Jak to już wyżej napisano - taki system od dawna funkcjonuje choć na różnych poziomach. I jak @Saint napisał na zasadach partnerstwa ("za darmola") nie ma co liczyć na konkretne wykonanie pracy.
Zupełnie niedawno robiliśmy kolejną społecznościówkę na zamówienie klienta, który już od początku mówił o szybkim odsprzedaniu serwisu. Wkrótce zaczynamy kolejny projekt w którym klient mający znajomości w danej branży także chce wysoko sprzedać (znowu) społecznościówkę ot domena + społeczność + ubieramy to w buzzwordy: web 2.0, social etc. + profesjonalne wykonanie = możliwy sukces
Tak więc patrząc z perspektywy naszej firmy - w tej chwili prawie każde zlecenie na społecznościówkę jest obliczone na opchnięcie tego szybko, na ogół ktoś już ma potencjalne firmy, koncerny zainteresowane takim gotowym serwisem.
To oczywiście wycinek z tego tematu - trudno, żeby na każdej domenie robić 1234582 serwis społecznościowy Nie mniej, jeszcze (kryzys idzie?) te web dwa zero jest największym czynnikiem zwiększającym cenę