wlodecky 5 Report post Posted February 12, 2012 Niby generyk, niby nawet dźwięczna, a jednocześnie googlarz ma swoje zdanie i klienteli zbyt szerokiej nie sugeruje, by użyć eufemizmu. Co myślicie o plenipotent.pl ? Z góry dziękuję W. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted February 12, 2012 Dopiero z internetu dowiedziałem sie, co oznacza to słowo. Domena za rok spadnie. Share this post Link to post Share on other sites
trybiano 1 Report post Posted February 12, 2012 za trudne do zapamiętania, pierwszy raz słyszę Share this post Link to post Share on other sites
DESiGNER 34 Report post Posted February 13, 2012 Nie widzę przyszłościa dla tej domeny Share this post Link to post Share on other sites
domainer 285 Report post Posted February 14, 2012 Dopiero z internetu dowiedziałem sie, co oznacza to słowo. za trudne do zapamiętania, pierwszy raz słyszę Wstyd mi za was panowie Przecież Leon Kunicki vel Kunik mąż Niny Ponimirskiej, namawia Nikodema Dyzmę, by ten został plenipotentem jego majątku ziemskiego w Koborowie. Tę powieść, a raczej serial powinien znać (jak abecadło lub Murzynka znaczy Afrykanina Bambo) każdy dorosły Polak A co do nazwy, to nie wiem czy jest w użyciu takie słowo. No, ale mogę nie wiedzieć, tak jak Nikodem Dyzma nie wiedział kto to jest etranżer (cudzoziemiec) i na spotkaniu w banku musiał zrobić przerwę, bo jak powiedział szedł na spotkanie z człowiekiem o nazwisku etranżer. Share this post Link to post Share on other sites
andrasz 271 Report post Posted February 14, 2012 Nikodem Dyzma nie wiedział kto to jest etranżer (cudzoziemiec) i na spotkaniu w banku musiał zrobić przerwę, bo jak powiedział szedł na spotkanie z człowiekiem o nazwisku etranżer. "Muszę panów opuścić bo mam spotkanie z panem Etranżerem" Jeden z niezapomnianych tekstów Nikodema Dyzmy. A co do samej domeny, to mnie się podoba, chociaż trudno tu mówić o pewnej sprzedaży. Może na swój brand weźmie któraś z firm zajmujących się na przykład zarządzaniem nieruchomościami (są to zazwyczaj miejskie kamienice) w imieniu swoich klientów. Ewentualnie kancelaria prawna zarządzająca czyimś majątkiem. Nazwa ma w sobie nutkę nostalgii, również takiego przedwojennego szyku, a jednocześnie jasno określa o co chodzi. Share this post Link to post Share on other sites