Spór "o" domenę, a opcja "na nią"

[Naming 72]

Założyłem wiosna b.r. opcję na pewną domenę. Miesiąc po założeniu przeze mnie opcji rozpoczął się "spór" o nią.

Dzisiaj domena jest już w rękach 'nowego" właściciela, który "roszczył" o nią..

 

..No ale przecież Opcja to Opcja - ważna 3 lata, niezależnie od stanu właścicielskiego !

 

Dlaczego whois jej nie wyświetla ?

 

[pb 2,626]

W chwili rozpoczęcia arbitrażu opcja jest usuwana, na pewno dostałeś maila z informacją o tym fakcie.

[Naming 72]

A dostanę zwrot opłaty za tzw. "niewykorzystany" okres ?

[pb 2,626]

Oczywiście że nie, nask nigdy nie zwraca za nic. ;-)

[Kangur 1,649]

Nie jesteś pierwszy ani zapewne ostatni:

http://di.pl/topic/19127-problemy-z-opcjami/

[Naming 72]

Przecież to jest Złodziejstwo..

 

Napiszę im stosownego maila, że chcę zwrot kasy za opcję.

Przecież to jest chore. Wielu rejestratorów domen liczy koszt opcji "za rok"..Tak więc każdy powinien się domagać zwrotu "ryczałtu" za niewykorzystany okres 2 lat... w przypadku kasacji opcji.. Ten swój regulamin mogą sobie w pupę wsadzić..

Dam im tydzień do namysłu.

Jeżeli mnie oleją to będą mieli problemy na linii telefonicznej.. a panie w tej szklanej budzie na Kabatach będą łykały APAP przed pierwszą kanapką.. zamiast tak jak jest w recepcie - "po". Dopóki nie zamienią siedzenia na tyłkach przy pulpitach na pracę nad "zwrotem pieniędzy za usuniętą opcję " - będą mieli problemy z telefonami..

 

Zarabiają takie pieniądze, że mogliby się wykazać pewną uczciwością wobec Klientów. Nie chcą. Pocierpią. Nic im się nie stanie..

Edited August 20, 2012 by Naming

[Kangur 1,649]

Przecież to jest Złodziejstwo..

 

Napiszę im stosownego maila, że chcę zwrot kasy za opcję.

Przecież to jest chore. Wielu rejestratorów domen liczy koszt opcji "za rok"..Tak więc każdy powinien się domagać zwrotu "ryczałtu" za niewykorzystany okres 2 lat... w przypadku kasacji opcji.. Ten swój regulamin mogą sobie w pupę wsadzić..

Może i Złodziejstwo ale jak sam zauważyłeś przez duże "Z" czyli takie przez Ciebie Zaakceptowane.

Maile możesz sobie słać ale nie zapominaj, że akceptacja regulaminu jest równoznaczna z zawarciem umowy.

Dodam, że dobrowolnej tak więc takie emocje na niewiele się tutaj zdadzą.

A na dziewczynach z drugiej strony telefonu nigdy się nie wyżywaj bo one tylko chcą zarobić na życie.

Lepiej przejdź się na spacer i weź kilka lub kilkaset głębszych wdechów.

[Naming 72]

To oberwie się bezpośrednio dyrektorowi. Podobno jest nim jakiś typ z ABW . Ciekawe "co" człowiek z ABW ma "do roboty" w takiej instytucji. Obstawiam, że siedzi na dupie i gra w pokera przez internet. Będzie miał wreszcie jakieś sensowne zajęcie.. Ile takich sporów jest w ciągu roku - kilkadziesiąt, 150? Oni są po prostu przyzwyczajeni do lenistwa. Trzeba ich nauczyć "dyspozycji zwrotów opłat" kierowanych do księgowej..

 

"Jeśli sprzedałeś jakąś usługę, a stwierdzasz, że nie jesteś w stanie jej wykonać - oddajesz kasę". Prosta sprawa. Jak ktoś tego nie rozumie to jest skazany na "wpierdol". Takie są reguły rynku..

Edited August 20, 2012 by Naming

[Kangur 1,649]

To oberwie się bezpośrednio dyrektorowi.

...

"Jeśli sprzedałeś jakąś usługę, a stwierdzasz, że nie jesteś w stanie jej wykonać - oddajesz kasę". Prosta sprawa. Jak ktoś tego nie rozumie to jest skazany na "wpierdol". Takie są reguły rynku..

Ależ Ty jesteś dzisiaj naelektryzowany.

Przypominasz mi kowala - bohatera starego dowcipu

W pewnej wiosce pogorszyła się jakość pieczywa.

W sekrecie przed nim zebrali się mieszkańcy i postanowili uradzić co z nim zrobić ?

Radzą dłuższą chwilę i nic nie mogą wymyślić.

W pewnym momencie wstaje kowal, chłop wielki i barczysty jak koń i mówi:

- Może mu wpier**lę ?

Na to inni:

- Nie ... tak nie można, w końcu mamy tylko jednego piekarza, nie możemy zostać bez pieczywa.

Debatują dalej. Po dłuższej chwili kowal znowu wstaje i mówi:

- To może wpier**lę stolarzowi ? Stolarzy mamy dwóch.

[empireus 273]

Przecież to jest Złodziejstwo..

...

Dam im tydzień do namysłu....

 

Nic im się nie stanie..

To pogrubione jest odpowiedzia na cala ta dyskusje

 

 

...

Prosta sprawa. Jak ktoś tego nie rozumie to jest skazany na "wpierdol". Takie są reguły rynku..

 

Wiesz, ja Ci kibicuje z calego serca, ale j/w sam przyznales, NIC IM SIE NIE STANIE!!! Chyba, ze wsrod Twoich znajomych jest jakis minister (ale i to nie zawsze, bo Radek z MSZ, jak widziales, zostal olany), albo jeszcze lepiej, jak Twoim wujkiem jest samo slonce narodu Jednakze mysle, ze i on niewiele by wskoral, bo NASK to przyczolek dla zasluzonych esbekow, tudziez innych sluzb specjalnych...

Edited August 20, 2012 by empireus