Jump to content

emka0

Użytkownik
  • Content Count

    4
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

0 Neutral

About emka0

  • Rank
    Nowy
  1. Przecież napisałem, że chodzi tu o ironię. "Taka duża firma" a robi takie błędy, że ktoś mógłby być takim cwaniakiem i rejestrować na kolegów.
  2. Widzę, ze nikt nie zauważył pewnej ironii w moim pierwszym poście, tylko od razu straszy się prokuratorem. Widzę też, że sporo tutaj pracodawców, którzy wypowiadają się o "uczciwości". Jestem zarówno pracownikiem dla innych jak i mam własną firmę z pracownikami, więc mam pełen ogląd sytuacji. Nie rozśmieszajcie się, że jesteście tacy wspaniali i przestańcie pisać tym PRowskim bełkotem w stylu "budowanie zespołu". Waszym, naszym, celem jest maksymalizacja zysków, a nie dobro pracownika zwłaszcza korporacyjnego. Jeżeli się robi komuś dobrze to tylko po to, żeby równać do średniej, albo ogłaszać to dumnie w reklamach np. Gazety Prawnej. Mój pomysł jest prosty i mało cwaniacki. Zarejestrowałem domeny i ubiegłem firmę (nie wiem czy w ogóle chce), ale również właśnie cwaniaków. Domeny po prostu oddam jeśli będą potrzebne - po kosztach rejestracji. Proste to chyba, no nie? .
  3. Właśnie zarejestrowałem domenę z jej dwoma odmianami na .pl .com .com.pl .eu. W sumie 12 domen. Myślę, że wystarczy. Na razie na siebie, bo jest 4 nad ranem i nie będę dzwonił do znajomego albo budził brata, żeby podał PESEL. W najbliższym czasie dokonam cesji. Jutro mogłoby się okazać, że domeny są już zajęte. Nie ma co czekać.. Zastanawiam się też nad zakupem taniego serwera z tych co wystawiają na Allegro - 20 złotych na rok z nielimitowaną ilością domen. Po przekierowaniach wstawię na właściwej stronce w nagłówku propozycję sprzedaży domeny, a poniżej wiersz albo nawet i poemat zatytuowany właśnie nazwą tego czego nie mogę zdradzić. Żeby było śmieszniej no i żeby uwiarygodnić pierwszeństwo do nazwy własnej, chociaż wiem, że w tym przypadku najważniejszy jest urząd patentowy. Jeśli gdziekolwiek się mylę, proszę mnie poprawić. Pozdrawiam.
  4. Witam, jako że pracuję na umowę zlecenie dla pewnej korporacji (czołówka w Polsce) uzyskałem informację o projekcie marketingowym, który ruszy za kilka miesięcy. Wiedzą już o nim wszyscy w firmie. Nie jest to żadna tajemnica. Projekt ma prostą nazwę - jedno słowo, które dobrze brzmi nie kojarzy się wcale z marką tego przedsiębiorstwa. Będzie to projekt długoterminowy na co najmniej 5 lat. Ma się kojarzyć z pewną działalnością tej firmy. Największe zaskoczenie polega na tym, że firma nie zarejestrowała jeszcze żADNEJ domeny z tym słowem, w bazie Urzędu Patentowego nie ma tej nazwy. Ba! Ta nazwa nie występuje w Google! Co robić? Rejestrować wszystkie możliwe domeny, nazwę w urzędzie patentowym i zrobić to na dane osobowe znajomego, z którym zrobię "deal"? Dlaczego nikt z tym nic nie robi skoro wiadomo o tym już chyba rok?
×