Jump to content

empireus

Użytkownik
  • Content Count

    1,901
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    22

Posts posted by empireus


  1. Jest takie powiedzenie, że dobre domeny sprzedają się same i nie trzeba ich reklamować. Ludzie obserwują je, dostrzegają każdą zmianę we whois, DNS, content (mini)strony itp. ...

    ... po czym dodają do łaparki licząc, że zapłacą kilkadziesiąt zł niż dać zarobić te kilka zł więcej na aukcji.

     

    Tak więc odpowiadając na główne pytanie: nie warto. Zwłaszcza przy tych niemałych cenach za promocję i (w przypadku jakiegoś zainteresowania ) zazwyczaj niskiej kwoty sprzedaży.


  2. Czyli jednak warto grzebać w śmieciach. Na marginesie taka ciekawostka: u nas chyba jeszcze takiego wyroku nie było, ale w Niemczech sąd orzekł, iż w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej należy zaglądać do folderów, do których normalnie trafia spam. A chodziło o przypadek, w którym adwokat nie poinformował swojego klienta o terminie na podpisanie ugody, w związku z czym firma musiała zapłacić 90 tys. EUR odszkodowania. Adwokat tłumaczył się tym, iż automatyczny system filtrujący pocztę zaklasyfikował błędnie wiadomość od drugiej strony jako SPAM. Firma jednak pozwała adwokata o zwrot należnej kwoty. No i sąd przyznał rację firmie argumentując, iż nalezy kontrolować na wszystkich płaszczyznach otrzymywanie firmowej korespondencji.

    To jest oczywiste. To tak, jakby się tłumaczyć, że żona odebrała polecony i położyła na lodówce pod chlebakiem... Mnie bardziej ciekawi, co w przypadku, jeśli serwer odbiorcy nie przyjmie takowej przesyłki i odeśle 55X (w wolnym tłumaczeniu: fckU) :) Czy sąd uzna, że trzeba przeglądać logi serwera - taka jakby analogia do awizo, gdzie pies nie chciał listonosza dopuścić do drzwi, a kluczyk do skrzynki ma dozorca, który właśnie wyjechał na wczasy do Australii? Bo nie każdy nadawca ustawia sobie flagę dostarczenia (za pokwitowaniem odbioru)... Która ze stron byłaby wówczas "bardziej winna"?


  3. A może firma na rodzica-emeryta? - tak mi właśnie wpadło do głowy, ale nie zagłębiałem się w temat na ile to bezpieczne i jednocześnie korzystniejsze od tradycyjnej działalności gospodarczej i czy są jakieś limity takiego "dorabiania".

     

    P.S. K$#&a, że w tym kraju człowiek musi tak kombinować, fundacje, działalność na emeryta, albo pierwsze dwa lata w inkubatorze przedsiębiorczości, a jak nie, to wyp...ć do Delaware czy UK. Albo chociaż na Słowację czy do Czech.

    Odbiegając trochę od tematu wątku, przyznaję Ci całkowitą rację odnośnie kombinowania...

     

    Jeśli ktokolwiek ma możliwość, niech rejestruje firmę wszędzie, byle nie w Polsce. I serio, nie o podatki chodzi, bo one, nie są takie duże. O mentalność się rozchodzi i podejście do uczciwych ludzi w tym teoretycznym kraju...

    • Like 1

  4. Czy można to robić, żeby np. tylko 2 miesiące w roku prowadzić działalność. Wiem że w innych branżach tak sie robi. Czy w domenach też to przejdzie ? Znaleźć klientów i umówić sie z nimi że w jakiś miesiąc domena zostanie przekazana.

     

    Do niedawna zawiesić dz. gosp. można było na max 2 lata i trzeba było zadeklarować na jaki okres. Acz w tym PO!@#$%^&^ym kraju przepisy zmieniają się tak często, że się pogubiłem, czy znieśli ten okres, czy wciąż jest 2 lata. Wiem, że zniesiono wymóg podawania prawdopodobnego okresu zawieszenia. Zawiesić możesz w każdej chwili na e-PUAP i tak samo odwiesić. WAŻNE! Pomimo istnienia jednego okienka, jeśli masz jakiś koncesjonowany biznes, gdzie trzeba wysyłać okresowe sprawozdania albo oświadczenia, wciąż musisz o nich pamiętać! Jedno okienko nie oznacza, że wszystkie pierdzistołki dowiedzą się, że nie prowadzisz dz. gosp. Wg. nich wciąż masz dz. gosp. Podobnie z kontem bankowym - komornika i banku nie interesuje, że masz zawieszoną dz. gosp. Twoje konto będzie traktowane tak, jakbyś był przedsiębiorcą ze wszystkimi konsekwencjami.

     

    W okresie zawieszenia, jeśli jesteś vatowcem możesz nadal odliczać np. rachunki za telefon, internet czy energię. Własnymi słowami: odliczyć można to, na co masz umowę zawartą przed zawieszeniem, a która to usługa będzie wykorzystywana po wznowieniu dz. gosp. A więc taki Internet, jeśli podpisałeś umowę np. na 2 lata, i który był wykorzystywany do prowadzenia dz. gosp. możesz sobie odliczać zamiast wysyłać "zerówki" (bo pomimo iż masz zawieszoną dz. gosp. to nadal MUSISZ przesyłać deklaracje VAT, z tym, że zamiast przychodu itp wpisujesz 0). Odliczając cokolwiek w tym okresie, US może wezwać Cię do złożenia oświadczenia, co konkretnie odliczasz i dlaczego (kiedyś było to obligatoryjne - obecnie wzywają wyrywkowo albo wcale).

     

    I tu jest pewien dylemat, bo z chęcią sam bym się dowiedział, czy odnowienie domen podlega tej samej zasadzie? Aczkolwiek o to trzeba byłoby zapytać biegłego księgowego. Te księgowe, z którymi miałem do czynienia nie miały nawet pojęcia o tym, że można odliczać cokolwiek w okresie zawieszenia... Wszak domeny to usługi a nie towar. Jeśli zarejestrowaliśmy domenę jeszcze w trakcie czynnej dz. gosp. i była oraz będzie nam niezbędna do dalszego funkcjonowania, to czemu by nie odliczyć podobnie jak rachunek za Internet? W końcu różnica między nimi to tylko okres rozliczeniowy (miesięczny vs roczny). Podobnie jak z domenami, ma się sytuacja z hostingiem. Ktokolwiek, cokolwiek? Byłbym rad za poradę :)

     

    Kiedyś istniało też coś takiego jak rozliczanie za usługę po bodajże 7 dniach od zawarcia usługi (pomimo, że usługa mogła zostać wykonana znacznie później). Jeśli to wciąż aktualne, można poczytać, czy i jak ma się ten okres do zawieszonej dz. gosp. Czasem 7 dni wystarczy by wstrzelić się w nowy okres rozliczeniowy, a przy okazji zawrzeć umowę z klientem w jeszcze starym terminie. Olera wie, bo wraz z zeszłorocznymi zmianami w VAT sporo się zmieniło...

     

    jak jest klient to trzeba mu sprzedawać domenę a nie czekać pół roku, aż łaskawie będziesz mógł to zrobić.....

     

    Im więcej czasu ma kupujący na opłacenie "zwykłej" domeny tym jest większa szansa, że się rozmyśli....

    Nie każdy jest hurtownikiem ;) A poza tym, w wielu wątkach tu na forum, osoby o znacznym doświadczeniu wmawiały wszystkim, że jak klient się uprze na domen%u


  5. Jakdojade.pl ma dobre układy...

    Może nie tyle układy, co ponoć płaci za te dane. A ekipa transportoid chciała wg ustawy o danych publicznych mieć te dane od miast za darmo. Niestety, jak to w Wolsce, albo płacisz, albo nie jedziesz... ;) Dlatego niedawno sprzedali biznes, bo mieli dość użerania się z polską rzeczywistością.

     

    Liwiusz - czy ~200 tyś zasięg to mało? I czy ta domena taka kiepska to bym nie powidział.

     

    Żeby nie było, osobiście korzystałem z JD nie dlatego, że mieli łatwą domenę, a po prostu mieli też wersję www. W domu, planując trasę, wygodniej korzysta się z laptopa niż małego telefonika. Pamiętam nie tak dawne czasy, gdy nie miałem smartfona, ale w telu była przeglądarka. I w takim przypadku też nie dało się zbytnio skorzystać z transportoida. Transportoid to tylko apka, a JD to usługa niezależna od platformy.

    • Like 1

  6. To jeszcze dycha, czy MS położył lachę na Binga?

     

    Próbuję dodać dwie strony i kiszka "Upłynął limit czasu". Może ma znaczenie, że to https? A może że na polskich domenach?

    W ogóle swoich stron nie widzę w Bing. Może ban albo jakiś dziwny filtr? WTF?

     

    Jedna ze stron wisi już w weryfikacji od 2013r. MS ciągle przysyłało raporty, żeby się zalogować i zweryfikować. Loguję się dzisiaj, a tam zupełnie inny kod weryfikacyjny, a w logach Apache BingBota nihuhu


  7. nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!

     

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17654260,Polski_kierowca_wstrzymal__rajd_dragonow___Ford_zderzyl.html#Prze

     

    Amerykańska armia najeżdża Polskę, demoluje Forda galaxy polskiego obywatela, ale k...a nic się nie stało, Polaczki, nic się nie stało! Obca armia buszuje na polskiej ziemi, ale jest git majonez.

    nie słyszę głosów oburzenia. A może to Polonia amerykanska wpadła w odwiedziny?

    Dodaj, że amerykańce są zwolnieni z POdatków :) Oczywiście że nic się nie dzieje, bo to państwo istnieje już tylko teoretycznie...


  8. ...a tymczasem najnowsza grafika pokazująca jaka narodowość jest drugą najliczniejszą w danym kraju w Europie

     

    10559786_787837911299106_337457038916230

     

    Czyli co, anektować Zieloną Wyspę?

    Jeszcze kilkanaście lat tej polskiej "transformacji", a ta mapa będzie biało-czerwona :)

    • Like 1

  9. Idiotoodpornego softu Ci nie polecę, bo nie znam. Windows ma wbudowane całkiem sensowne rozwiązania (https://support.microsoft.com/pl-pl/kb/307877/pl) i czasem z nich korzystam (np. BitLocker świetnie się spisuje, a jak sprzęt ma wsparcie AES, to już w ogóle bajka)

     

    Możesz też skorzystać z np. WinRar lub WinZip oraz pochodnych, które mają możliwość szyfrowania plików i mogą być zintegrowane z powłoką.

     

    Tak jak wspomniał grześko, poczytaj też o pgp, gpg i sofcie na nich opartym, a zapewne coś znajdziesz...

     

    Za to mogę polecić b. fajny program do przechowywania haseł: KeePass. Może przechowywać też pliki. Po inne jego funkcje odsyłam do dokumentacji, bo opcji i wtyczek cała masa.

     

    Odnośnie jeszcze szyfrowania, to nowe dyski SSD mają takie coś zaimplementowane i bez utraty szybkości, szyfrują całą zawartość. Dysk taki można zaszyfrować na różne sposoby. Poniekąd wspomniany BitLocker współpracuje z tą funkcjonalnością.

     

    Z dysków sieciowych, ponoć MEGA.co.nz jest najlepiej zabezpieczona.


  10. Serdecznie zapraszam na aukcję, których koniec przypada na jutro, tj. 24-02-2015 :)

     

    Aukcje bez cen minimalnych!

     

    studiodekoratorskie.pl https://www.aftermarket.pl/bid.php?id=1982836 50
    Przy okazji zapraszam do składania ofert w pozostałych aukcjach
    Zapraszam!
    PS. Proszę nie kierować się statystykami ruchu, ponieważ domeny bywały na parkingu. Na niektóre domeny w przeszłości były zapytania.

  11. Podskakiwał Stalinowi i nic mu się nie stało. Podskoczył żydom i długo potem już nie porządził. Przez pryzmat historii, należy się cieszyć, że jeszcze mamy tyle ile mamy, choć ryży i jego ekipa KLD/UW/AWS/PO i SdRP/SLD zrobili jeszcze więcej złego niż ta przebrzydła komuna.

     

    Mnie tylko ciekawi, czy całkiem się sku*wimy, czy jednak urodzi się taki, co choć na chwilę da nam chociaż poczucie suwerenności i dumy. Bo obserwując, tak gdzieś od zaborów, to jedynie okres międzywojenny mieliśmy jako tako "nasz". Choć i wtedy nie było to takie klarowne, jakby się mogło wydawać.

     

    Polskę już żydki z socjalistami niemieckimi i francuskimi odzyskały. Teraz pora na UPAdlinę. interesujące w tym wszystkim jest to, czy dobiją ją całkiem i rozpierniczy się to na drobne państewka, czy jednak zechcą finansować tą padlinę? Piszę "padlina", bo to na prawdę obecnie już kraj istniejący tylko w teorii. A będzie jeszcze gorzej. Stracili Donbas. To tak, jakby u nas stracić w czasach komuny Górny Śląsk (wówczas jedyny towar wymienny na dewizy pozwalające spłacać kredyty w zachodnich bankach to był węgiel; sprzedawany po dumpingowych cenach). Stracili Krym-region turystyczny. Z rolnictwa (które u nich dopiero raczkuje), mimo czarnoziemów, nie dźwigną gospodarki. Tym bardziej, że zdecydowana większość eksportu szła do Rosji.

     

    Z polskiego punktu widzenia, rysuje się idealna sytuacja na odzyskanie części Kresów. Niestety, nie mamy nikogo u władzy, kto by tego chciał.

     

    Polska... teraz Ukraina... Po niej Białoruś i Rosja? Jakby nie było, Putin, niczym nasz Gomułka sprzeciwił się diasporze... Aj Waj :)

     

    PS. Skoro jesteśmy przy polityce, to polecam świetny wywiad z Kołodką, który poniekąd wyraża to, co myśli o stacji w której odbywa się ten wywiad ;)http://faktypofaktach.tvn24.pl/grzegorz-w-kolodko-w-faktach-po-faktach,517711.html#autoplay


  12. To jest ROZBIÓR, którego świadomie dokonują USA, Niemcy i KGB-Ruscy.

     

    Za 1,5 roku hitlerówa Merkel przemówi do Polaków słowami "Polacy, macie swój Lwów. Powiększamy granicę UE..."

    Lemingi będą piać i sikać z radości...

    Akurat taki scenariusz nie byłby wcale zły :) Każdy naród ma tyle, ile zdoła utrzymać. Ukry dostały aż nadto. W dodatku nie były to tereny zdobyczne, tylko dane na tacy. Nic im się nie stanie, jak im trochę ubędzie. Poza tym, w granicach rosyjskich, stanowiliby mniejsze zagrożenie dla Polski, niż obecnie...


  13. Coraz częściej w godzinach "szczytu" nie da się wejść na strony AM.

    Próbuję od kilkunastu minut i ciągle otrzymuję komunikat "Przekroczono limit czasu połączenia". Może warto wzorem Allegro limitować ilość aukcji w danej godzinie? A jak ktoś mimo wszystko uprze się z ustawieniem końca swojej aukcji na "zakolejkowaną" daną godzinę, to dodatkowo płaci. W przeciwnym wypadku, zdecydowana większość ustawia 20:00, 21:00, 22:00 I w tym czasie nie można niczego. Tracą na tym zarówno kupujący, sprzedający jak i sam serwis.

×