[AM] Zostałem wprowadzony w bład ....

[Pablo 102]

@dropped: To dziękuję bardzo, że dzisiaj mi w końcu napisałeś odpowiedź na moje ostatnie pytanie, na które wówczas nie otrzymałem od Was odpowiedzi, tym bardziej, że pierwotne Wasze wytłumaczenie sytuacji było wówczas inne po czym skorygowane i do końca niedopowiedziane. Ponieważ dopuszczałem wówczas prawdopodobieństwo pomyłki z mojej strony (importowałem wówczas wiele domen w jednym rzucie z ceną "złóż ofertę") to prosiłem Was również wówczas abyście się skontaktowali z klientem (bo mieliście do niego maila) aby spytać go czy jest gotów polubownie odstąpić od transakcji bo cena nie była ustalona świadomie. Nie dostałem w ogóle od Was odpowiedzi na ten temat czy był kontakt z klientem czy nie było z Waszej strony i jakie są ewentualne jego propozycje. Cisza w eterze. Również nie chcieliście anulować transakcji na moją prośbę. To ostatnie jestem w stanie zrozumieć i nie mam do Was o to pretensji. Mam jednak takie przeczucie, że gdybym należał do grona Waszych "zaprzyjaźnionych klientów" to zrobilibyście więcej i może domena byłaby dzisiaj w moim portfelu. Obym się w tej ostatniej kwestii mylił. Szkoda, że stało się tak jak się stało.

[Guest]

. Mam jednak takie przeczucie, że gdybym należał do grona Waszych "zaprzyjaźnionych klientów" to zrobilibyście więcej i może domena byłaby dzisiaj w moim portfelu.

Twoje przeczucia sa jak najbardziej prawidlowe - kiedy jakis czas temu stracilem z winy dropped domene, to nie padlo nawet slowo przepraszam, tylko "to nie nasza wina". Winni byli "oni" ( EuroDns) nie "my"( dropped), pomimo, ze domene utrzymywalem w dropped - domena zostala przeze mnie przedluzona, po czym sobie spadla i tyle ja widzialem. I nie bylo to w czasie, gdy takie rzeczy byly na porzadku dziennym ( chyba wiekszosc userow pamieta czasy, kiedy oplacone domeny masowo wchodzily w stan wygasania ).

 

Ponadto dropped podejmowalo w przeszlosci bardzo dziwne dzialania: kiedys w trakcie negocjacji w kupujacym po prostu usunelo zaakceptowana przez klienta cene - bez zadnego slowa wyjasnienia ze swojej strony. Sam musialem sie dopytywac o co chodzi, okazalo sie, ze "klient sie pomylil"... Sytuacja byla, owszem, nietypowa, ale stawianie sie w roli samozwanczego arbitra ponad wlasnym regulaminem smierdzi kalem na kilometr !! Podkreslam, ze po samowolnym skasowaniu negocjacji nie padlo wtedy zadne wyjasnienie.

[Guest]

wydalo mi sie dziwne, ze user zarejestrowany w 2007 roku, do tej pory nieaktywny (speluna - 6 postow), zepchnal ten temat 2 pozycje nizej, nieoczekiwanie zabierajac po 6 latach glos w dwoch kolejnych tematach - zatem ja podbijam...

[xpert17 107]

Szkoda, że AM nie rozdawało żadnych rekompensat ani nawet szczerych przeprosin jak w kwietniu 2012 r. zapomniał zapłacić NASKowi za przedłużenie domen, które klienci opłacili i w panelu im się wyświetlało, że są przedłużone. Mi przestała wtedy działać na kilka dni domena, do której klient miał podpięte DNSy, pocztę, hosting dla swoich partnerów - straty wyniosły kilka tysięcy złotych, czyli jak widać niewiele w porównaniu ze smutną historią kogoś, kto nie wiedział, że w ciągach numerycznych nie daje się spacji. AM nawet nie raczyło odpisać mi na żadnego maila z propozycją załatwienia tego czy rekompensaty. Widocznie prokliencka postawa AM jest wprost proporcjonalna do ich aktualnej kondycji finansowej. Jak jest kiepsko i NASK blokuje konto za długi, to i my klientów mamy w d... - jak jak akurat jest hossa, to rozdajemy 10k w ramach dobrego PR.

[Guest]

jak widac AM zabiera glos tylko w wygodnych dla siebie kwestiach. Kiedy trzeba stanac twarza w twarz ze smierdzacymi faktami, wtedy rozplywaja sie w powietrzu...

[zabaco 1,339]

jak widac AM zabiera glos tylko w wygodnych dla siebie kwestiach.

 

Nie wiem czy wypłacenie 10k jest wygodną kwestią

[Dropped.pl 209]

@hans_2000: Nie bardzo wiem, jakiego zabrania głosu ode mnie oczekujesz, ponieważ nie zadałeś żadnego konkretnego pytania, na które mgółbym odpowiedzieć. Wątek ten dotyczy błędu znalezionego przez użytkownika "ttomon", i na ten temat wypowiedziałem się.

 

Dla Ciebie każdy błąd napotkany na naszej stronie jest "z winy Dropped", i w jakimś tam sensie masz rację, bo nie masz obowiązku wiedzieć jak technicznie wygląda to w rzeczywistości. Ja wiem, że różne błędy w obsłudze domen globalnych wynikły z powodu nierzetelnych działań firmy EuroDNS obsługujących je, ale nie zmuszę Cię abyś mi wierzył. Masz prawo do własnego punktu widzenia w tej kwestii, ale nie jest to w żaden sposób kwestia porónywalna w swej jednoznaczności do tej opisanej w tym wątku. Ja ze swojej strony nigdy nie dostałem od firmy EuroDNS żadnej rekompensaty za probley z domenami, a gdy tylko dowiedziałem się, że takie sytuacje mają miejsce, zmieniłem firmę w której utrzymujemy te domeny - niestety przeniesienie istniejących domen jest dość skomplikowanym i wieloletnim procesem z uwagi na to iż dla domen globalnych nie ma bezpłatnych transferów. Tyle mogłem zrobić i tyle zrobiłem.

 

Niniejszy wątek opisuje sytuację, w której, mam nadzieję, błąd zgłoszony przez użytkownika został naprawiony w moim mniemaniu jak należy. Chciałbym aby tak było zawsze, i moja firma dąży do tego aby tak właśnie było, czego wyrazem jest właśnie to co zrobiłem w odpowiedzi na zgłoszony tutaj problem. Nigdzie nie napisałem w nim nic na temat innych błędów czy innych sytuacji, natomiast Ty starsz się skierować dyskusję na tor "no i co z tego że tutaj zrobili dobrze, skoro uważam że kiedyś tam coś tam było nie tak". Pozwolisz, że pozostawię to innym dyskutantom w tym wątku, czy chcą pokierować go w tę stronę czy nie.

 

@xpert17: Za problemy finansowe firmy w roku 2012 przepraszałem tutaj już wielokrotnie. Mogę to zrobić jeszcze raz. Rozumiem, że nasza kilkumiesięczna praca po 16-18 godzin na dobę aby serwis działał jak należy na ile to było w tych warunkach możliwe, tudzież zaciąganie kredytów pod hipotekę na własnych mieszkaniach aby zasilać konto w NASK i wypłacać pieniądze klientów jest miarą tego, jak bardzo właśnie mieliśmy wtedy wszystkich w D. Wiem, że w tym okresie każdy oczekiwał więcej, i że wiele osób zostało dotkniętych problemami które nie powinny się wydarzyć. Przykro mi z tego powodu i żałuję tego. Wiele osób wolałoby, aby wtedy spółka ogłosiła upadłość a wszystkie 200000 domen klientów poszło do neverlandu - nie wiem czemu dla niektórych ówcesnych komentatorów było to właściwsze rozwiązanie. Walszyłem każdego dnia aby się tak nie stało i udało się, choć nie bez różnych zawirowań po drodze. Tak jak już wspominałem, wielokrotnie dziękowałem za wyrozumiałość i przepraszałem za problemy w tym trudnym okresie. Nie oczekuję, że każdy w sobie tę wyrozumiałość znajdzie, bo też nie ma obowiązku. Rozumiem to.

 

Natomiast z całym szacunkiem, ale nie mogę uznać za poważnego Twojego zarzutu iż jeśli klient nie dostaje jakiejś rekompensaty to źle bo jej nie dostaje, a jeśli dostaje to też źle bo to akcja PRowa. Pominę więc go milczeniem.

Edited September 9, 2013 by Dropped.pl

[Guest]

@hans_2000:

 

Dla Ciebie każdy błąd napotkany na naszej stronie jest "z winy Dropped".

Ja wiem, że błędy w obsłudze domen globalnych wynikły z powodu działań firmy EuroDNS.

Ja ze swojej strony nigdy nie dostałem od firmy EuroDNS żadnej rekompensaty za probley z domenami.

Tak moze tlumaczyc sie wolontariusz, ale prowadzac firme odpowiadasz przed klientami za swoje dzialania i doskonale rozumiesz, ze nikogo nie interesuja twoje problemy z podmiotami wspolpracujacymi. Zarabiasz na tym, wiec ponosisz odpowiedzialnosc. Pisanie o problemach z firma x oraz o tym, czego od nich nie otrzymales to zwyczajna spychologia w najgorszym, polskim wykonaniu. Za takie nieudaczne dzialania powinienes zostac pozbawiony przywileju obslugiwania domen globalnych i solidnie ukarany finansowo. Fakty sa takie, ze - niezaleznie od skali - naraziles mnie w tamtym momencie na utrate czesci majatku. Finalnie szkody nie ponioslem, ale to juz nie zasluga twoja ani twojej firmy.

Wytykanie palcami innych jako winowajcow jest ZALOSNE. Domena byla utrzymywana w DROPPPED i to DROPPED ja utracilo. Kropka.

Nie skomentuje faktu wyplacania rekompensat niektorym uzytkownikom, a pomijania innych. Nie zrobie tego, bo musialbym wyrazic sie dosadnie i narazilbym sie administracji, ktora stracila juz resztki honoru jawnie walczac z jakakolwiek krytyka AM.

[xpert17 107]

Tak jak już wspominałem, wielokrotnie dziękowałem za wyrozumiałość i przepraszałem za problemy w tym trudnym okresie.

 

Bardzo możliwe, ale chyba nie mnie. Jedyny komentarz jaki ja dostałem (ticket 1032321278), to:

 

Przekazuję Pańskie pytanie do pracownika wyższego szczebla. Poinformujemy Pana, gdy tylko otrzymamy w tej sprawie odpowiedź.

 

Pozdrawiam,

Jakub .......

Ta odpowiedź od "pracownika wyższego szczebla" nie nadeszła widocznie przez 1,5 roku, ponieważ tyle właśnie czasu czekam na tę obiecaną "informację". Już nie mówiąc o wyjaśnieniach, przeprosinach itp.

W sumie miło, że obecnie problemy klientów (polegające np. na tym, że ktoś nie odróżnia 10 000 od 10000 - ale wiadomo, że klient nasz pan, to przecież nie musi być matematykiem) rozwiązujecie lepiej niż kiedyś. Pozwoliłem sobie jedynie wyrazić żal, że ja z moim problemem załapałem się jeszcze na ten "stary" model. Oszczędziłoby mi to wiele siwych włosów, które mi zbielały w okresie, jak mój główny KK miał przez kilka dni niedziałającą domenę, na której postawił kampanię Adwords za 300 dolarów dziennie, a AM zastosowało metodę strusia: "nie odpisujemy na maile, nie odbieramy telefonów, to może się jakoś rozejdzie".

[tomon 134]

Nie rozumiem skąd u Ciebie taki uraz i już drugi post umieszczasz, w którym powołujesz się na różnice pomiędzy ciągiem cyfr ze spacją i bez, i że dla kogoś jest nieoczywiste, że powinno się operować na jednym tylko Tobie znanym sposobie podawania kwot .

 

Zaznaczyłem, że dla wygody rozgraniczam tak wspomniany ciąg cyfr. I problem nie był w tym że nie potrafię go inaczej odczytać tylko to że dwa razy dostałem pytanie z potwierdzeniem że operuję na kwiecie 10 000

(specjalnie dla Ciebie : 10[tuniemaspacji]000 PLN) a co było dla mnie jednoznaczne w odczycie .

Wybacz ale nie jestem takim xpertem jak Ty.

 

Administrację proszę o zamknięcie tego tematu.

 

Pozdrawiam

[xpert17 107]

Wybacz, nie chciałem naśmiewać się z Twojego błędu, jednak trudno nie uznać, że to jednak dziwny pomysł "dla wygody" zapisywać liczby "po swojemu". Jak widzisz może to mieć przykre konsekwencje, a następnym razem - np. na Allegro, w banku - mogą już nie być tacy przyjaźni dla klienta jak w AM. Oczywiście jest też ewidentny błąd po stronie AM, gdzie wyświetlało Ci się potwierdzenie w niejednoznaczny sposób (jak widać, programista interfejsu też nie wpadł na to, że ktoś zapisze o swojemu liczbę "dla wygody"). Cieszę się, że ostatecznie nie poniosłeś straty, chociaż w mojej ocenie sytuacji całe nieporozumienie to nie była taka jednoznaczna, 100% wina AM, więc to, że wzięli to "na klatę" to naprawdę miły gest w stosunku do klienta.