yarowa

... a dziękuję, przekażę To jeszcze masz o postępującej "chorobie filipińskiej"

Pan Zbysiu wkurwiłsja Może ma powody. https://www.facebook.com/zbigniewstonogaoficjalne/videos/1833960820163924/

Ze strony PiS, liczę na wprowadzenie systemu prezydenckiego. Skoro w tym momencie dziejowym nie ma szans na Monarchię Tymczasem o Wyborach, Ziemkiewicz: http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-odliczanie-wyborcze-ziemkiewicza-czas-reprymendy,nId,1909956

Bail-in. http://www.money.pl/banki/raporty/artykul/banki-przejma-nasze-lokaty-nowy-mechanizm,226,0,1932258.html

Białoruś.

Pomysły? Koledzy mają na pewno wiele domen "budowlanych", które zechcą Ci za całkiem darmo, zaprezentować.

Nie muszę robić biznesu akurat na domenach. To jest przy okazji rozmowa o domenach w ogóle. Przyjąłem, że atrakcyjna cena jest bardzo istotnym elementem. Napisałem, o "wystawieniu domeny za 1 zł". I jestem w stanie to zrobić . Wystawiając aukcję domeny od 1 zł (jeśli to technicznie możliwe, bo już nie pamiętam Chyba, że to będzie 10 zł).

Może nie zrozumiałeś mojej intencji przy odpowiedzi, w kierunku tmi. Oznacza dokładnie to, co oznacza. Brak zapytań w jakimś okresie, nie jest jednoznaczne z brakiem wartości domeny, którą przywołał tutaj tmi. Nikt, kto się bawi w domeny, nie kwestionuje hegemonii .pl w Polsce. Natomiast, mechanizm nie działa w taki zautomatyzowany sposób, który zasugerowałeś. W jednym momencie mogę udowodnić, że com.pl będzie miało większe zainteresowanie ze strony, nie wiem czy KK ale niezdefiniowanego kupującego, pewnie już tak. Cena, jest jednym z elementów tej gry. Wystarczy, że wystawię domenę za przysłowiowe 1 zł. Ergo, wracam do początkowej tezy. Zainteresowanie nie jest jedynym wyznacznikiem wartości.

To jest jakiś wskaźnik. Z drugiej strony, brak zapytań nie oznacza braku wartości Twojej domeny. Wiemy , jak była tutaj oceniana.

Boicie się recenzowania compeelek?

banking.com.pl jw.

Studia humanistyczne, niekoniecznie zrobią z kogoś artystę. Pomogą mu (np. malarstwo) pod warunkiem, że sam posiada talent. Pozostali, beztalencia studiujące na podobnych uczelniach mają za "zadanie" opowiadać innym ludziom, o sztuce. Nieść ten przysłowiowy "kaganek" (nauczyciele) jeśli już rozmawiamy o "społecznej użyteczności", który to ostatni argument nie przemawia zresztą do mnie. Człowiek powinien być "użyteczny" innym ludziom, tylko w wypadku jeśli uzna, że chce takim być. Ludzie pozostają nadal osobami. Nie, przedmiotami. Powinien posiadać prawo wyboru w zakresie dawania siebie innym. Ocena etyczna lub wycena materialna takiej postawy (użytecznej czy bezużytecznej) to osobna kwestia. To nie oznacza, że każdy musi takich późniejszych nauczycieli słuchać ale, że każdy jeśli tylko zechce, może tych nauczycieli słuchać. I posyłać do nich po naukę lub nie posyłać, swoje dzieci. Jestem akurat osobą, która uważa, że ministerstwa ds. "sztuk" są niekoniecznie potrzebne. Może nawet są zbędne. W USA pewnie nie ma takiego federalnego ministerstwa sponsorującego sztukę (ale, nie należy zapominać, że także kontrolującego sztukę), a każdy aktor spoza USA chciałby być oglądany na Brodway'u. Szkoły wyższe, to inna rzeczywistość. Jan Matejko malarstwo studiował. Zaryzykuję twierdzenie, że z korzyścią dla rozwoju swojego talentu. Po co innego podejmowałby się takich studiów? Nie musiał iść w "kamasze". Chciał się doskonalić. Należy też dopowiedzieć o jakie jeszcze nauki humanistyczne chodzi? Ekonomia. Socjologia. Prawo. Zredukowanie dotychczasowego dorobku naukowego z np. zakresu prawa, do domowej biblioteczki i samodoskonalenia się w przedmiocie? Jest to wyobrażalne. Pytanie, czy to jest "społecznie użyteczne" (nawiązuję do tego argumentu "użyteczności", skoro stał się podstawowym). Mnie interesuje sprawa taka, czy domowy prawnik będzie skuteczny. Może będzie skuteczny. I pamiętając komedię ("Wojna państwa Rose"?) z Dany de Vito, jestem za odblokowaniem możliwości korzystania z usług podobnych specjalistów. Równocześnie, z powściągnięciem pokus, prowadzących do likwidacji kierunków studiów. Wybór prawnika, należy do Klienta.

Wg mnie, to nie jest dobry krok. "Rewolucja" zjada własne dzieci a może nawet jest tak, że dzieci zjadają teraz swoją matkę. Matematyka wyewoluowała (nie lubię słowa, bom nie Darwinista ) wprost z Filozofii. Użyteczność społeczna ma być głównym kryterium? To wytnijmy jeszcze setki lat literatury pięknej. Gdzie jest miejsce na indywidualność człowieka? Co ma się "liczyć"? Masa ludzka a nie jednostka? Komunizm. Zresztą .., mnie to nie dziwi. Obecna Japonia. Odhumanizowane społeczeństwo robotów "Jednostka niczym, jednostka zerem", tworząc nową Japonię, mogą sobie to recytować za Majakowskim. Jak ulał.

Nie zgadzam się tylko z tym, że nie rozumieją co to "wczoraj" i "jutro. Rozumieją, rozumieją. Mam na to dowody (tak, tak, właśnie na myślenie abstrakcyjne) i sądzę, że nie tylko ja. Często jest tak, że jajogłowe wywody swoje, a życie swoje http://www.styl.pl/magazyn/news-psie-serce,nId,1890169

Przyjaciółki. http://deser.gazeta.pl/deser/1,111858,18846753,nie-opuscila-uwiezionej-przyjaciolki-pies-dal-nam-wszystkim.html

Dla przyszłych lewicowych autorytetów http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,title,Tomasz-Wroblewski-10-zasad-jak-napisac-doskonaly-felieton-lewicowy,wid,17843060,wiadomosc.html?ticaid=115956&_ticrsn=3

GWPrawda po raz kolejny mnie zaskakuje. Pozytywnie. Rozsądny tekst. Pewnie dlatego, że pozwolili napisać go socjologowi http://wyborcza.pl/1,75968,18811479,12-faktow-pomocnych-w-dyskusji-o-uchodzcach.html ----------------------------------- Zastanawiam się, czy niektórych sąsiadów zza zachodniej granicy przypadkiem nie poparzyło słońce w głowę podczas ostatnich upałów? http://www.euroislam.pl/index.php/2015/09/imigranci-zamieszkali-w-bylym-obozie-koncentracyjnym/ --------------------------------------- Sąsiedzi zamykają granicę. https://www.facebook.com/partiakorwin/photos/a.760499060693456.1073741828.757876837622345/875207629222598/?type=1

Zauważyłem wpis, ponieważ znowu przywołałeś to, co zalinkowałem. To silniejsze od ciebie, prawda? Twoje założenia są wzięte z czapy. Nabity pistolet amunicją ostrą, przystawił do mojej głowy niezbyt przyjazny mi osobnik. Sytuacja prawdopodobnie taka, z której ty na moim miejscu nie wyszedłbyś żywy. I to tyle, ile w odpowiedzi chcę poświęcić komuś, kto w moich oczach jest co prawda nieszczęśliwym człowiekiem, ale przy tym zwykłym internetowym trollem. Bez odbioru. Dla mnie jesteś przeźroczysty

Jeśli to prawda, PRZEPRASZAM. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18730389,ojciec-alyana-uciekal-z-turcji-bo-chcial-wstawic-implanty.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta

Przepraszam za zdjęcia zabitych ISISowców, jeśli ktoś sobie nie życzy oglądać takich widoków. Nie mam na to (zdjęcia) wpływu. Polecam tekst. http://maciejgnyszka.pl/6-rzeczy-bez-ktorych-nie-mozesz-dyskutowac-o-imigrantach/ -- Jeszcze Ziemkiewicz. http://prostozmostu.net/opinions/bialych-staruchow-obsesja-imigracyjna I o Prezydencie Dudzie. http://prawicowyinternet.pl/prezydent-duda-odmawia-niemcom-przyjmowania-imigrantow/

Dla kierowców. http://moto.onet.pl/aktualnosci/jeszcze-zatesknimy-za-fotoradarami/5t2tsy Chyba, że napiszecie, iż lubicie być tak "d(o)glądani". Wtedy poproszę o przeniesienie materiału do innego Działu.

Po 15 września, nielegalni imigranci na Węgrzech staną się formalnie, przestępcami. http://warszawskagazeta.pl/swiat/item/2367-orban-daje-ultimatum-uchodzcom-maja-tydzien-na-opuszczenie-wegier

Korwin a imigranci.

Imigranci a manipulacja obrazem. Pokazywane ponoć w TVN i innych polskich stacjach. Pokazywane, po wycince początku akcji, a na początku, przybysz (rzecz dzieje się na Węgrzech) rzuca żonę i dzieciaka na torowisko. I zaraz następuje pozostała część cyrku. https://video-fra3-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xlf1/v/t42.1790-2/11970726_1897415903816298_314317011_n.mp4?efg=eyJybHIiOjg4MiwicmxhIjo5NzB9&rl=882&vabr=490&oh=4eb6a07abd9cc3a323d20f0bd344e369&oe=55EA391E

Syryjski chłopiec, a zęby ojca. http://pikio.pl/syryjski-chlopiec-utonal-bo-jego-ojciec-chcial-nowe-zeby/