arekp

Napisz cos wiecej o serwisie, bo to ze dla studentow to niewiele mowi. Tak z marszu 'student nie tylko uczelnia zyje'.

Zdecydowanie masz racje. Wrecz rozbawilo mnie rozwiniecie k do kola ;-) A juz bardziej w temacie, uwazam ze taki slownik nie ma sensu. Skonczy sie na tym, ze okreslen bedzie tak duzo, ze nikt nie bedzie chcial tego przegladac. Podobnie jak slowniki emotikonek czy kilkuliterowych skrotow, ktore wraz z nadejsciem mlodszego pokolenia internautow zaczely sie tak drastycznie rozwijac, ze nie da sie nadazyc. Kiedys uzywalo sie kilku(nastu) emotikonek i nikt nie mial problemu z ich odczytaniem. Ze skrotami jest podobnie, kiedys byla pewna okreslona grupa skrotow od anglojezycznych zdan. Teraz przy czytaniu nowego skrotu nie wiadomo czy domyslac sie z jezyka polskiego czy angielskiego.

Tu akurat w polowie masz racje, top100.pl istnialo zanim home.pl zdobylo popularnosc i miejsce lidera na naszym rynku. Od zawsze serwis ten prezentowal ilosc domen _obslugiwanych_ przez dana firme. Nie podaja wiec informacji wygodnych dla siebie, tylko zgodnych z danymi DNSow. Mysle, ze prosba o udostepnianie listy noworejestrowanych domen ma na celu nie sprawdzenie kto ile domen zarejestrowal tylko dodanie ich do bazy dzialajacych domen w celu monitorowania zmian serwerow DNS - bo jak inaczej policzyc statystyke obslugiwanych domen, nie posiadajac wiedzy na temat istniejacych nazw domen? statystykidomen.pl to w moich oczach drugie pol prawdy z Twojej opinii. Serwis powstal w okresie goracej walki miedzy dwoma wiodacymi rejestratorami ... a dokladniej w momencie, kiedy home.pl do swojej identyfikacji wprowadzilo znaczek 'numer 1 wg. top100.pl' czy jakos tak. Czesc klientow na to patrzy, i najwyrazniej firma NetArt musiala utworzyc statystyke, w ktorej beda mogli sie lansowac na numer 1. Wiarygodnosc ktos juz potwierdzil wyzej, pokazujac duza roznice w calkowitej ilosci zarejesrowanych domen. Do myslenia daje rowniez data przy statystyce. Najbardziej bawil mnie moment, kiedy NetArt we wasnej statystyce byl na miejscu 2 No i jest jeszcze drugi fakt, z poufnego, ale bardzo dobrego zrodla wiem, ze dwoch wiodacych rejestratorow w ostatnich tygodniach roznila ilosc okolo 1000 zarejestrowanych domen. Nie jest tu wazne, ktory z nich wygrywal ... wazne jest to, ze wspomniane statystyki od momentu zakonczenia generowania pl.output przestaly wiarygodnie odzwierciedlac stan polskiego internetu, poniewaz nie maja wiarygodnego zrodla (NASK) udostepniajacego material do analizy.

Gdy kupowalem swoje 15" kolega kupil rowniez ThinkPada 13". Piekne malenstwo ... ale na 13" nie da sie swobodnie programowac ani tym bardziej rozmawiac z klientem o projekcie. Wiec jak zawsze ... wszystko zalezy od tego, do czego uzywasz komputera.

IBM ThinkPad R60 ... i tez nie zamienilbym na dekstopa

Weryfikuja jakie dane? Kupon? Google przydziela partnerom pule gotowych kodow - one nie sa generowane przez partnera. Dane konta? Rejestrujac sie w AdWords podajesz adres e-mail, i to jest podstawowa informacja do weryfikacji - przychodzi link potwierdzajacy. Pozniej Google wymaga podania danych bilingowych i wymusza z gory deklaracje w jaki sposob i jaka minimalna kwote bedziemy wplacac. Konto rejestrowalem na tyle dawno, ze nie pamietam jak wygladalo to w przypadku danych prywatnych bo takie podawalem. Nie pamietam czego wymagali. Oplata aktywacyjna konta byla jednak pobierana z wartosci kuponu.

Gdzie masz napisane, ze home.pl zaakceptowalo dokumenty przeslane faksem bez wygenerowania wlasciwego wniosku? Ja tu nie widze takiej informacji. Mysle, a wrecz jestem przekonany ze home.pl wykonalo telefon do klienta wlasnie dlatego, ze dostali faksem wniosek a nie mieli go - tego wniosku - zarejestrowanego w systemie.

Jestes pewien? Ja nie mialem problemu, rejestrowalem konto w google, wprowadzalem kod z kuponu, pobierana byla z niego oplata aktywacyjna i dalej juz spokojnie uzywalem jego wartosci. Troszke mylnie Google podczas rejestracji konta wymaga zadeklarowania kwoty jaka bedziemy pozniej przelewac/wplacac karta - mimo deklaracji nie trzeba zadnej platnosci robic. Dodam, ze ostatni kupon z home.pl aktywowalem ponad rok temu wiec moze cos sie zmienilo w miedzyczasie.

Zapomnialem dodac, ze jednego dnia pozyskiwalem od bylego abonenta kilkanascie domen. Problem w tym, ze wiekszosc konczyla sie jak pisalem, dwa dni po tym jak uzyskalem dokumenty cesji. Kilka kontaktow telefonicznych, faksy, maile ... konkretna wymiana potrzebnych informacji umozliwila mi przeprowadzenie wiekszosci transferow - bo jak sie okazalo, poprzedni wlasciciel nie na wszystko mi dal cesje Ostatecznie 11 domen przepisanych na mnie, z czego 9 przetransferowanych tego samego dnia + 2 dzis a jedna domena pojdzie do kogos z Was - nazwy nie podam Obsluga z dzialu finansowego dinfo.pl na piatke

Witam, tym razem moge pochwalic jakas firme. Bedzie to dinfo.pl, ktore w bardzo krotkim czasie pomoglo mi z cesjami i wydaniem AI do domen, ktore pozyskalem na dwa dni przed ekspiracja. Dzieki uprzejmosci pewnej pani z dzialu finansowego wszystko poszlo migiem i bez problemow. Tylko pochwalic

Chodzi o to, ze wiedza zwiazana z prowadzeniem DG jest zbyt obszerna aby ja fragmentami omawiac na tym forum. Od tego sa specjalistyczne serwisy/fora. Tematem pokewnym domen jest hosting, a nie rozliczanie podatkow w firmie i wnoszenia (slusznie badz nie) daniny na ZUS. Rownie dobrze temat wymiany oleju w samochodzie marki blizej nieokreslonej mozna podciagnac pod sprzedaz domeny, bo przeciez trzeba jakos dojechac do klienta/na poczte/do prawnika/whatever. Takie jest moje zdanie.

Ja koszt hostingu i domen poniesiony na uzytek wlasnej firmy zawsze rozbijam na dwie czesci. W miesiacu zakupu ksiegowana ta czesc kosztu, ktora przypada na aktualny rok, a reszte ksieguje na poczatku kolejnego roku (do dokumentacji trafia ksero faktury dla porzadku i czytelnosci dokumentow). Koszt rozbijany jest co do dnia. Te same uslugi kupowane w celu dalszej odsprzedazy (posrednictwo) traktowane sa jak towar, ida w koszty w calosci w miesiacu zakupu - a chwile za tym idzie faktura sprzedazy. Taki podzial jest czytelny dla US i nie ma problemow z uzasadnieniem wprowadzenia w koszty takiej a nie innej kwoty :-) ps. nie rozumiem jednak, w czym moze byc problem z fakturami z home.pl czy nazwa.pl

thomas01, za bardzo bierzesz do siebie wiadomosc skierowana do ogolu. To po pierwsze. Po drugie, jak chcesz uzyskac jakas pomoc to zetrzyj piane z ust bo z pieniaczem nigdy sie nie zadaje. Gaudzinski, icered mial 100% racji komentujac zamieszczony to ogol informacji. Prawda jest taka, ze jesli ktos chce prowadzic dzialalnosc to powinien zaczac ja prowadzic. Kazda dzialalnosc to ryzyko, zwlaszcza finansowe. Jesli ktos chce sie pobawic w szefa ale nie ma jaj zeby zaryzykowac, to lepiej niech sie tym nie zajmuje. thomas01, albo chcesz otworzyc firme bo wierzysz w powodzenie interesu, albo dalej probuj sprzedawac domeny prywatnie. Zeby cos zarobic najpierw trzeba zainwestowac. Inwestycja w przypadku uruchamiania DG sa glownie oplaty ZUS. To zdecydowanie nie jest forum o tematyce powiazanej z DG i nie ma co roztrzasac tu tego tematu, polecam poczytac serwisy typu http://firma.onet.pl gdzie tematyka 'firma dla poczatkujacych w pigulce' jest mocno rozwinieta. Jednorazowa wizyta u ksiegowej, a wlasciwie w Twoim przypadku wystarczylby zwykly doradca podatkowy (ktorych czesto mylnie nazywa sie ksiegowymi) to koszt ~50 zl jednorazowo za wizyte z tak prostymi pytaniami. Nie napisales czym obecnie sie zajmujesz, wiec w skrocie: - majac umowe o prace na pelen etat z oplaconymi skladkami ZUS, w ramach firmy doplacasz tzw. zdrowotne ~180 zl miesiecznie - istnieja programy typu 'pierwsza praca', wspierajace mlodych przedsiebiorcow; jesli nie masz umowy o prace to yc moze trwa jeszcze program obnizajacy skladki ZUS na poczatku prowadzenia dzialalnosci o ktorym wyzej juz pisano - podatek placisz od roznicy miedzy poniesionymi kosztami prowadzenia dzialalnosci a zyskami z jej prowadzenia - prowadzac firme oraz bedac platnikiem VAT zyskujesz mozliwosc 'wrzucania w koszty' pewnych wydatkow, ktore moga byc zaklasyfikowane do kosztow prowadzenia dzialalnosci (zakup komputera, zakup licencji na oprogramowanie, utrzymanie serwera i domen, koszty amortyzacji samochodu, paliwo, etc.) Sa wady i zalety prowadzenia dzialalnosci. Z pewnoscia uruchamia sie ja po to aby przynosila zyski a nie straty, wiec w ktoryms roku prowadzenia DG US zapuka z prosba o wyjasnienia jesli zarabiac nie bedziesz a koszty bedziesz generowac. To nie jest przerwa od piaskownicy tylko zajecie, ktorym na poczatku zyje sie 24/7. Za ostro? Sorry, to nie forum przeznaczone dla mlodych przedsiebiorcow tylko forum domeniarzy No offence.

Cytat z regulaminu home.pl: "W przypadku transferu domeny zarejestrowanej w ramach promocji do innego usługodawcy przed pierwszym odnowieniem, dysponent domeny zobowiązuje się do jej uprzedniej prolongaty w systemie Organizatora na kolejny rok w cenie odpowiadającej kosztowi odnowienia domeny z aktualnego cennika Organizatora. Dokonanie opłaty, o której mowa w zdaniu poprzednim, zwalnia uczestnika promocji z jakichkolwiek świadczeń na rzecz Organizatora." Cytat z regulaminu nazwa.pl: "9. Klient przed przeniesieniem domeny, zarejestrowanej w ramach promocji, do innego usługodawcy przed upływem pierwszego rocznego abonamentu, zobowiązuje się do przedłużenia domeny w NetArt na kolejny rok." "W przypadku naruszenia przez Klienta Regulaminu Promocji, a w szczególności postanowień pkt. IV. 9, będzie on zobowiązany do dokonania na rzecz NetArt wpłaty uzupełniającej płatność, dokonaną tytułem rejestracji domeny na pierwszy okres abonamentowy, do kwoty opłaty wynikającej z cennika domen NetArt obowiązującego w dniu rejestracji domeny." Ja tu widze zobowiazanie a nie wymuszanie jakiejkolwiek oplaty. Jestem przekonany, ze firmy wydadza klientowi AI bez problemu ... a potem skieruja sprawe do sadu, domagajac sie odszkodowania w zwiazku z niewywiazaniem sie klienta z zawartej umowy.

Temat rowniez uwazam za ciekawy, sam sie nad tym zastanawialem jakis czas temu. Nigdy nie wiadomo czy sie obudzimy nastepnego ranka, a wielu z nas ma na prawde wartosciowe domeny. Problem w tym, ze nikt z mojej rodziny obecnej czy planowanej nie ma zadnego pojecia na temat domen a juz tym bardziej na temat ich wartosci. Domeny takie 'w spadku' chetnie przekazalbym koledze, ktory sie na tym zna ... ale jak to prawnie zrealizowac? Cos co pozwoli stanac przed registrarem i powiedziec 'on nie zyje, a tu jest dokument uprawniajacy mnie do przejecia zobowiazan za uslugi'.

Nie wiem jak w przypadku EURid, ale w przypadku polskiego arbitrazu z myslnikiem czy bez jesli adres sklada sie z n-wyrazow to wyrok bedzie na Twoja niekorzysc.

Czesc, pytanie dosc proste: 'Gdzie moge kupic domene .it aby uzyskac sensowna jakosc obslugi i cene nie zwalajaca z nog?' Oferte az.pl (jakosc mi srednio pasuje) i home.pl juz znam. Dodam, ze chetnie zaplacilbym nie wiecej jak 100-150 zl netto za rok.

A moze jest jakas istotna roznica w zwielokrotnionych zgloszeniach? Na przyklad znak graficzny w kolorze, znak w szarosci + znak slowny (jesli ktos zlozyl graficzny osobno od slownego to mamy juz dwa zgloszenia).

Możesz dostać zwrot wydatków na patent Przed wybraniem znaku towarowego warto trochę poszperać w Internecie ps. nie widze opcji edytowania tematu, a zabraklo tam informacji, ze linki dotycza znakow towarowych.

Nie wiedzialem, ze w Sedo mozna dodac jakies pierdoly na strone Jakos nie przykladam wagi do parkingu. Jesli jednak mozna, to sprawa prosta ... autoryzujemy pierwsza domene w celu autoryzacji registrant_id a potem juz po tym No chyba, ze ktos ma kazda domene z innym registrant_id

Zapominacie o jednym wydaje mi sie baaaaaaaardzo istotnym drobiazgu. Jak zweryfikujecie, czy domena dodana do systemu nalezy do osoby, ktora ja dodala? Jesli rozwiazecie ten problem to zastanowie sie z wejsciem na taka gielde jako sprzedajacy.

Mzoe zamiast pisac na forum zadzwon do rejestratora? Z tego co widze w cenniku w promocji jest za 0,9 zl lub 14,9 a normalnie za 50 zl netto, podana przez Ciebie kwota wydaje sie byc kwota z kosmosu.

Domena orange.pl to calkiem inna sprawa.

Ma ogromne znaczenie Jesli w 2004 roku poslugiwali sie ta nazwa w projektach, i udowodnia ta ... to bedzie oznaczalo, ze neteler mogl podkupic im domene liczac na zysk w przyszlosci. Ale to tylko moje zdanie

Jeden z moich klientow przyszedl do mnie na pierwsza rozmowe z gotowym projektem koncepcyjnym, adresem strony etc. Po pol roku, kiedy wersja testowa systemu byla gotowa poprosilem o udostepnienie konta na serwerze, zebym mogl wgrac wersje beta ... i okazalo sie, ze on tej domeny nie mial nigdy nawet zarezerwowanej, nie sprawdzil czy byla wolna ... po prostu ja sobie wymyslil. Wiec to akurat w jakim czasie rejestruje sie domene po wymysleniu nazwy zalezy w 'duzym biznesie' od tego, czy ktos wczesniej w ogole zawracal sobie tym glowe Moim zdaniem masz szanse, o ile oni nie poslugiwali sie ta nazwa np. przy zlecaniu wykonania projektu w 2004 roku i nie ma tego na papierach. Kwestia tego kto ma prawo bedzie zalezala od tego jakie, kto ma dowody. Twoim jest data rejestracji domeny ...