Grzesiek86 2 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki Share this post Link to post Share on other sites
Sir_Elwood 0 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości Share this post Link to post Share on other sites
Sir_Elwood 0 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała Share this post Link to post Share on other sites
axis 12 Report post Posted September 24, 2010 (edited) Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi Edited September 24, 2010 by axis Share this post Link to post Share on other sites
Domeny_Wroclaw 31 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis Share this post Link to post Share on other sites
banialuka1 485 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu, wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym. Osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz. Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowego, wpadłem na błyskotliwą hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza podwójnym otwieraczem do konserw. "Cóż to!" - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego.-"Jaki piękny, ponętny Apollin!" -pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem Share this post Link to post Share on other sites
axis 12 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem przy sobie Share this post Link to post Share on other sites
roberto_one 27 Report post Posted September 24, 2010 (edited) ...usunać Edited September 24, 2010 by roberto_one Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki Share this post Link to post Share on other sites
thomaso 722 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą Share this post Link to post Share on other sites
Perseusz 8 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą zamieniłem na Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis, dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą zamieniłem na domeny w Share this post Link to post Share on other sites
axis 12 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis. Dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą zamieniłem na domeny w Dropped ? Share this post Link to post Share on other sites
yarowa 362 Report post Posted September 24, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis. Dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą zamieniłem na domeny w Dropped ? Admin Share this post Link to post Share on other sites
lufthansa 595 Report post Posted September 25, 2010 Pewnego razu wyjechałem na Cypr, bo skończyły mi się pieniądze, które planując oddać kuzynce przegrałem w zakładzie karnym (osadzony w pilnie strzeżonym i oddalonym od brzegu Alcatraz). Myślami błądząc po palmowym, skąpanym w promieniach zachodzącego słońca gaju oliwkowym, wpadłem na błyskotliwego hermafrodytę z dużym słodkim jak miód, napompowanym niczym Pudzian w trakcie wyciskania pryszcza, podwójnym otwieraczem do konserw. - Cóż to - rozległ się głos przypominający ocieranie się kota o kawałek papieru ściernego. - Jaki piękny, ponętny Apollin! - pisnął admin, po czym puścił bąka. Gdy się obudziłem, postanowiłem powąchać leżącego hermafrodytę. Wracając z MeetDomainers czułem lekki niedosyt. Poznałem smak i zapach miłości, która dała mi AIDS gratis. Dlaczego nie miałem przy sobie szczoteczki, którą zamieniłem na domeny w Dropped ? Admin zapewniał Share this post Link to post Share on other sites