torrocus

Dobrze Ci się kojarzy. To kabaret Tey. Poszukaj w sieci "6 dni z życia kolonisty". Jak to mówią stare ale jare.

Nadszedł czas, aby wrócić na forum i aktywniej w nim uczestniczyć. Mam nadzieję, że moje obowiązki mi na to pozwolą. Z rana życzę wszystkim udanych łowów i do zobaczenia na spotkaniach branżowych. PS. Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta z jakiego kabaretu jest powyższy cytat.

Trochę dziwny przykład. Ja to zrozumiałem tak, że istnieje zarejestrowany znak słowno-graficzny (branża IT) na zdrobnioną nazwę miasta (nazwa generyczna). Ty za to chcesz stworzyć inny serwis (o nocnych klubach) na innej domenie (nie koniecznie generycznej). Nie powinno być problemu, dopóki Twój serwis nie będzie naruszał znaku słowno-graficznego tamtego portalu.

Pod warunkiem, że nazwa nie jest zarejestrowanym znakiem towarowym. W przypadku, który podałeś nie powinno być problemów. Jest to domena generyczna i swoją propozycję możesz nawet przedstawić konkurencji właściciela odziez.com

Poza tym jeśli domena rejestrowana była w promocji to prawdopodobnie jest objęta innym regulaminem. Skutkować to może tym, że w przypadku wytransferowania domeny będzie trzeba dopłacić różnicę między ceną rejestracji normalną a promocyjną.

Zazwyczaj w takich przypadkach wymagane jest zachowanie formy pisemnej wypowiedzenia. Czas nie jest w tym przypadku sprzymierzeńcem.

W jakim mieście? I na jakich warunkach? Będziesz zajmował się domenami czy jakaś inna działalność?

Można zastosować taką małą sztuczkę: W .htaccess zamiast pliku nothotlink.png podstawiać skrypt generujący grafikę (np. nothotlink.php). Dodatkowo przekazywać jako parametr nazwę pliku, pozwoli to na lokalne sprawdzenie typu i rozmiaru generowanej grafiki. Dobrym rozwiązaniem jest wrzucanie swojego adresu strony. Nawet jak to nie jest link to mamy darmową reklamę.

Na razie to jest dopiero wstępna wersja, ale bardzo czytelna. Miejmy nadzieję, że prace będą się posuwać szybciej niż spory sądowe.

DreamHost też ma możliwość ukrycia danych whois.

Z tego co mówisz to strona nie będzie zawierała zbyt wiele treści. Linki wychodzące będą na pewno osłabiały PR strony, ale rozumiem, że będziesz miał % od sprzedaży. Uważam, że zawsze warto pozycjonować stronę, z której będziesz miał jakiś zysk. Położyłbym jednak duży nacisk na treść i linki przychodzące. Ale jako, że jesteśmy na forum o domenach to zaproponuję Ci inne rozwiązanie. Kup domeny związane z tym autorem i zrób przekierowanie.

Jak to jest literówka do gryonline albo grystrategiczne to ten ruch może mieć jakąś wartość. Jak jest to związane z jakąś konkretną grą to istnieje ryzyko, że producent ma zastrzeżony znak towarowy. A to jest ryzykowna zabawa.

Jakie warunki musiałeś spełnić przystępując do AIP? Ciekaw jestem gdzie leży kruczek. AIP też coś musi z tego mieć. Nie działają przecież charytatywnie.

Dzięki za wyjaśnienie. Jeśli tak to wygląda to naprawdę brzmi nieźle. Mnie już to raczej nie dotyczy, ale można w ten sposób faktycznie zaoszczędzić. Przykładowo przez 2 lata jesteś w AIP i płacisz 200 zł/m-c, potem zakładasz działalność i masz 2 lata niższy ZUS. Czyli 4 lata działalności z obniżonymi kosztami. A bycie płatnikiem VAT nie jest wcale takim minusem. Przy dużych kosztach własnych jest to raczej zaleta. Ilu beneficjentów jest w Waszym AIP? W jakim mieście jesteście?

Co z tego, że są zasady jak koszt udziału wynosi od 3850 zł do 8900 zł. Sam chętnie wystawię taki certyfikat. Ciekawe czy jakakolwiek firma, która zapłaciła nie otrzymała pozytywnego wyniku. Poza tym powinna być publikowana szczegółowa punktacja. Osobiście mam małe zaufanie do tego typu działań.

Pewnie jeszcze odliczacie 20% (lub nawet 50%) kosztów uzyskania przychodów. Co z tego ma AIP? Bo przecież klient i tak współpracuje z Wami, a że na papierku jest jakaś inna instytucja to inna sprawa. Czy jeśli coś zakupicie z własnych środków, ale faktura będzie na AIP to czy ten towar jest Waszą własnością? Kupując domeny na AIP tak naprawdę AIP jest ich właścicielem. Co jeśli zdecydujecie się w końcu założyć działalność? Kto ma prawo do domeny?

Pod bloga też bym wybierał .pl albo .com, na pewno nie .org.pl. Taki twór nawet dla organizacji źle wygląda. Z drugiej strony nie należy popadać w skrajności. Akurat w blogu ważniejsza jest treść, niż sama nazwa domeny. Co innego domena firmowa. Ja bym wybrał coś z .pl i utworzył subdomenę blog. Zastanów się jaka ma być tematyka bloga. To może Ci zasugerować nazwę.

Mnie interesują ogólnie Akademicki Inkubatory Przedsiębiorczości i jak to wygląda w praktyce. Rozumiem, że jako członkowie AIP nie posiadacie jeszcze działalności, tak?

Posiadanie wersji z myślnikiem jest istotne, aby przekierowywać ruch tych co wpiszą myślnik, ale w celach reklamowych wybrałbym wersje bez myślnika. Nie wyobrażam sobie, aby w radiu lub telewizji podawali adres w stylu: "wyraz myślnik miasto kropka pe-el"

Zgadza się. Ustawa wyraźnie określa, że tzw. doradca ubezpieczeniowy (powszechnie zwany agentem) musi prowadzić działalność gospodarczą. Aviva na specjalnym portalu dla agentów (www.aviva.com.pl/agent) jest folder z zasobami z którego można pobierać logotypy i materiały graficzne. Nie jestem pewny czy w umowie jest wyraźnie określone z czego możne korzystać agent w ramach współpracy. Ale mogę się dowiedzieć (za kilka dni). Zazwyczaj jednak klient prędzej wejdzie na aviva.pl niż avivamiasto.

Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt w gronie rodzinnym. Panowie, przygotujcie sikawki na jutro. Panie, strzeżcie się.

Z czystej ciekawości, z jakich AIP jesteście?

Ja bym wybrał formę bez myślnika. Chyba, ze faktycznie powstaje wtedy łamacz języka. Co do samej formy zapisu (WyrazMiasto lub wyrazmiasto) to uzależniłbym ją od Waszego targetu. Jeśli chcecie trafić również do ludzi starszych to lepiej użyć zapisu wielbłąda. Reklamy dla ludzi młodych są zazwyczaj bardziej energiczne i czasem szokujące, więc wyrazmiasto wygląda bardziej designersko. Można też napisać WYRAZMIASTO, ale to już pole do popisu dla grafika.

Wszystko zależy od treści. Nazwa domeny jest raczej dodatkiem. Sprawdź natomiast czy ta domena z samym .pl nie była już wcześniej rejestrowana. Możliwe, że posiada już jakąś historię i linki przychodzące.

IMO kupowanie sztucznego ruchu jest bez sensu. Nawet zakładając, że to nie jest oszustwo to i tak taki ruch nie ma znaczenia marketingowego. Lepiej wykorzystaj te pieniądze na właściwy rozwój serwisu.