Jump to content
emka0

Prośba - co zrobić z wiedzą o korporacyjnym projekcie.

Recommended Posts

Witam, jako że pracuję na umowę zlecenie dla pewnej korporacji (czołówka w Polsce) uzyskałem informację o projekcie marketingowym, który ruszy za kilka miesięcy. Wiedzą już o nim wszyscy w firmie. Nie jest to żadna tajemnica. Projekt ma prostą nazwę - jedno słowo, które dobrze brzmi nie kojarzy się wcale z marką tego przedsiębiorstwa. Będzie to projekt długoterminowy na co najmniej 5 lat. Ma się kojarzyć z pewną działalnością tej firmy. Największe zaskoczenie polega na tym, że firma nie zarejestrowała jeszcze żADNEJ domeny z tym słowem, w bazie Urzędu Patentowego nie ma tej nazwy. Ba! Ta nazwa nie występuje w Google! Co robić? Rejestrować wszystkie możliwe domeny, nazwę w urzędzie patentowym i zrobić to na dane osobowe znajomego, z którym zrobię "deal":unsure:? Dlaczego nikt z tym nic nie robi skoro wiadomo o tym już chyba rok?

Share this post


Link to post
Share on other sites
rob na znajomego i w pracy cicho siedz...a jazeli bys sie nie zdecydowal to zawsze mozesz napisac do mnie :unsure: ja chetnie zarejestruje

 

 

Właśnie zarejestrowałem domenę z jej dwoma odmianami na .pl .com .com.pl .eu. W sumie 12 domen. Myślę, że wystarczy. Na razie na siebie, bo jest 4 nad ranem i nie będę dzwonił do znajomego albo budził brata, żeby podał PESEL. W najbliższym czasie dokonam cesji. Jutro mogłoby się okazać, że domeny są już zajęte. Nie ma co czekać..

 

Zastanawiam się też nad zakupem taniego serwera z tych co wystawiają na Allegro - 20 złotych na rok z nielimitowaną ilością domen. Po przekierowaniach wstawię na właściwej stronce w nagłówku propozycję sprzedaży domeny, a poniżej wiersz albo nawet i poemat zatytuowany właśnie nazwą tego czego nie mogę zdradzić. Żeby było śmieszniej no i żeby uwiarygodnić pierwszeństwo do nazwy własnej, chociaż wiem, że w tym przypadku najważniejszy jest urząd patentowy.

 

Jeśli gdziekolwiek się mylę, proszę mnie poprawić. Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Właśnie zarejestrowałem domenę z jej dwoma odmianami na .pl .com .com.pl .eu. W sumie 12 domen. Myślę, że wystarczy. Na razie na siebie, bo jest 4 nad ranem i nie będę dzwonił do znajomego albo budził brata, żeby podał PESEL. W najbliższym czasie dokonam cesji. Jutro mogłoby się okazać, że domeny są już zajęte. Nie ma co czekać.

 

Zastanawiam się też nad zakupem taniego serwera z tych co wystawiają na Allegro - 20 złotych na rok z nielimitowaną ilością domen. Po przekierowaniach wstawię na właściwej stronce w nagłówku propozycję sprzedaży domeny, a poniżej wiersz albo nawet i poemat zatytuowany właśnie nazwą tego czego nie mogę zdradzić. Żeby było śmieszniej no i żeby uwiarygodnić pierwszeństwo do nazwy własnej, chociaż wiem, że w tym przypadku najważniejszy jest urząd patentowy.

 

Jeśli gdziekolwiek się mylę, proszę mnie poprawić. Pozdrawiam.

 

Pomyliles sie rejestrujac w az.pl :unsure: ...no ale ujdzie

 

nie widze potrzeby pisania poematow, wystarczy informacja "domena na sprzedaz", pierwszenstwa nie musisz nikomu udowadniac

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli projekt nie byl użyty w kanale komercyjnym to oni sobie po prostu zmienią nazwę i zarejestrują coś innego.

Jezęli był i data użycia nazwy lub znaku posiada tzw. seniority i będą to w stanie udowodnić (zazwyczaj firmy to udawadniają bez problemu) to złożą pismo do NASK, ICANN, WIPO i gdzie tylko się da i domeny pójdą do arbitrażu jako "bad faith registration"

 

Wystarczy jeden sprytny prawnik który wie co robi i nie będziesz nawet wiedział co się stało :unsure:

A jak mówisz ze to czołówka to na pewno prawnika mają solidnego.

 

Nie daj Bóg zeby sie dowiedzieli że to ich pracownik takie numery odwala, bo wtedy zaraz po tym jak stracisz prace to będziesz musiał po sądach jeździć. Nie wiem na ile to jest poważna firma i na ile może im zależeć na tej domenie, więc nie straszę cię na zapas, ale jakby mój pracownik takie tricki mi odwalał to upewniłbym sie żeby miał spore kłopoty w znalezieniu nowej pracy nei mówiąc o wystawionej opinii.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trudno się nie zgodzić z tym co pisze MisUszatek.

Kogoś z kim się współpracuje obdarza się zaufaniem bo to część zespołu, który realizuje wspólne zadania i któremu powierza się poufne dane.

Dla ciebie ważniejszy okazał się własny interes więc zapewne wkalkulowałeś ryzyko jakie takie postępowanie niesie.

Tym bardziej, że wspominasz o tym na forum, którego treści dostępne sa dla wszystkich korzystających z internetu.

Jeśli kiedyś sam będziesz prowadził zespół, to nielojalność innych nie powinna cię dziwić.

Z taką ekipą jednak ciężko wygrywać ...

Share this post


Link to post
Share on other sites

przypowieści Biblijne

"Każdy zespół ma swojego Judasza"

aby wyjść z twarzą, po swoich nocnych "szaleństwach" powinieneś zrobić dziś cesję tych domen na swoją firmę i powiedzieć że bałeś się, że ktoś może je sprzątnąć wam sprzed nosa - może nawet premię dostaniesz za zapobiegliwość.

 

tak uważam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja na twoim miejscu podpowiedziałbym komuś w firmie, że trzeba by jak najszybciej zainteresować się rejestracją domen, zanim jakiś spekulant się do nich dobierze... no ale teraz to już chyba za późno... :unsure:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
przypowieści Biblijne

"Każdy zespół ma swojego Judasza"

 

kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień...

Share this post


Link to post
Share on other sites
kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień...

 

Raczej... kto jest winny to należy go zwolnić :unsure:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cieszy fakt, że użytkownicy forum nie przyklaskują cwaniactwu. Współczuję korporacji takiego pracownika jak ty emka0. Swoją droga musiałeś się ładnie nabuzować żeby rejestrować te domeny o 4 nad ranem, a trzeba było najpierw przespać sie z tematem - rano mózg pracuje lepej.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Korporacja nie zbiednieje- jak ktoś jest frajerem to sam sobie winien. Powinni zacząć od domeny- chyba że to biznes offline. Teraz trzeba zaczynać od domeny- tzn jak tworzyli nazwę projektu , to powinni zarejestrować domeny ale sami wiecie jacy laicy w Polsce są w sprawie domen i by chcieli za dobrą domenę 100 zł dać - np jak wy ją macie albo krzykiem groźbą lub Nask-iem odebrać ...;-(

Share this post


Link to post
Share on other sites

A przeciez wystarczy dac odpowiedni paragraf do umowy o prace (dotyczacy wlasnosci intelektualnej i rejestracji domen) i jest to juz wtedy jakies zabezpieczenie. JA bym przynajmniej tak zrobil, no ale nie wszyscy sa swiadomi jeszcze potencjalu domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Korporacja nie zbiednieje- jak ktoś jest frajerem to sam sobie winien.

 

Wybacz ale frajerem to jest osoba która pisze takie teksty. Ktoś jest frajerem bo zatrudnia ludzi i im ufa? Zatrudniając pracowników musisz im w pewnym stopniu zaufać, bez tego nie zbudujesz żadnej dobrej drużyny. To jest zastanawiające jak mało osób potrafi się postawić w roli pracodawcy. Wiele razy słyszałem od pracownika pewnej firmy słowa - "firme trzeba *ymać, brać do popadnie, ołówki kredki farbki" itd. Gdy coś takiego słyszę żółć mnie zalewa. Sam zatrudniłbym kogoś do niejednej pracy ale ta mentalność pracowników mnie brzydzi. Szukasz kogoś kto Ci zrobi grafikę na strone internetową. Czekasz 5 dni i okazuje sie ze dostajesz plagiat strony o podobnej tematyce. Takich przypadków miałem już chyba kilkadziesiąt, nic mnie nie zdziwi.

 

Ale oczywiście - Panie, nie ma roboty! W tym kraju? Zapomnij! Wyjedz do Irlandii, tam to jest robota - tam pracodawców można *ymać ile popadnie!

 

A pensje? Ledwo tysiąc złotych dostane na ręke, a gdzie tu rodzine wyżywić?! Za co na wakacje pojechać? Paaaanie, tak sie nie da żyć!

Share this post


Link to post
Share on other sites
A przeciez wystarczy dac odpowiedni paragraf do umowy o prace (dotyczacy wlasnosci intelektualnej i rejestracji domen) i jest to juz wtedy jakies zabezpieczenie. JA bym przynajmniej tak zrobil, no ale nie wszyscy sa swiadomi jeszcze potencjalu domen.

 

 

 

Ja ten watek nowego uzytkownika forum traktuje jak zwykla porowokacje .

Nie wierze zeby mozna bylo byc az tak naiwnym zeby nie powiedzic mocniej aby przyznawac sie publicznie do czynow karalnych !

Powmijam fakt ze szpiegostwo to drugi najstarszy zawod swiata a nie mam nic do tego pierwszego ;)) to fakt opisania sytuacji jest zwyklym przyznaniem sie do swiadomego szpiegostwa gospodarczego i dzialania na szkode firmy itd , iitd

Polskie prawo jak do chwili obecnej troche lekcewazy ten aspekt i kara jest max do 2 lat ale dobry prokurator moze wiecej :unsure:

Do szanowynych "starych "uzytkownikow forum prosba zeby postami powyzej ( niektorymi ) nie popierac tego rodzaju zachowani i nie dawac wskazowek co zrobic i jak bedzie "bezpieczniej" Pomijam fakt wspoludzialu bo to by juz bylo za grubo szyte ale zastanawiam sie czy tego typu dyskusie nie stawiaja nas uztykownikow w kiepskim swietle i nie obnizaja rangi tego forum .Ale moze przesadzam ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak ale problem w tym, że nazwę wymyślili więc ile to zarejestrować domeny -15 minut ale frajer nie zarejestruje- ile będą czekać? Pracownikowi można ufać lub nie ale domenę trzeba rejestrować odrazu a nie czekać bo własne znajdą się zawsze tacy pracownicy jakich pełno i dlatego są frajerami- bo wiedzą, że świat jest nieuczciwy i dla się wydymać poraz kolejny. Ciekawe ile czasu minęło od wymyślenia projektu do czasu aż nasz koleś zarejestrował domeny? -co korporacja robiła w tym czasie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Haha człowieku ale wykombinowałeś.

 

Gdybyś poszedł do szefa , i poinformował go o tym to byś może premię dostał a tak masz 12 domen , które niekoniecznie będą użyte, a prawdopodobieństwo, że na nich zarobisz jest niskie.

 

Pozatym zważ na 2 rzeczy:

 

1/ wpisy z tego forum indeeksują się w google

2/ nawet nie raczyłeś zmienić nicka tylko użyłeś tego co zawsze używasz, w 1 minute w google ustaliłem , że z prawdopodobieństwem ponad 90% jesteś właścicielem domeny www.beertrip.eu , Twoje dane i adres widnieją w eurid - domyślam się więc, że ten megaprojekt wprowadzi jakaś większa firma produkująca piwo.

3/ jeśli zarejstrowałeś na swoje nazwisko w az.pl to po cesji i tak będzie można ustalić pierwotnego właściciela ( uważaj tylko by nie zrobić cesji na kogoś z twoim nazwiskie, ;);):))

4/ rejstracja 12 domen z całkowicie nieznanym i nieistniejącym słowem wydawałaby się mi podejrzana

 

Czekamy więc na info w dziale sprzedane po ile opchnąłeś te domenki :unsure:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
A przeciez wystarczy dac odpowiedni paragraf do umowy o prace (dotyczacy wlasnosci intelektualnej i rejestracji domen)

A mi się wydaje, że problem - częściowo przynajmniej - tkwi w czymś innym.

Nie stając w obronie nowego Kolegi chciałbym zauważyć, że ten medal ma 2 strony.

A zatem: może zamiast odpowiedniego paragrafu do umowy o pracę dać godziwe wynagrodzenie, nie oszukiwać na zusie i podatkach ( na papierze minimum reszta pod stołem ), nie zmuszać do bezpłatnych nadgodzin, nie robić łaski dając urlop, nie zwalniać dyscyplinarnie za zwolnienie lekarskie, nie stosować mobbingu, być życzliwym i uprzejmym ( a co najmniej grzecznym ) dla swoich pracowników.

Zadowolonemu pracownikowi coś takiego nie przyjdzie do głowy.

I nie piszcie proszę, że nikt nikogo nie zmusza do pracy w tej firmie. Praca to konieczność a uczciwych pracodawców to ja jeszcze nie spotkałem.... Pracowałem w kilku miejscach w swoim czasie i wiem co mówię... Kryminał. Jak całe to zanikające żałosne państewko.

Też nie pozostawałem dłużny jeżeli ktoś na to zasłużył.

Rozumiem jednak, że w tym przypadku mamy do czynienia z chęcią zysku a nie słusznym odwetem.

Nie popieram.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Do szanowynych "starych "uzytkownikow forum prosba zeby postami powyzej ( niektorymi ) nie popierac tego rodzaju zachowani i nie dawac wskazowek co zrobic i jak bedzie "bezpieczniej"

 

Przeciez napisalem tak z punktu widzenia pracodawcy i chodzilo mi o przpeisy w umowie o prace zabezpieczajace prawa pracodawcy (szefa, pomyslodawcy projektu, firme itp.) Czytanie ze zrozumieniem sie klania? :unsure:

 

edit: dodam od siebie: znajomy kilka miesiecy temu chwalil sie nazwa pewnego stowarzyszenia, ktore rejestruje wlasnie w sadzie. nazwa tego (przyszlego) stowarzyszenia przewijala sie nawet w mediach. Pozniej mowil mi nawet wprost! ze trzeba bedzie zarejestrowac jakas domene! powtarzam, mowil mi, nie zwiazanemu z tym stowarzyszeniem! Do dzisiaj najwazniejsze domeny .pl i .org.pl z nazwa tego "stowarzyszenia" sa wolne! Od wrzesnia 2007! Inny przyklad: w mediach nie tylko elektronicznych wielki projekt technologiczny jest opisywany, nazwa prawie w kazdym tytule. Do dzis domeny sa wolne! Jak to nazwac? raczej nie glupota. nieswiadomoscia raczej i tyle. Pisze to raczej ku przestrodze dla innych co moze przeczytaja to w ramach edukacyjnych. Ale sa tez pozytywne przyklady. Rozmawialem z pewnym prof. o pewnym projekcie, takze o mojej stronie www, cos tam napomknalem o domenach. Potem on mi opowiadal o swojej fundacji, zapytalem sie ponownie o nazwe, a on dodal, ze "ale domene mamy juz zarejestrowana"! hehe Jak widac, mozna! mozna byc swiadomym potencjalu domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę, ze nikt nie zauważył pewnej ironii w moim pierwszym poście, tylko od razu straszy się prokuratorem. Widzę też, że sporo tutaj pracodawców, którzy wypowiadają się o "uczciwości". Jestem zarówno pracownikiem dla innych jak i mam własną firmę z pracownikami, więc mam pełen ogląd sytuacji. Nie rozśmieszajcie się, że jesteście tacy wspaniali i przestańcie pisać tym PRowskim bełkotem w stylu "budowanie zespołu". Waszym, naszym, celem jest maksymalizacja zysków, a nie dobro pracownika zwłaszcza korporacyjnego. Jeżeli się robi komuś dobrze to tylko po to, żeby równać do średniej, albo ogłaszać to dumnie w reklamach np. Gazety Prawnej.

 

Mój pomysł jest prosty i mało cwaniacki. Zarejestrowałem domeny i ubiegłem firmę (nie wiem czy w ogóle chce), ale również właśnie cwaniaków. Domeny po prostu oddam jeśli będą potrzebne - po kosztach rejestracji. Proste to chyba, no nie?

 

.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzę, ze nikt nie zauważył pewnej ironii w moim pierwszym poście, tylko od razu straszy się prokuratorem. Widzę też, że sporo tutaj pracodawców, którzy wypowiadają się o "uczciwości". Jestem zarówno pracownikiem dla innych jak i mam własną firmę z pracownikami, więc mam pełen ogląd sytuacji. Nie rozśmieszajcie się, że jesteście tacy wspaniali i przestańcie pisać tym PRowskim bełkotem w stylu "budowanie zespołu". Waszym, naszym, celem jest maksymalizacja zysków, a nie dobro pracownika zwłaszcza korporacyjnego. Jeżeli się robi komuś dobrze to tylko po to, żeby równać do średniej, albo ogłaszać to dumnie w reklamach np. Gazety Prawnej.

 

Mój pomysł jest prosty i mało cwaniacki. Zarejestrowałem domeny i ubiegłem firmę (nie wiem czy w ogóle chce), ale również właśnie cwaniaków. Domeny po prostu oddam jeśli będą potrzebne - po kosztach rejestracji. Proste to chyba, no nie?

 

.

 

To po co na kolege ja chciales rejestrowac?

Share this post


Link to post
Share on other sites
To po co na kolege ja chciales rejestrowac?

 

 

 

Przecież napisałem, że chodzi tu o ironię. "Taka duża firma" a robi takie błędy, że ktoś mógłby być takim cwaniakiem i rejestrować na kolegów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzę, ze nikt nie zauważył pewnej ironii w moim pierwszym poście, tylko od razu straszy się prokuratorem. Widzę też, że sporo tutaj pracodawców, którzy wypowiadają się o "uczciwości". Jestem zarówno pracownikiem dla innych jak i mam własną firmę z pracownikami, więc mam pełen ogląd sytuacji. Nie rozśmieszajcie się, że jesteście tacy wspaniali i przestańcie pisać tym PRowskim bełkotem w stylu "budowanie zespołu". Waszym, naszym, celem jest maksymalizacja zysków, a nie dobro pracownika zwłaszcza korporacyjnego. Jeżeli się robi komuś dobrze to tylko po to, żeby równać do średniej, albo ogłaszać to dumnie w reklamach np. Gazety Prawnej.

 

Mój pomysł jest prosty i mało cwaniacki. Zarejestrowałem domeny i ubiegłem firmę (nie wiem czy w ogóle chce), ale również właśnie cwaniaków. Domeny po prostu oddam jeśli będą potrzebne - po kosztach rejestracji. Proste to chyba, no nie?

 

.

 

 

hihi jaka nagła zmiana poglądów.

 

Teraz wyjdziesz na wzorowego pracownika. Kupił 12 domen z własnej kasy dla firmy :unsure:

 

każdy szef to doceni

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zarejestrowałem domeny i ubiegłem firmę (nie wiem czy w ogóle chce), ale również właśnie cwaniaków. Domeny po prostu oddam jeśli będą potrzebne - po kosztach rejestracji. Proste to chyba, no nie?

 

 

Ale nie martw sie o etyke w domenowym biznesie. Ta umarla w pierwszym dniu handlu domenami. Tu nie ma zmiluj. Dzis powiesz anzwe, za sekund pare juz w rezerwacji moze byc przez kogos innego...bez skrupulow, hehe. tak ze kazdy robi, to co uwaza za sluszne i na wlasna odpowiedzialnosc. rejestrujesz trademarka - mozesz miec pecha, rejestrujesz zwykla domene, co najwyzej stracisz prace, ale tez mozesz miec paragrafy na glowie i niepotrzebne zamieszanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×