Przechwycenie domeny - firma straszy

[mrjozo 2]

Witam,

 

wpadła mi ostatnio domena - dla mnie jak kilkadziesiąt innych bez żadnego znaczenia poza PR

 

Odezwała się firma która chciała ją odkupić - więc jak zwykle zaproponowałem kwotę odkupu jaką proponuję w tych sytuacjach (mniej niż 1000zł brutto) Na to otrzymałem maila iż za odkupienie "ich" domeny będą żądać 2 tys złotych kary. Nie znalazłem w UP żadnej wzmianki aby taka nazwa była chroniona, na domenie nie ma reklam, tematyka inna więc dla mnie sytacja wygląda na straszenie i chęć odebrania domeny z free. Co poradzicie w takich sytacji? Osobiście mam już gotowego maila z ofertą sprzedaży kilkanaście razy większą niż oferowałem i deadline na decyzje po czym brak możliwości odkupu domeny.

 

Proszę nie podawać nazwy domeny w postach

[Jackal 1]

Jeśli nie mają zarejestrowanej w UP tej domeny i zapomnieli ją przedłużyć to mogą Cię tylko straszyć, napisz że robisz im tylko przysługę bo chcesz im tą domenę sprzedać po tym jak ją sobie odpuścili. A jeśli nie będą chcieli zapłacić tyle ile żądasz to napisz im jeszcze że sprzedasz tą domenę konkurencji która chce dać dużo więcej

[bartxx86 243]

A jeśli nie będą chcieli zapłacić tyle ile żądasz to napisz im jeszcze że sprzedasz tą domenę konkurencji która chce dać dużo więcej

 

To byłaby jedna z głupszych rzeczy jaką mógłby zrobić.

[mrjozo 2]

Mi na sprzedaży nie zależy bo domenę wykorzystuję ale jak ktoś wyjeżdża od razu z tekstem o jakichś karach rzędu 2k przy cenie sprzedaży domeny poniżej 1k to troche mnie bawi a jednocześnie nie lubię takich zachowań

[bartxx86 243]

Mi na sprzedaży nie zależy bo domenę wykorzystuję ale jak ktoś wyjeżdża od razu z tekstem o jakichś karach rzędu 2k przy cenie sprzedaży domeny poniżej 1k to troche mnie bawi a jednocześnie nie lubię takich zachowań

 

Ja napisałbym mu grzecznie, że domena nie jest nabywana "dożywotnio" i konieczne jest jej przedłużanie co roku, a ponieważ jak widać nie dokonali tego, zmieniła ona abonenta. Odnośnie ich kary zapytaj gdzie mają takie prawo

[Tomek1974 0]

Może grzecznie im odpisz na jakich zasadach domena znalazła się w Twoich rękach. Procedura taka sama jak każda inna. Jak były właściciel ma inne zdanie, to niech idzie sobie do sądu. Nie dość, że jej w ten sposób nie odzyska, to w dodatku straci więcej niż gdyby ją odkupił według Twojej ceny.

 

Ponadto... jak sprawa trafi do sądu, to Ty albo odsprzedasz ją komuś innemu, albo jej nie opłacisz na następny rok i w efekcie ona spadnie. Gdyby tak było, to w takiej sytuacji pozew stanie się bezprzedmiotowy.

 

Pozdrawiam

Tomek

[Kangur 1,649]

Na to otrzymałem maila iż za odkupienie "ich" domeny będą żądać 2 tys złotych kary.

Podali jakąś podstawę prawną takiego żądania ?

A jeśli nie będą chcieli zapłacić tyle ile żądasz to napisz im jeszcze że sprzedasz tą domenę konkurencji która chce dać dużo więcej

Gość pyta poważnie a Ty sobie żarty z niego robisz.

Wstrzymaj się z takimi radami.

[mrjozo 2]

Nie podali - cała ich odpowiedź na moją informację z ceną to jedno zdanie "to za odkupienie naszej domeny będziemy żadać kary kwota"

[Tomek1974 0]

Czyli widać, że ktoś kieruje się emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem.

 

Nałożenie kary jest możliwe wtedy i tylko wtedy, gdy jest odpowiednia ku temu podstawa prawna, a w niej określona jest wysokość kary.

 

Wiesz... możliwe, że ten kto pisał o karze miał na myśli odszkodowanie, wtedy odpowiada się do wysokości rzeczywistej szkody. No, tylko aby można było mówić o odszkodowaniu, to oni musieliby wykazać brak winy ze swojej strony oraz winę z Twojej. A na ile znam realia najprawdopodobniej było dokładnie na odwrót.

 

Tak więc... wiele wskazuje na to, że ktoś pisze Ci to co mu ślina na język przyniesie. Tylko z takiego robienia hałasu wokół siebie prawdopodobnie nic więcej nie wyniknie.

 

Pozdrawiam

Tomek

[Kangur 1,649]

Nie podali - cała ich odpowiedź na moją informację z ceną to jedno zdanie "to za odkupienie naszej domeny będziemy żadać kary kwota"

Tak myślałem.

Katalog kar jest określony w ustawach karno-skarbowych i chętnie bym się dowiedział jaki czyn zabroniony popełniłeś rejestrując ( odkupując ? ) domenę ?

Kar umownych jako rodzaju odszkodowania w tym przypadku nie spodziewałbym się bo jeżeli można tu mówić o niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązków, to raczej po ich stronie gdyż terminowo nie wnieśli opłaty za przedłużenie domeny.

Chyba, że robiłeś to w ich imieniu i zamiast przedłużyć domenę, zarejestrowałeś ją dla siebie.

Edited July 1, 2011 by Kangur

[plachcik 15]

Wytłumacz jak wygląda sytuacja z domenami.W żaden sposób się nie unoś i zachowaj kulturę wypowiedzi w mailach bez zbędnego pisania,że teraz cena wzrasta o 200 %,a wszystko powinno pójść w dobrym kierunku .

[mrjozo 2]

Domena została przechwycona w az (miała PR i tylko to mnie interesuje, wykorzystywana do SEO) Tak jak wspomniałem takie domeny traktuję obojętnie i bez problemów do tej pory odsprzedawałem jeśli ktoś wyraził chęć odkupienia

Edited July 1, 2011 by mrjozo

[Tomek1974 0]

Ale Ty im nie opowiadaj o SEO

 

Ty im wyjaśnij na jak funkcjonuje rynek wtórny domen i że w ten sposób domena znalazła się w Twoich rękach. Opisz im procedurę - krok po kroku - przechwytywania domen ze szczególnym uwzględnieniem roli byłych właścicieli domeny. Tzn. że na kilka tygodni przed wygaśnięciem domeny, firma obsługująca ich domenę wysyłała do nich mailowe i listowne monity przypominające o kończącym się termie ważności domeny i konieczności jej opłacenia na kolejny rok. Ponadto pracownik firmy AZ.pl na dzień przed wygaśnięciem domeny dzwoni do abonenta z ostatecznym przypomnieniem (możliwe, że ta procedura dotyczy tylko domen starszych niż rok, proszę o poprawienie mnie jeżeli się mylę). Później domena zostaje wyłączona, ale przez okres 14 dni można jeszcze ją opłacić i ją odzyskać.

 

Nieopłacenie jej w tym terminie skutkuje tym, że domena trafia do puli wolnych domen. Taką domenę znajdującą się w puli wolnych domen może nabyć każdy. I Ty w ten sposób ją nabyłeś.

 

Rzeczowe wyjaśnienie całej tej procedury może sprawić, że były właściciel przemyśli sprawę i sam dojdzie do wniosku, że w tej sytuacji jedynym rozsądnym posunięciem będzie jej odkupienie od Ciebie. Reszta - tak jak napisał kolega Plachcik.

 

Pozdrawiam

Tomek

Edited July 1, 2011 by Tomek1974

[Grzesiek B. 0]

Wytłumacz jak wygląda sytuacja z domenami.W żaden sposób się nie unoś i zachowaj kulturę wypowiedzi w mailach bez zbędnego pisania,że teraz cena wzrasta o 200 %,a wszystko powinno pójść w dobrym kierunku .

 

Tak, tak...Słuchaj kolegi. I napisz jeszcze, że z każdym dniem zwłoki, cena wzrasta o kolejne 10%. Tak, żeby pokazać kto tu rządzi A to wszystko po to, co by pokazać w jaką piaskownicę wdepnął...

 

G.

[plachcik 15]

Tak, tak...Słuchaj kolegi. I napisz jeszcze, że z każdym dniem zwłoki, cena wzrasta o kolejne 10%. Tak, żeby pokazać kto tu rządzi A to wszystko po to, co by pokazać w jaką piaskownicę wdepnął...

 

G.

 

Ktoś tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem

Edited July 1, 2011 by plachcik

[Tomek1974 0]

Ktoś tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem

 

Oj, może kolega ma dzisiaj gorszy dzień. Każdemu może się zdarzyć Mnie również takie się zdarzają.

Niemniej kolego Grzegorzu... wiele wskazuje na to, że opatrznie zrozumiałeś treść rady kolego Plachcika.

 

Pozdrawiam serdecznie

Tomek

[plachcik 15]

Oj, może kolega ma dzisiaj gorszy dzień. Każdemu może się zdarzyć Mnie również takie się zdarzają.

 

To prawda Jak to się mówi Oj tam Oj tam .

[Grzesiek B. 0]

Niemniej kolego Grzegorzu... wiele wskazuje na to, że opatrznie zrozumiałeś treść rady kolego Plachcika.

 

W takim razie, kolego Tomku, oświeć mnie proszę.

 

G.

[Tomek1974 0]

Hm... pojęcie "zrozumieć opatrznie" oznacza dokładnie to, że zrozumiałeś słowa kolegi Plachcika dokładnie na odwrót niż on to napisał.

 

Użyłeś cytatu:

 

Wytłumacz jak wygląda sytuacja z domenami.W żaden sposób się nie unoś i zachowaj kulturę wypowiedzi w mailach bez zbędnego pisania,że teraz cena wzrasta o 200 %,a wszystko powinno pójść w dobrym kierunku .

 

A ja zwracam uwagę, że kolega Plachcik miał na myśli

 

Wytłumacz jak wygląda sytuacja z domenami.W żaden sposób się nie unoś i zachowaj kulturę wypowiedzi w mailach bez zbędnego pisania,że teraz cena wzrasta o 200 %,a wszystko powinno pójść w dobrym kierunku .

 

Zwróciłeś uwagę tylko na końcową część zdania, ignorując środkową

 

Ale nie przejmuj się - dziś taki dzień. Większość ludzi - łącznie ze mną - jest ospała, podejmują błędne decyzje i robi "czeskie błędy". Prawdopodobnie Ty również

 

No cóż - jak pisałem każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a dziś ma go chyba większość ludzi?

 

Pozdrawiam serdecznie!

Tomek

Edited July 1, 2011 by Tomek1974

[bradiaga 29]

Hm... pojęcie "zrozumieć opatrznie" oznacza dokładnie to, że zrozumiałeś słowa kolegi Plachcika dokładnie na odwrót niż on to napisał.

 

Zawsze mi się wydawało, że rozumieć można opacznie, ale mogę się mylić.

[degone 17]

Zawsze mi się wydawało, że rozumieć można opacznie, ale mogę się mylić.

 

Pewnie napisał to nieopatrznie ;-)

[empireus 273]

Milczenie jest zlotem... Jesli ktos straszy, badz grozi, wowczas najlepiej nie odpisywac nic. Wchodzenie w dialogi z takim kims, moze byc pozniej wykorzystane przeciwko nam... Po pewnym czasie taki delikwent kruszeje i albo odzywa sie w innym tonie, albo olewa sprawe. Nie ma sensu tlumaczenie. Idac do US, gdy mamy watpliwosci, panie grzecznie acz taktownie odpowiadaja, zeby zajzec do ustawy, badz skorzystac z firmy doradczej/ksiegowej, bo one nie maja obowiazku. Tak samo tutaj - jesli ktos, rejestrujac domene nie zaznajomil sie z reglaminem NASK, to juz jest jego problem i nam nic do tego. Skoro stac go na prawnika, to rownie dobrze stac go na porade odnosnie domen. Niech albo zaplaci za taka porade, albo niech ni straszy, bo takie cos jest juz karalne w PL.

 

Z innej beczki - gdy sie wkurzaliscie na kogos, a ktos potulnie siedzial i milczal i wrecz zachowywal sie, jakby byl nieobecny, nie mieliscie wrazenia, ze w Was zlosc jeszcze bardziej potegowala? W takich sytuacjach to krzykacz wychodzi na blazna, pomimo, ze moze miec nawet racje.

 

Totez tak jak napisalem - w przypadku agresywnych klientow, najlepiej milczec. Przy okazji moze naucza sie troszke kultury i obycia...

Edited July 1, 2011 by empireus