zakręcony

E tam jak ktoś nie czyta regulaminu, to wysyłając mesa mysli, że płaci 1zł, po przeczytaniu regulaminu: wszystko pieknie opisane... oczywiście jest gra wielkości literek po przeprowadzeniu testu, tak że łatwo się nabrać

Najlepiej będzie jak pojdziesz do księgowej i spytasz się czy wogóle możesz handlowac legalnie domenkami nie będąc VATowcem

Może i któtki, ale niektórym i to nie będzie dane Gratulacje

Jak ktos tu napisał, rzucanie palenia to indywidualne podejście. Jeden potrzebuje bodźca (np: złe wyniki badań), inny cudownych wynalazków (plastry, gumy, e-fajki), kolejny szamana (hipnozy, namagnetyzowane wody i takie tam hokus pokusy), inny silnej woli (wstaje i mówi koniec, czy coś takiego)... Ja rzucałem kilkanaście razy, miałem okresy bez fajek: tydzień, miesiąc, raz nawet 6 miesiecy. Po 16 latach trucia się przeciętnie paczką dziennie, powiedziałem, uj z tym i od 22 miesięcy nie palę. Co dziwne, zanim powiedziałem uj z tym, to miałem ciągoty do fajek, kręciło, kusiło i co tam jeszcze, a jak powiedziałem to nawet raz nie zakusiło by sobie podjarać. Może więc sposobem jest powiedzenie: uj z tym

Nie chodzi o legalność? A o co? Ty możesz kraść, a Oni nie mogą z tym walczyć? Albo jak okradnie Cię dzieciak, to mniej stracisz niż okradł by Cię dorosły? ps. to Ty nie tyczy sie Ciebie oczywiście

Jest też inna opcja: legalność

zdecydowanie 1 opcja, ale faceci chyba maja ogólnie problemy z kolorami

[*]

Ostatno wyjąłem od nich z 30 domen za jednym machnięciem... Nie zauważyłem najmniejszych problemów, baa nawet jednego

Bez tankowania miało być nudno, a tu prosze, troszkę deszczu i jak piekny wyścig wyszedł

Ale niedoczytanie regulaminu, to nie jest ich, a tylko i wyłącznie Twoja wina. Nie musiałeś wykupywać u nich usługi. Jak nie chciało Ci się tego czytać mogłeś iść gdzie indziej. Regulaminy są po to, by je czytać, a że niektore firmy walą sryliony znaków by zniechęcić Klienta do przeczytania tego, to nic nie poradzisz, albo podpisujesz coś w ciemno i ponosisz tego konsekwencje, albo znajdziesz czas i nie dasz się zrobić w ... Zgadzam się, że domeny to jest firma, którą nalezy z racji ich polityki omijać jak najszerszym łukiem i tu popieram Ciebie w 100%

W miarę? - Możesz to rozwinąć?

Dlaczego przeginają? Podałeś prawidłowe dane, wysyłasz i masz załatwione. Pomysliłeś się w numerku, czy literce, może da się odkręcić... Oszukałeś, tracisz...

Również się przymierzam do DOTPAY ze względu na łatwe powiązanie ich z www

I zaczną się kolejne: czemu mojego pamietniczka nie chce indeksować na bieżąco tak jak ma się to w portalu gazety ABC