Jump to content

PiotrSz

Użytkownik
  • Content Count

    341
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by PiotrSz

  1. PiotrSz

    sknera.pl

    Jeśli wyjściowa, to rewelacja. Sprzedaj komuś w końcu to zobaczymy, czy faktycznie pod porównywarkę wzięta Ja wątpię.
  2. Jak wyżej. Porzucenie tworu o nazwie biały cukier było jedną z moich najlepszych decyzji (wraz z solą). Pomijając kwestie zdrowotne niesamowite jest, jak wykształcił mi się dzięki temu smak.
  3. PiotrSz

    sknera.pl

    Harpagon.pl będzie tańsze od Sknery. Albo inne z tych: http://www.synonimy.pl/synonim/sknera/ Jako inwestor/założyciel porównywarki nie wyobrażam sobie kupna Sknery np. za 10k. Moja opinia.
  4. PiotrSz

    sknera.pl

    Nie zgodzę się z kolegami powyżej wyceniającymi domenę na >2k. Domena jest brzydszą siostrą innej, pod którą funkcjonuje jeden z liderów rynku. Projekt porównywarkowy o nazwie Sknera.pl automatycznie narzuca na siebie startowy ciężar w postaci porównań do tegoż lidera, co wiąże się z koniecznością ogromnych inwestycji na bezpośrednią rywalizację z uznaną marką. Rywalizację na własne życzenie. Równie duży sens ma wchodzenie na rynek aukcyjny z projektem PrawieAllegro.pl (pomijając kwestie tm). Domena, jak zauważyli koledzy przede mną, ma wyłącznie negatywny wydźwięk. Ma też bardzo ograniczoną ilość płynnych finansowo branż poza porównywarkami, pod które można ją zagospodarować. Przypuszczam, że oferta niskiego X XXX nie jest wyjściowa, lecz została ustalona na drodze negocjacji. Zaakceptowałbym. Wszystko powyżej 1k jest świetnym zwrotem z inwestycji.
  5. Przyjmij każdą ofertę, gdy brak pozwól wygasnąć.
  6. Jest to jedna z wielu podgałęzi terapeutycznych, więc nie ma centrów oferujących tylko tę jedną usługę - a to znacznie ogranicza potencjał sprzedażowy. Nie sprzedawałbym jednak domeny za kilka stówek przy pierwszej okazji, lecz czekał na klienta realizującego projekt w ramach dotacji, jak to miało miejsce z panią doktor widniejącą pod .eu. Wtedy kilka k luzem.
  7. To ja kupię, a później wycenię
  8. <100zł. Liczba mnoga nie ma większego sensu.
  9. Wszyscy są na otodomach i podobnych. Biura nieruchomości wolą swoje domeny, a prywatni najemcy mają temat gdzieś. Pierwszą z domen dawno temu porzuciłem (lub bardzo podobną).
  10. Problem w tym, iż ten rynek funkcjonuje bez pośredników. Niektóre firmy oferują bony świąteczne, niektórzy klienci indywidualni/korporacyjni ich szukają. Nie ma żadnego biznesu, który agregowałby takie usługi lub pośredniczył w sprzedaży. Jedyną wartość sprzedażową domeny widzę więc namówieniu któregoś z domów handlowych lub sklepu do utworzenia nowego kanału pod oferowanym przez Ciebie adresem. Opcja tylko dla wprawionych w bojach. Lepiej zrobić prosty serwis z programem partnerskim, mającym w swojej ofercie choć kilka sklepów oferujących bony.
  11. Coś mi "końcu" ucięło, żeby było podwójnie śmiesznie
  12. Pełnej listy wczorajszych domen ponownie brak.
  13. W ktoś, kto również myli "to" z "do"! Robię to bez przerwy. Już myślałem, że jestem sam.
  14. Mógłby, ale nikt od Ciebie nie kupi tej domeny, aby pod nią taki serwis prowadzić. Możesz też sam taki serwis zrobić i mieć malutki przychód z reklam - ale nie o tym mówimy, lecz o potencjale sprzedażowym Twojej domeny. A tego brak. Spróbuj sprzedać za każdą kwotę (w tym jednocyfrową), jeśli się nie uda - porzuć.
  15. Ujemna wartość, z racji potencjalnego tm-u.
  16. O ile nie pojawi się taki tytuł prasowy, jak dla mnie wartość = cena rejestracji.
  17. Podczas negocjacji weź pod uwagę fakt, że właśnie zdarzył się cud. Osobiście nie decydowałbym się na kontrofertę. Fakt, nikt o zdrowych zmysłach w ramach pierwszej oferty nie podaje stawki, którą rzeczywiście jest gotów przeznaczyć na zakup. Jednak prawdopodobieństwo utraty klienta przy próbach negocjacji wydaje mi się bardzo duże - nie widzę powodu do uparcia się na tę domenę, jeśli tylko jego działalność nie jest prowadzona pod dokładnie takim szyldem. Jest ogrom zamienników. Oczywiście mówię to z perspektywy osoby, która generycznie wycenia domenę na 500zł.
  18. PiotrSz

    retro.pl

    W sprawach związanych z wydawnictwem Bauer i/lub spółkami zależnymi w kontekście domenowym można kontaktować się ze mną - jeśli będzie to możliwe, pomogę (czyt. 'udzielę informacji', nie 'pomogę w sprzedaży'). Dla wydań specjalnych i pochodnych głównego tytułu (vide Życie na gorąco) nie polecam składania ofert sprzedaży.
  19. Np. wczorajsza lista, niektóre strony mają po kilkadziesiąt pozycji, inne kilkaset (przy wyświetlaniu 500). Z dzisiejszej zdążyły zniknąć niektóre domeny. Mocno niefajnie.
  20. Od wczoraj listy wygasających domen .pl są strasznie okrojone. W widoku 500 pozycji jest ich ok 50, w widoku 50 jest ich kilka, etc. Innymi słowy większości wygasających domen nie ma na liście.
  21. Zaskoczyło mnie, że niektórzy z Was odrzucają oferty 10-złotowe. Przeca to dosyć naturalny tok myślenia przedsiębiorców starej daty i nie tylko ich: nie mam pojęcia, ile to może kosztować, wklepię minimum i zobaczę co odpowiedzą. Jak dla mnie wysokość pierwszej oferty nie ma żadnego związku z powagą i determinacją oferenta. Dlatego też w odpowiedzi po prostu wskazuję interesująca mnie kwotę i to jest de facto początek negocjacji. Inna sprawa, gdy sytuacja jest np. taka (sprzed kilku dni): oferta 10zł, kontroferta z moją ceną X XXX, email od zainteresowanego: "Witam, proponuję 20zł". Wtedy dopiero odsiewam i odrzucam.
×