Grałeś w pirata? Jesteś namierzony.

[epson 370]

Bezprecedensowa sprawa związana z piractwem w Polsce.

"Właściciel praw autorskich do gry Painkiller: Resurrection, firma Homegrown Games, zdobyła setki adresów IP klientów sieci Netia, którzy używali nielegalnych kopii do grania w trybie multiplayer. Teraz do sądu trafił pozew, w którym firma żąda udostępnienia danych osobowych od polskiego operatora.

 

Firma posiada nie tylko adresy IP, lecz również informację o hoście, godzinie logowania do gry oraz wylogowywania się z niej. Bez dodatkowych danych użytkownicy mogliby się czuć bezpiecznie i pewnie, ponieważ Netia w swojej sieci wykorzystuje dynamicznie adresy IP.

 

 

... Zastanawia skuteczność firmy w pozyskaniu adresów IP - najprawdopodobniej udało się to zrobić przy użyciu fragmentu kodu zaszytego w samej grze.

 

Więcej...

 

To się będzie działo

Ciekawi mnie to... czy to jest taka podpucha / straszak? czy naprawdę sprawa trafi do sądu?

[umberto 1,049]

Pozostaje Hotspotshield.

[zakręcony 0]

Jest też inna opcja: legalność

[DESiGNER 34]

Jest też inna opcja: legalność

 

Z tego co pamiętam ta gra jak i podstawowa wersja była za 20zł . Chytrus x2 traci

[epson 370]

Tylko że tu już nie chodzi o legalność czy nielegalność gry.. chodzi o sam fakt tego że właśnie w taki sposób sprawa będzie załatwiana.. Poprzez namierzanie komputera. Czy tak można? (policja kryminalna do swoich operacji używa tego podobnego "sposobu" namierzając pedofilów, itp ... ale żeby przeciwko dzieciakom tak robić?)

Czy "zaszycie odpowiedniego kodu w grze" do namierzania jest legalne?

[Renek 0]

Czy "zaszycie odpowiedniego kodu w grze" do namierzania jest legalne?

Wystarczy zaszyć odpowiedni podpunkt w licencji... i tak nikt normalny tego nie czyta, a jak czyta to nie rozumie. A jak czyta i rozumie to zaraz zapomina.

 

Pozdrawiam!

[epson 370]

Wystarczy zaszyć odpowiedni podpunkt w licencji... i tak nikt normalny tego nie czyta, a jak czyta to nie rozumie. A jak czyta i rozumie to zaraz zapomina.

.. konkretnie wytłumaczone

Edited April 21, 2010 by epson

[Renek 0]

.. konkretnie wytłumaczone

Stanisław Lem nie tylko przewidział wiele różnych wynalazków i odkryć... przewidział również licencje do nich.

Pozdrawiam!

[zakręcony 0]

Nie chodzi o legalność? A o co? Ty możesz kraść, a Oni nie mogą z tym walczyć? Albo jak okradnie Cię dzieciak, to mniej stracisz niż okradł by Cię dorosły?

 

ps. to Ty nie tyczy sie Ciebie oczywiście

[uzytkownik 3]

Wystarczy zaszyć odpowiedni podpunkt w licencji... i tak nikt normalny tego nie czyta, a jak czyta to nie rozumie. A jak czyta i rozumie to zaraz zapomina.

 

Pozdrawiam!

 

Rzekłbym, że raczej olewa niż zapomina

Edited April 21, 2010 by uzytkownik

[umberto 1,049]

Mniej więcej w tym samym temacie

 

 

Government requests directed to Google and YouTube

Like other technology and communications companies, we regularly receive requests from government agencies around the world to remove content from our services, or provide information about users of our services and products. The map shows the number of requests that we received between July 1, 2009 and December 31, 2009, with certain limitations.

http://www.google.com/governmentrequests/faq.html

[Dropped.pl 209]

Czy "zaszycie odpowiedniego kodu w grze" do namierzania jest legalne?

Przecież w logach każdego serwera (także serwera gry) jest zwykle zapisywane, z jakiego adresu IP nastąpiło połączenie. Ta "technika namierzania" ma tyle lat co protokół TCP/IP;)