Jump to content

mag

Użytkownik
  • Content Count

    1,387
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    9

Posts posted by mag


  1. Mam pytanie czy mozna jakos sprawdzic czy na okreslona domene jest juz zlozona opcja? Albo jak ktos bedzie chcial zlozyc opcje na swoja domene to czy bedzie mogl sprawdzic czy ktos wczessniej nie zlozyl na ta domene opcji? Tym samym czy skladajac opcje na swoja domene bedziemy wiedzieli na pewno, ze domena nie zostanie przejeta przez kogos innego?


  2. KategoriaA pl

    KategoriaB pl + com + net

    KategoriaC pl

    KategoriaD pl

    KategoriaE pl

    Razem za 452,50 zł

     

    Gratuluje. Nie zawsze cena decuduje o wielkosci sukcesu. Czesto latwiej sprzedac domeny typu wycieczki.pl, ksiazki.pl, muzyka.pl itp. za kilkadziesiąt tysięcy niż domeny jak podales za kilkaset zlotych.


  3. Skąd wiesz ile się utrzymuje?

     

    Tak wynika z odpowiedzi z forum/ankiety. Na forum oficjalnie nikt nie przyznal sie ze utrzymuje sie jedynie z domen. A anonimowej ankiety wynika ze do 5 osob zarabia na tym sensowenie (biorac pod uwage podejrzenie interesow rejestratorow to 2 glosy z ankiety moga nalezec do przedstawicieli rejestratorow :unsure:. A tak naprawde wyszlo jasno z rozmowy, ze nawet stali i wytrwali forumowicze nie daliby rady utrzymac sie z domen, chyba zeby zaczeli wszystko sprzedawac co maja.


  4. Biznes domenowy to dziki zachód jeszcze. Rozwija się dopiero, dlatego ryzyko oraz zyski są bardzo wysokie. Nie można uogólniać tematu. Generalizując jednak, to rynek rośnie o 100% rocznie, a wartość domen jeszcze szybciej. Czyli na pewno nie jest to kiepski biznes, tylko niektórzy biznesmeni są kiepscy, gdyż ich inwestycje są nieprzemyślane albo nietrafione.

     

    Ale jakby byl to do konca taki super biznes to utrzymywalo by sie z niego wiecej niz 5 osob z forum i 10 osob w Polsce?


  5. Jeżeli była kupiona w promocji az.pl za 3,99zł to dobrze, jeżeli już za 8,99 to przepłaciłeś. :-)

     

    Moim zdaniem nie jest tak zle. Szkoda ze to tak trudno sie wymawia - jak powiemy zeby ktos wszedl na "em3.pl" to 85% wejdzie na strone m3.pl - niby ladna zlepka ale nie dokonca. Choc ja bym i za 8,99 zarejestrowal :blink:


  6. Nie zależy mi więc na tym by uzyskać jakikolwiek zysk z domeny lecz by obserwować rynek wzbogacając swoje portfolio.

     

    Tylko to jest kwestia nastawienia. Wiekszosc mlodych wilkow chce od razu sprzedawac swoje domeny. Z kolei postawa, ktora Wy proponujecie to bardziej kolekcjonerstwo. Czyli szukanie prawdziwych rarytasow, ktore beda trzymane i oplacane przez lata - tym samym nawet jakby sie teraz trafil kupiec byscie ich nie sprzedali. Tzn nie rejestrujecie domen za ktore mozna dostac 200 zl, jezeli nie bedzie z nich pozytku w przyszlosci.


  7. ale co to znaczy postawiła w 100% ??

     

    z mojej perspektywy kilka działalności w tym kupowanie domen w celu odsprzedazy to naczynia połaczone. nie wyobrażam sobie póki co opłacania ponad 1000 domen ze sprzedazy czy parkingu. Są miliony innych sposobów, stawianie serwisów, wybieranie i wzmacanianie pozycji w kilku branżach dzieki domenom, parkingi, PP. Wraz z "wpadającymi" w ręce domenami pojawiają pomysły na kolejne biznesy, które prowokują do zakupu kolejnych domen w danej branzy etc. W między czasie wiadomo zdażają sie sprzedaże, ale to nie wszystko. bo czym jest wzięcie 10k za domenę jak w danym miesiacu trzeba przedłużyć 100 ?

     

    Malo kto mowi na tym forum o tak szeroko zakrojonym biznesie - najczesciej mowi sie o zarabianiu kasy na samych domenach.


  8. mag - sposób myślenia masz niezly tyle, że jesteś trochę w gorącej wodzie kąpany.

    Słyszałeś kiedys o czymś takim jak biznesplan ?

    Jedni zakładają w nim maksymalizację bieżącego dochodu a inni maksymalizację wartości przedsiębiorstwa.

    Nie zawsze więc najważniejszy w działalności gospodarczej będzie wskaźnik pokazujący dochód w ostatnim roku.

    Ktoś kto zakłada, że sprzeda swoje przedsiębiorstwo za kilka/naście lat i wtedy zrealizuje swe zyski będzie brał pod uwagę takie wskaźniki jak wzrost udziału w rynku czy wartości swoich akcji.

     

    Rozumiem, choc przewazajaca wiekszosc biznesow polega na tym, ze przez pierwszy okres zarabiasz jednak na utrzymanie i przez kilka lat budujesz firme, ktora przynosi pozniej wieksze dochody. Czesto potrzeba na poczatku jakiegos wkladu finansowego i to jest pewnym plusem domen.


  9. ja szczerze moge napisac, ze nie zajmuje sie sprzedaza domen... kiedys zaczalem z domenami ale bylem glupi i mlody... a szkoda, bo moje zycie wygladaloby teraz inaczej. Raczej staram sie stawiac serwisy na swoich domenkach :blink: wydaje mi sie, ze mozna wiecej pieniedzy w taki sposob wyciagnac... ale to jeszcze dluga droga ;)

     

    Serwisy to mysle pewniejsza droga do sukcesu, ale do tego nie potrzeba super nazw domen. Dobry pomysl (ktory zyska popularnosc wsrod wielu osob), sporo pracy i dowolna domena powoduje wywindowanie domeny w googlu i zysk z reklam Adsense a czesciej banerow wykupowanych przez firmy. Jednak malo jest serwisow, ktore bez aktualizowania utrzymaja aktualnosc i bede na pierwszych pozycjach w googlu - czyli nie jest to rowniez biznes typu zrobic a pozniej siedziec i patrzec jak leci kasa (jak w przypadku dobrych literowek).


  10. mag - gratuluję prowokacyjnego tematu.

    W twojej dyskusji pojawilo się tylko kilka osób z nieco większym doświadczeniem.

    Pozostali zapewne teraz się usmiechają i wznoszą zdrowie niewiernych :blink:

    Jako początkujący lecz nie ponaglany srednią krajową dołaczam się do nich !

    Zdrowie perspektywy ;)

     

    Pojawilo sie juz z polowe wazniejszych nickow, ale licze ze jutro w dzien pracujacy wypowie sie wiecej starych wyjadaczy. Na razie znalazla sie jedna osoba w dyskusji, ktora postawila na ten biznes w 100%, ale nie podala informacji jak jej idzie (apze). Reszta traktuje to jako hobby/inwestycje na przyszlosc. Z ankiety wynika, ze 3-4 osoby zarabiaja na tym niezle (mozna sie jakos utrzymac). Temat mial byc kontrowersyjny.

     

    Ten watek ma rowniez uzmyslowic mlodym ludziom, ze to nie jest interes, na ktorym latwo zarobic i nie mozna na nim stracic. Mowiliscie, ze wycena to najpopularniejszy dzial - tez na poczatku go czytalem z ciekawoscia - nowa domenka i wycena 1000 zl, xxxx, xxxxx - to powoduje, ze kazdemy wydaje sie ze tak latwo mozna zarobic, ale jak wyceniajacy pyta kto by to kupil to nie ma chetnych albo oferta na nie to 200 zl. Ja te 8k wydane na domeny moglbym stracic i jakos bym to przezyl, choc z wyjsciem na zero nie powinno byc problemu. Tutaj chodzi o mlode dzieciaki, ktore czytaja o tych milionach i latwych zyskach i wkladaja w domeny swoje oszczednosci/kieszonkowe (na szczescie teraz promocje nie sa wyczerpujace kasowo) - dla takich osob 500 czy 1000 zl to naprawde duzo - czasami kasa na wakacje. Pozniej czeka ich czesto (choc nie zawsze) rozczarowanie. Chcialem pokazac, ze to trudny biznes, na ktorym mozna zarobic grosze a tylko nieliczni 3-5 osob z forum (6-10 osob w Polsce) - moze zarabiac tak by utrzymac siebie i rodzine. Tym samym jest to srednio slaby interes bo ile wiecej osob utrzymuje sie z handlu - ze sprzedazy warzyw, owocow, komputerow, gier pc i setek innych produktow itd. - odsetek osob, ktore odniosly sukces w handlu innymi rzeczami jest na pewno duzo wyzszy niz w przypadku domen. A jednak to domeny sa przez wielu upatrywane jak kopalnia zlota, na ktorej kazdy moze sporo zarobic.


  11. No dobra, ale zalozmy, ze kupuje teraz wszystkie mozliwe dwuliterowki powiedzmy za 15K kazda.

     

    O dwuliterowki to kolejne ciekawa sprawa. Ostatnio bylem zdziwiony jak szybko sprzedala sie na forum dwuliterowka za 15K. Rozumiem dwuliterowki, ktore przedstawiaja nazwe lub skrot nazwy firmy lub znane it, ok, do, on itp.. Ale jakies iy.pl albo em.pl - sa wg mnie gorsze niz jakas wpadajaca w ucho 4-literowka. Na tych dwuliterowkach ani ruchu nie ma wielkiego (widac to po statystykach prezentowanych na niektorych dwuliterowkach) a na wielu z nich raczej nigdy nic nie powstanie (a nawet jakby to tak samo mogloby powstac na innej domenie). Aliasy na ktore stawia czesc osob to tez raczej przestarzala galaz internetowa. Na pewno plusem sa tylko 2 znaki, ale wg mnie te ceny to banka mydlana - (jak czesc gruntow/nieruchomosci w miastach). Wiekszosc 2-literowek wg mnie warta jest maks. 3-8k. Zaraz ktos powie ze wartosc dyktuje rynek i dlatego schodza po 15K, ale wiekszosc kupuja jednostki inwestujace w przyszlosc w domeny (miejmy nadzieje ze w szczesliwa przyszlosc). Z drugiej strony tak mozna sztucznie pompowac ceny wszystkich produktow, ktorych nie jest duzo. Wyglada to tak - kilka osob ma 10 monet, ktore sa dosyc rzadkie na rynku i tym samym kosztuja 3-8k za sztuke, wiec wystawiaja na rynek (fora, allegro) - pojedyncze monety i sami je odkupuja bijac sie zawziecie i kupujac za 15-20k (placac grosze za prowizje itp.). Po kilku takich aukcjach, wystawiaja opcje kup teraz swoich monet za okazyjne 12k, na ktora kusza sie inwestorzy, ktorzy uwierzyli, ze jest to swietny biznes bo za chwile odsprzedaja je za 20k. I tak w latwy sposob podbic wartosc domeny o kilkadziesiat-kilkaset %. Oczywiscie to taka historyjka - nie odnosi sie to do wlascicieli 2-literowek, mam nadzieje :blink: .


  12. Dobre domeny schodzą bez problemu.

     

    Tak więc chcąc nie chcąc, dziennie przybywa mnóstwo serwisów i za pewien czas każda domena, która może nadać się na serwis tematyczny będzie coś warta.

     

    Masz przyklady takich "dobrych domen" - pare nazw z wlasnego ogrodka np. ktore ostatnio sprzedales lub jakis Twoj znajomy - bez cen?

     

    Co do serwisow to racje w tym jest ale jak wiadomo czesciowa. Dobre serwisy i tak sie przebija z kiepskimi nic nie znaczacymi nazwami - nasza-klasa, merlin, allegro, swistak, pudelek itp. Coś warta - wiekszosc serwisow tworza mlodzi ludzie, dla ktorych 200-300 zl to max jaki moga wydac na nazwe dla serwisu. A jak juz rozleklamuja serwis i maja kase to nowy adres nie jest juz potrzebny.


  13. Od niedawna prowadze dzialalnosc, aby to wszystko ogarnac wszystkie poza jednym PKD dotycza domen. Nigdzie indziej nie pracuje (na razie). Wiec jestem juz 1 - jeszcze 4 osoby.

     

    Apze - Czy moze powiedziec czy ze swojego biznesu masz wicej niz 3 tys na miesiac na reke (liczac wszystkie oplaty, zusy, przedluzenia domen, podatki itp)? Bo mozna np. jako student zalozyc dzialalnosc i bawic sie tym nie pracujac, ale wtedy i z 1000 zl miesiecznie przynosi radosc.


  14. Ja mógłbym również napisac w tym dziale , że np. przed trzema tygodniami sprzedałem tirol*pl za 7.000,00 € .

    Ale jakie to ma znaczenie . Wszyscy wiedzą , że domeny , to tak czy siak kiepski biznes i takim już na zawsze pozostanie :blink:

     

    3 takie sprzedaze w roku to bylaby rzeczywiscie srednia krajowa - jedna taka sprzedaz to nie jest jeszcze pensja minimalna. Czy utrzymujesz sie tylko z tego czy traktujesz to jako hobby? Wypelniles ankiete moze?


  15. Och jaka kasliwa uwaga :blink: Tak wyglada 80% porfolii osob, ktore zaczely sie bawic w to hobby po 2005 roku - chyba ze kupowaly domeny z drugiej reki. Nie ma przeciez wolnych domen typu ksiazki.pl, filmy.pl, muzyka.pl, mp3.pl, dwuliterowek itp.

     

    Zapraszam dalej do dyskusji (szkoda, ze nie wypowiedza sie tutaj setki osob, ktore kiedys bawily sie w to hobby i juz zrezygnowaly. Czy wiadomo ile osob z 1300 uzytkownikow aktualnie korzysta z formu (strzelam, ze okolo 200-350)?

     

    Zapraszam do wypelnienia ankiety

×