virrar

Trochę się za szybko pochwaliłem. Przy okazji odnowienia domeny postanowiłem zaktualizować serwer i wszystko popsułem. Piątkowy wieczór to jednak nie czas na siedzenie przy serwerze i naprawianie go Wszystko będzie działać dopiero jutro.

Witam po długiej nieobecności. Zauważyłem, że po tylu latach jeszcze ktoś tego narzędzia używa, więc - dobre wieści - przedłużyłem domenę. Złe wieści są takie, że przestałem się interesować domenami bardzo dawno temu i mało mi się opłaca przedłużanie tej domeny co roku. Mam więc ofertę dla użytkowników czyściciela. Wystawię domenę (nie skrypt) na aukcję, żeby ktoś ją przejął i opłacał (DNSy będą musiały być ustawione tak jak obecnie, żeby skrypt działał). Dodatkowo - jeśli aukcja zakończy się jakąś fajną kwotą to zaktualizuję sam skrypt (poprawki błędów, nowe TLD, itp). Co wy na to?

Hej, Nie wiedzialem ze ktokolwiek jeszcze tego uzywa, ani nawet ze to ciagle dzialalo przez ostatni rok Dostalem maila z prosba o zostawienie tego narzedzia online wiec domene przedluzylem - wieczorem sprawdze czy wszystko dziala.

No właśnie. Wydaje mi się, że to taka niedźwiedzia przysługa. Dostałem 36 groszy i przy okazji duży problem z zafakturowaniem i rozliczeniem tego. Czy nie można było ostrzec wcześniej? Wypłaciłbym wszystkie pieniądze albo wydał. Można ten bonus cofnąć i się z tego wypisać?

Przedłużyłem dopiero jak dostałem SMSa, że domena wygasła wcześniej odkładałem cały czas na później, bo jestem ostatnio dość zajęty.

Zawsze to jakiś krok naprzód. Jak mnie pytali ostatnio z jakiego powodu przenoszę kilka domen to powiedziałem, że 1 z powodu dużych cen przedłużeń, a 2 z powodu tragicznego panelu nadającego się co najwyżej do 1-2 domen. Ciekawe czy tą drugą uwagę usłyszeli też od wystarczająco dużej liczby osób, żeby coś z tym zrobić.

Mój kod świąteczny: 3741269980420146

Ponieważ zajmuję się zawodowo projektowaniem oprogramowania i serwisów (także takich) powiem Ci jak to zwykle wygląda. Całość zaczyna się zwykle od przeprowadzenia analizy wymagań i stworzenia specyfikacji wymagań. Na tym etapie wasz udział jest bardzo ważny, a pominięcie go naraża cały projekt na niepowodzenie. Zwykle płaci się tu po prostu za kilka(naście) dni pracy analityka (w tym dzień-dwa wywiadu z wami). W dokumencie znajdzie się cel projektu, a także wymagania, z istnienia których jeszcze nie do końca możecie sobie zdawać sprawę na tym etapie. Po uzgodnieniu tego dokumentu tworzy się specyfikację funkcjonalną (zwykle bez żadnych szczegółów technicznych) - to jest taka wizualizacja przyszłego serwisu, która pozwala wam się upewnić, czy to jest właśnie to, czego chcieliście (choć jeżeli macie profesjonalnego wykonawcę specyfikacji to na tym etapie już nie musicie nic robić jeśli nie chcecie). Mając specyfikację możecie zgłosić się do dwóch trzech firm i zapytać o koszt wykonania serwisu. Większość profesjonalnych firm nie wykona wyceny bez udostępnienia specyfikacji bądź briefu. Takie, które dokonają na podstawie wskazania podobnego serwisu - np. opony.pl omijał bym z daleka (chyba, że to właśnie oni byli wykonawcami tego drugiego serwisu ;P ). Zwykle prawdziwa skala problemów i kosztów zaskakuje takie firmy, a następnie Ciebie już w trakcie realizacji projektu. Po wybraniu wykonawcy z doświadczeniem zostaje już tylko czekać na uruchomienie serwisu, a potem zarabiać Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej to zapraszam na priv.

Maile, które to zdanie zawierają są właśnie najbardziej wk****ce, bo nadawca ma mnie za frajera i wpost mi to mówi. No bo jak można przypadkowo zaadresować maila do osoby której się nie zna? Mam nadzieję, że wysyłający takie mailingi kiedyś staną się też ich odbiorcami, to może wtedy do nich trafi, że nie warto zatruwać ludziom czasu spamem.

Ale mi zrobiliście zagwozdkę na koniec. Wygrał seomi, który jako pierwszy zaoferował 40 netto (48.80 brutto). seomi prześlij mi proszę na priv dane do faktury oraz adres email Twojego konta na Aftermarket.

Jeszcze niecałe 20 minut do końca.

Nawet jeżeli prawnie nie jest to potocznie i tak jest. Dostaję takich "zapytań" kilka dziennie i mogę Ci powiedzieć, że nie ma żadnego znaczenia co umieścisz w temacie.

Zaznaczyłem pierwszą odpowiedź mając na myśli, że serwis bym uruchomił ale pod inną nazwą - albo odkupioną .pl albo całkowice wymyśloną nazwą (a reszta rozszerzeń jako pomoc w pozycjonowaniu i/lub przekierowania).

Wrzucone

Szybka aukcja di.pl domeny mkafe*pl. Zarejestrowana i zaparkowana w połowie lutego i do tej pory takie statystyki: luty - 109 wizyt - $2.72 marzec - 146 wizyt - $3.71 Zaczynamy od 10zł i przebicie też o 10zł. Przekazanie domeny przez Aftermarket. Koniec aukcji - dziś - sobota 20 marca o godzinie 22:00. edit: dorzuciłem statystyki

Czy ja wiem czy straszą? Mimo, że stare, to są całkiem przyjemne nawet PNMSP

Zastanawiający trochę jest dzień wprowadzenia ich w życie...

"Dotykowa tablica" wydawała mi się na tyle nienaturalna, że poświęciłem kilka minut na znalezienie wyjaśnienia czemu poprawną formą jest tablica dotykowa A tu jeszcze dla tych, którzy nie uznają Wikipedii za autorytatywne źródło wiedzy: 1, 2

Odpowiem więc równie teoretycznie: Kolejny link: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Firmanctwo...ch-1144090.html czyli kolejne kłopoty (tym razem nie tylko Twoje, ale i kolegi) Oczywiście podejrzewam, że zjawisko to może być powszechne i jest zwykle niewykrywa(l)ne ale wystarczy jeden "życzliwy" i możesz mieć kłopoty. Disclaimer: Nie namawiam w tym wątku do żadnych zachowań oprócz zgłoszenia się do doradcy podatkowego

Pozwoliłem sobie pogrubić najważniejszą część tego zdania. Otóż granica pomiędzy sprzedażą "w charakterze" działalności albo prywatnie jest bardzo cienka. W zależności od kodeksu jest też zdefiniowana inaczej. Np dla potrzeb podatku VAT prowadzeniem działalności jest już sprzedaż rzeczy kupionej z zamiarem odsprzedaży (czyli np. domeny nie na własny serwis tylko do sprzedaży), a dla potrzeb podatku dochodowego (i ZUS) jest to działalność prowadzona w sposób zorganizowany i ciągły (czyli np. wywieszenie w necie własnego portfolio). Tutaj wygooglałem artykuł, w którym można doczytać szczegóły - http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/auk...rcza-a_4948.htm Co prawda trochę stary ale ciągle aktualny. siler - jeżeli już sprzedałeś tą domenę to część zarobionych pieniędzy radzę wydać na doradcę podatkowego.

Ktoś jeszcze jest takiego samego zdania?

blurej.pl wystawiłem na Allegro od złotówki (bez ceny minimalnej) Zapraszam do licytacji: http://allegro.pl/item959795574_blu_ray_do...od_1zl_bcm.html

Witam, Co myślicie o domenie produktopedia.pl?

A ja bym się jednak przyczepił. Cały poradnik ani słowem nie wspomina o kupnie domeny na rynku wtórnym (ze zrozumiałych względów - byłoby to niekorzystne dla home.pl). Zwykły człowiek po przeczytaniu artykułu może stwierdzić, że jeżeli po wpisaniu nazwy w formularzu na dole pojawi się wynik "domena zajęta" to lepiej zarejestrować wspomniane "org.pl" i "biz.pl" niż zainteresować się czy czasem .pl nie jest na sprzedaż.

tu masz enetkA a tu enetkI Poza tym jak się na tym nie znasz to lepiej wybierz hosting z automatycznym instalatorem Wordpresa i/lub innych skryptów, bo to dopiero początek instalacji. edit: Przy okazji OIDP to w Wordpresie ustawia się osobno adres serwera FTP i osobno protokół, czyli ftps://enetka.home.pl na 90% nie przejdzie.