thomaso 722 Report post Posted September 15, 2012 (edited) Piszesz doktorat z domen, czy chcesz jakąś sprzedać? No właśnie - ja zrozumiałem z wątku, że ta definicja jest potrzebna do spisania umowy kupna-sprzedaży domeny. Tu jest całkiem dobry wzór umowy kupna-sprzedaży domeny - http://di.pl/topic/3132-wzor-umowy-kupnasprzedazy Pierwsze słyszę, żeby ktoś chciał, żeby w umowie było zawarte co to jest domena. W umowie kupna-sprzedaży samochodu też nie piszesz, że samochód jest pojazdem mechanicznym służącym do przewozu osób lub ładunków, bo to jest oczywiste - dla kupującego i sprzedającego. ;-) Jeśli ktoś nie wie co kupuje to po co to kupuje? ;-) Jak klient się boi, że domena-internetowa-co-to-jest nie trafi do niego to można namówić go do zakupu jej przez jedną z ogólnodostępnych zaufanych giełd domen, która w 100% zabezpieczy taką transakcję i tyle. Edited September 15, 2012 by thomaso Share this post Link to post Share on other sites
kwalejko 13 Report post Posted September 15, 2012 (edited) Więc wyjaśniam :-) Przygotowuję umowę na Pozycjonowanie stron. Nie umowę na sprzedaż domeny. W takiej umowie, musi byc konkretnie określone w słowniku pojęć co znaczą onkretne terminy (bo ludzie, którzy przychodzą pozycjonować stronę często nie wiedzą co oznacza termin, domena, pozycjonowanie stron, serwis internetowy). Nie trzeba pisac pracy doktorskiej, aby określić termin: domena, chociaż jak widzę sami domeniarze mają z tym problem :-) Edited September 15, 2012 by kwalejko Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted September 15, 2012 (edited) To wtedy zwracam honor. :-) Oczywiście zgadzam się z tym, że w takiej umowie na pozycjonowanie może być już potrzeba zawarcia terminu czym jest domena internetowa, bo różni klienci się zdarzają. Mogę podrzucić w sumie gotowy i sprawdzony wzór umowy na pozycjonowanie stron, bo firma, w której pracuję zajmuje się m.in. pozycjonowaniem. Akurat ja osobiście się tym nie zajmuję, ale widziałem tę umowę - wyglądała na solidną, szczególnie, że firma pozycjonuje też strony bardzo dużych klientów. Wzór będę mógł jednak dopiero podrzucić w poniedziałek. Edited September 15, 2012 by thomaso Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted September 15, 2012 Jesteś pewien, że możesz w ten sposób dysponować tym wzorem? Pytam, żebyś nie miał potem kłopotów. Ludzie czasem zapominają, że umowy czy regulaminy też są objęte prawem autorskim. Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted September 15, 2012 Jakiego komputera? To nie moje Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted September 15, 2012 (edited) Jesteś pewien, że możesz w ten sposób dysponować tym wzorem? Pytam, żebyś nie miał potem kłopotów. Ludzie czasem zapominają, że umowy czy regulaminy też są objęte prawem autorskim. To oczywiście wiem, ale wysłanie umowy "do wglądu" nie oznacza automatycznie zgody na wykorzystanie całego wzoru umowy. Wzór wysyłam tylko dla porównania z wzorem, który Krzysztofowi ułożyła Pani Prawnik (z tego co pisał na PW), gdzie interesują ich bardziej pewne tylko zapisy i definicje (gdzie część pewnie była i u nas wzięta z podobnych umów - których nigdy nie ułożysz różnych w 100%). Ale masz rację - lepiej będzie jak zapytam o "specjalną" zgodę osobę z szefostwa tego działu pozycjonowania, wyjaśniając jak tu sprawa wygląda, bo coś ostatnio Kłopoty stają się moim drugim imieniem. Dziękuję za przestrogę. Edited September 15, 2012 by thomaso Share this post Link to post Share on other sites
kwalejko 13 Report post Posted September 15, 2012 Tak, to prawda, umowa jest praktycznie na ukończeniu. A umowa by była potrzebna ewentualnie do jakiegoś wglądu, może coś się pominęło :-) Jednak jak sami widzicie, nawet tym, którzy żyją z domen, jest dosyć trudno zdefiniować domenę, podobnie miałem na innym forum z określeniem: serwis internetowy, ale myślę, ze udało sie wybrnąć z tego Share this post Link to post Share on other sites