SPAM a wysyłanie ofert do firm.

[Mr.Tea 46]

Cześć,

może ktoś z Was orientuje się dokładnie jak to jest z interpretowaniem wysyłania zapytań do firm.

Wydaje mi się, że można wysyłać na adresy, które są podane jako firmowe bez ograniczeń.

 

 

[olsza 1]

nie do końca "bez ograniczeń", na stronie GIODO znajdziesz informacje, do 25 grudnia 2014 było tak, że można wysłać tylko na publicznych maili (tj. podane np. na oficjalnej stronie firmowej ) zapytanie odnośnie wysłania oferty (na stronie GIODO jest dokładnie opisane co takie zapytanie może zawierać), i takie zapytanie można tylko wysłać do maili firmowych, ale do osób prv już nie... oraz oferta powinna być związana z daną działalnością, np. do firmy komputerowej, można wysłać zapytanie odnośnie np. recyklingu ,bo firma komputerowa może używane komputery oddawać do recyklingu, ale np. zapytanie ofertowe odnośnie produktów spożywczych już nie powinna firma komputerowa dostawać, gdyż taka firma nie ma nic ze spożywczymi produktami...

po 25 grudnia 2014 przepisy się zmieniły na bardziej ostrzejsze, ale dokładniejszych zmian nie znam dokładnie

[Kangur 1,649]

Można było dużo więcej, ale zmiany pojawiają się co pewien czas.

Edited April 13, 2015 by Kangur

[Mr.Tea 46]

Tak naprawdę to dalej nie wiadomo jak interpretować te nowelizacje.

Pozostaje dzwonić albo jeździć. Chyba, że "wynajmę podmiot", który wyśle w moim imieniu zapytania.

 

Sam dostaję takie oferty i nie robię afery z tego powodu bo w 80% przypadków nawiązują do profilu dz.gosp. ale wiadomo jak ktoś nie ma co robić to zaraz może na mnie donieść.

[Kangur 1,649]

.. ale wiadomo jak ktoś nie ma co robić to zaraz może na mnie donieść.

Oszczędź sobie takie komentarze. Sam mam dosyć takich, którzy nie szanują czasu innych.

Być może nie mają co robić i myślą, że każdy tylko czeka, by wysłać im swoje pieniądze.

[umberto 1,049]

Cześć,

może ktoś z Was orientuje się dokładnie jak to jest z interpretowaniem wysyłania zapytań do firm.

Wydaje mi się, że można wysyłać na adresy, które są podane jako firmowe bez ograniczeń.

 

Ważną kwestią jest też rozróżnienie czy adres e-mail jest "prywatny" czy "firmowy". Niestety, ja w te kary w ustawie nie wierzę, jeszcze nie widziałem wyroku za spam, który doprowadziłby spamera do bankructwa. Dlatego jest po staremu, wszyscy leją ciepłym moczem na ustawę, co widzę po strumieniu spamowych pseudozapytań ofertowych. "Niska szkodliwość społeczna czynu" - takiej odpowiedzi się spodziewam ze strony stosownych organów.