Radek1980 14 Report post Posted September 12, 2009 Zapewne każdemu z Was zdarza się czytając pewne rzeczy w necie przeczytać zupełnie coś innego niż jest napisane (zmęczenie, źle dobrane soczewki, za słabo przefiltrowany denaturat, etc.) Pewnie zastanawiacie się wówczas O CO DO JASNEJ CHO..... CHODZI ??? - wiele razy powstają z tego zabawne znaczenia / twory stylistyczne. Jeżeli zdarzy się Wam coś takiego podzielcie się w tym wątku może kogoś one rozbawią Zacznę od swojej trochę makabrycznej pomyłki sprzed chwili, właśnie na stronie głównej Gazeta.pl przeczytałem: "Putin zabił turystę na Giewoncie podczas burzy" - najgorsze jest to, że po przeczytaniu w mojej głowie zaczęła już powstawać wizualizacja tego zdarzenia Oczywiście napisane było "Piorun" Share this post Link to post Share on other sites
Domeny_Wroclaw 31 Report post Posted September 13, 2009 Putin zabił turystę na Giewoncie podczas burzy Ja przeczytałem "terrorystę" Share this post Link to post Share on other sites