Do tych co narzekali na składki ZUS

[xtr 3]

Uważam, że ZUS to system przestępczogenny determinujący zakładających firmę do działań niezgodnych z prawem. To nielogiczne aby od firmy na "starcie", która jeszcze nie zdążyła zarobić, wymagać już na wstępie przymusowego haraczu. Skoro nie zarobil to skąd ma? Ukradł? Nikogo nie interesuje skąd ma wziąć. Tutaj łaskawe i wszechobecne tzw. państwo w rozumieniu systemu prawno biurokratycznego przymknie oko bo to przecież jest haracz dla niego.

Nawet jeśli to jest "tylko" kilkaset złotych miesięcznie [żeby chociaż było wiadomo, że to nie pieniądze idące jak "para w gwizdek" ] to moje Państwo Polskie zmusza niestety przedsiębiorcę do tzw. kombinowania - i jest to najlżejsze określenie.

Dokładnie tak jest. Jestem przekonany, że jeśli składka ZUS była by zniesiona przez początek działalności (albo w ogóle cały ZUS zlikwidowany a obowiązek martwienia się o własną emeryturę przerzucony na ludzi) ludzie nie bali by się otwierać firm. Przez pierwsze dwa lata tylko ~320 złotych. Tak, ale mimo wszystko to 320 złotych których jeśli nie zarobimy wpadamy w długi, pożyczamy nie mogąc rozwijać działalności. Ludzie wolą pierwsze nawet dokładać do interesu kupując towar, reklamę, ale nie chcą dokładać do czegoś co z góry wiadomo, że nawet w połowie im się nie zwróci.

 

Za te ~320 zł - Choćby w domenach. Rok temu można by kupować jedną trzyliterówkę miesięcznie więcej