: zadnej tzw. banderyzacji na Ukrainie nie ma, zadnych przyciskow rosyjskojezycznych nie ma. Banderowcy przeciez Rosjan tez nie lubia. A propos, ja na Prawoslawne Boze Narodzenie bylem we Lwowie. Rozmawialem wylacznie po rosyjsku. Zyje Moja kolezanka z bylej pracy urodzona we Lwowie, jest rosyjskajezyczna. Mieszkala tam przez 30 lat. Opowiadala, ze zadnych problemow z tym nie bylo nigdy.

Dzieki za info. Na prawde nie jestem przygotowany merytorycznie do dyskutowania nt. stosunkow P-U w tych czasach i dzialalnosci OUN-UPA. Szczerze powiem, ze nigdy tym sie nie interesowalem, bo jak mowilem, nie jestem z tych ziem i to nie jest moja osobista historia. Jestem z rodziny rosyjskojezycznej, a ponadto jestem urodzony jeszcza w Zwiazku, no i szkole srednia tez konczylem jak Ukraina byla w Zwiazku, co tez w jakis sposob zbudowalo moja swaidomosc. Mowiac o przyszlosci. Ja sie zgadzam. Wlasnie ja patrze w przyszlosc jak i wiekszosc mieszkancow Ukrainy. Jak juz pisalem wczesniej, ze stosunek Ukraincow do Polakow i Polski mocno sie polepszyl w ciagu kilku ostatnich miesiecy. I uwazam, ze jest to dobrze. Natomiast moj drugi oponent w tym temacie odpowiedzial, "ze poprawa nie nastapila" i ze "wybralismy inna droge". Ja dotychczas nie rozumiem o co chodzi, bo akurat my wybieramy droge na zblizenie. Szkoda jesli wy bedzicie widziec w nas wrogow. Ponadto prosze nie zapominac, ze Ukraina to nie tylko Zachod, ale tez Centrum, Poludnie i Wschod.

No tak, tylko OUN-UPA uwazali, ze to ich ziemia. Kazdy z nas uczyl sie roznej historii, a jak bylo naprawde to nikt nie wie. Nie chce zaglebiac sie w historie Polski-Ukrainy, bo byla skomplikowana i ani Polacy, ani Ukraincy nie byli czasem aniolami. Moja intencja polega na tym, ze nie nalezy aktualnie mowic o jakims nazismie czy o jakichs Banderowcach, rzadzacych na Ukrainie. Bo jak czlowiek ma glowe, nie oglada rosyjskiej telewizji i ma oczy - on zrozumie, ze jest to zupelna bzdura.

Nasz przewrot... Po tych slowach to widze, ze zupelnie nie rozumiesz co sie stalo. Jak juz wczesniej powiedzialem, rytoryka mi czasem przypomina teksty na forach rosyjskich. Szkoda, ze nie rozumiesz, ze przy wladzy byla banda. Po polsku to chyba bedzie gang, bandyci, zabojcy... Tzw. klan doniecki na czele z Janukowiczem, to ludzie ktorzy zabijali, mordowali ludzi w latach 90-ch na drodze do wladzy. Ukraina byla calkiem opanowana i kontrolowana przez Partie Regionow, na wszystkich szczeblach. Wy w Polsce napieprzacie na swoja wladze, ze sa bandyci. Wy nie wiecie co to sa bandyci przy wladzy. Powtarzam, przy wladzy na Ukrainie byli ludzie, ktorzy doslownie zabijali innych ludzi. Zabijali. Rozumiesz? Janukowicz byl dwukrotnie uwiezniony. Dwukrotnie. I to nie byly sprawy polityczne. Jak narod powstal przeciwko temu wszytskiemu, to dla Ciebie to przewrot. No, nie ma sprawy. Uwazaj jak chcesz. Nt. pomnikow, zaprzeczam budowe pomnikow nazistow (jakich?), w tym Bandery. Prosze o potwierdzenia. Z Twoich wypowiedzi o Ukrainei robie wniosek, ze sie orientujesz w sytacji tak samo jak zwykly Rosjanin, mieskzajacy w Kaludze. Byles kiedys w Kijowie? To jest stolica na razie, w ktorej tworzony jest nurt polityczny. 80-90% Kijowa rozmawia po rosyjsku, w tym ja. 98% Kijowa nie akceptuje to co robi Rosja teraz i wspiera wydarzenia na Majdanie. Kijow nigdy nie akceptowal Partii Regionow (mozesz sprawdzic wyniki wyborow - wszytskich wyborow w ktorych ta partia uczestniczyla). To dobrze Kijowianie to tez Banderowcy? Ja hymnu Ukrainy na przyklad nie znam, zaden z moich kolegow tez. My nie gadamy miedzy soba po ukrainsku. Ja rozmawiam po ukrainsku z akcentem rosyjskim. My tez Banderowcy? I jeszcze mam pytanko. Armia Krajowa to bohaterowie dla Ciebie? Ja uwazam, ze tak bo bili sie o swoja wolnosc na swojej ziemi. A teraz Ukraincy co robili? Tez bili sie o swoja wolnosc na swojej ziemi. Ja wiem o problemach polsko-ukrainskich, wiem o zbrodniach. Ja to wszystko wiem. Ja, rozumiem, dlaczego Polacy nie lubia Banderowcow. Polacy tez troche zabijali Ukraincow. Natomiast nie mozna zyc przeszloscia. Aczkolwiek, powtarzam, ze Ukraina nigdy nie byla, nie jest i nie bedzie kierowana przez Banderowcow (w Twoim rozumieniu tego pojecia). Natomiast jesli ludzie, ktorzy chca wolnosci, ktorzy sa zmeczeni bandytami przy wladzy, ktorzy sa przeciwni agrecji Rosji, ktorzy po prostu chca samodzielnie tworzyc SWOJE panstwo - to sa Banderowcy, to OK, ja tez Banderowiec. Teraz nt. Krymu. Krym to tak by mowiac rezerwat Sowietow. Ludzie mieszkajacy tam nigdy nie akceptowali Ukrainy jako panstwa i zawsze utozsamiali sie z Rosja. Ja bylem zawsze "ZA" oddanie Krymu Rosjanom. Teraz Krym w calosci odczuje na sobie "szczescie" byc w Rosji. Jedynie szkoda to Tatarow. Z kolei tez uwazam, ze oni jeszcze nie powiedzieli ostatniego slowa. A czemu Ukraina oddala Krym bez problemow? Albo bala sie, ze rozpocznie sie wielka, prawdziwa wojna, w ktorej na razie (na poczatku) przegra, bo Partia Regionow w ciagu swoich rzadow, w calosci rozpiepszyla wojsko, albo po prostu to bylo wszystko dogadane.

Ja pisze o tym co mowia Ukraincy, moi koledzy, ludzie na forach internetowych. Wizerunek jest taki, ze Polacy bardzo mocno nas wspieraja. Z tego co ja widze, czyli oficalne wypowiedzi np. Sikorskiego, czy Tuska - no na to tez wyglada. Uwierz mi, ze niektorzy z nas (jak ja na przyklad), tez bardzo racjonalnie i trzezwo oceniam Polske i Polakow. Nie zrozumialem o pomnikach Bandery... Co miales na mysli? Gdzie stawiaja te pomniki? Na razie kilka Leninow poszlo na spacer, a zadnego nowego Bandery nie przybylo. Jak masz jakies potwierdzenia prosze o podanie. "Ukraińcy jeszcze mają sporo do zrobienia, żeby mówić o jakiejkolwiek poprawie" - o jakiej poprawie mowisz? W stosunku do czego? Nie pasujemy do jakichs standardow?

Dzieki, o tych dwoch czytalem Miroszniczeko pewnie, bo powiedzial, ze Mila Kunis jest Zydowka (po ukrainsku, to jest raczej obrzydliwe okreslenie Zyda). Ale to tez propaganda, ze oni sa faszystami. Tak samo, jak Rosjanie mowia, ze teraz na Ukrainie panuje antysemityzm. Oczywiscie nikt nie zwraca uwagi na to, ze Turczinow, Jaceniuk sa Zydami. Julia ma korzenia zydowskie. Gubernatorem obwodu dniepropietrowskiego jest Kolomojski, ktory jest m.in. Prezesm Europejskiej Rady Wspolnot Zydowskich.

Tak masz racje odnosnie ludzi Swobody. Nie sa to tez kluczowe ministerstwa, no moze rolnictwa tylko. Tez nie slyszalem, ze Swobodzie jest zakazany wjazd do Stanow, a szczegolnie wymienionym urzednikom. Bylbym wdzieczny za link na zrodlo. Moim zdaniem Swoboda nie ma powaznego wplywu na nic, m.in. tez ze wzgledu na troche radykalne poglady, ktore tak naprawde mocno zalagodzily sie po wejsciu do parlamentu Co do pogladow patriotow ukrainskich, to tez sa rozne. Wiesz, najwiekszym blednym zdaniem (ale bardzo dobra idea utopiczna) jest to, ze ludzie chca zbudowac w calosci niezalezne, zbudowane wylacznie na wartosciach narodowych (zdrowy nacjonalizm - to dobra rzecz) panstwo. Ale moim zdaniem, w obecnym globalnym swiecie jest to niemozliwe. A tym bardziej majac takiego sasiada na Polnocy. Co do liderow Ukrainy, no to moge powiedziec, ze np. ja nie lubie Julie, ale dobrze zdaje sobie sprawe, ze na razie nie ma silniejszego polityka, niz ona. Jest Poroszenko, ktory mi sie podoba i on moim zdaniem moze byc niezlym liderem panstwa. Inna sprawa czy jemu to sie uda i czy bedzie zaakceptowany przez wszystkich. A Rosja dzis, prognozowanie, juz wypowiedziala sie, ze wyborow nie zaakceptuje. Natomiast z drugiej strony, kilka najwiekszych debili z poprzedniej wladzy jak Tsarow, czy Dobkin juz zarejestrowani jako kandydaci. Chce tez powiedziec o olbrzymim zwiekszeniu zaufania, szacunku Ukraincow do Polakow, ze wzgledu na stanowsiko Polski w calej tej sytuacji i wsparcie. Bardzo dobrze, ze nie wszyscy Ukraincy znaja polski i moga czytac komentarze zwyklych Polakow, ktore, no powiem, ze nie sa czesto bardzo przyjemne. Ale sa rozne poglady zawsze. Mieszkalem w Polsce i ja osobiscie nie dziwie sie. Ale generalnie, przynajmniej stosunki polityczne pomiedzy naszymi krajami, polepszyly sie - i to dobrze.

O ile wiem na razie ludzi ze Swobody nie ma w Rzadzie. Maja Prokuratora Generalnego tylko, o ile sie orientuje. Wiekszosc w nowym rzadzie ma partia Julii. Prawy Sektor to jest dosc kontorwersyjna organizacja. Ja osobiscie uwazam, ze jest to projekt Moskwy. A propos Swobody, to juz baaaardzo dawno tu mowili, ze jest to projekt Janukowicza. Jak sledzisz wydarzenia na Ukrainie, to pewnie wiesz, ze jednym z pierwszych projektow ustaw, ktore byly glosowwane w Parlamencie bylo skasowanie ustawy o tzw. jezykach regionalnych (czytaj - jez. rosyjskim). To bylo nie na czasie i to byla dodatkowa (a nawet jedna z najwazniejszych przyczyn) czemu Msokwa znow zaczela mowic o problemach, na ktore napotyka sie ludnosc rosyjskojezyczna. Kolejnym przykladem "dzialan" Swobody bylo to, ze w przeddzien kolejnego posiedzenia (z tydzen temu) Rady Bezpieczenstwa ONZ, Swobodowcy weszli do siedziby 1 Narodowej Stacji Telewizyjnej i pobili p.o. dyrektora, i to wszystko nagrywali. 1 Stacja i kierownictwo jest pro-rosyjskie, ale to bylo nie na czasie i juz wieczorem rosyjska TV juz tylko o tym mowila, a na posiedzeniu Rady ONZ przedstawiciel Rosji oczywiscie o tym mowil. Dodatkowo powiem tak, ze gdyby Prawego Sektora nie bylo, to Moskwa miala by go wymyslec. Ogladam na codzien rosyjska telewizje i jedyne o czym mowia to Prawy Sektor. To wszystko naprowadza na rozne nie przyjemne mysli. Jako przyklad to wczorajszy niby "szturm" Parlamentu przez Prawy Sektor. Russia Today puszczal to nazywo... Szturmu nie bylo ale byla goroaca wiadomosc na rosyjskim TV. Podczas Majdanu, tak Prawy Sektor dzialal tam ale, zdecydowana wiekszosc to byla tzw. Samoobrona (tzw. setki Samoobrony, jedna z setek byl PS). Ponadto, o ile ja sie orientuje, w najbardziej powaznej zadymie i szturmie 18-20 lutego najwiecej uczestniczylo Samoobrony i zwyklych ludzi.

Ciekawe posty, Panowie. Troche mi to przypomina forum rosyjskie. Ale mniej z tym. Widze kilka znawcow, pewnie takich co nigdy nie byli na Ukrainie, a najwiekszym specjalista jest Empireus jak ja popatrze, ktory rzuca takie hasla jak banderowcy, OUN itp. U was w Polsce co tez rosyjskie programy telewizyjne sa popularne? Myslalem, ze nie jestescie zazombowani. Rewolucja byla zrobiona NIE PRZEZ ZADNYCH BANDEROWCOW. W Rzadzie sa ci sami ludzie co byli w polityce przed tym, Rada Najwyzsza (parlament) jest w TYM SAMYM skladzie co i dotad. Prawy Sektor (radykalowie) nie ma ZADNEGO wplywu na polityke panstwa. W kazdym przypadku, jestem z Kijowa, troche sie orientuje w tym co sie dzieje i co sie dzialo podczas najwiekszych zadym na Majdanie (w tym czasie bylem w miescie), no tez mam swoje poglady na to. Jak macie jakies pytania, czy trzeba cos sprecyzowac, to chetnie odpowiem.

wczasynadjeziorem.pl

makeup.tv taxi.tv water.tv h2o.tv supermarket.tv sex-shop.tv afro.tv Wszystkie wymienione domeny zarejestrowane albo w name.com albo w dynadot.com Wszystkie maja normalna cene przedluzenia (blisko $32 na rok). Wszystkie moga byc wytransferowane gdzie indziej. Transakcja zostanie sfinalizowana przez Escrow.com czy przez Sedo (nabywca placi komisje). Oferta jest wazna do 31 grudnia br. Dziekuje, Mikolaj

Cena KUP TERAZ - 200 EUR Oplata - PayPal "Push" w odrebie Dynadot.com