Domeny i PRL

[Sebving 0]

Wyobraźcie sobie przez chwile, że PRL się nie skończył, że nie było karnawału Solidarności, nie było innych przemian na świecie, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie.

A więc PRL trwa w najlepsze, chodź władza zezwoliła gdzieś w okolicach końca wieku wreszcie na podłączenie imperialistycznego internetu, chodź oczywiście jest on ile może pod jej kontrolą (zresztą wiele wskazuje na to, że niedługo znów tak będzie) . Poza tym umówmy się, że nastąpił lekki odwilż gospodarczy jak np na Kubie, można zakładać firmy ale takie typowo PRL-owskie i bez rewelacji.

Czy byłby możliwy rynek domen w takich warunkach, jak on by wyglądał i jakie domeny waszym zdaniem byłyby najbardziej wartościowe?

Edited January 24, 2012 by Sebving

[networker 821]

teoretycznie miałbym majątek w domenach:

 

#socjalizm.pl

#komunizm.pl

#proletariat.pl

 

a praktycznie pewnie by mi je zabrali i wsadzili do więzienia

[Sebving 0]

teoretycznie miałbym majątek w domenach:

 

#socjalizm.pl

#komunizm.pl

#proletariat.pl

 

a praktycznie pewnie by mi je zabrali i wsadzili do więzienia

 

Nie wiem czy miałbyś szanse. Przecież te domeny wzorem Agory pewnie dostałaby "Trybuna Ludu".

[yarowa 362]

teoretycznie miałbym majątek w domenach:

 

#socjalizm.pl

#komunizm.pl

#proletariat.pl

 

a praktycznie pewnie by mi je zabrali i wsadzili do więzienia

 

 

Do więzienia wsadziliby Ciebie wraz z domenami

[empireus 273]

Wyobraźcie sobie przez chwile, że PRL się nie skończył, że nie było karnawału Solidarności, nie było innych przemian na świecie, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie.

A więc PRL trwa w najlepsze...

 

Nie dostrzegasz tego?

 

Poza tym, sytuacja bylaby jak na Bialorusi. Wystarczy zainteresowac sie, co u sasiadow slychac. Tam wrecz Lukaszenko nakazal kazdej firmie posiadac domene firmowa .by Sytuacji z Kuby bym nie porownywal, tak jak i z Korei Pn, bo to troche inna mentalnosc i inny komunizm. Bardziej przypominalby to, co jest na wspomnianej Bialorusi, albo w Chinach. Nie byloby tak zle, a moznaby sie pokusic, ze moze byloby lepiej, bo za komuny pewien red. nacz. nie mialby szans na takie przekrety jak obecnie Wyslaliby go gdzies do jakiegos uzdrowiska, a pozniej wmawiali wszystkim, ze byl internowany... Cenzura obecnie i tak obowiazuje, korupcja jest wieksza niz za komuny. Jedyna roznica, to ze mozesz jechac gdzie chcesz, na co panstwo da Ci blogoslawienstwo, bo liczy na Twoje dewizy. Za komuny, jak cos budowano i planowano, to korzystamy z tego do dzisiaj. Dzisiaj jak sie cos buduje i planuje, to tylko po to, zeby kilku bogatych krezusow moglo na tym zarobic. A politycy obecnie odstawiaja szopke i walcza miedzy soba, a tak naprawde sa na garnuszku mediow i bogatych tego swiata... Ja bym powiedzial "Gorsza wersjo PRL, skoncz sie wreszcie!".

[Sebving 0]

Przynajmniej dziś jak Polska reprezentacja w czymkolwiek pokona Rosję to komentator nie przeprasza za to.

Na Białorusi nie ma komunizmu ani socjalizmu, dzięki temu zresztą gospodarczo rozwijają się lepiej niż cała UE, panuje tam natomiast autorytaryzm, władza chodź silna nie forsuje obywatelom żadnych idei.

Współczuje jeśli jedyną różnicą jaką dostrzegasz jest możliwość wyjechania za granicę. Nie wiem czy więcej użytkowników tego forum podziela Twoje zdanie bo w większości są to ludzie przedsiębiorczy którzy nie rozwijaliby się tak jak teraz w poprzednim systemie.

 

Wracając do domen to pewnie państwo decydowałoby o tym kto co może zarejestrować jako jedyny rejestrator, więc jakby się nie zgodzili nie byłoby rynku domen wcale.

 

Jak uważacie?

Edited January 25, 2012 by Sebving

[empireus 273]

Przynajmniej dziś jak Polska reprezentacja w czymkolwiek pokona Rosję to komentator nie przeprasza za to.

Na Białorusi nie ma komunizmu ani socjalizmu, dzięki temu zresztą gospodarczo rozwijają się lepiej niż cała UE, panuje tam natomiast autorytaryzm, władza chodź silna nie forsuje obywatelom żadnych idei.

 

Współczuje jeśli jedyną różnicą jaką dostrzegasz jest możliwość wyjechania za granicę. Nie wiem czy więcej użytkowników tego forum podziela Twoje zdanie bo w większości są to ludzie przedsiębiorczy którzy nie rozwijaliby się tak jak teraz w poprzednim systemie.

Sobie tez wspolczuje, ze przyszlo mi zyc w takim kraju, gdzie wazniejsze sa buty Nowaka, niz powazny problem autostrad, ktore nie dosc, ze drogie strasznie, to pozniej beda dziurawe bardziej, niz ser szwajcarski, bo robi sie to byle bylo, byle kumple/szwagrowie zarobili. Podobnie sytuacja wyglada na kolei. Do dzisiaj CMK wybudowana za PRL jest szczytem techniki u nas, a z reszty modernizuje sie i robi protezy, by podniecac sie predkosciami rzedu 120km/h na krotkich odcinkach, bo > niz 80km/h dluuugo sie jeszcze nie pojedzie pociagiem. Szkolnictwo wyzsze takie, ze absolwenci pisza "kąputer". Sluzba zdrowia to cyrk na kolkach. Sądownictwo podobnie. O administracji juz nawet nie wspominam, bo z roku na rok mamy duzy przyrost urzednikow. Itd itd... Za komuny jako tako przynajmniej szanowano wspolna wartosc, a obecnie ta wspolna wartosc sie rozkrada i wyprzedaje za grosze, a Polacy sie jeszcze ciesza, bo beda miec gdzie pracowac za 1200zl/mc. No naprawde, sa faktycznie spore roznice :-) No i biura cenzury obecnie nie sa potrzebne, bo sami dziennikarze stali sie cenzorami dla "slusznych idei demokratycznych" ;-) Metody propagandy tez sa bardziej wyrafinowane. Nie no, ogolnie jest zajebiscie :-) Reszta swiata, lacznie z USA powinni nam zazdroscic takiej demokracji i przemian ;-)

 

Poza tym, pod koniec lat 80-ych wladza ludowa wrecz zachecala do przedsiebiorczosci :-) Napisalem tez, ze PRL prawdopodobnie przypominalby to, co obecnie jest w Chinach, tudziez na Bialorusi.

 

Dawniej bylismy radzieccy, a obecnie jestesmy unijni... No tu tez faktycznie roznica, bo stolice sie zmienily, aczkolwiek idee podobne ;-)

 

I zeby nie bylo, nie napisalem "Komuno wroc", tylko "Komuno skoncz sie wreszcie", a to ogromna roznica.

[EOT]

 

Wracając do domen to pewnie państwo decydowałoby o tym kto co może zarejestrować jako jedyny rejestrator, więc jakby się nie zgodzili nie byłoby rynku domen wcale.

 

Jak uważacie?

 

W Norwegii czy Francji i wielu innych tzw. demokratycznych panstwach nie ma dzikiej amerykanki z domenami i ludzie maja sie tam dostatnio ;-) A i wazne domeny nie daje sie pod stolem "red naczom", tylko sluza narodowi, a nie jak u nas - zarabia kilkuosobowy "naukowo akademicki sklad kolesi" :-)

[Sebving 0]

Rzeczywiście, coś w tym jest co napisałeś. Wielu śmiało się z idei IV RP która była na ogół źle rozumiana. A tak naprawdę miała to być próba zbudowania nowoczesnego państwa, właśnie zerwania z pozostałościami po komunie o których wspomniałeś a które trwają w najlepsze.

Jednak komuś widocznie było na rękę nie dopuścić do takich zmian a najlepiej napiętnować tą idee zanim jeszcze na poważnie zaistniała.

Min wspomnianym przez Ciebie grupy które czerpią największy zysk z tego jak jest.

 

Mocne słowa o NASK-u naszym kochanym, jak Ci nie wstyd...

 

Żeby temat nie zrobił się zbyt polityczny to wracając do domen to może macie bądź mieliście takie które kojarzą się z PRL?

Edited January 26, 2012 by Sebving

[MasterofPoland 2]

Władza ludowa już by sobie poradziła z "internetowymi spekulantami" i "domenowym badylarstwem". Robotniczo-chłopski nadzór nad własnością domen, to istotny filar w walce o socjalistyczną sieć.

 

 

ielu śmiało się z idei IV RP która była na ogół źle rozumiana. A tak naprawdę miała to być próba zbudowania nowoczesnego państwa, właśnie zerwania z pozostałościami po komunie o których wspomniałeś a które trwają w najlepsze.

 

Szkoda tylko, że IV RP chce budować ktoś, kto sam położył wielki wkład w budowę PRL-bis i którego partia słynie z kolesiostwa i nepotyzmu.

Edited March 14, 2012 by MasterofPoland

[Viking 0]

Obywatel miałby miesięczny przydział na domeny. 1 .pl i 2 com.pl na miesiąc.

A Polacy, jak to Polacy:

" Panie Janeczku, mam kartki na dwie peelki i 3 kompeelki. - Mogę się zamienić, za peelki dam kartki na cukier, a za kompeelki przydział wołowiny z kością".

"Kup pan domenę, lekko używana ninja ale swoje pan wyciągnie, a jak będziesz pan jechał na wakacje do Bułgarii, to przed wyjazdem wymienisz pan na 3 kremy Nivea"

W sklepie mięsnym, szeptem:" Pani Bożenko, mam nowe domenki dla pani syna, nowiutkie, spod lady".

"Pani Krysiu, słyszałam, że pani syn handluje domenami... - No co też pani, to porządny chłopak!"

 

Dalibyśmy radę