Jump to content
Sign in to follow this  
Naming

Energy.my

Recommended Posts

Energy.my

 

Witam

 

 

Tak jak wspomniałem w temacie o Get*my, domeny malezyjskie kolekcjonuję od ponad 2 lat.

Problem w tym, że dotychczas dostawałem zapytania od jakichś gówniarzy albo cwaniaczków. Nic poważnego.

Z drugiej strony przez te kilka lat zarwałem ponad 200 nocy, by budzić się w godzinach pracy rejestru i przechwycić spad.

 

No i niespodziewanie nadszedł czas jakichś spóźnionych jajek wielkanocnych, mimo, że nie świętuję :)

 

Nie minął tydzień i dzisiaj kolejne zapytanie od sensownego KK.

Kim że on tym razem jest ?

Partnerem zarządzającym w Kancelarii Konsultingowej/Domu Doradczym zajmującym się Energią/Energetyką.

 

Trochę jestem zły na na rządzących, że łączą te 4 grupy w 2 i kłaniają się polityce eko-energetycznej, za którą przychodzi płacić biednemu Krajowi, rozebranemu w roku moich urodzin : ( A wulkany i tak dymią.

 

To może taka firma powinna mi zapłacić sporo forsy za taką domenę, nie ;) ?

Równie dobrze, mogą kupować ją dla swojego Klienta. To w końcu kancelaria doradcza.

 

Jakbyście się zachowali:

A) zapytali czy reprezentuje siebie, czy kogoś, jeśli tak - kogo (?)

B) czy też od razu rozpoczęlibyście negocjację "od jakiejś kwoty" z wulkanicznej góry (?)

 

 

Serdeczne dzięki za wycenę.. :wub:

 

Kacper.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zarówno w odniesieniu do domeny energy, jak i get, nie myślałeś o dzierżawie? Pozostaniesz w dalszym ciągu właścicielem i będziesz miał stały konkretny przychód.

Jeżeli są to tak jak piszesz poważni kk, z zasobnym portfelem, dodatkowo z krajów UE, w których obowiązuje waluta euro, powinieneś być zadowolony.

 

Miesięczna dzierżawa na miesiąc od jednego klienta 500euro x 2 i masz 4k. pln z górką w skali miesiąca siedząc wygodnie w fotelu, pytanie tylko czy kk na to pójdzie?

 

Ja osobiście wolałbym w tych dwóch konkretnych przypadkach dzierżawić aniżeli sprzedać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wydzierżawić to 'bym mógł', gdybym miał osobowość prawną. Od jakiegoś start-up'owego producenta aplikacji to sobie bym mógł przyjmować na Paypal raty, ale nie od nie od tak poważnej firmy jak przedstawiona w 1 poście.
Masz 100% rację mówiąc, że dzierżawa to najlepsze co może być. Gdy miałem 40 fajnych domen tak właśnie myślałem. Niestety z biegiem czasu, gdy dosyć łatwo wszedłem w posiadanie kolejnych i gdy teraz dostaję oferty od poważnych podmiotów - uświadamiam sobie, że powinienem mieć Tam zarejestrowaną działalność. Firmy wolą podejmować rozmowy z firmami. Tym bardziej te zagraniczne.


Kolejną rzeczą, która mnie zastanawia i powstrzymuje w rozbrykaniu się w cenie, to Pytanie - po co im akurat domena .My i czy nie spłoszę ich wygurowanymi oczekiwaniami.

Do 2012r. domeny .my mogli rejestrować tylko malajowie, nie firmy malajskie, które korzystały z wewnątrz-firmowych słupów. Od tamtegoż roku MyNic zmienił politykę i mogą to też robić firmy, patrz Smart, Maserati i inne.

Na przeszkodzie rozwoju domeniarstwa, e-marek oraz e-commerce w Malezji w obszarze rozszerzenia .my stoi jeszcze ważna przeszkoda. Internet szerokopasmowy się dopiero rozwija. Ceny internetu jeszcze rok temu był jak w Polsce 15 lat wstecz, internet przeważnie limitowany, a mobilne pakiety danych są skąpe i drogie. Poza tym w urządzeniach mobilnych dominuje sieć 3 generacji, co w połączeniu z średnio niskimi cenami na pewno ma jakiś tam wpływ na ten cały "development". Roczny koszt domeny jest dosyć wysoki. Z tym, że w tym roku przez przypadek wyszło na jaw ile płącą Rejestratorzy. Po prostu MyNic w regulaminie adnotuje w regulaminie maksymalną cenę, za jaką rodzimi R. mogą sprzedawać domenę. Jest to MYR120. Toteż się zmówili i przez lata sprzedawali w okolicach tej kwoty, płacąc samemu podziel razy kilka. Takim oto sposobem w 30-milionowym kraju jest tylko niespełna 300 000 domen, gdy w 17-milionowej Holandii już prawie 6 milionów. Nie znaczy to, że końcówka się nie rozwija. Tylko w ciągu ost. 30 dni pod szyldem MyNic odbył się wielobój, bieg, wyścig mtb i 2 edycje zawodów bowlingowych, a przez okrągły rok robi blisko kilkadziesiąt (!) promocji na rejestracje, odnowienia i zakupy wiązane, eventy, koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Ministerstwo Łączności i Cyfryzacji ma plan na promocję tej końcówki jako globalnej, ale póki co są inne problemy, bo kraj stał się celem skomplikowanych ataków gospodarczych, także cyber-terroru...również wymierzonego w rejestr domen.

W przypadku tej krótszej domeny zaproponowałem przedwczoraj EUR 7k, odrzucił. Wczoraj 6 do końca miesiąca z postawieniem kropki. Uparł się na kupno za 4K i marudzi. Albo oferta 2K i odda jak projekt nie wypali, a jak wypali to da duży bonus, na co oczywiście nie pójdę. Szczerze, nie wiem po co mu ta domena i czy uda mu się ją wykorzystać. Mam ogromny ruch z USA na tej końcówce na parkingu. Z Francji ..to tylko mnie 1 pani molestuje regularnie na ho.my, z poza tym kompletna cisza. W takiej sytuacji zastanawiam się, czy lepiej nie czekać na ambitniejszego klienta. Bo w zasadzie wszystko można pod to wsadzić. Get*my, dobre także na wyszukiwanie cen, wymiany walut, rzeczy i usług "w promieniu", ale chyba tylko na ..nazwę takiej aplikacji. Nawet gdybym za parę lat chciał przywołać auto z parkingu, to to powoli zmierza do internetu rzeczy i elektronicznej naklejki w portfelu, stickera, a nie do za przeproszeniem ..jakichś durnych aplikacji, które "trzeba ottww..ierać" ; ) Kto zresztą wie... Może ludzie częściowo zaczną odchodzić od niektórych aplikacji mobilnych, gdy to szybkość internetu będzie pozwalać na obsługę mobilną 'reagującą od razu', bez żadnego ładowania danych i bez żadnych opóźnień. Wówczas takie krótkie domeny nad którymi nie trzeba się zastanawiać mogą być bardziej wartościowe. Zauważcie, jaką furorę robi ostanio googlowski VoiceSearch, czy też sterowanie głosem jak w Motoroli Moto X... Krótkie czytelne command-formy mogą być w przyszłości powszechne, w ..rozmowie z komputerem ;] Jesteśmy społeczeństwem informacyjnym.

 

e n e r g y, to nie tylko dobro konsumpcyjne, czy też niezależny bądź dodatkowy 'power', ale też to co sami produkujemy, w oparciu o dietetykę i suplementację.

 

No nic... jak nie macie pomysłu na cenę, to w takim razie cena będzie "europejska" i dostosowana do chamskiej i bezwzględnej "branży" -_-

Zamknę oczy i nie będę myślał jak biedny Polak tylko jak władca Malezji.

 

Kupi czy nie, mam to w nosie. Kiedyś sprzedam.

 


  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Naming,

 

przyznam szczerze, że jesteś mocno zorientowaną osobą w rynku domenowym, szczególnie w rozszerzeniu. ".my", co oczywiście budzi mój podziw dla Twojej osoby i cieszę się, że przedstawiłeś swoją strategię, która uchyliła kolejny rąbek tajemnicy. Była to dla mnie cenna lekcja, za którą Ci dziękuję.

 

Nie jestem na tyle zorientowaną osobą w rynku Malezyjskim, ale dam Ci dobrą radę, bądź wskazówkę, która być może pozwoli Ci przeciągnąć linę w którąś z dwóch stron.

 

Nazwy energy i get bez wątpienia są topowe, które w rozszerzeniu .my również fajnie się wpisują. Otwiera się wachlarz możliwości zastosowania dla w/w domen. Rozszerzenie .my, jest o tyle fajne i funkcjonalne, że na pewno w niedalekiej przyszłości zyska na większym rozgłosie. Rozszerzenie .my, można zestawić z rozszerzeniem .it, gdzie jak wiemy jest chętnie wykorzystywane przez firmy informatyczne i to zapewne będzie się działo również z rozszerzeniem .my.

Jedyny mankament jest taki, że składnia zdania z reguły rozpoczyna się od osoby a kończy rzeczownikiem, dlatego powinno się mówić my energy a nie energy my ( oczywiście jeżeli chodzi o samą Malezję, patrząc na sam keyword, to jak najbardziej topowe zestawienie).

Lepiej w kontekście składni wygląda to w końcówce get.my co w wolnym tłumaczeniu może oznaczać "weź mnie".

( chciałem zwrócić uwagę na możliwość zainteresowania nazwą innych krajów niż Malezja).
Niestety nie jestem w stanie pomóc Ci co do wyceny, wiem natomiast, że nie powinieneś sprzedawać tanio skóry, w szczególności jeżeli masz do czynienia z grubym graczem. Dla nich 7k to impreza integracyjna w firmie.

Jeżeli nie jesteś pod ostrzem noża i nie musisz się pozbywać nazwy, poczekaj ze sprzedażą. Wydaje mi się, że 10k euro też nie byłoby zbyt wygórowaną ceną jeżeli chodzi o te keywordy.

Absolutnie nie sprzedawaj za 2k, ponieważ rozpłaczesz się jak zobaczysz co powstało na stronie po sprzedaży i kto odpowiada za współfinansowanie.

 

Pozdrawiam i życzę Ci, żebyś sprzedał je za satysfakcjonującą Cię kwotę :)

Edited by Mr.Nice

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do "energy" to 6k eur do końca miesiąca jest do przyjęcia ale porównaj to np ze zmianą właściciela IDN prąd.pl w d2d parę lat temu za 15k pln.

Niby to bezsensowne porównanie ale za 4-5 lat "energy" ma szansę na przynajmniej 25k eur - wszystko zależy od tego jak zacznie rozwijać się malezyjski wtórny rynek domen.

 

get.my - to Twoje potencjalne narzędzie do namieszania trochę w rejestrze. Nie znam dokładnie "cyklu życia" domen .my ale być może da się tam uruchomić giełdę z przechwytywaniem. Popytaj chłopaków z naszych ulubionych giełd może któryś będzie chętny na kooperację i da radę szybko przystosować swoje mechanizmy do specyfiki .my.

30 milionowy rynek i tylko 300k domen w rejestrze to potencjał, który prędzej czy później wybuchnie a z domeną get.my masz praktycznie gotowe hasło reklamowe:

"get .my hands on".

 

Trochę mnie poniosło :) Pozdrawiam

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mały update...
Powód chęci posiadania Tej domeny przez nadmienioną klientelę energy-doradczą, to chęć wypłynięcia na wody własnego biznesu związanego z handlem detalicznym 1. energią na giełdzie energii oraz 2. surowcami energetycznymi - gazem. Their test-landing łebsajts są ener oraz energ Mój. Widać bardzo sobie upatrzyli tą domenę. Skradają się jak krokodyl..

Co do "energy" to 6k eur do końca miesiąca jest do przyjęcia ale porównaj to np ze zmianą właściciela IDN prąd.pl w d2d parę lat temu za 15k pln.

Niby to bezsensowne porównanie ale za 4-5 lat "energy" ma szansę na przynajmniej 25k eur - wszystko zależy od tego jak zacznie rozwijać się malezyjski wtórny rynek domen.

6K to (Ja) miałem na myśli inną domenę. A jeśli to Propozycja, to "już" w toku wymiany zapytań zażyczyłem sobie wyższej kwoty. Skutek być może będzie pomyślny, bo wyjaśniłem, że domena była pod projekt matchujący producentów bio-masy rolnej z ASEAN z producentami Bio-pelletu z EU. Przy-agreedowali i skontaktują się w ciągu 2 miesięcy, bo ich projekt ma startować późnym latem.

 

złotych 15k za prĄd

"Power" w Malaysia to dziedzina strategiczna i leży w kompetencji Rządu oraz Funduszy Rządowych. Liberalny Islam to nie jest ani regulowana amerykanka ani tuskowa 'róbta was chceta'. Toteż nie jestem tutaj takim optymistą w tej perspektywie..

 

Pieją jak bażanty o gościu od Tesli, który opracowuje coraz lepsze akumulatory i wymyśla ich zwariowane zastosowania.

14-15 lat temu to Ja byłem uważnym obserwatorem-Gimbusem. Pamiętam, że był taki mobajl fon Philips Visio, w którym już wtedy bateria trzymała miesiąc. Niestety telefon się nie przyjął. Wygrała ergonomia oraz gorączka oprogramowań i developmentu oraz papko-shitu.
Charge-pointy ładujące e-samochody w Malezji ...wątpię w szybką ewolucję. Rząd Malezji wspiera narodowego Protona i dowala podatki na zagraniczne auta. Porównajcie sobie np. cennik Citroena PL i MY, gdzie waluty do siebie 1:1

Rozwój technologii musi iść w parze z Ergonomią. A jak kraj ma własną i solidną politykę gospodarczą, to to jest jeszcze bardziej skomplikowane... tj. centralne planowanie oraz Wizja mogą się "krzyżować" z "zachodem". Bowiem w krajach jak Qatar, czy Malaysia planuje się na wiele, wiele lat. Priorytet to rozwój usług medycznych, dobre samopoczucie obywateli oraz Inwestycje na zagranicznych rynkach poprzez Rządowe Fundusze. W ten sposób te gospodarki są zbudowane/zarządzane.

 

Pełzająca globalizacja się chcąc nie chcąc ziszczy, ale nie w najbliższych 2-3 latach :/

Teraz mamy Wojnę hybrydową czubów z północy, której to wojny powodem są |Udziały w rynku "Energy", Kopanie balona, Banki pralne-Szwajcarskie, Chęć przeprowadzenia zmian geopolitycznych przez 1 albo więcej mocarstw.|

Jak łatwo się domyśleć kraje nastawione na Turystykę Bankową-Islamską będą beneficjentem tego ustaw-shit-konfliktu.... Szwajcaria się posypie, bo na tym zależy żydom...watykanowym.

 

 

get.my - to Twoje potencjalne narzędzie do namieszania trochę w rejestrze. Nie znam dokładnie "cyklu życia" domen .my ale być może da się tam uruchomić giełdę z przechwytywaniem. Popytaj chłopaków z naszych ulubionych giełd może któryś będzie chętny na kooperację i da radę szybko przystosować swoje mechanizmy do specyfiki .my.

30 milionowy rynek i tylko 300k domen w rejestrze to potencjał, który prędzej czy później wybuchnie a z domeną get.my masz praktycznie gotowe hasło reklamowe:

"get .my hands on".

 

Trochę mnie poniosło :) Pozdrawiam

Dzięki za wskazówkę. Myślałem o tym zanim rozstałem się z tą domeną ^_^ . Niestety obecnie rejestr nie funkcjonuje up-to-date, było też narzędzie payment obok whois, teraz nie ma, coś się posypało po cyber-atakach. Nie chcę zarabiać pieniędzy w 'ten sposób', dod. w dziedzinie której nie ogarniam mechanicznie.

Jeśli chodzi o fizyczny biznes, to wolałbym się zająć czymś ambitniejszym np. portale do zamawiania Sushi, Pizza, czy też to bookingu noclegów i pobytów długo-terminowych, pod adresem STAY. Z myślą o porzuceniu takich rozwiniętych portali, celem zajęcia się czymś jeszcze ambitniejszym.

Niemniej, będę miał na uwadze Taki pomysł, bo w oparciu o własne know.how dosyć łatwo zbieram kolejne dobre domeny i to mnie rozzuchwala :blush:

Dzisiaj złapałem między innymi lux-torpedę TV .MY, w poniedziałek opłacę, zaparkuję.

 

 

Dziękuję za opinie :)

Czekam oczywiście na kolejne . . ; ]

Edited by Naming

Share this post


Link to post
Share on other sites

Naming, piłeś coś?

 

Chodzi Ci o to: Their test-landing łebsajts są ener oraz energ Mój/.My

Piszę w ten sposób, bo lubię dyskrecję, a nie chce mi się wklejać przez skroc peel.

Zagraniczny jak wejdzie to nie zrozumie i o To mi chodzi.

 

:unsure:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie tylko o to. Ogólnie cała Twoja powyższa wypowiedź świadczy o tym, że pisałeś to, co Ci ślina na język przyniosła, stąd moje podejrzenia, że jesteś pijany. A poniższe fragmenty świadczą niestety o Twoim braku szacunku do języka ojczystego. Bez urazy.

 

update...

energy-doradczą
Their test-landing łebsajts są ener oraz energ Mój.

6K

 

matchujący

 

Bio-pelletu

 

Przy-agreedowali

 

15k

 

"Power" w Malaysia

 

mobajl fon

 

developmentu oraz papko-shitu.

 

Charge-pointy
Qatar, czy Malaysia
"Energy"
shit-konfliktu

 

up-to-date

 

payment

 

bookingu

 

STAY

 

know.how

 

lux-torpedę

 

Piszę w ten sposób, bo lubię dyskrecję, a nie chce mi się wklejać przez skroc peel.

Zagraniczny jak wejdzie to nie zrozumie i o To mi chodzi.

 

:unsure:

Jak lubisz dyskrecję, to prowadź rozmowę o swojej domenie przez czata, lub jeszcze bardziej dyskretnie - przez prywatne wiadomości wymieniane z poszczególnymi osobami. Zresztą to wytłumaczenie się kupy nie trzyma. Osoby z zagranicy jak wejdą, to od razu wyłapią wzrokiem angielskie słowa, a niby jak miałyby zrozumieć Twoją wypowiedź, nawet gdyby była poprawnie po polsku napisana?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

pisałeś to, co Ci ślina na język przyniosła,

Inaczej...

1. Chcąc przekazać to co chciałem, musiałbym pisać 2 razy więcej.

Więc to z lenistwa, a nie z braku szacunku do Języka. Przepraszam... ;)

 

2. Pisałem to jako rozwinięcie historii z poprzednich postów w tym temacie, więc miałem nadzieję, że będę zrozumiany... :excl:

 

matchujący - kojarzący strony biznesowe

Przy-agreedowali - zgodzili się bez składania kontroferty

up-to-date - kalendarzowo na czas, w odniesieniu do Przepisów bądź Reguł mechanizmu

Payment - narzędzie malezyjskiego rejestru, wskazujące Status Billing-owy dla domeny. ( np. Czy płatność została dokonana )

Masz rację.

Mogło to rozzłościć : (

Po prostu jest to zbyt egzotyczna końcówka i zbyt egzotyczna gospodarka, by przetłumaczyć 'przekaz' na możliwie krótkie, a zrozumiałe zdania.

Przepraszam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiaj złapałem między innymi lux-torpedę TV .MY, w poniedziałek opłacę, zaparkuję.

 

Gdzie można wyłapać takie domeny jesli to nie tajemnica?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdzie można wyłapać takie domeny jesli to nie tajemnica?

 

Jako 'usługę' to póki co - nigdzie.

Dokonałem dzieła ręcznie, obserwując wybraną grupę domen, należącą do 1 usera. Rejestr .MY ma cechę wspólną z .PL, a mianowicie "Book-blocked". Z tym, że wszystkie procesy płatnościowe i rozliczeniowe wykonywane są ręcznie w dni robocze, a nie automatycznie, a finalny wpis do rejestru domen przechodzi prze proces Sprawdzenia Zgodności z regulaminem rejestracji nazw pod .My.

Akurat w Malezji, gdzie licznik domen w listopadzie wskazywał 180K (Chinole regnęli ponad 100k pod koniec roku), sporo wartościowych domen generycznych należało/należy do nieznacznej liczby person.

W zeszłym roku na przestrzeni miesiąca pospadały keywordy Sport, Health, Deal, Bag, FX, Cruise i inne ..które również udało mi się posiąść.

Na MyNic FB lecą gromy w kierunku rejestru, że ich wiadomości o okresach rozliczeniowych domeny/przypomnienia o odnowieniu - wpadają np. do gmail-owskiego Spamu.

Inna sprawa to np. skrzynki mailowe osób w kontaktach Billing-owych (odpowiedzialnych za odnowienie), założone w subdomenach typu @Ciocia.Fela.com.my. Tam jest mnóstwo firm hostingowych oraz rejestratorów, które to podmioty dosyć często dokonują odświeżenia swojej marki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×