Niedawno przypomniałem sobie, że też jestem ich klientem. Spieszyło mi się, nie znając opinii o tej firmie, skuszony niską ceną zarejestrowałem u nich domenę pl. Potem okazało się, że domena nie jest mi już potrzebna i zapomniałem o niej. Przypadkiem trafiłem na negatywne opinie o rejestratorze, ale nie przejąłem się, nie pamiętając, że mam tam domenę. I parę dni temu zaskoczenie: przychodzi przypomnienie o rachunku za przedłużenie w domeny.pl. Już myślałem, że będą niezłe jaja. Ale ku mojemu zdumieniu coś się zmieniło w polityce firmy:
"nie nie" to przejęzyczenie ;P