Jump to content

sinsin

Użytkownik
  • Content Count

    106
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by sinsin


  1. A od siebie dorzucę sprawę domeny af.pl

     

    Pewna firma (dane nie mogą być niestety póki co ujawnione - ciągle czekam na decyzję PIIT w tej sprawie) pozwała mojego klienta przed PIIT. Roszczenia były niedorzeczne oczywiście bo przy takiej 2 - literówce konfuzja nazw jest bardzo możliwa. Po drugiej stronie mocna wydawałoby się i znana kancelaria rzeczników patentowych i radców prawnych. No ale argumenty wyssane z palca - typowy reverse c.s. Sprawę przegrali i teraz migają się od zapłaty kosztów dla mojego klienta :) no ale cóż... Jak widać prób odebrania domen jest proporcjonalnie do wartości domeny. Tego typu praktyk będzie coraz więcej - najważniejsze to zaopatrzyć się w dobrą pomoc prawną i się nie poddawać ;) nie żeby to była kryptoreklama ;P


  2. ustawa o Świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. 2002. 144. 1204)

     

    Art. 14. 1. Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.

    2. Usługodawca, który otrzymał urzędowe zawiadomienie o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie ponosi odpowiedzialności względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych.

    3. Usługodawca, który uzyskał wiarygodną wiadomość o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie odpowiada względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych, jeżeli niezwłocznie zawiadomił usługobiorcę o zamiarze uniemożliwienia do nich dostępu.

    4. (14) Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się, jeżeli usługodawca przejął kontrolę nad usługobiorcą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.

     

    A termin 48h jest wyssany z palca - w ustawie brak jest terminu - a oznacza to moim zdaniem, iż zaznajomienie się usługodawcy z zawiadomieniem lub wiarygodną wiadomością wymaga podjęcia działań z jego strony już od tej chwili zaznajomienia się.

     

    Poza tym często spotykana jest inna praktyka - postanowienie prokuratury o zamknięciu danego serwera lub postanowienie sądu wydane w postępowaniu zabezpieczającym - ale to nie są akty prawne powszechnie obowiązujące, tylko akty w sprawach indywidualnych


  3. To typowe czyny nieuczciwej konkurencji, a także naruszenie praw do znaku towarowego najczęściej nie mówiąc już o prawie do firmy. Pole do popisu dla prawnika ogromne. Sprawy ewidentnie do wygrania. A sprawa nie musi ciągnąć się latami - można to załatwić przez postępowanie zabezpieczające - sam tak raz robiłem. W ciągu 10 dni reklamy nie było


  4. No to skoro mamy reklamę usług oficjalną na forum to ja pozwolę sobie również zareklamować moje usługi:

     

    pomoc prawna wraz z reprezentowaniem przed sądami arbitrażowymi lub powszechnymi w Polsce bez wstępnych opłat. Pobieram success fee. W postępowaniu przed PIIT - dopiero w momencie gdy koszty zostaną zasądzone stronie wygrywającej (mi) od przeciwnika. Przy czym 1/3 oddają drugiej stronie - więc jeszcze na tym zarabia.

     

    Porady prawne oczywiście za darmo. Opinie pisemne od 100zł. Do tego konstruowanie umów od 100zł/umowa.

     

     

    Odnośnie reprezentowania przed sądami powszechnymi - jestem radcą prawnym więc mam uprawnienia. Do tego doktorantem UJ właśnie w branży IP :)


  5. ustawa o partiach politycznych (Dz.U.2001.79.857)

     

    Art. 17. Nazwa, skrót nazwy i symbol graficzny partii politycznej zgłoszonej do ewidencji w sposób określony w art. 11 korzystają z ochrony prawnej przewidzianej dla dóbr osobistych.

     

    czyli vide "nazwisko i imię w domenie" z tą różnicą, że tutaj mamy skonkretyzowany podmiot którego dobro osobiste może zostać naruszone (zagrożone w niektórych przypadkach - np. zestawienie nazwy partii i słów obraźliwych itp.).

     

    Oczywiście najlepiej pod taką domeną nie prowadzić strony internetowej o danej partii - oferowanie do sprzedaży wydaje się być legalne i nie może zostać uznane za naruszenie dobra.


  6. Wszystko zależy od tego czy to nazwisko jest jednoznacznie kojarzone z daną osobą - rozumiem, że posłużyłeś się zdjęciem tej osoby - naraziłeś się na roszczenia oparte o prawo autorskie.

     

    Ale odnośnie samej domeny - rejestracje i sprzedaż praw do domeny zawierającej nazwisko - nawet pseudonim znanej osoby sama w sobie nie jest ex lege zakazana i nie będzie stanowić naruszenia dóbr osobistych, a tylko na tych przepisach da się oprzeć ochronę w Polsce. Inaczej jest w USA na gruncie ACPA ale to inna bajka.


  7. Czy poprzez sam fakt zarejestrowania domeny można naruszyć prawa wyłączne osób trzecich - raczej nie ale teoretycznie jet to możliwe - odsyłam do ochrony renomowanych znaków towarowych.

     

    Z pewnością poprzez sam fakt zarejestrowania i celowego nie używania domeny można popełnić delikt z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - art. 3 ust.1 w zw. z art. 15 - blokowanie dostępu do rynku. To nie tylko mój pogląd ale również poparty orzeczeniem sądu (I ACz 364/08 SA w Białymstoku) a także wypowiedziami doktryny.

     

    Tak więc nie jest to do końca prawda, iż rejestrując domenę i jej nie używając można być spokojnym.


  8. jakby nie nawiązując bezpośrednio do tematu - ten motyw z prokuraturą wcale nie musi być taki głupi (oczywiście nie mówię o tej sprawie ale ogólnie). Niestety nie raz nie da się po prostu zdobyć danych abonenta domeny. Jeżeli abonent jest w pełni przekonany do swoich praw i jest po prostu uczciwy i nie boi się tego przyznać to sam, tak jak abonent tej domeny podaje dane albo robi to rejestrator. Ale jeśli tak się nie stanie to trudno te dane uzyskać. Jeśli jest to .pl to problem jest o tyle mniejszy, że zawsze można wnioskować do NASK o dane osobowe (ale tutaj często trafia się na dziwny mur - mają sporo prawników a nie rozumieją swoich obowiązków wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych). Jeśli jest to domena globalna to oczywiście zależy czy dane są ukryte - wtedy właśnie można "posłużyć" się prokuratorem który musi sam na potrzeby dochodzenia takie dane ustalić (robi to Policja) i o wynikach takiego dochodzenia musi nas poinformować. Najczęściej będzie to postanowienia umarzające ale mamy dane w ręku i można je wykorzystać.

    Podkreślam raz jeszcze - chodzi o nieuczciwe osoby, które celowo ukrywają się przed odpowiedzialnością.

     

    A co do tej sprawy - to sugeruję nie wdawać się w spór i spokojnie używać domeny byle nie wchodzić w klasy nicejskie tego znaku towarowego.


  9. Jeżeli chodzi o zagrożenie ze strony tej firmy to możesz być spokojny. Odnośnie jednak samego klienta to nie - wiązała Cię z nim umowa więc rzeczywiście możesz taką domenę stracić. Nie pamiętam orzeczenia - ale zbliżony stan faktyczny był rozpatrywany już przez PIIT. Ale jeżeli chcesz ją rzeczywiście przekazać klientowi to chyba nie ma problemu. A co do tamtej firmy.... hmm ciekaw jestem czy wystawili fakturę za usługę rejestracji domeny - jeżeli tak to chyba coś nie tak bo usługa nie została zrealizowana = faktura na usługę która nie była świadczona. nie jestem ekspertem prawa podatkowego ale niezbyt mi to pachnie dobrze. pewnie ją anulują i tak. nie sprzedawaj praw do tej domeny tej firmie tylko klientowi


  10. Dokładnie - nie rozumiem dlaczego wszyscy się tak burzą na ten arbitraż - jeśli ktoś działania niezgodnie z prawem to i tak straci domenę - przed sądem powszechnym czy też przed polubownym.

     

    A odnośnie kosztów wyżej - to ciekawe że sąd przyjął wartość sporu jako wartość rejestracji domeny B))) jako pozwany od razu skarżyłbym takie WPS, no chyba że wiem że jestem na przegranej pozycji...

     

    Ja również miałem takie sprawy przed sądem i u mnie koszty były diametralnie inne - ale to tylko dowodzi jak sądy są zaznajomione z tematyką. Nie spotkałem jeszcze orzeczenia sądu gdzie by sąd nie napisał o "własności domeny".... trochę żenujące ze względu na poziom wiedzy prawniczej jaki powinni mieć sędziowie


  11. Kodeks postępowania cywilnego

    Art. 737. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Jeżeli ustawa przewiduje rozpoznanie wniosku na rozprawie, należy ją wyznaczyć tak, aby rozprawa mogła odbyć się w terminie miesięcznym od dnia wpływu wniosku.

     

    Co do kosztów postępowania to są mniejsze.

    Czy kiedykolwiek prowadziłeś taką sprawę, byłeś jej uczestnikiem?

     

    postępowanie przed Sądem Polubownym przy PIIT w wypadku przegranej:

     

    -3000zł wpis przy 1 arbitrze

    -koszt pomoc prawnej

     

    W sumie ok. kwota do 5000zł, a może być wzajemnie zniesiona.

     

     

     

    W postępowaniu przed sądem powszechnym:

     

    wpis zależy od wartości domeny - i na tym etapie zaczynają się już schody - może to być kwota nawet kilku tysięcy zł

     

    opłata za przeprowadzenie opinii przez biegłych - na 100% sąd zażyczy sobie takich opinii - koszt - 1000-2000zł albo i więcej

     

    koszt zastępstwa procesowego: w takich sprawa w granicach kilku tysięcy złotych - oczywiście sąd nie musi zasądzać w całości ale stosując stawki minimalne i i ich iloczyn.

     

     

    Reasumując: postępowanie arbitrażowe jest tańsze jest również szybsze. Moje wypowiedzi nie są ukierunkowane na jedną tylko stronę ale na przedstawienie problemu.

     

    To czy jest krótsze odpowiada danej osobie zależy od tego po której stronie siedzi...


  12. UOKiK sprawę analizuje już od dwóch lat chyba...

     

    A jeżeli chodzi o zapis - tak..może niefortunnie zostało to napisane, że abonent traci prawa do domeny - chyba lepiej byłoby gdyby NASK wyraźnie odniósł się do tej klauzuli i zapewnił strony, że jeżeli abonent nie zgodzi się na arbitraż to wykona natychmiastowo postanowienie zabezpieczające sądu w przedmiocie zablokowania domeny - a takie postanowienie można bardzo szybko uzyskać w sądzie powszechnym - no i jeśli abonent jest taki pewnych swych racji to nie musi się obawiać, ale jeśli nie...... to lepiej nie myśleć ile zapłaci za koszty postępowania dowodowego przed sądem powszechnym B)

     

     

    A tak na marginesie - nie muszę chyba nikomu przypominać, iż te przepisy - o niedozwolonych klauzulach stosujemy tylko do konsumentów....? A nie jednokrotnie chyba na tym forum było mówione kto może być konsumentem. Tak więc obawiam się, iż większości z obecnych tu rozmówców dyskusja ta nie dotyczy.


  13. Z pewnością nie próbuj jej nawet sprzedawać konkurencji bo będą chcieli Cię pociągnąć do odpowiedzialności odszkodowawczej a od konkurencji jeszcze łatwiej ją wyrwą niż od Ciebie.

     

    Wszystko zależy od tego czy rzeczywiście domena była przez nich wykorzystywana do prowadzenia działalności. Jeżeli tak to może to zostać potraktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji - pewnie art.3 uznk - i ważna uwaga - przyjmuje się obecnie raczej, że takiego czynu może dokonać również osoba fizyczna nie prowadząca działalności gospodarczej...

     

    Generalnie to poczekaj na ich reakcję - nie składaj propozycji cenowych


  14. Jeżeli chodzi o wyrok w sprawie sitagroup.pl (61/05/PA), to prawdą jest, że sąd oddalił powództwo w całości jednak należy przypatrzeć się uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia, które sąd oparł na fakcie, iż zarzucane czyny nieuczciwej konkurencji mógł popełnić jedynie przedsiębiorca

     

    Pozwany nie prowadzi działalności gospodarczej,

    nawet ubocznej, w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i tym samym nie

    posiada w tym zakresie legitymacji biernej.

     

    Nie można generalizować - każdy przypadek jest inny i może zostać inaczej rozstrzygnięty.

     

    Z racji tego, iż posiadam upoważnienie użytkownika tego forum mogę przedstawić stan sprawy związany z domeną AF.PL - wyrok będziemy chcieli opublikować.

     

    Jednak ze spółek znanych w europie w branży budowlanej wniosła pozew i wysunęła roszczenia związane z tą domeną. Nasza linia obrony opierała się o reverse domain hijacking i udało się... choć sam nie byłem 100% pewny jak się sprawa zakończy. Jak widać można - ale raz jeszcze powtórzę, że za każdym razem rozstrzygnięcie może być różne.

     

    Odnośnie niepodpisywania klauzuli - moim zdaniem to zły pomysł. Powód wniesie zapewne sprawę do sądu powszechnego, a tam koszty zapewne będą większe z uwagi na powołanie biegłych


  15. Nic nowego to postanowienie nie wnosi do tematu prawa domen internetowych - doktryna już dawno wypracowała takie stanowisko. I prawidłowo, że nie musi być stosunku konkurencji między podmiotami.

     

    A w Polsce ciągle pokutuje myślenie, że jeśli mam domenę .com to jest to zupełnie coś innego niż domena .pl i w ten sposób jestem "kryty". Tu nie chodzi o to, że w ten sposób przedsiębiorca blokuje rejestrację innych domen - dochodzi swoich praw z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji po prostu.

     

    Choć nie raz miałem już sprawy gdzie odbywało się to odwrotnie - czyli przedsiębiorca nadużywał swojej pozycji - reverse domain hijacking - jedna sprawa nawet z tego forum i może wkrótce opublikujemy wyrok - myślę że osobom z branży domenowej się spodoba ;)


  16. 1.

     

    Prawo własności przemysłowej

    Art. 129. 1. Nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, które:

    1) nie mogą być znakiem towarowym;

    2) nie mają dostatecznych znamion odróżniających.

    2. Z zastrzeżeniem art. 130 nie mają dostatecznych znamion odróżniających oznaczenia, które:

    1) nie nadają się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostały zgłoszone;

    2) składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności;

    3) weszły do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych.

     

    Do tego wyrok WSA w Warszawie z dnia 2007.10.09 VI SA/Wa 1451/07

    1. Przy ocenie zdolności rejestracyjnej należy brać pod uwagę interesy wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Przyznanie zdolności rejestracyjnej nie może służyć monopolizacji przez jednego przedsiębiorcę oznaczeń należących do domeny publicznej.

    2. Nie może budzić wątpliwości, że słowo "miodula" to w języku polskim oznaczenie rodzaju wyrobu alkoholowego, a z kolei wyraz "ognista" stanowi w wyobrażeniach konsumentów o mocy tego wyrobu. Zestawienie tych wyrazów posiada zatem jedynie swoje opisowe, dosłowne znaczenie i tylko tak może być postrzegane. Taki znak nie spełnia prawidłowo funkcji odróżniającej, ponieważ nie ma żadnych cech (znamion), które utkwiłyby w pamięci odbiorcy i pozwoliły zindywidualizować dany towar na rynku wśród towarów tego samego rodzaju, ale pochodzących z różnych przedsiębiorstw.

     

    Odpowiedź : raczej nie

     

    2.

     

    a) nieużywanie w domenie liter pl nie powoduje wyłączenia możliwości naruszenia znaku towarowego takie litery zawierającego

     

    ;) zarejestrować domenę możesz zawsze, sprzedawać towar również - ale jeśli oznaczenie uzyska ochronę to wtedy naruszysz prawa z rejestracji

     

    c)

     

    Art. 132. 1. (70) Nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli znak ten jest identyczny lub podobny do:

    1) zarejestrowanego oznaczenia geograficznego, chyba że zgłaszający jest uprawniony do używania tego oznaczenia, a udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy nie ograniczy nadmiernie możliwości używania zarejestrowanego oznaczenia geograficznego przez innych uprawnionych;

    11) (71) zarejestrowanego oznaczenia geograficznego lub nazwy pochodzenia produktu rolnego lub środka spożywczego, o których mowa w rozporządzeniu Rady (WE) nr 510/2006 z dnia 20 marca 2006 r. w sprawie ochrony oznaczeń geograficznych i nazw pochodzenia produktów rolnych i środków spożywczych (Dz. Urz. UE L 93 z 31.03.2006 r., str. 12);

    12) (72) zarejestrowanego oznaczenia geograficznego napoju spirytusowego, o którym mowa w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 110/2008 z dnia 15 stycznia 2008 r. w sprawie definicji, opisu, prezentacji, etykietowania i ochrony oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych oraz uchylającym rozporządzenie Rady (EWG) nr 1576/89 (Dz. Urz. WE L 39 z 13.02.2008, str. 16), oraz oznaczenia geograficznego wpisanego na krajową listę chronionych oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych na podstawie ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz. U. Nr 208, poz. 1539 oraz z 2008 r. Nr 171, poz. 1056);

    2) znaku, który przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego, był powszechnie znany i używany jako znak towarowy dla towarów pochodzących od innej osoby;

    3) wcześniej zarejestrowanego w Rzeczypospolitej Polskiej znaku towarowego, którego ochrona wygasła, jeżeli od daty wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy do dnia zgłoszenia podobnego znaku przez inną osobę nie upłynął, z zastrzeżeniem art. 133, okres 2 lat.

    2. Nie udziela się prawa ochronnego na znak towarowy:

    1) identyczny do znaku towarowego zarejestrowanego lub zgłoszonego do rejestracji (o ile znak taki zostanie zarejestrowany) z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla identycznych towarów;

    2) (73) identyczny lub podobny do znaku towarowego, na który udzielono prawa ochronnego lub zgłoszonego w celu uzyskania prawa ochronnego (o ile na znak taki zostanie udzielone prawo ochronne) z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje w szczególności ryzyko skojarzenia znaku ze znakiem wcześniejszym;

    3) identyczny lub podobny do renomowanego znaku towarowego zarejestrowanego lub zgłoszonego z wcześniejszym pierwszeństwem do rejestracji (o ile znak taki zostanie zarejestrowany) na rzecz innej osoby dla jakichkolwiek towarów, jeżeli mogłoby to przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego. Przepis ten stosuje się odpowiednio do znaku powszechnie znanego.

    3. (74) Ochrona znaku towarowego zawierającego oznaczenia, o których mowa w art. 131 ust. 2 pkt 2-4, oraz symbole, o których mowa w art. 131 ust. 2 pkt 5, bądź oznaczenia odnoszące się do pochodzenia towaru, nie wyłącza możliwości uzyskania prawa ochronnego przez innego przedsiębiorcę na znak towarowy zawierający takie same elementy dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli znaki te mogą być w obrocie łatwo odróżniane.

    4. Przepis ust. 3 stosuje się odpowiednio do tytułów prasowych jako znaków towarowych zawierających wyrazy lub kombinacje wyrazów zwyczajowo powszechnie używanych na rynku prasowym.

    5. (75) Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio, w przypadku gdy znak towarowy lub oznaczenie geograficzne zostało zgłoszone lub zarejestrowane w trybie, o którym mowa w art. 4.

    6. (76) Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio, gdy wspólnotowy znak towarowy korzysta na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z prawa z wcześniejszej rejestracji znaku towarowego zgodnie z przepisami art. 34 i 35 rozporządzenia Rady (WE) nr 40/94 z dnia 20 grudnia 1993 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (Dz. Urz. WE L 11 z 14.01.1994, str. 1, z późn. zm.; Dz. Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 17, t. 1, str. 146, z późn. zm.).

     

    Ponadto napój spirytusowy może być zarejestrowany jako chronione oznaczenie geograficzne w myśl rozporządzenia 110/2008 w sprawie definicji, opisu, prezentacji, etykietowania i ochrony oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych oraz uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 1576/89, ale to już inna bajka...

     

     

    3.

     

    Domeny z pewnością, znaki raczej również - choć jak mowa wyżej wątpliwa jest ich rejestracja - ale UPRP podejmuje czasami dziwne decyzje...

×