megalgal 86 Report post Posted April 14, 2012 (edited) "prawo Unii należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się ono nadaniu europejskiego tytułu egzekucyjnego, w rozumieniu rozporządzenia Nr 805/2004, wyrokowi zaocznemu wydanemu przeciwko pozwanemu, którego adres nie jest znany." http://www.monitorprawniczy.pl/index.php?m...=19&id=4183 ciekawy przykład z domeną .de Edited April 14, 2012 by megalgal Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted April 14, 2012 No dobrze, z drugiej strony jednak podanie fałszywych danych przy rejestracji domeny może skutkować prawem do wypowiedzenia przez Rejestr jej utrzymywania. Share this post Link to post Share on other sites
513581 53 Report post Posted April 14, 2012 W Polsce jesli adres jest nieznany, dolacza sie je do akt sprawy i uznaje za doreczone. Share this post Link to post Share on other sites
mdi 31 Report post Posted April 14, 2012 W Polsce jesli adres jest nieznany, dolacza sie je do akt sprawy i uznaje za doreczone. Czyli w Polsce można zostać pozwany i skazany bez możliwości obrony nawet jak pozwany nie ma zielonego pojęcia o toczącej się wobec niego jakiejkolwiek sprawy, tym bardziej że w naszym kraju nie brakuje pomyłek. Share this post Link to post Share on other sites
umberto 1,049 Report post Posted April 15, 2012 Czyli w Polsce można zostać pozwany i skazany bez możliwości obrony nawet jak pozwany nie ma zielonego pojęcia o toczącej się wobec niego jakiejkolwiek sprawy, tym bardziej że w naszym kraju nie brakuje pomyłek. Jak najbardziej. Share this post Link to post Share on other sites
promedica 8 Report post Posted April 15, 2012 Jak już jesteśmy przy absurdach sądowych to miałem dziki ubaw w sądzie. Oskarżona odwołuje się od otrzymanej kary grzywny w kwocie niskie XXXX a głównym "argumentem" jest to że kara jest zbyt wysoka bo ona jest biedna, bezrobotna, niezarejestrowana w urzędzie pracy bo i tak tam nie mają dla niej pracy (czyli damska odmiana Ferdka Kiepskiego ) schorowana (codzienna padaczka) itd itp. Adwokat z urzędu (bo oskarżona biedna, bezrobotna, schorowana) reprezentujący oskarżoną stwierdza że oskarżona nie mogła stawić się w sądzie ponieważ zawiadomienie o terminie rozprawy zostało wysyłane po jej wyjeździe na wakacje do Peru Share this post Link to post Share on other sites
pb 2,626 Report post Posted April 15, 2012 Jak już jesteśmy przy absurdach sądowych to miałem dziki ubaw w sądzie.Oskarżona odwołuje się od otrzymanej kary grzywny w kwocie niskie XXXX a głównym "argumentem" jest to że kara jest zbyt wysoka bo ona jest biedna, bezrobotna, niezarejestrowana w urzędzie pracy bo i tak tam nie mają dla niej pracy (czyli damska odmiana Ferdka Kiepskiego ) schorowana (codzienna padaczka) itd itp. Adwokat z urzędu (bo oskarżona biedna, bezrobotna, schorowana) reprezentujący oskarżoną stwierdza że oskarżona nie mogła stawić się w sądzie ponieważ zawiadomienie o terminie rozprawy zostało wysyłane po jej wyjeździe na wakacje do Peru No przecież Peru biedny kraj, pewnie budowała tam studnie w ramach wolontariatu, a adwokat też człowiek i się zwyczajnie przejęzyczył. ;-) Share this post Link to post Share on other sites
Sodeko 314 Report post Posted April 16, 2012 hahaha dobre :D większość Polaków nie potrafi stawić czoła problemom i to jest nasz "problem" Share this post Link to post Share on other sites