Spór o domenę

[fazik 0]

Witam.

 

Opisałem już problem na innym forum, ale wysłano mnie tutaj.. więc jestem

 

Rozumiem, że nie wolno używać nazw domen itd więc postaram się bez.

 

Otóż sprawa wygląda następująco:

Kupiłem i zarejestrowałem na siebie wolną domenę. Po kilka dniach zgłasza się do mnie pewna firma informując mnie, że była właścicielem tejże domeny, a właściwie obsługiwała ją na zlecenie klienta. Z powodu błędu pracownika nie przedłużyła jej. I tak znalazła się w moich rękach.

 

Odpisałem, że okej, i co w związku z tym.

 

Firma napisała, że domena była używana przez kilka lat przez klienta, wiąże się to z wydrukowanymi reklamami, nie działaniem strony blabla.

Rozumieją, że mogłem kupić domenę, ale nie oznacza to, że mam prawo jej używać. A nie mam takiego prawa w związku z tym, że domena/nazwa jest znakiem handlowym klienta.

Następnie następuje straszonko: Sprawa jest analizowana przez kancelarię prawną. Na moje życzenie mogą udostępnić opinię prawną w tej sprawie.

Na koniec polubownie proponują mi zwrot kosztów rejestracji domeny. Nie chcą się spierać i zależy im na czasie.

 

Mimo, że historia ze znakiem handlowym (nie powinno być 'towarowym' czasem?) jest ogólnie bardzo mało prawdopodobna (nie wydaje się być to firma, której szef w ogóle słyszał o czymś takim jak znak towarowy, a domena to normalna fraza, nie zawiera nazwy firmy) to sprawdziłem na stronie urzędu patentowego i nic nie znalazłem.

 

Co w takiej sytuacji zrobić? Czy straszenie prawnikami ma jakieś podstawy w tym wypadku?

Na domenie mi szczególnie nie zależy, ale za grosze jej teraz już na pewno nie oddam. Poradzono mi, żebym 'zaśpiewał' 1000zł albo wystawił domenę na aukcję. Czy to dobry ruch?

Edited October 8, 2009 by fazik

[Jarek17 58]

Poradzono mi, żebym 'zaśpiewał' 1000zł albo wystawił domenę na aukcję. Czy to dobry ruch?

jeśli to:

a domena to normalna fraza, nie zawiera nazwy firmy) to sprawdziłem na stronie urzędu patentowego i nic nie znalazłem.

jest prawdą to myślę, że to dobry ruch

[Perseusz 8]

Z powodu błędu pracownika nie przedłużyła jej.

 

Za błędy się płaci. Powinni na samym początku podać kwotę 1000zł z wielkim "Pleassssssse"...

Przytrzymaj ich, np. potrzebnym czasem na zasięgnięcie opinii u swoich prawników

[Shk 0]

Ja bym tak łatwo nie oddał...

Za nowego, dobrego notebooka mógłbym się skusić...

[kulas 26]

Nie pisz już do nich. Jeśli satysfakcjonuje Ciebie 1000 PLN to wystaw z tą kwota na którejś giełdzie i poczekaj. Wkrótce ją kupią.

 

Wchodząc w polemikę naprawdę nic nie zdziałasz.

Edited October 8, 2009 by kulas

[korneliusz.com 501]

Najlepiej wystaw ją na aukcję w aftermarket.pl i ich o tym poinformuj. Na pewno wtedy otrzymasz kwotę, która jest warta na rynku D2D.

[thomaso 722]

Jeżeli domena to jakiś ładny zwrot potoczny typu wezeogrodowe*pl, a nie nazwa samej firmy czy markowego towaru z zastrzeżonym znakiem i ma spory ruch po stronie tej firmy to na pewno możesz liczyć na dobre oferty w granicach kilkuset zł nawet od domainerów, w sumie ciekawa mogłaby być taka aukcja. Firma oczywiście nie ma realnych szans odzyskania takiej domeny niezależnie ile prawniczego bełkotu naprodukują prawnicy.

 

Ja dziś negocjuję cesję podobnej domeny (też zarejestrowanej z puli wolnych i też która też niby niedawno "należała" do kogoś, a o tym wcale nie wiedziałem) w cenie ok. 500 zł, żeby było dziwniej firma napisała do mnie, kiedy domena była jeszcze w rezerwacji, nie pierwszy raz zresztą, zawsze mnie to zadziwiało. I żadnych huków tylko zostawienie kontaktu na kom i miła rozmowa przez telefon, widać niektórzy dorośli do zasad wolnego rynku, inni nie.

Edited October 8, 2009 by thomaso

[heden.pl 158]

Rozumiem, że nie wolno używać nazw domen itd więc postaram się bez.

 

Skad to przeswiadczenie? To forum o domenach wiec jak chcesz rozmawiac bez podania nazwy? Ukradles cos komus, ze musisz sie ukrywac po katach? Troche bez sensu i nie rozumiem takiego podejscia. Nie ma sie co dziwic pozniej, ze osby nie obeznane w tematyce domen traktuja inwestorow domenowych jak potencjalnych zlodziei nie przedsiebiorcow skoro sami nie macie szacunku dla siebie.

[kulas 26]

Skad to przeswiadczenie? To forum o domenach wiec jak chcesz rozmawiac bez podania nazwy? Ukradles cos komus, ze musisz sie ukrywac po katach? Troche bez sensu i nie rozumiem takiego podejscia. Nie ma sie co dziwic pozniej, ze osby nie obeznane w tematyce domen traktuja inwestorow domenowych jak potencjalnych zlodziei nie przedsiebiorcow skoro sami nie macie szacunku dla siebie.

Heden ma rację. Napisz po prostu jaka to domena ale zamiast kropki wstaw gwiazdkę. Lepiej wiedzieć o czym się piszę bo może właśnie poparłem działanie w złej wierze.

[thomaso 722]

No tak w sumie bez nazwy domeny nie wiadomo czy naprawdę posiada jakąś wadę prawną i na ile mają sens te pisma, bo tak można tylko gdybać.

 

Ja odniosłem się do zwrotu potocznego, słownikowego. Jeśli to nazwa firmy lub produktu to sprawa wygląda zupełnie inaczej, niestety.

[heden.pl 158]

Jeśli to nazwa firmy lub produktu to sprawa wygląda zupełnie inaczej, niestety.

 

Po warunkiem, ze ten produkt to nie kredyt, czy telekredyt a nazwa wymyslona przez ta firme. Poza tym dali d... nie przedluzajac klientowi domeny wiec niech sie teraz martwia.

 

EDIT:

Piszac o podaniu nazwy mialem na mysli fakt, ze nie ma sie czego wstydzic czy obawiac jesli to nazwa pospolita. Zarejestrowal domene, teraz m problem wiec moze sie nawet na forum zapytac o opinie innych. W zadnym przypadku nie zadziala to na Jego niekorzysc. Co innego jakby napisal " zarejstrowalem sobie cocacola.pl zeby ja odsprzedac wlascicielom znaku z zyskiem i teraz chca mi ja odebrac" To co napisal to tylko opis sytuacji i proste pytanie co zrobic i co o tym myslec

Edited October 8, 2009 by heden.pl

[kulas 26]

http://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=79936

[thomaso 722]

No tak, trochę wygląda na to, że tę firmę hostingową czy tam od utrzymania domen klient bardzo mocno opieprzył (może też dostali pisma prawnicze przez narażenie na straty finansowe, bo na pewno mieli jakąś umowę utrzymania domeny, gdzie zagwarantowali "wieczne życie" domeny i nie wyszło) i teraz próbują z całej sytuacji wyjść obronną ręką po najmniejszych możliwych kosztach (a takimi są koszty rejestracji).

 

vide ten link co dał kulas - jeśli to było nauka-jazdy.org to firma się mocno ośmieszyła "pismami prawnymi" imho, ciekaw jestem jakie były "podstawy prawne" w tym piśmie co nasztukował prawnik.

Edited October 8, 2009 by thomaso

[kulas 26]

fazik, na 99% firma która do Ciebie pisze jest z mojego miasta, więc jeśli chcesz mogę Ci pomoc.

 

Odezwij się do mnie na PW.

[Perseusz 8]

Jeśli ta domena to "nauka-jazdy.org" i pozwolisz im "Fazik" na jej odebranie to osobiście napiszę do admina DI.pl aby dał Tobie dożywotniego bana

[fandomen 0]

Widziałem tą domenę na innym forum i wyceniam ją samą w sobie na 0zł bo jest z myślnikiem i końcówka .org , ale jeśli dla firmy jest to ważna domena to warto przedstawić im twardą ofertę.

[fazik 0]

A no właściwie nie wiem dlaczego ale gdzieś mi się ubzdurało, że takie są zasady for n/t domen i pozycjonowania. Wszyscy iksują albo inne zabiegi uprawiają. No nie wiem, nie wiedziałem, obiecuję poprawę.

 

Wątek z linku jest mój i tak, chodzi o tą domenę.

 

Domeny nie rejestrowałem celem zrobienia firmie 'kuku', znalazłem ją w wyszukiwarce jako wolną, nie miałem pojęcia, że w ogóle wcześniej była rejestrowana. Sam startuję w branży nauki jazdy dlatego padło na nią i tyle.

 

Miałem jutro rano napisać maila, że skonsultowałem się z moją kancelarią prawną i dopuszczam możliwość ewentualnej odsprzedaży mojej domeny za kwotę 1000zł. Jak się nie zgodzą to wystawiłbym domenę na allegro, ewentualnie na aftermarket.pl chociaż nie bardzo znam zasady działania tej giełdy.

 

Ale znowu piszecie, żeby nie dyskutować w ogóle tylko od razu poczęstować linkiem do aukcji..? Może się nie znam ale to z kolei wygląda już perfidnie na próbę zabrania domeny 'w złej wierze' czy jak to tam się fachowo nazywa.

A czytałem gdzieś tutaj, że w sądzie potrafią odebrać w ten sposób domenę. Z drugiej strony idąc do sądu mogą się a ) skompromitować b ) klient ich zje bo sprawa raczej się toooooczy..

Edited October 8, 2009 by fazik

[Bazyli 1,444]

Potraktuj ich bardzo poważnie i każ im spadać na drzewo...W razie co podbij do mnie, zredaguje pisemko dla nich...

Domena jest nie do ruszenia i tyle

Tak że nie oddawaj i nie proponuj im sprzedaży...Niech sami powalczą...

[kilofek 15]

Skad to przeswiadczenie? To forum o domenach wiec jak chcesz rozmawiac bez podania nazwy? Ukradles cos komus, ze musisz sie ukrywac po katach? Troche bez sensu i nie rozumiem takiego podejscia. Nie ma sie co dziwic pozniej, ze osby nie obeznane w tematyce domen traktuja inwestorow domenowych jak potencjalnych zlodziei nie przedsiebiorcow skoro sami nie macie szacunku dla siebie.

 

 

tu heden ma calkowita racje jesli ta domena jak mowisz jest 'czysta " to daj ja na forum a napewno znajda sie osoby ktore nie tylko beda doradac na zasadzie "a ja bym zrobil na twoim miescu tak i tak i ich pogonil " tylko dostaniesz mysle w miare sensowa porade !

Nie moze byc tak ze ktos przez swoja zaniechanie cos traci a pozniej idzie na huki i straszy . Z takim chamstwem trzeba walczyc i niwelowac je w zardoku .Co innego jak ktos pisze po ludzku "dalem plecow i ma problem , prosze sprobojmy sie dogadac " to co innego .

Ale jak komus sie wydaje ze jest taki mocny i straszy to przynajmiej odemnie (mimo iz nie ma w tym duzego doswiadczenia ) masz pelne wsparcie i porade .Tak wiec jesli bede mogl byc pomocny to prosze na PW

Edited October 8, 2009 by kilofek

[Bazyli 1,444]

Kilofek...nazwa domeny już padła:

 

nauka-jazdy.org

 

[fandomen 0]

Ja już Ci mówiłem ... Po tym jak Cię potraktowali, czyli straszenie sądem, powinieneś napisać im tekst że tylko komplikują sytuację zamiast kupić domenę grzecznie, bo konkurencyjna firma powinna potraktować Cię z szacunkiem ..

[kilofek 15]

Kilofek...nazwa domeny już padła:

 

nauka-jazdy.org

 

 

 

o sorry musiecie miec wzglad na moj podeszly wiek

heheh, ale juz widze jak ida na arbitraz z ta domena .Mowiac krotko moga skoczyc ! Zaloze sie ze nawet nie wiedza gdzie taki spor moze sie odbyc !

[Bazyli 1,444]

o sorry musiecie miec wzglad na moj podeszly wiek

heheh, ale juz widze jak ida na arbitraz z ta domena .Mowiac krotko moga skoczyc ! Zaloze sie ze nawet nie wiedza gdzie taki spor moze sie odbyc !

Wiedzą gdzie pójść. Arbitraż odbędzie się u sąsiada....

[Kangur 1,649]

Poradzono mi, żebym 'zaśpiewał' 1000zł ...

Często spotykam się z kwotą 1 tys. zł jako optymalną przy sprzedaży takich domen i zastanawiam się skąd ona się bierze ?

Czy to jakiś magiczny próg opłacalności podobnie jak dla wielu ludzi 1 milion ( bez względu na walutę ) jest szczytem ich finansowych marzeń ?

 

Może utrata takiej domeny będzie dla nich inspiracją dla znalezienia innej ?

Widzę, że np. lech.info jest wystawiona na Sedo.

Mogliby dzięki temu przestać wykorzystywać rozszerzenie .org, które przeznaczone jest dla organizacji i stowarzyszeń a nie dla podmiotów komercyjnych.

 

Zawsze też mogą podpytać ile kosztuje driver.pl albo kierowcy.pl ew. zarejestrować coś z palca zamiast bezpodstawnie straszyć innych.

[heden.pl 158]

Zawsze też mogą podpytać ile kosztuje driver.pl...

 

Pytalem ostatnio i cena jest zdecydowanie wyzsza od 1k